Skocz do zawartości
Nerwica.com

Faceci którzy nigdy nie byli w związku i prawiczki. Szanse ?


d65000

Rekomendowane odpowiedzi

New Tenuis nie chodziło mu o pustą lalę z dyskoteki;).....bardziej raczej o to,że dziewczyny z miasteczek,wsi chcą się wyrwać stamtąd,i świadomie bądż nieświadomie szukają faceta który zapewni im,według nich,odpowiedni,wymarzony dla nich poziom życia - z dala od wsi/biedy.I tu nie chodzi tylko o dziewczyny mające niskie wykształcenie...ale również o te które dalej się kształcą już na studiach itp...

 

Oczywiście nie wszystkie dziewczyny ze wsi takie są.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I potem te kobiety trafiają do burdeli u Niemca , naiwne gąski myślą ,że nieznajomy facet załatwi im pracę w Berlinie , aż głowa boli ,że ludzie są tacy naiwni .Przecież nikt nikomu nie załatwi pracy za nic , trochę myślenia ludzie .Naiwna gąska myśli ,że gościu się w niej zakochał , że już ,już jej załatwi pracę jako kelnerka , a tu laska trafia do burdelu .Znam ludzi , którzy mieszkają na wsi i się tam dobrze czują , ale pewnie są ludzie , miastowi co gardzą tak zwanymi wieśniakami .Mi , tych miastowych -Warsiawiaków ,żal połowa Warsiawiaków to ze wsi przyjechała .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pytanie do Bakusa.

Załóżmy teoretycznie, że straciłeś swoje prawictwo z jakąś kobietą. Pomijam czy w swojej sypialni, w burdelu, czy u niej w domu. Po prostu w końcu to się stało.

Po tym jednorazowym "wygłupie" przez następne... 3, 5 albo 10 lat nie możesz doprowadzić do łóżkowej sytuacji z żadną kobietą.

No i?

OK jedna frustracja odpada, ale rodzą się kolejne tym razem bez związku z byciem prawiczkiem, a związane z brakiem seksu (po prawdzie teraz masz jedno i drugie). Pamiętaj, że apetyt rośnie w miarę jedzenia.

 

Widzę, że masz pretensje do tych, którzy w twojej opinii dają bzdurne rady, albo jak ja podobno "zgrywają się". Wiedz jednak, iż nie jest to nasza wina, że nadal jesteś prawiczkiem. Pretensje kieruj w odpowiednią stronę.

Robisz zarzuty "idiotom", bo się odzywają, a nie znają życia - niby.

Co ty takiego zrobiłeś w życiu (oprócz stracenia 5 lat na słuchaniu rad idiotów), aby zrzucić z siebie to brzemię? Na ilu spotkaniach z kobietą byłeś?

Jest coś w tobie takiego co eliminuje cię w oczach 100% kobiet na świecie?

Nie znam nikogo kto, by się naprawdę starał, i w końcu nawet po latach nie miał tego za sobą. Różnie im bywało, ale w końcu jakoś to osiągnęli.

Nawet po 30 :)

Znam takiego co przy 50 jest prawiczkiem, ale w jego przypadku wina leży w 100% po jego stronie (dnia by nie starczyło, aby opisać sytuację)

 

Da się, setkom milionów facetów udaje się to zrobić.

Trzeba po prostu kurwa chcieć i działać i mieć farta, ale samo z siebie na pewno nie przyjdzie.

 

Dlatego oszczędź pierdolenia i obwiniania innych za swoje urojone niepowodzenie. Piszę urojone, bo są w życiu większe tragedie niż niespełnione potrzeby seksualne.

 

-- Wt wrz 18, 2012 11:59 am --

 

Czego spodziewasz się doznać po swojej inicjacji? Nirvany? Myślisz, że będziesz mógł po tym spokojnie odejść ze świata z uśmiechem na twarzy?

Wszystkie twoje życzenia się spełnią?

Nie.

Dalej będziesz potrzebował seksu, bo to jest potrzeba, której nigdy nie da się zaspokoić... no może na starość już ci się nie będzie tak chciało.

Skupiasz się ku*rwa na byciu prawiczkiem, a nie na tym, by sobie sprawić regularne i satysfakcjonujące życie seksualne.

Nakręcasz się tym byciem prawiczkiem, a prawda jest taka, że sama utrata dziewictwa wiele ci nie da. I ja to tobie mówię z doświadczenia.

ale ty nadal rzucaj błotem na innych, powodzenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od siebie pragnę zaznaczyć, że bakus takim 100% prawiczkiem nie jest, bo seksu oralnego próbował. Przypomina mi to panienki, które każdemu zrobią loda i dadzą się posunąć w odbyt, ale cipki nie ruszaj, bo ona musi być dziewicą. To hipokryzja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pytanie do Bakusa.

Załóżmy teoretycznie, że straciłeś swoje prawictwo z jakąś kobietą. Pomijam czy w swojej sypialni, w burdelu, czy u niej w domu. Po prostu w końcu to się stało.

Po tym jednorazowym "wygłupie" przez następne... 3, 5 albo 10 lat nie możesz doprowadzić do łóżkowej sytuacji z żadną kobietą.

No i?

OK jedna frustracja odpada, ale rodzą się kolejne tym razem bez związku z byciem prawiczkiem, a związane z brakiem seksu (po prawdzie teraz masz jedno i drugie). Pamiętaj, że apetyt rośnie w miarę jedzenia.

(...)

Czego spodziewasz się doznać po swojej inicjacji? Nirvany? Myślisz, że będziesz mógł po tym spokojnie odejść ze świata z uśmiechem na twarzy?

Wszystkie twoje życzenia się spełnią?

Nie.

Dalej będziesz potrzebował seksu, bo to jest potrzeba, której nigdy nie da się zaspokoić... no może na starość już ci się nie będzie tak chciało.

Skupiasz się ku*rwa na byciu prawiczkiem, a nie na tym, by sobie sprawić regularne i satysfakcjonujące życie seksualne.

Nakręcasz się tym byciem prawiczkiem, a prawda jest taka, że sama utrata dziewictwa wiele ci nie da. I ja to tobie mówię z doświadczenia.

ale ty nadal rzucaj błotem na innych, powodzenia.

Nie jestem bakusiem ale odpowiem: utrata dziewictwa pozbawia tej przeklętej łatki "prawictwa". Tylko i aż tyle. Nawet wizyta u prostytutki to załatwia. Więc jedna frustracja mniej. Reszta oczywiście zostaje - ale jedna mniej. Co do reszty to masz oczywiście 100% racji.

 

Od siebie pragnę zaznaczyć, że bakus takim 100% prawiczkiem nie jest, bo seksu oralnego próbował. Przypomina mi to panienki, które każdemu zrobią loda i dadzą się posunąć w odbyt, ale cipki nie ruszaj, bo ona musi być dziewicą. To hipokryzja.
I na dodatek miał przez krótki okres czasu dziewczynę. Na dodatek dziewczyna proponowała mu seks tylko on się nie zgodził. Może nie jest hipokrytą, ale ma duże szanse na przyszłość, większe od moich.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie Prawiczkowie, Widzę, że lubujecie się w "pierdoleniu", tyle że wirtualnym :D Niektórzy z Was pierdolą i pierdolą tak już przez kilkadziesiąt/kilkaset stron tematu :P Ludzie głowili się i troili, służąc dobrymi radami, starając się Wam jakoś pomóc ... Były tu nawet podejmowane inicjatywy, co by zrobić Wam ogólnoforumową zbiórke pieniędzy na ten przysłowiowy "burdel" :D - mieliście tylko podać numery kont bankowych :P Dla tych z problemami finansowymi zawsze znalazłoby się "co łaska" ;) Ale Wy dalej swoje: "Jacy to My bezradni, brzydcy, upośledzeni, nieśmiali ... itd." - pieśń pozostaje ta sama :P Domniemam, że będziecie w tym temacie tak "pierdolić", aż Wam ch*je na dobre oklapną :D I tyle będzie z tego "zaliczania" :P Nie wiem, co jeszcze można Wam poradzić ... Jakby tak spisać wszystkie udzielane Wam rady na papierze, to pewnie nie jedną "Szkołe uwodzenia" można by z tego nakręcić :D

 

Btw. Jest jakaś seksoholiczka na forum ? :mrgreen: Z chłopaków są takie "słodziaki" :D W sumie to lepsze, niż wyrywanie "na jeden raz" pierwszego lepszego dresa na dyskotece, czy innego kolesia w pubie. Panowie podaliby adresy zamieszkania, a jakaś życzliwa Pani by ich "obsłużyła", zaspokajając przy okazji swoje "namiętności" ;) Full serwis, z dostawą do domu i w ogóle :D

 

To jak będzie ? ;) Któraś z Was, Drogie Panie, pisze się na tak chwalebną inicjatywę ? :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Btw. Jest jakaś seksoholiczka na forum ? :mrgreen: Z chłopaków są takie "słodziaki" :D W sumie to lepsze, niż wyrywanie "na jeden raz" pierwszego lepszego dresa na dyskotece, czy innego kolesia w pubie. Panowie podaliby adresy zamieszkania, a jakaś życzliwa Pani by ich "obsłużyła", zaspokajając przy okazji swoje "namiętności" ;) Full serwis, z dostawą do domu i w ogóle :D

na razie żadnych seksoholiczek na forumowym froncie nie widać ale może się jeszcze ujawnią. ;) dostaje na maile oferty od pań ale później się okazuje że trzeba płacić za aktywacje tegoż konta z paniami czyli klasyczne wyciąganie kasy z seksbiznesu. Raz w życiu za takie coś zapłaciłem parę lat temu i nic z tego nie miałem bo to był dopiero początek opłat które czekałyby mnie gdybym się z taka panią chciał omówić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Relatywista, pocisnąłeś, :lol::lol:

 

Ja uważam, że rady typu idż do burdelu są... no przepraszam ale mega głupie. i przypuszczam, że po takiej wizycie facet bedzie jeszcze bardziej upokorzony, że jednak nie było innego sposobu... poza tym żadna prostytutka nie nauczy nikogo 'sztuki'. bo bedzie to tylko zwykla czynnos fizyczna, a to jeszcze nie fajny seks. o ile moze komus wystarczy, kobietom raczej nie... budowania intymnej relacji, klimatu raczej nikt nie uczy w burdelu... nigdy nie zrozumiem meskiego umysłu, wiec nawet sie nie bede porywac, ale naprawde wierzycie ze przezycie 1 seksu az tyle zmieni? nie chce mówić, że 1 seks nic nie znaczy, bo to bzdura, ale wlasnie dlatego głupio byłoby zrobic to za pieniadze. ale nawet on nie podbuduje waszej meskosci, nie ułatwi kontaktów z pannami.

pomijajac juz fakt, że kiedy już rozprawiczony facet zacznie się z kimś spotykać, to ciekawe co powie o swoim doświadczeniu... wiem, że czesc z was ma to w dupie, ale okłamywanie partnerki to kiepski poczatek zwiazku, wyznanie prawdy - jeszcze gorszy...

aha i szczerze mowiac skupiani uwagi tylko na tym pierwszy seksie to moim zdaniem ucieczka od prawdziwych problemów...

 

no oczywiscie zaraz mnie zlinczujecie ze stara panna sie wypowiada no ale haters gonna hate :] trzeba myslec o konsekwencjach a trudno gdy sie mysli tylko dżordżem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ale wlasnie dlatego głupio byłoby zrobic to za pieniadze. ale nawet on nie podbuduje waszej meskosci, nie ułatwi kontaktów z pannami.
lepiej za pieniądze niż w ogóle i nigdy. co nie zmienia faktu, że prostytutki nie są dobrym wyborem

 

pomijajac juz fakt, że kiedy już rozprawiczony facet zacznie się z kimś spotykać, to ciekawe co powie o swoim doświadczeniu... wiem, że czesc z was ma to w dupie, ale okłamywanie partnerki to kiepski poczatek zwiazku, wyznanie prawdy - jeszcze gorszy...
ja nie mam w dupie. przede wszystkim dlatego jeszcze nie poszedłem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

millie, dlatego też w burdelach usługi świadczą z reguły kobiety, a nie mężczyźni. Nie wiem co złego w burdelu, szatan tam mieszka? Ale to chyba nie w tym rzecz. A i jeszcze jakby kobietom miało starczyć, jakby jeszcze musiały zapłacić :pirate: to już trochę odwrócenie kota ogonem :twisted:

 

Zadaj sobie teraz pytanie, czy utrata dziewictwa tyle zmieniła/zmieni? Może do końca życia nie znajdą już partnerki, ale na łożu śmierci pomyśli 'zaruchałem'. To tak jak w czasie II wojny Niemcowi w mordę dać, zresztą od burdelu do dupy wyrwanej z drinka droga krótka, a taka, która odda się z uczucia, to po czym ten chłop to pozna, skąd może mieć pewność, że nie będzie miała ukrytego interesu? Ja jakbym miał taki dylemat, to bym szedł na łatwiznę, wedle maksymy obiad zjedzony - dzień zaliczony i nie ważne, czy były to homary w Mariocie czy naleśniki w barze mlecznym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zapomnieliście o jednym pójście do burdelu wymaga jednak pewnej odwagi a większość osób tu piszących jej brakuje są nieśmiali i maja lęki. Ja kiedyś poszedłem w sumie przypadkowo będąc pijany za namową kolegi ale nie skorzystałem bo właśnie byłem za pijany plus l strach i skończyło się na tym że zapłaciłem a nie zaliczyłem bo nie byłem w stanie. A po tej sytuacji moja samoocena ocena zdolności seksualnych itd spadła do zera.

Ogólnie to nie będę nikogo namawiał ano odradzał seksu za pieniądze ale na pewno nie tędy droga. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

lepiej za pieniądze niż w ogóle i nigdy

 

inbvo, jak taki facet pojdzie do burdelu to raz na zawsze straci mozliwosc przezycia tego ze swoja partnerka.potem mozesz miec x partnerek, ale juz zawsze twoja pierwsza bedzie pani, której nawet prawdziwego imienia nie poznasz:P ja jestem kobieta, wiec mysle innymi kategoriami, ale wolalabym nie odbierac sobie tej jedynej szansy. a Nigdy nie masz pewnosci czy nie spotkasz kobiety, z ktora sie zwiazesz. poza tym ja zakładam, ze chetni na 1 seks w burdelu robia to wlasnie z nastawieniem, ze w przyszlosci bedzie im latwiej, wiec chyba zakladaja mozliwosc jakichs zwiazków, bo inaczej po co isc? dlatego trzeba myslec o konsekwencjach. osobiscie facet ktory tak załatwiłby swój 1 raz byłby na ostatnim miejscu u mnie, a bywam wyrozumiala. to po prostu swiadczy o jakiejs niedojrzałosci emocjonalnej albi nie wiem o czym... nieumiejetnosci radzenia spobie z presja.. a wiec i z innymi problemami tym bardziej? co powiesz potem partnerce? to pytanie retoryczne, ale chodzi mi o to, że wlasnie w tym problem, ze bedziesz zyl z kolejną tajemnicą... po co zamienic jedna tajemnice na druga?

 

sorry ze wyszło jakbym chciała konkretnie ciebie przekonac, a mysle ze nie musze, ale juz nie bede poprawiac wypowiedzi do 2 osoby zamiast 3os l.p;p;p

 

-- 18 wrz 2012, 17:18 --

 

millie, dlatego też w burdelach usługi świadczą z reguły kobiety, a nie mężczyźni. Nie wiem co złego w burdelu, szatan tam mieszka? Ale to chyba nie w tym rzecz. A i jeszcze jakby kobietom miało starczyć, jakby jeszcze musiały zapłacić :pirate: to już trochę odwrócenie kota ogonem :twisted:

 

nie wiem czy mówimy o tym samym, bo sie zamotałam, ale dla jasnosci, chodziło mi, ze facet w burdelu nie nauczy sie fajngeo seksu tylko mechanicznej czynnosci:d i może jemu to wystarczy, ale jego późniejszym partnerkom niekoniecznie.

 

 

Zadaj sobie teraz pytanie, czy utrata dziewictwa tyle zmieniła/zmieni? Może do końca życia nie znajdą już partnerki, ale na łożu śmierci pomyśli 'zaruchałem'. To tak jak w czasie II wojny Niemcowi w mordę dać, zresztą od burdelu do dupy wyrwanej z drinka droga krótka, a taka, która odda się z uczucia, to po czym ten chłop to pozna, skąd może mieć pewność, że nie będzie miała ukrytego interesu? Ja jakbym miał taki dylemat, to bym szedł na łatwiznę, wedle maksymy obiad zjedzony - dzień zaliczony i nie ważne, czy były to homary w Mariocie czy naleśniki w barze mlecznym.

 

z tym to nawet nie bede dyskutowac, z całym szacunkiem do Twojej osoby:) po prostu nawet nie probuje zrozumiec faceta, dla ktorego celem zyciowym jest 'zaru...'..... moze to twój problem, ze wydaje ci ze ze wszystko kreci sie wokol seksu. a tropem naleśników /wyciełam, bo wstyd/ :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

inbvo każdy z nas daje sobie programować mózg. Jedni w mniejszym stopniu, inni w większym. To się tyczy manipulacji społecznej, wmawiają nam co dobre co złe, jaki wygląd jest zły jaki dobry... wmawiają nam, że bez tego jesteśmy słabi i nic nie znaczymy, a z tym jesteśmy kimś.

Przez takie coś ludzie są naładowani kompleksami i chodzą do psychologow, psychiatrow itp.

czy wierze w Hipnoterapie?? Wiem, że nie wierze w psychologow i psychoterapie.

 

New-Tenuis przecież napisalem, ze mam pasje...

 

Werty, inbvo po części odpowiedział na twoje pytanie zadane w moją stronę, druga sprawa to... jaki z tego morał coś ty napisał??

Owszem mam pretensje… bo jak słyszy się rady które na chłopski rozum nic nie dają… Rady które zbiły mnie z tropu i przez to, że uwierzyłem w to(i tu sam sobie jestem winien)… zmarnowałem 5 lat życia. A ten okres niepowodzeń i podejście do sprawy zbudowane na radach, które wyczytałem tu doprowadziły mnie do jeszcze większej nerwicy, histerii i czego tam jeszcze. Dlatego nie dziw się, ze mnie kurwica trafia jak czytam „bądź sobą”(kurwa byłem sobą – zakompleksiony, cichy, skromny, introwertyk, aktorzyna w teatrze - i co mi z tego przyszło?) albo „nic na siłe”(tak bo samo przyjdzie… od razu jakikolwiek ruch w kierunku poznania kogoś był tu oceniany w kategoriach „na siłe”).

Pytasz co robiłem w kierunku poznania kobiety? Czaty, portale randkowe, rozmowy na FB(a wcześniej jak była moda na NK), w pracy próbowałem umawiać się i wiesz co? Takich sytuacji, ze gdzieś wyszedłem na spacer było niewiele bo nigdy nie było zainteresowania. Teraz powiedziałem zwyczajnie, ze chciałbym mieć odwagę zagadać na ulicy to… „nic na sile, miej pasje a kobiety kochają facetow z pasją”… nosz ludzie.

Po co mi mówisz „Nawet po 30 ”?? Wg mojego spostrzegania swiata, najlepsze lata przegrali bezpowrotnie. Nie zaznają już seksu jako nastolatkowie z młodymi dziewczynami też nie. Pierwszą młodość za sobą mają, już mniej niż więcej im z seksu zostało. A kochankami dobrymi już nigdy nie będą. Mnie też ciekawi gdzie ty bierzesz tych twoich znajmych, po 30 i innych tych, którzy podobno się starali…(coż za ironia, każdy to pisze raczej, ze nie zna nikogo dla kogo prawictwo\dziweictow było problemem).

„Dlatego oszczędź pierdolenia i obwiniania innych za swoje urojone niepowodzenie.”

Rownie dobrze ja mogę napisac zebys wypier*** bo ludzie maja większe problemy niż twoje razem wzięte. Wiec daruj sobie takie gadanie.

 

Marsal2 nie wymądrzaj się bo jak pisałem wcześniej, nie znasz sytuacji. I nie wspominaj mi o tym. Jeżeli nazwałem ją dziewczyną to źle nazwałem ten nasz „związek”. Wiedzielismy, ze nie ma to szans bo jesteśmy z innych kontynentow. Nigdy się nie nazwaliśmy parą. Wspolnie czas spedzlaismy i tyle, ze dwa razy doszło do bliższego kontaktu. Wiadome było ze to nie ma szans. A czemu nie zgodziłem się na seks już tlumaczylem. Może i jestem zakompleksiony ale nie jestem idiotą i nie będę ryzykować ze zostane ojcem.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

millie aha... czyli lepiej być prawiczkiem do konca zycia niż posmakowac seksu chciazby z panną za kase?? Co to za odpowiedź, że nigdy nie wiadomo... ja wiem.

Tak tu nawiązujesz do tego "co powiesz partnerce..." Ty mi zatem odpowiedz, co ona powie mi?? "Kochanie, puszczalam sie jak bylam mlodsza?" Albo "nie jestes moim pierwszym?" Znaleźć dzis dziewice po 20 to cud. Ty jestes wyjątkiem... ale wyjątki potwierdzją reguly.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

millie aha... czyli lepiej być prawiczkiem do konca zycia niż posmakowac seksu chciazby z panną za kase?? Co to za odpowiedź, że nigdy nie wiadomo... ja wiem.

Tak tu nawiązujesz do tego "co powiesz partnerce..." Ty mi zatem odpowiedz, co ona powie mi?? "Kochanie, puszczalam sie jak bylam mlodsza?" Albo "nie jestes moim pierwszym?" Znaleźć dzis dziewice po 20 to cud. Ty jestes wyjątkiem... ale wyjątki potwierdzją reguly.

Właśnie o to mi chodziło... :roll: Masz swoją wizję świata i nie widzisz nic, co mogłoby ją zmienić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A kochankami dobrymi już nigdy nie będą.

a to dlaczego? jest jakis limit wiekowy ksztaltujacy dobrych kochankow?

 

Nie wiem czy wiesz ale facet po 25 roku zycia ma coraz mniejsza ochote na seks. A po 30 juz roznica jest widoczna... zreszta tacy po 30 to mają zazwyczaj mase blokad. A zanim je zwalcza(o ile w ogole) to będą musieli brac wiagrę bo nie podołają. Wy babki macie inaczje. Wam to dopiero szyt ochoty przychodzi w wieku ok 40.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

millie, nie jesteś mężczyzną i nigdy tego nie zrozumiesz, do tego jedne sprawy demonizujesz ponad miarę, jak burdele, a inne idealizujesz, jak związek dwóch nieskazitelnie czystych osób. I chyba za dużo zjadasz homarów (bez przenośni), bo nie doceniasz tych naleśników z baru mlecznego, kupionych za ostatni grosz ;)

 

I czyż w tym temacie nie chodzi o 'zaruchać'? Dlatego nie widzę powodu do szukania wyrafinowanych synonimów tego słowa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×