Skocz do zawartości
Nerwica.com

potfur z bagien

Użytkownik
  • Postów

    7
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia potfur z bagien

  1. Ze mną jest tak samo, Bupropion troche mi pomógł na motywacje i koncentracje, nieco dodał energii, a takze uspokoił w sensie zmniejszył wku*wienie i irytacje. Ale niestety po jakimś czasie działanie osłabło. Próbuj, bo niestety nie masz wielu opcji, własciwie to jest ta najlepsza. Mnie marzy sie metylofenidat, ale w tym kraju nie mam na to szans.
  2. Z Wellbutrinem nie powinno byc najmniejszych problemów bo to to przede wszystkim antydepresant a na dodatek, jak piszesz leczysz sie na depresje, Strattera nie jest na rózową recepte i jest pełnopłatne wiec chyba nie żaden psychiatra nie bedzie sie obawiał wypisania recepty. Wg paru badań reboksetyna tez może być skuteczna w leczeniu ADHD, szczególnie u tych co słabo reagują na metylofenidad. No jeszcze jedna opcja - selegilina gł. w niskich dawkach 20 mg/dzień, która wydaje sie dobra przede wszystkim na typ ADHD z przewagą zaburzeń uwagi.
  3. Ludzie, ważne pytanie, jak to jest z przypisywaniem metylofenidatu dorosłym? Czy tylko wybrane placówki zaopatruja pracujacych tam lekarzy w rózowe recepty? Jeśli tak to jakie? Dzis byłam u psychiatry, wkońcu poprosiłam o Concerte, a tu zonk, okazuje sie, że musze jechac do najwiekszego miasta w województwie bo ona nie może mi tego przypisać
  4. Przecież to gwarant potencjalizacji napadów paniki i ciągłego niepokoju. No nie dla każdego, jak ktoś ma obiawy depresji bardziej typowe dla spieprzonego układu DA i NA (anhedonia, brak motywacji, problemy z pamięcia i koncentracją itp.) to mu powinno pomóc, albo przy depresji i niezdiagnozowanym ADHD
  5. Prosze bardzo, oryginalana publikacja dostępna na stronie Rainera Rupprechta
  6. No i jeszcze dochodzi e) słabość charakteru, bo nie ma to jak podbudowanie swojej hardości jak zaliczenie kogoś do mięczaka. Macie racje, to strasznie przykre że choroby psyychiczne czy zaburzenia traktuje sie jak tabu, jak coś wstydliwego, negatywnego i n można liczyć nie na wsparcie, czy nawet zostawienie w spokoju jak w przypadku "prawdziwych" chorób, a jedynie na niezrozumienie, potępienie czy nawet wyszydzenie
  7. Słyszałam tylko o pomiarach zawartości kwasu homowanilinowego, który jest metabolitem dopaminy. Np. "W przypadkach ADHD u dorosłych stwierdzano obniżenie poziomu kwasu homowanilinowego w surowicy, będącego wskaźnikiem obniżenia aktywności dopaminowej." Cytat z tego artykułu. Lub: "Oznaczanie zawartości kwasu homowanilinowego w próbkach biologicznych ma istotne znaczenie w diagnostyce klinicznej oraz w badaniach nad patogenezą wielu chorób. (...) Nieprawidłowe zawartości HVA w płynach ustrojowych oraz tkankach są wynikiem wielu schorzeń, takich jak.: choroba Parkinsona, pląsawica Huntingtona, zespół Costello, epilepsja, dystonia, hipokinezja, nadciśnienie i hipotonia, choroby psychiczne (schizofrenia, manie, depresje), nowotwory (guz chromochłonny oraz występujący we wczesnym dzieciństwie nerwiak niedojrzały) (9-13). Zmienione poziomy HVA w płynach biologicznych mogą również być charakterystyczne dla autyzmu dziecięcego". Więcej tu.
×