Skocz do zawartości
Nerwica.com

Survival


Ferdynand k

Rekomendowane odpowiedzi

Ja nie zajmuję się tym ale mogę dac ci namiary na coś podobnego .Wystarczy wybrać się nad jakąś dużą rzekę typu wisła jest tam mn óstwo wysp starorzeczy zarośniętych jak w dzungli latem ma sie poczucie jakbyś był w tropikach komary itp zwykli ludzie po pół godz wędrówki przez coś takiego są bliscy obłędu .Mozna zostać na noc rozpalić ogień i gapiąc sie w niego do rana przemyśleć wiele spraw to lepsze niż wszystkie terapie .Wrócisz wykończony fizycznie ale psychicznie sprawy ważne staną się mniej ważne a te mniej ważne całkiem nieistotne.Na takich wyspach jest bezpiecznie nikt nie łazi ryzyko natknięcia się na człowieka jest znikome a już na złych ludzi praktycznie żadne. Co ważne trzeba pojechać dalej od miasta .Ciekawe rozeznanie możesz zrobić np na zumi wybrać zdjęcia z satelity.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Programy pana Gryllsa radzę traktować z dużym przymrużeniem oka..

Nie żebym mu ubliżał (do SAS nie biorą byle kogo wszak...) ale podobno nie jest to idealne źródło wiedzy..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Stark był tylko operatorem SAS

wiem sam zauważyłem kilka błędów w jego poradach choć z większością się zgodzę

wiem że oni w tych programach to inscenizują ;)

jak na razie uznaję tylko złotą zasadę survivalu po co stać skoro można usiąść po co siedzieć skoro można się położyć ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wbrew pozorom w warunkach survivalowych czuję się o wiele lepiej niż w miejskiej dżungli i życiu codziennym. Chciałbym w przyszłości na coś takiego się wybrać (gdy będą fundusze i czas), do tej pory to tylko spływy kajakowe, to w sumie taka namiastka survivalu i też bardzo fajna sprawa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja póki co próbuję przetrwać w codziennej rzeczywistości, nie potrzebuję chmar komarów. Zrobić sobie coś do jedzenia, załatwić jakąś sprawę, odebrać telefon. Przełamać się i wziąć się do nauki jakiegoś przedmiotu, który przyda mi się kiedyś w pracy itd.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Vian, zrób ankietę wśród 1000 pracowników fizycznych fabryk i wśród takie samej liczby survivalowców, zapytaj tych pierwszych, czy są zadowoleni ze swojej pracy, czy przy pierwszej nadażającej się okazji zmieniliby ją na coś innego, czy są opłacani adekwatnie do wysiłku, który wkładają w pracę. Następnie zadaj podobne pytania survivalowcom o ich hobby. No ale jeśli widzisz świat dwubiegunowo 'płaci - nie płaci', to chyba o dyskusja o wnioskach z takich ankiet jest zbyteczna.

 

-- 01 Dec 2012, 14:19 --

 

*nadarzającej się

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hans, ja widzę W TYM WYPADKU świat dwubiegunowo - robię coś dla przyjemności/satysfakcji, a robię coś bo nie mam wielkiego wyboru, gdzieś musze pracować.

 

Ergo porównywanie survivalowców do pracowników fizycznych jest z gruntu chybione.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Vian, jak nie mają jak mają wybór. Mogą tego nie robić i wybrać wedle Twojej definicji większy masochizm, czyli głód, dla przyjemności niezginania karku w pracy. Wedle definicji zresztą masochizm jest związanym z poniżeniem, a ja w survivalu poniżenia nie widzę, ale zdaje się (a nawet jestem tego pewien), że to Ty umieściłaś w ramach masochizmu survival (hobby), więc nie czułem się niezręcznie umieszczając tam wysiłek pracowników fizycznych, którzy z pewnością odczuwają przyjemność przy odbieraniu wypłaty i jej wydawaniu, więc robią to dla przyjemności, życiem zwaną. Może się brzydzą tymi pieniędzmi i plują na wypłatę? :twisted:

 

Odejdźmy jednak od kazuistyki (dobrze mówię?), a skupmy się na survivalu. Brałaś kiedyś udział w takim przedsięwzięciu? Jeśli nie, to może warto spróbować. Mało co układa sprawy w głowie tak jak niedopłatny lub płatny w drugą stronę wysiłek fizyczny, połączony z powrotem na łono natury. Jednak nie wiem czy to zrozumiesz, bo widzę, że z góry jesteś 'na nie'.

 

edit:

A to nie Ty tak ochoczo ze mną rozmawiałaś o piwnicznym poniżeniu? :pirate:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hans, i tu się mylisz. :)

 

Wedle definicji zresztą masochizm jest związanym z poniżeniem

ULEGŁOŚĆ jest z definicji związana z poniżeniem, masochizm - z bólem (tudzież po prostu fizycznymi niedogodnościami).

 

Brałaś kiedyś udział w takim przedsięwzięciu?

Brałam brałam.

Gdyby nie to, że zeszłej zimy załamało mi się zdrowie to tegoroczną wiosnę i lato spędziłabym na Syberii.

 

Tyle, że tam nie ciągnęła mnie sama survivalowa idea, a ta głusza właśnie. Mniejsza o większość, za dużo by trzeba było tłumaczyć, a mi się nie chce. ;-)

 

A to nie Ty tak ochoczo ze mną rozmawiałaś o piwnicznym poniżeniu? :pirate:

Ja.

Dlatego wiem, kiedy mylisz pojęcia. :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hans, i tu się mylisz. :)

 

Wedle definicji zresztą masochizm jest związanym z poniżeniem

ULEGŁOŚĆ jest z definicji związana z poniżeniem, masochizm - z bólem (tudzież po prostu fizycznymi niedogodnościami).

Masochizm – rodzaj zaburzenia preferencji seksualnych, w którym jednostka odczuwa podniecenie seksualne w sytuacjach, kiedy zadawany jest jej fizyczny i psychiczny ból lub gdy jest poniżana.

Za http://pl.wikipedia.org/wiki/Masochizm.

 

Brałaś kiedyś udział w takim przedsięwzięciu?

Brałam brałam.

Gdyby nie to, że zeszłej zimy załamało mi się zdrowie to tegoroczną wiosnę i lato spędziłabym na Syberii.

 

Tyle, że tam nie ciągnęła mnie sama survivalowa idea, a ta głusza właśnie. Mniejsza o większość, za dużo by trzeba było tłumaczyć, a mi się nie chce. ;-)

http://www.youtube.com/watch?v=UDlJc_JJcHQ :pirate:

 

A to nie Ty tak ochoczo ze mną rozmawiałaś o piwnicznym poniżeniu? :pirate:

Ja.

Dlatego wiem, kiedy mylisz pojęcia. :P

 

"Pokaż go to palcem, bym uwierzył, że śnię."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hans, wikipedia wikipedią, a jak jest w praktyce, to mnie encyklopedią nie ucz. ;-)

W praktyce jest tak, że te wszystkie osoby, których ogólnie się określa jako masochistów/stronę bierną/stronę uległa preferują albo uległość albo ból. Słowem albo wolą być poniżani i tresowani a ból jest dla nich tylko jakimś tam dodatkiem, albo zależy im na tym, żeby przyjemność pomieszała się z bólem, a ewentualne poniżanie jest dla nich tylko jakimś tam dodatkiem. Rzadko kiedy ktoś jest WYŁĄCZNIE masochistyczny (nastawiony na ból) albo wyłącznie uległy (nastawiony na poniżenie), aczkolwiek takie przypadki się zdarzają.

 

Z sadystami/stroną dominującą/stroną aktywną jest zresztą identycznie - mówi się, że ktoś jest bardziej sadystyczny (czyli woli po prostu zadawać ból), albo bardziej dominujący (woli dominować, a zadawanie bólu jest tylko środkiem do celu).

 

Można powiedzieć, że osoby płacące grubą kasę za to, żeby ich w błocku pocięły komary są masochistyczni a niekoniecznie ulegli, podobnie jakby zapłacili Pani czy tam Panu kasę za to, żeby ich pobił/a, bo sprawia im to frajdę. ;-)

 

Filmiku nie odpalam, bo zapodziałam słuchawki. ;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak mogłem zapomnieć o tym temacie? To przecież rana świetnie nadająca się do drapania. :pirate:

 

bittersweet, to z okazji posurvivalowych igraszek.

 

Vian, no no no! Za naukę to wystawiam rachunki, a tutaj udzieliłem Ci pouczenia. ;)

Odnosząc się jednak do tematu Naszego sporu - ze względu na późną porę, zmęczenie i jutrzejszą poranną pobudkę ustępuję z placu boju, choć wiem, że i tak mam rację.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Survival i wszystko co z nim związane mi się podoba. Odkop 6 letniego tematu. 

Filmik jedzenie z trawnika, w sam raz na lato. 

 

Inaczej bym śpiewał jak by przy -30 *C trzeba było rozpalić ognisko w lesie bez zapałek i w takich warunkach przetrwać zimę. 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×