Skocz do zawartości
Nerwica.com

Witam wszystkich bardzo serdecznie


morena

Rekomendowane odpowiedzi

Hej,

Nie wiem czy pisze w odpowiednim miejscu, z góry przepraszam. Nie wiem od czego mam zacząć? Mam 23 lata kończę studia, pracuję, mam wspaniałego chłopaka, serdecznych przyjaciół a przyczepiło się do mnie coś z czym nie mogę sobie poradzić. Nie wiem co mi jest drżą mi nogi, ale to nie występuje cały czas, ostatnio w pracy zrobiło mi się słabo mało nie zemdlałam, wszystkim się przejmuję, chodzę ciągle zestresowana,kłucie w łopatce, nie wysypiam się, włączają mi się myśli w których ciągle mam obawy o moją przyszłość rodzinę itd. fakt to nie jest codziennie bo bywają dni gdzie jest super jestem wesoła spontaniczna nie przejmuję się co będzie jutro itd. podejrzewam, że to nerwica lękowa lub mam drugą teorie choć mniej prawdopodobną to jakieś zaburzenia hormonalne bo meczę się z PSM przez jakieś 2 ,3 tygodnie. i w końcu nie wiem co mi dolega. u lekarzy specjalnie nie byłam prócz rodzinnego który dał mi pramolan i psychologa który zrobił mi jakieś testy i powiedział że jestem "normalna" tylko bardzo wrażliwa i uczuciowa. Pokrótce to tyle byłabym wdzięczna gdyby ktoś mi coś doradził podpowiedział, może o jakimś lekarzu czy psychoterapii , choć przyznam, że leków nie chciałabym brać wiem, że to kwestia psychiki.

pozdrawiam

Morena.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też sama się zmagam z tą chorobą już od dłuższego czasu, raz jest lepiej, potem znów nawrot. Oczywiście leki to nie jest dobre rozwiązanie na dłuższy czas. Możesz sobie pomoc pijąc np w duzych ilosciach herbatki uspokajajace np z rumianku, melisy (lepsze sa te kupowane w sklepach zielarskich, najlepiej nie w saszetkach, choc to niestety troche bardziej pracochłonne). Poza tym uspokajajace leki ziołowe.Ja teraz biorę Persen. Ale i tak jedynym wyjsciem jest terapia u dobrego psychoterapeuty. Zaznaczam ze musi to byc osoba ktora nie jest tylko psychologiem ale psychoterapeutą i to najlepiej z doświadczeniem. Polecam tych ktorzy pracuja w nurcie psychoterapii behawioralnej (jest chyba najskuteczniejsza i nie wymaga az tak dlugiego czasu, choc to tez zalezy kiedy sie zacznie-im wczesniej tym lepiej, bo potem nerwica przechodzi w stan przewlekły i zaczyna zmieniac strukture osobowosci np osoba zywa i pogodna moze sie zamknac w domu i juz wiecej z niego nie wyjsc z powodu roznych lęków)

Uprzedzam ze po rozpoczęciu terapii najczesciej jest coraz gorzej, objawy potrafią sie bardzo nasilac, ale trzeba to jakos przetrwac a bedzie lepiej. Niestety najgorszy problem to znaleźć dobrego psychoterapeutę, czasem są opinie na forach. Ci najlepsi z reguły przyjmują tylko prywatnie i nie są tani. Ale zdarzają sie tez perełki w NFZecie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dziekuję za odpowiedz :D ze mną nie jest tak źle moj facet trzyma mnie na duchu, ale jemu tez nie chce zawracac głowy a poza tym boję się że przestraszy się mojej choroby i nie bedzie chcail miec takiej żony. Wiem że nie można się poddać trzeba mieć cel i do niego dążyć, ze mną na samym początku bylo naprawde źle nie chciałam wychodzić z łóżka bałam sie jezdzić autem ale powoli tłumaczyłam sobie że to tylko lęk a ja mogę go pokonaać:) teraz czasem nachodzą mnie takie myłi w chwilach stresu i nie jest łatwo ale długo to nie trwa. ciekawi mmnie własnie ta psychoterapia, szczerze nie mam o niej zielonego pojecia jak to wyglada. mogłabyś mi to przybliżyć? a jakich lekarzy poleciłabys. ja jestem z lublina

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×