Zrzucamy zbędne kilogramy. Dieta dzień po dniu.

dlatego szukam pani jak w awatarze. i 10 cm nie będzie zauważalne

Własnej Bałabym się jeść mięso ze słoika

to dobsz... rano ważenie

slow motion, brawo

Gdzieś kiedyś wyczytałam, ze ważne jest nie tylko to co się je, ale także jak regularnie...

Zgodnie z tą teorią jadam 5 posiłków dziennie:

7.00 śniadanie (najczęściej muesli)

10.00 drugie śniadanie (owoce z jogurtem naturalnym, czasami aternatywnie kanapka)

13.00 obiad (zupka warzywna + jakieś mięsko z warzywami)

16.00 podwieczorek (owoce)

19.00 kolacja (sałatka warzywna - dzisiaj były np. pomidory z mozarellą, z octem balsamicznym i bazylią)

Chodzi o to, żeby regularnie dostarczać organizmowi energii, żeby nie musiał jej magazynować. Należy jadać 200 g owoców dziennie i 500 g warzyw. Nadal trwam w niejedzeniu słodyczy - nie jem ani batonów, ani drożdżówek, ani nic w tym stylu :)

Waga od 2 miesięcy ani drgnie, mimo diety i ćwiczeń, ale zakładam ze będąc na SSRI powinnam się cieszyć, ze nie przytyłam :)

A ja mam takie oto wymiary: 110/75/98 I kto się może ze mną zmierzyć na nieforemność? Wszędzie zrzuciłam od ostatniego mierzenia, a w cyckach mi przybyło 3 cm

dlatego szukam pani jak w awatarze. i 10 cm nie będzie zauważalne

a co to jest za Pani?

kanapki z razowca z rzodkiewką i pomidorem

curry z czerwonej soczewicy, szpinaku, brokuła, kalafiora i pomidorka

snickers

kolacji jeszcze nie jadłam, ale zjem owsiankę na mleku sojowym albo kanapki z jakimś warzywem

Owocka dziś żadnego niet, mały grzech.

uuu. 130 w klacie w pasie nawet nie tak źle ;P

idle, zamień się tyłkami!

Kiya, :*

idle, ach te kształty

Zresztą na brzuch też

Kiya, tyłek, jak stwierdził D., to dobra polska dupa Malutki ogółem. Na nogi nigdy nie narzekałam

slow motion, teraz jak już jest talia, to nawet milutkie kształty, wcześniej balonik

dobra, dobra. Wy nie musicie pakować kilka lat na siłce, żeby mieć fajne kształty.

Michuj, zależy jakie kto kształty lubi. Ja tam nie lubię napakowanych facetów...

Michuj, modelować sylwetkę musimy i żremy całymi dniami jakąś zieleninę by się wam podobać chociaż ja to robię dla lepszego samopoczucia.

idle, widzialam te baloniki

Michuj, zależy jakie kto kształty lubi. Ja tam nie lubię napakowanych facetów...

To. Misiasta klata wymiata A na miękkim brzuszku lepiej się śpi :3

idle, a ja lubię wychudzonych informatyków Ale do brzuszków też nie mam nic przeciwko Raz jak mojemu byłemu schudło się podczas wakacji to byłam niepocieszona Na szczęście po paru tygodniach wrócił mój ulubiony brzuszek do przytulania

Michuj, zależy jakie kto kształty lubi. Ja tam nie lubię napakowanych facetów...

Napakowany a niesflaczały to dwie różne sprawy

Kiya, chudzi też są mrr ogółem ja nie lubię takich "wyfotoszopowanych"

wiedziałem, że znajdzie się głos krytyki, wśród towarzystwa adoracji miśków

Michuj, zależy jakie kto kształty lubi. Ja tam nie lubię napakowanych facetów...

Napakowany a niesflaczały to dwie różne sprawy

Owszem, ale Michuj pisał o "pakowaniu przez kilka lat na siłce", po takim czasie to już nie podchodzi pod "niesflaczałość"

wiedziałem, że znajdzie się głos krytyki, wśród towarzystwa adoracji miśków

Kiya, masz rację :)

Ten klub adoracji miśków jest całkiem spory Ale każdy robi ze swoim ciałem co chce

te Panie powinny trochę zrzucić