Skocz do zawartości
Nerwica.com

zaburzenia osobowości (cz.II)


Gość paradoksy

Rekomendowane odpowiedzi

Asiu, kochanie moje, wszystkiego najlepszego! Życzę Ci, abyś pokonała wszystkie przeciwności losu, przede wszystkim, abyś była zdrowa, abyś poczuła radość życia, tą wielką, wszechogarniającą, ale i przyjemność z drobiazgów. Żeby w Twoich emocjach zapanował spokój, klarowność i bezpieczeństwo. I żeby spełniły się wszystkie Twoje marzenia i cele. Jednym słowem, Asiu - abyś dostrzegła swój potencjał i swoją siłę i wszystkie piękne rzeczy, które masz w sobie! Ściskam!

 

Asiu, napisz o tym chaosie w uczuciach? Dobrze spędziłaś czas z P.?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kasiu, dziękuję za piękne życzenia.......!!! :*

Co do tych uczuć... Kasiu, ja zupełnie nie wiem, co mam zrobić. :( Zależy mi na P. i to bardzo, emocjonalnie jest to jakieś bardzo silne uczucie. Za to fizycznie... nic nie czuję. Wiecie, że mam problem z fizycznością, że się jakby trochę brzydzę, boję... Ale teraz chodzi o to, że ja nie czuję nic. Nawet wstrętu. Gdy mnie całował, dotykał, gdy tańczyliśmy do romantycznej muzyki to nie czułam żadnego dreszczyku itd. ... Ja po prostu mężczyzn kocham inaczej niż kobiety. Zakochuję się w nich tylko emocjonalnie (ale bardzo silnie), a sexualnie że tak nie ładnie powiem nie widzę w nich obiektu. Za to kobiety kocham i emocjonalnie i pociągają mnie fizycznie, czuję wtedy zdecydowanie podniecenie. Dlatego już zupełnie nic nie wiem. Czy to oznacza, że jestem less, bi czy co...?

Naprawdę mi zależy na P., spędziliśmy miło czas...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kasiu, no właśnie jeszcze na ten temat z nią nie rozmawiałam tak konkretnie co do osoby Pawła, zamierzam to zrobić w poniedziałek...

W tym cały problem – że ja się nie potrafię do końca określić. Nie wiem czy jestem less, bi czy hetero. :/

 

Mam tak samo, nawet terapeuta mi mówił że moje problemy z chodzeniem do toalety mogą mieć jakiś związek z tym.

Rany.

 

Już jest ze mną w porządku ?

Pisać tutaj ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Vi. być może to jest coś w tym stylu.

Ale mam ochotę zniszczyć siebie, całego. Swoje ciało, swoją duszę. Ludzie oceniają mnie powierzchownie, po wyglądzie. Ja już sobie z tym nie radze. Dzisiaj rodzina zobaczyła mnie po szpitalu i powiedzieli:

- Boże Radek jakiś ty chudy.

Ale to dobrze. Smierć zbliża sie wielkimi krokami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×