Skocz do zawartości
Nerwica.com

Samookaleczenia.


Samara

Rekomendowane odpowiedzi

Mam pytanie .Czy rozdrapywanie strupa w nosie , od czego mam krwotok to też samookaleczanie czy natręctwo? Robię to od lat , nie mma już śluzówki w tym miejscu .Czsami aż boli mnie pół twarzy. Lekarka krzyczała że dostanę zakażenia i umrę . Przeraża mnie to ale nie potrafię się powstrzymać . Już mi się nos zniekształcił od rozpychania go paluchem . Aż wstyd pisać ... :oops:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja bym chciała się okaleczyć ale nie potrafię.Raz próbowałam .Nie umiem siebie ranić fizycznie ...

Whisper, ja mam tak że staram się wyglądać na silną by nie być zranionym a i tak przeżywam wszystko w duchu ,ech

Ja kiedyś tak robiłam i nadal robię przed niznajomymi, znajomymi - to bez różnicy, tylko kilka bliskich osób wie jak jest naprawdę :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie tez bliskie osoby wiedzą (oprócz rodziny) jak to jest ze mną.

Gdy wyżalam się komuś jakoś czuję potem jakbym się odkrywała i nawet ich słowa nie są kojące :( Parę godzin gdy jest ok ,gdy z nimi przebywam ,potem znowu szare chwile..

Teraz prawie wszyscy gdzieś pojechali i tak sobie trwam w nicości.

Whisper,czujesz się lepiej gdy się okaleczasz?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nigdy nie rozumiałam, jak można się okaleczać np. poprzez drapanie się. Nie tnę się jakieś pół roku - a wczoraj, w stanie lękowym zaczęłam się drapać po ręce - i poleciała krew. Nie czułam co robię.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem tak głupia że jak usłyszę od kogoś o metodzie na podupadanie to podłapiam pomysł .Np. znajoma przez przypadek pomieszała alko i lek (wcześniej zażyła ) i powiedziała mi o tym.

Mam tak że mi nie wierzą że coś mi dolega nawet jak o tym mówię to mówią ze hipochondryk że sobie szukam choroby ,bo nie wyglądam jakby mi coś było.

Dopiero jak pogorszyło mi się ,zero uśmiechu ,szaleństwa i głupawki jak kiedyś to wtedy nastąpiło lekkie obudzenie .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po prostu mam wrażenie że nie mogę być smutna ,czuć ,mieć złych chwil bo niby nie mam powodów ,przynajmniej nie takich jak ta cała reszta :?

Jestem bezradna ,wiem że powinnam sie zgłosić i wiem że mam gdzie ale jak wiecie ,jak często tu piszą ludzie -nie mam odwagi .Chodziłam na grupę terapeutyczną ale krótko ,to nie dla mnie ,.Nie potrafię się odkrywać przy grupie ludzi..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lariana, masz prawo być smutna, zła i odczuwać wszystkie inne emocje. Ty się tak nie inspiruj cała resztą bo kto to właściwie jest ta cała reszta :?::?::?: I jak widzisz ślepe podążanie za tą całą resztą Ci zdecydowanie nie służy=nie warto.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kim jest cała reszta pytacie.. to przyjaciółka,znajomi...

Z biegiem czasu czuje jakby mnie opuścili .Praktycznie każdy sobie znalazł drugą połówkę i nie ma czasu na spotkania.

midzi11 ,masz rację i to jest najgorsze..

Czuję jakbym się cofała w czasie ,ja ,mała ,bezbronna a tak bardzo pragnę swobody i radzenia sobie w życiu.

Może to wina wychowania ,może nie chcą mnie tak łatwo wypuścić z gniazda i pogodzić się z czasem .Kto wie.

Czyli jesteście zdania ze lepiej się zgłosić o poradę do psychologa?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej wam.

jak to z wami jest? jak czesto to robicie? jak daleko to juz jest waszym nalogiem...?

 

ja tne sie czasami, chociaz czesto nie moge wytrzymac, daje mi to zatysfakcje. ale nie robie tego az tak czesto, raz na pare tygodni moze, po prostu wtedy przychodzi mi to do glowy i robie to. kiedys zdarzalo sie czesciej, nawet raz dziennie, ale potem po prostu przestalam, w moim zyciu jakos lepiej sie dzialo wtedy.

czy to juz jest "nalog"? raz na pare tygodni?

Pomijam ze mam wiele roznych innych metod autodestrukcji (alko, trawa, sex, niejedzenie/obzeranie sie...)...:(((((((((

Mam juz tyle blizn, cale rece od nadgarstkow do lokcia, uda, brzuch....nienawidze siebie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tak to jest sposob na wyladowanie emocji z tym ze nienajlepszy :? wiesz ja nigdy nie miałam az takich problemow z cięciem sie natomiast slady zostały...ja miałam inny problem-biłam sie.najczesciej po twarzy także mialam nieraz podbite oko albo siniaki na twarzy a juz szczegolnie lubowalam sie w tarciu rąk i twarzy pumeksem... uwielbiałam to ehh :-|

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W końcu postanowilem tu napisac, od paru miesiecy obserwuje ten thread.

Zaczelo sie to dopiero teraz - w szkole sredniej. Coś w szkole nie poszlo no i od razu w domu wiadomo. Raz sie tylko przelamalem i w pewna sobote gdy bylem sam w domu, wyrzucilem zyletke tak, ze nie moglbym jej odzyskac nawet jakbym chcial (ubikacja :D). A potem znow mnie naszlo i zaczalem robic to igla. W wakacje mi przeszlo bo nie mialem powodu, i chyba wytrzymalem cale 3 (!) tygodnie, lecz mama mnie ostro zdenerwowala i znow.

Wiem, ze to chore ale ja licze je wszystkie, wszzystkich mam ponad 100, w tym ok. 91 na prawej rece (tylko prawej, lewa mam czysta) i widac blizny tylko po tych glebszych. Najwiecej naraz zrobilem 16 jak bylem w jakims szale. Wiem ze to chore :P (takie liczenie).

Do psychologa nie moge isc, szkolnego pedagoga tez. Mam agorafobie i nigdzie nie pojde sam, przez szkole byloby niemozliwym przejsc samemu a potem jeszcze wejsc do pedagoga (jeszcze czego). Na miescie to samo, i juz kompletnie nie wiem, wiem ze jak szkola sie zacznie to to tez wroci ..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×