Skocz do zawartości
Nerwica.com

METYLOFENIDAT (Concerta, Medikinet, Medikinet CR)


Badziak

Czy metylofenidat pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

60 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy metylofenidat pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      52
    • Nie
      11
    • Zaszkodził
      2


Rekomendowane odpowiedzi

Laczylam kiedyś paro z Edronaxem,ale w ogóle nie odczułam niestety reboxetyny w tej kombinacji.Paro skutecznie przycmila działanie Edro. i działała tak samo sedatywnie,jak przed włączeniem reboxetyny.

Paro super działa na fs i wszelakie lęki tylko ta senność,brak motywacji mnie osobiście dobija.Do tego jeszcze zwiększa apetyt to też mi się nie podoba.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak 6-8 miesięcy 1,5 miesiąca 20,potem 40.Wszystko byłoby ok,gdyby nie to "zamulenie" i ciągle uczucie głodu.

Ciężko jest na początku,lęki na maksa.Doslownie chodziłam po ścianach :( "Mądry" lekarz kazał mi zacząć od razu od całej tabletki,wytrzymałam tydzień i wylądowałam na pogotowiu,gdzie myśleli,ze przedawkowalam to paro,takiej paniki dostałam.Byl to jeden z pierwszych moich leków,nie dostałam benzo,bo lekarz,do którego trafiłam zajmował się uzależnieniami,jak się później okazało.

Wróciłam do paro po roku/dwoch tym razem zaczynałam od mniejszej dawki i dostałam Afobam na pierwsze 2 tyg.w mikro dawce.I dopiero za drugim podejściem,wytrwalam na leku te kilka miesięcy.W Paro wchodzi mi się gorzej niż np w wenle.Lek dobry,jednak wole wenle.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wolisz wenlę ale bierzesz fluoksetyne i reboksetynę? Nie rozumiem :shock: U mnie też na początku było kiepsko na paro, zwiększone lęki i totalna amotywacja. Ale od razu czułem, że to najsilniejszy eseseraj, dlatego tak mocno "walił". Wenlafaksyna miała dla mnie za słabe działanie na serotoninę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Porównując paro i wenle,wybieram wenle,bo tak nie "zamula" jak paro.

Biorę fluo i rebo , bo teraz mam największe problemy z motywacja,chęcią do działania,nic mi się nie chce,a najprostsze czynności to dla mnie był ogromny wysiłek.Nastroj i lęki zeszły chwilowo na dalszy plan.

Brałam wenle w dużej dawce ok 2,5 rokuNa nastrój i lęki wenla działała bardzo dobrze,ale na motywacje w ogóle Wywołała umnie prawdopodobnie astenie po dłuższym braniu w dużej dawce.Zawalilam duuzo rzeczy przez to ciągle zmęczenie,prawie zawalilam studia :(

Wenla powodowała znieczulenie emocjonalne,taka obojętność Chcąc zacząć funkcjonować,nabrać chęci do działania musiałam zmienić leki.Pozaliczam egz ,ogarne się trochę to pewnie wrócę do wenli w mniejszej dawce

Mimo minusów wenla to najlepszy antydepresant,a brałam duuzo leków z roznych grup.

 

-- 14 lis 2012, 20:16 --

 

elfrid, to ze na mnie rebo+paro nie działało,nie znaczy,ze np.na Ciebie nie zadziała,wiadomo każdy inaczej reaguje,nie zrażaj się.

U mnie senność trwała na paro,przez cały czas.Jak wiesz to typowy lek na wszelakie lęki,a wtedy potrzebne jest uspokojenie.Jesli ktoś ma specyficzne,złożone zaburzenia,jak ja,ze są miesiące ze stanami lękowymi i na przemian jest stan przewlekłego zmęczenia to prawdopodobnie paro się nie sprawdzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

elfrid niestety nie. Brałem xanax pare razy przez ok miesiąc i nawet jakiegoś większego działania na lęki nie odczułem :?

 

Z sennością na paro jest różnie. U niektórych jest na początku, u innych pojawia się później. Wielu osobom pomaga branie leku przed snem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie, że dużo zmienia bo część osób czuje się senna zaraz po zażyciu a później ten efekt znika. Paro ma niby napisane 24 h ale moim zdaniem jest to pare godzin krócej (efekt też zależy od metabolizmu).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

elfrid Wzmożona senność wystepuje tuż po zażyciu. Im większa dawkę bierzesz jednorazowo tym większe przymulenie odczujesz. Przy 20mg chyba aż tak tego nie czuć.

Zawsze możesz sobie rozłożyć na dwie - rano i wieczorem albo brać na noc. Nie ma sensu chodzić ospałym przez kilka godzin.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ludzie, ważne pytanie, jak to jest z przypisywaniem metylofenidatu dorosłym?

Czy tylko wybrane placówki zaopatruja pracujacych tam lekarzy w rózowe recepty? Jeśli tak to jakie? Dzis byłam u psychiatry, wkońcu poprosiłam o Concerte, a tu zonk, okazuje sie, że musze jechac do najwiekszego miasta w województwie bo ona nie może mi tego przypisać :evil:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na razie mam 2 tygodniową przerwę po fluoksetynie i stoję na rozdrożu farmakologicznym: paroksetyna czy sertralina. Zobaczymy co będzie głównym objawem: uporczywy lęk uogólniony i napięcie czy bierność, senność zniechęcenie.

Teraz już po samym odstawieniu fluo odczuwam jakoś wewnętrzną ulgę i jest ok. Ale z doświadczenia wątpię aby ten stan utrzymał się samoistnie bez nowego leku. Wróci w najbardziej niesprzyjających okolicznościach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobrze do tego podchodzisz, widać czytałeś sporo o tych dwóch lekach. Paro polecam właśnie przy dołującym lęku, nadaktywności, problemach ze snem, słabym apetycie, i nadwrażliwości emocjonalnej.

 

Z kolei sertralinę polecam gdy ktoś ma problemy z koncentracją, pamięcią, jest zmęczony, ma mało energii i potrzebuje troche aktywizacji. Chociaż u kogoś sertralina może równie dobrze działać na lęki jak paroksetyna. Każdy ma inny organizm i jedyna droga to spróbować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety mimo iż przesypiam ok 8 godzin to później w ciągu dnia dopada mnie senność. Na wyższych dawkach paroksetyny odczuwane jest jej działanie antycholinergiczne - lekkie zatrzymanie moczu, momenty zawieszenia i problemów z koncentracją i pamięcią długotrwałą (trudno przywołać wydarzenia, daty, nazwiska itp.), oraz zmęczenie no i właśnie senność. To działanie antycholinergiczne odpowiada za to zmęczenie i senność. Paroksetyna ma znaczne działanie antycholinergiczne (szczególnie w wyższych dawkach). Z SSRI jeszcze tylko fluwoksamina ma, ale słabsze od paro.

 

To jest NAJWIĘKSZY minus tego leku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

elfrid Wydaje mi się, że sertralina może zwiększać wewnętrzne napięcie. U mnie pierwsze 2 miesiące były baardzo nerwowe. Próbuj paro. Masz zamiar brać 60 mg? :? W jakim celu taką dawkę jeśli można spytać?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie nie przechodzi. Wcześniej brałem 40 mg ponad 12 tygodni i senność się zwiększała a nie malała... :?

 

Próbowałem lamotryginy, nie działała, innych nie chcę bo są bardzo szkodliwe - to nie są leki na niepokój. Tak samo mam złe zdanie o neuroleptykach, jeśli ktoś nie ma schizoidalnych zaburzeń to nie polecam ich brać. SSRI muszą zadziałać z czasem na lęk bo odpowiada za niego albo problem z serotoniną albo nadmiar noradrenaliny, a SSRI to tłumią. Po co brać neuroleptyki, one głównie blokują dopaminę więc zmniejszają intelekt, koncetrację, człowiek staje się głupszy. Już bym chyba wolał brać benzodiazepiny dłużej.

 

Osobiście polecam Ci spróbować sertralinę w większych dawkach - 150, 200 mg.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

elfrid, zgadzam się z Miko,neurolepy nie są dla nerwicowcow.Stabilizatory też nie na lęk,bo oglupiaja,a nie działają przeciwlekowo.Jako normatymiki ok.Miewam huśtawki nastrojów (nie mam CHAD,nigdy nie miałam manii.Czasem jednak muszę pobrać trochę karbamazepiny,żeby zapanować nad labilnoscia nastroju np 400mg Tegretolu,wytrzymam tak z dwa miesiące i odstawiam,bo nawet tak mala dawka,powoduje lekkie "zamulenie" i jakas taka ociężałość intelektualną.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miko też uważam, że neuroleptyki są szkodliwe, ale z lektury forum wynika, że ludziom pomagają, stąd moje zainteresowanie. U mnie fluoksetyna też działała na lęki, nastawiała na zadania, ale za bardzo nakręcała, byłem w ciągłej mobilizacji 24 na dobę. Nie było mowy o odprężeniu, wyciszeniu. Po awansie w pracy i nowych obowiązkach ta mobilizacja zaczęła kumulować się ze stresem. Stąd ostateczna decyzja o jej odstawieniu. Dlatego zaczynam się zastawiać czy leki z innej grupy (np stabilizatory) nie byłyby równie skutecznie, bez uczucia sztucznego nakręcenia, sztucznej energii i nerwowości.

Myślę, że beladin wie o czym piszę, bo pewnie ma podobnie na Wellbutrinie i czuję, że w końcu go odstawi.

Może mam wygórowane oczekiwania od leków, ale chcę żeby działał przeciwlękowo, wyciszał, ale jednocześnie nie glebował. Żeby spokój skutkował energią nad którą się panuje. Liczę, że na paroksetynie tak będzie, po początkowych skutkach ubocznych. Sertralina jest alternatywą, ale lekarka zdecydowanie powiedziała, że woli abym zaczął od paroksetyny i jeśli będzie zbyt sedatywna przeszedł na sertralinę. Moim zdaniem ona też pobudza, aktywizuje, a wierz mi ja chyba po 3 latach z fluo mam dość aktywizacji.

Jeszcze jedno bierzesz paro rano czy na noc?

 

Beladin oczywiście, że nie. Mam zacząć od 20mg i po miesiącu ocenić czy jest poprawa i ewentualnie zwiększyć lub zostawić, albo zmienić na sertralinę. (chodzę do psychiatry prywatnie, ale raz na 3mies, ze względów finansowych, stąd czasem sam muszę podjąć decyzję :D ). Mam wrażenie, że mamy podobny problem z lekami - tzn. reagujemy na nie nienaturalną aktywnością - u mnie (Wellbutrin i fluo) u Ciebie (sertralina i Wellbutrin).

Brałeś jakiś lek, z którego byłeś w pełni zadowolony? Na co docelowo objawy bierzesz leki: zmęczenie, senność, obniżona koncentracji czy lęk, napięcie, przewlekły stres?

Ja z całego serca mogę polecić Efectin, działał na mnie świetnie przez prawie 4 lata w dawce 150mg. Pozytywna aktywność, radość życia, zainteresowanie światem, zero lęków. ALE przestał działać.

 

-- 16 lis 2012, 18:04 --

 

Cytrynka czyli jednak karbamazepina Ci jakoś pomaga, wycisza? Jeśli glebuje może spróbuj lamotryginy.

Jeśli po paroksetynie też będzie jakoś labilnie i nerwowo może sam zaproponuje lekarce dołączenie jakiegoś stabilizatora.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zależy ,co u Ciebie Elfrid dominuje lęk,czy brak motywacji,problem z aktywnością zyciowa.

Osonlbiscie sprobowalabym najpierw sertraliny,bo w dużych dawkach,działa pewnie podobnie dobrze p/lekowo jak paro.To tylko sugestie,bo dr podejmie decyzje,w porozumieniu z Toba.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z cytrynką, sertralina w większych dawkach powinna działać podobnie do paro na lęki. Fluoksetyna działa inaczej niż sertralina bo fluo antagonizuje 5-ht2c, stąd pewnie działanie pobudzające. Sertralina to najsilniejszy SSRI po paroksetynie, dodatkowo w wyższych dawkach działa trochę na dopaminę. Paroksetyna byłaby idealbym lekiem z jej siłą gdyby nie miała działania antycholinergicznego. Czasami nie rozumiem co ktoś do mnie mówi, jakbym był w jakimś kokonie albo ktoś wyłączył 50% mojej uwagi. Paro biorę rano bo co ciekawe gdy próbowałem brać na noc to nie mogłem spać. I zrozum tu kurde ten lek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×