Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mój dzisiejszy dzień


daablenart

Rekomendowane odpowiedzi

Przyszło do mnie pismo że mam zapłacić bibliotece 1080zł za przetrzymanie książek. A najlepsze jest to że przypomnieli sobie po trzech latach, bo żadne pismo wcześniej do mnie nie dotarło- pewnie wysyłali je na stary adres i moje polecone ktoś obcy odbierał. Jestem wściekła.

 

Bidulko. Skoro zapomniłaś oddać książki, to napisz pismo,że żadnego pisma upominającego od nich nie dostałaś. Takie pisma wysyła się za potwierdzeniem! Jest coś takiego,że najpierw przychodzą upomnienia. NIe może od razu przyjść pismo z karą z odsetkami. To chore.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pinkii, a to był polecony ?

 

Ja kiedyś miałem taki przypadek , że przyszło mi pismo iż mam do uregulowanie kwotę prawie 20 tysięcy złotych za nie oddane kasety. Pismo przyszło mniej więcej po pięciu latach.

 

Więc spokojnie zadzwoniłem aby najpierw udowodnili mi , że ja tych kaset nie oddałem. Męczy , dzwonili , straszyli. W końcu odebrałem i powiedziałem , że następnym razem mają wybrać numer do mojego prawnika , do prawnika oczywiście już nie zadzwonili i na tym sprawa się skończyła.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

[

wspólczuje , :cry:

A nie da się tego jakoś wytłumaczyć w bibliotece czy już za póżno ? :(

 

Nie wiem... Na razie napisałam maila do windykacji (od nich dostałam pismo)... Jutro pojadę do biblioteki, na razie jestem w szoku.

 

Bidulko. Skoro zapomniłaś oddać książki, to napisz pismo,że żadnego pisma upominającego od nich nie dostałaś. Takie pisma wysyła się za potwierdzeniem! Jest coś takiego,że najpierw przychodzą upomnienia. NIe może od razu przyjść pismo z karą z odsetkami. To chore.

 

Myślisz że mogłabym iść do nich osobiście do biblioteki i od razu zostawić pismo? Sprawa wygląda tak że pewnie wysyłali jakieś pisma ale na stary adres i do mnie żadne nie trafiło, a jeśli ktoś je odbierał to widocznie bezprawnie. Dopiero dzisiaj, po trzech latach, doszło pierwsze pismo na nowy adres moich rodziców- a na kopercie nawet nie ma mojego imienia i nazwiska, tylko ich adres, a list polecony... To chore, jestem załamana, chyba muszę iść do prawnika?

 

 

a ja dziś zdałam maturę ustną z anglika :D

 

To gratulacje, sama pamiętam jeszcze jakie to są emocje. I czekają mnie znowu teraz, na obronie licencjata.

 

Pinkii, a to był polecony ?

 

Ja kiedyś miałem taki przypadek , że przyszło mi pismo iż mam do uregulowanie kwotę prawie 20 tysięcy złotych za nie oddane kasety. Pismo przyszło mniej więcej po pięciu latach.

 

Tak, polecony. Bez mojego imienia i nazwiska, tylko adres rodziców- odebrała go moja mama. A ja nigdy żadnego poleconego od nich nie odebrałam. Co proponujesz mi zrobić???

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pinkii, na pewno radzę Ci się nie przejmować.

 

Jest forum prawników. Opisz swoją sprawę , oni bardziej rozjaśnią Ci jak masz postępować w takiej sytuacji. Myślę , że kwota jaką podała biblioteka jest nie do przyjęcia i nikt jej od Ciebie nie wyciągnie ;)

 

Jeszcze jedno pytanie. List , który dostałaś , jest z firmy windykacyjnej czy bezpośrednio z biblioteki ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dzięki...i obyś to obroniła :mrgreen:

Obronię na pewno, tylko trzeba najpierw skończyć pisanie pracy.

 

Pinkii, Czy ty zwróciłaś te książki ? Bo jeśli tak będziesz musiała zapłacić koszty przetrzymania za 3 lata. W takim przypadku lepiej nie oddawać książek i wysłać pismo lub zwrócić się osobiście do biblioteki z informacją o zagubieniu lub kradzieży książek. Wówczas w/g kodeksu cywilnego twoim obowiązkiem jest zwrócić kwotę równowartości owych książek na dzień wypożyczenia a koszty przetrzymania nie są brane pod uwagę gdyż nie można ich naliczyć :)

O książkach dopiero dzisiaj mi przypomnieli tym pismem, od razu pojechałam do rodziców i je odszukałam. Mam je wszystkie, oddam je jutro rano. Ale zostają koszty przetrzymania- 972zł...

W piśmie mi napisali że jeśli zgubiłam książki to mam oddać 972zł za przetrzymanie i 112,48zł za koszt książek lub oddać inne o tej wartości. Więc jak ?

 

Pinkii, na pewno radzę Ci się nie przejmować.

 

Jest forum prawników. Opisz swoją sprawę , oni bardziej rozjaśnią Ci jak masz postępować w takiej sytuacji. Myślę , że kwota jaką podała biblioteka jest nie do przyjęcia i nikt jej od Ciebie nie wyciągnie ;)

 

Jeszcze jedno pytanie. List , który dostałaś , jest z firmy windykacyjnej czy bezpośrednio z biblioteki ?

A jak tu się nie przejmować :cry: Masz linka do tego forum?

List dostałam bezpośrednio z windykacji. Jeśli biblioteka wysyłała to domyślam się że na stary adres bo ja nic nie dostałam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Napisałam już na forum prawnym, dzięki. Jak myślicie- realnie lepiej iść do radcy prawnego czy prawnika? Ile biorą za jedną wizytę, wiecie może???

 

Jak ja byłem u swojego w mieście , zobaczył ten list i tylko się uśmiechnął.Wcześniej osoby było u niego z podobnym problemem. Dał mi swój numer i powiedział , że jak będą dzwonić to mam im podać numer do niego.

 

Pieniędzy nie chciał... :shock:

 

Dał mi do zrozumienia , że dopiero umówimy się na kwotę jak będzie nas musiał bronić przed tą wypożyczalnią w sądzie. Bardzo w to zresztą wątpił ponieważ od razu wiedział , że ta firma windykacyjna do zwykły straszak. :blabla:

 

Przypuszczam , że podobnie będzie w Twoim przypadku. Poczekaj co odpiszą Ci na forum. Gdyby było coś nie tak to udaj się do prawnika. Chociażby po to aby wiedzieć co powiedzieć w czasie rozmowy z firmą windykacyjną :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślisz że mogłabym iść do nich osobiście do biblioteki i od razu zostawić pismo? Sprawa wygląda tak że pewnie wysyłali jakieś pisma ale na stary adres i do mnie żadne nie trafiło, a jeśli ktoś je odbierał to widocznie bezprawnie. Dopiero dzisiaj, po trzech latach, doszło pierwsze pismo na nowy adres moich rodziców- a na kopercie nawet nie ma mojego imienia i nazwiska, tylko ich adres, a list polecony... To chore, jestem załamana, chyba muszę iść do prawnika?

 

Oczywiście, idź i powiedz im o tym jak było naprawdę. A w zanadrzu miej przygotowane takie same pisemko. Gdyby ustne wyjaśnienie nie pomogły.

Ale czuję,że załatwisz.

Miałam podobną sytuację. Ale to było wiele lat temu. Wytłumaczyłam się.

Narazie nigdzie, do żadnego prawnika nie idź.

Powiedz o zmianie miejsca zamieszkania, o tym,że żadnych ponagleń nie dostawałaś. A nawet gdyby...to powinny być przekierowywane!

 

Załatwisz, czuję to!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Riffo- dzięki. Przejdę się do prawnika bo chcę wiedzieć co powie ale najpierw pójdę do biblioteki pogadać. Jestem wystraszona tym wszystkim... Gorzej jak potem dojdzie do sprawy w sądzie i nie dość że zapłacę za prawnika to jeszcze za koszta sprawy i mój dług.

Monika- mam nadzieję że Twoje przeczucia są słuszne. Bo jestem naprawdę załamana, cały dzień siedzę i ryczę. Tylko z kim mam gadać w tej bibliotece? Z tą babką co daje książki? Ona może coś załatwić czy to nie od niej zależy? Bo za bardzo nie wiem do kogo się zwrócić w tej bibliotece.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pismo dostałam z windykacji, nie z biblioteki :? A muszę iść do biblioteki, tylko przecież ta babka co daje książki nie ma nic do gadania w sprawie długów, muszą mieć jakiegoś kierownika czy kij wie co... :?

taaa?

ja kiedyś dostałam pismo z WKLEJONYM z netu logiem z Krajowego Rejestru Długów od administracji kamienicy, która nielegalnie nią zarządza

i co zrobiłam?

zlałam

i kilka lat cisza....... wkleili sobie, zeby postraszyć. jak ktoś mało rozumny to poleci i od razu takim szujom zapłaci.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×