Skocz do zawartości
Nerwica.com

Marihuana


flare

Rekomendowane odpowiedzi

marihuana jest dobra na libido , mi przy nerwicy spadło do zera i zawsze po paleniu odzyskiwałem je choć na chwilę , ale teraz nie pale od roku , bo zacząłem dziwne wkręty łapać po bace chociaż jak wyleczę się z nerwicy do końca , to trzeba będzie walczyć z tą pokusą pod hasłem " trzeba uczcić wyzdrowienie "

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zmienny, :twisted:

 

kaja123, taka melina już jest :]

 

Powiedz, co sprawia, że myślisz, że trawa to zła, niedobra, straszna używka, która wpieprza nas jeszcze głębiej w dół? A może te wszystkie pieprzone neuroleptyki robią większe straty? jak brałam neuro to wpadałam w depresje, miałam jazdy, spałam po 20h dziennie i nic mi się nie chciało.

Na trawie czuję się tak, jak chcę.

I wkurwia mnie, że ludzie, którzy wpieprzają się z tymi swoimi antynarkotykowymi poglądami rodem z telewizji trwam wpieprzają mi się w życie skazując mnie na jakiś wyimaginowany, wirtualny ostracyzm tylko dlatego, że jest mi fajniej niż im ;/

 

Każdy ma własny rozum i wybiera swoją drogę. Jeśli chcę jarać to będę to robić i koniec, end of story, kurna.

 

 

Dobra, poniosło mnie, po prostu nie rozumiem, dlaczego tak się ludzie przyzwyczaili do tej krechy między tym co legalne - z góry przez państwo, rząd, struktury prawodawcze uznane za "w porządku" a tym, co przeszkadza ekonomicznie państwu (mam na myśli tylko trawę, nie jakąś herę), bo chyba nie muszę tłumaczyć różnicy między jaraniem a chlaniem? Jasne, najlepiej nic nie robić, nie pić, nie palić, nie błąkać się po mieście ze słuchawkami na uszach, bo to antyprodukcyjne! Człowiek ma tylko zapieprzać do pracy, z pracy grzecznie do telewizorka i ogłupianie się propagandą... A potem spać! i żeby nie zapomnieć o paciorku i buzi na dobranoc a następnego dnia, dawaj, jazda do tego samego kieratu i tak kur.wa całe życie, nic tylko schematy, pieprzone schematy, a jak odbiegasz od nich to jeb, ostracyzm.

 

Jak mnie to wkurza, że tak wszyscy się wpieprzają, oceniają, krytykują, takie głośne z fochem TUP robią...

A ja chcę sobie po swojemu. Tak jak chcę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Każdy ma własny rozum i wybiera swoją drogę. Jeśli chcę jarać to będę to robić i koniec, end of story, kurna.

 

A ćpaj sobie dziewczyno nic mi do tego. Mnie jest obojętne czy Ty lub ktoś inny pali, wciąga, pije, wącha i czy to legalne czy nie! Nie masz lepszego pomysłu na szczęśliwe życie jak poprawiać sobie sztucznie nastrój i uganiać się ciągle za jakiąś trawą czy czym innym bo bez tego żyć nie możesz Twoja sprawa. Pakujesz się w to na własne życzenie. Mnie wkurza jak pewne osoby podają sobie „recepturki” na lepszego kopa. Nie to miejsce myślę. Załóżcie sobie forum (a może już jest nie wiem ?) co i jak wciągnąć i którędy żeby była dobra jazda. Na takim forum moje wpisy byłyby nie na miejscu ale to forum ma inny cel!

 

Nie mam nic wspólnego z telewizją trwam czy tym podobne, nie oglądam grzecznie telewizorka w ogóle nie jestem grzeczna i wiem że można bez tej gównianej chemii, która robi sieczkę z mózgu świetnie się czuć a mam prawo krytykować czyjeś zachowanie i wyrazić swój pogląd. The end.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czym z punktu widzenia psychofarmakologii jest "narkotyk"? Każdą substancją psychoaktywną, która wywiera wpływ odurzający na ośrodkowy układ nerwowy. A czym jest "narkotyk" według DEFINICJI PRAWNEJ? Ano każdą substancją psychoaktywną, która jest zakazana przez prawo w danym kraju.

 

Czyli de facto narkotykiem jest alkohol etylowy, nikotyna zawarta w papierosach, kofeina zawarta w kawie, leki psychotropowe itp. Ale według definicji prawnej to nie są oczywiście narkotyki, bo są legalne, państwo zarabia na nich akcyzę i jest cacy. Więc ćpunem powinien być każdy kto pije wódkę, pali papierosy, wypija codziennie 3-4 kawy,

 

W czasach prohibicji w USA- gdy była zakazana produkcja, import i sprzedaż alkoholu, alkohol trzebaby uznać za narkotyk, a każdego kto wtedy go spożywał- za ćpuna.

 

Teraz o marihuanie:

 

W wielu krajach, np. w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie, konopie i zawarte w nich kannabinoidy znalazły powszechne zastosowanie w medycynie.

 

Zawarty w ganji tetrahydrokannabinol (THC) hamuje VEGF i wykazuje skuteczne działanie przeciwnowotworowe- np. powstrzymuje rozwój glejaka mózgu, raka skóry, raka jelita grubego, raka piersi.

 

Kannaboidy stosuje się w leczeniu SM- stwardnienia rozsianego w leku Sativex, gdzie łagodzi silne bóle neuropatyczne. Ponadto łagodzi srednie i silne bóle u osób z nieuleczalnymi nowotworami, u których opioidy (np. morfina) nie przynoszą poprawy. Lek jest dopuszczony w Kanadzie i Wielkiej Brytanii. Trwa rejestracja w USA i Unii Europejskiej.

 

Syntetyczny THC- dronabinol też wykorzystuje się w różnych przypadłościach- np. w zaburzeniach odżywiania w AIDS.

 

Nabilon- inny syntetyczny kannabinoid jest stosowany jako lek przeciwwymiotny.

 

W fazie badań klinicznych znajduje się lek Acomplia (Rimonabant) oparty na odwrotności THC, który będzie leczył otyłość i uzależnienia.

 

Wyznawcy hinduizmu (1 miliard wyznawców na świecie) i Ruchu Rastafari palą marihuanę. Jest to u nich powszechna praktyka religijna.

 

Marihuana jest legalna w Holandii, niektórych kantonach Szwajcarii, w niektórych Stanach USA, na Jamajce i Kubie. W krajach takich jak Czechy, Hiszpania, Portugalia, sporo stanów USA- zniesiono penalizację, czyli nie ma kary za posiadanie niewielkich ilości na użytek własny. We Francji jest częściowa depenalizacja, czyli za posiadanie małych ilości jest tylko mandat.

 

Istnieje mnóstwo badań klinicznych i dowodów naukowych na korzystny wpływ marihuany i psychodelików w terapiach wielu zaburzeń psychicznych.

 

Badania przeprowadzone przez Światową Organizację Zdrowia (przynależącą do NATO) wykazały, że spżywanie marihuany niesie za sobą zdecydowanie mniejsze ryzyko szkód niż legalne używki- alkohol i tytoń.

 

Nie jest znany ani jeden przypadek śmiertelny czy przedawkowania marihuany- jest to niemożliwe.

 

W organizmie człowieka naturalnie występuje Anandamid cyzli kannabinoid, takie jakie wystepuja w marihuanie. Istnieja w mozgu czlowieka nie bez powodu receptory kannabinoidowe.

 

A marihuana nie jest chemia, tylko pochodzenia naturalnego- z roslin, konopii indyjskich.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dark Passenger, dziękuję, o połowie nie wiedziałam :D

 

kaja123, no tak, bo jak ćpun to walący po kanałach szukający sztucznego szczęścia... hah, gratuluję ciasnoty umysłu. Ja nie czuję "sztuczności" w działaniu trawy. Sztuczność za to czułam na benzo.

 

Poza tym nie widzę nigdzie przepisów jak się mocniej zjarać, jak widziałaś, to zapodaj cytat ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

marihuana jest dobra na libido , mi przy nerwicy spadło do zera i zawsze po paleniu odzyskiwałem je choć na chwilę , ale teraz nie pale od roku , bo zacząłem dziwne wkręty łapać po bace chociaż jak wyleczę się z nerwicy do końca , to trzeba będzie walczyć z tą pokusą pod hasłem " trzeba uczcić wyzdrowienie "

Tomcio ale oprócz thc tam są też fitoestrogeny które mogą zaburzyć libido

gdyby jednak wyizolować thc i dawać to w pigułach plastrach itp

to lepiej byłoby niż gdyby mieli pić alkohol np

ja osobiście żadnych środków nielegalnych nie zażywałem i nie zamierzam ale takie jest moje zdanie

alkohol bardziej szkodzi zdrowiu jak napisał Mad

ale też wywołuje agresję więc patrząc społecznie już lepszy jest thc

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Marycha jak marycha, ciekawe co by ludzie powiedzieli jakby wiedzieli, ze w USA jako leki stosuje sie heroine i amfetamine- to drugie np. u malych dzieci z ADHD, bo amfetamina i generalnie dobrze dobrane stymulanty lagodza objawy nadpobudliwosci i dzialaja u ludzi hiperaktywnych inaczej niz u zdrowych. Ze kokaina do ktoregos tam roku byla nieodlacznym skladnikiem Coca-Coli. Ze w czasie II wojny swiatowej wiekszosc zolnierzy nazistowskich niemiec (ale i tez aliantow) jechalo na fecie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oczywiscie alkohol jest cudowny- miliony uzaleznionych fizycznie mezow i zon, drugie tyle wspoluzaleznionych malzonkow, kopa dzieci z syndromem DDA, niezliczona ilosc wypadkow drogowych, gdzie alkoholik oprocz siebie zabil albo okaleczyl na cale zycie innych uczestnikow zdarzenia, miliony z marskoscia watroby, z niewydolnoscia nerek, z halucynozami alkoholowymi, zespolami majaczeniowymi, od groma osob ze zwiekszonym ryzykiem chorob sercowo-nayczniowych, niezliczona ilosc popelnionych samobojstw pod jego wplywem, rozklad pozycia spolecznego i rodzinnego, demoralizacja mlodziezy, tona pieniedzy pompowana w osrodki odwykowe i terapie, ale...

 

Alkohol nie jest przeciez narkotykiem. Ci ludzie sa chorzy, nie sa cpunami. Alkohol jest cudowny! Panstwo zarabia na akcyzie.

 

Dla porownania: ile bylo zgonow, przypadkow agresji domowej po marihuanie, czy powoduje problemy zdrowotne (z watroba, sercem) jak alkohol, czy udowodniono w badaniach, ze uzaleznia fizycznie (nie mylic z psychicznym)?

 

Pozostawie bez komentarza.

 

-- 14 cze 2013, 13:34 --

 

I jeszcze dodam statystyke. W Portugalii gdzie zniesiono penalizacje i nie kara sie za posiadanie dragow narkomania stala sie marginalnym zjawiskiem. Wspolczynnik cpania spadl do jakiegos nieznaczacego ulamka procenta. Czemu? Bo zakazany owoc smakuje lepiej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rentka, emerytura- a komu to potrzebne, a dlaczego

 

-- 14 cze 2013, 14:10 --

 

kaja123, Porownujesz raport WHO- do ktorej nalezzy prawie 200 krajow, gdzie w sekretariacie jest 8 tys. specjalistow ds. zdrowia, gdzie jest zrzeszonych tysiace lekarze do artykulow ze sweet blogasskw i portali dla nastolatkow, ktore nie maja zadnych naukowych przeslanek i konsultacji naukowej. Rece mi opadly.

 

Marihuana szkodzi mniej niz alkohol i tyton i nie uzaleznia fizycznie- to jest potwierdzony naukowo fakt.

 

Barany ze srodowisk prawicowych, lemingi oglupione propaganda mediow, wyborcy PiS, sluchacze Radia maryja i widzowie Trwam probuja temu przeczyc, ale na nic sie to nie zda.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Marihuana szkodzi mniej niz alkohol i tyton i nie uzaleznia fizycznie- to jest potwierdzony naukowo fakt.

no i co w związku z tym? Chcesz to pal. Łącz ją z psychotropami czy tam innymi. PAL jak mniej szkodzi. Szkodzi głównie na psychikę a tu są sami zdrowi psychicznie. - powodzenia :great:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kaja123, wszystko może uzależniać.

 

"...A jeśli uzależnia, to jednocześnie jest szkodliwa" - ostrzega nasz specjalista.

 

masturbacja jest szkodliwa :]

ślepnięcie, usychanie rąk etc ;p

 

w ogóle co Ty za linki dałaś? do strony dla nastolatków, jakiś blog i stronę dla znudzonych bab? DLA PLEBSU strony,

daj jakieś linki do naukowych badań a nie jakieś gówna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zapewne jestes za to dumna ze swojej idolki z avatara z ktora sie utozsamiasz, ktora zacpala sie na we wlasnym lozku na smierc. Coz za hipokryzja.

 

Wyobraz sobie, ze pale i bede palil. I zaden ideowiec ktory nie ma zielonego pojecia w tym temacie mi tego nie zabroni i nie bedzie wplywal na polityke mojego panstwa odnosnie zasad penalizacji i legalizacji tego typu srodkow. Cala Europa znosi penalizacje marychy i predzej czy pozniej stanie sie to tez w Polsce.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jeśli już zamierzasz po nią sięgnąć, to dowiedz się z jakiego jest źródła. Jeśli używka została zakupiona od zakapturzonego kolegę kolegi w bramie, bądź przekazywana z rąk do rąk to pod żadnym pozorem jej nie bierz. Taka jej forma posiada setki dodatków i nie jest to prawdziwa marihuana. Jest tam trochę amfetaminy oraz wiele innych chemicznych dodatków. Produkt taki jej spryskiwany całą tablicą Mendelejewa po to, aby jeszcze bardziej Ciebie uzależnić i skłonić do kolejnych zakupów.

z linku do bloga

 

boshe, co za bzdury

komu by się opłacało amfę mieszać z trawą?!

Jeszcze mi się nie zdarzyło próbować zakrapianej trawy xD

nie ma to jak legendy nt trawy tworzone przez ludzi nie znających tematu...

 

i ci zakapturzeni koledzy kolegów xD

o masakra :D

tablica Mendelejewa, fuck, ja poproszę dodatki z wapnia i potasu :D:D:D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×