Zrzucamy zbędne kilogramy. Dieta dzień po dniu.

[ladywind]

Michuj, pewnie plują itp

[slow motion]

Michuj, pewnie plują itp

żeby tylko

[Michuj]

Michuj, pewnie plują itp

pytanie czym ?

[slow motion]

swoją drogą tacy ludzie to dopiero są popierdol.ni

[girl anachronism]

Przede wszystkim pijcie wody MINERALNE, nie źródlane. Często woda, którą mamy w kranie dostarcza więcej składników mineralnych niż popularne źródlanki w stylu Żywca czy Nałęczowianki. Najlepsze pod względem zawartości są Muszynianka (przewaga magnezu) i Piwniczanka (wapnia), ja je piję na zmianę. Na etykiecie każdej wody są wymienione główne składniki mineralne oraz ogólna zawartość tych składników - najwartościowsze wody to te, które mają CO NAJMNIEJ 1000mg składników mineralnych na litr (obie podane przeze mnie wody mają w okolicach 1800mg). Woda źródlana jest korzystna dla małych dzieci, którym nadmiar minerałów obciąża nerki.

 

-- 28 maja 2012, 12:41 --

 

Płatki jęczmienne na mleku sojowym

Sałatka z roszponki, awokado i kiełków

Marchewkowa zupa-krem z imbirem

Kanapki z domowego pełnoziarnistego chleba (z dodatkiem mąki gryczanej, pyyycha) z pastą z liści rzodkiewki

 

Jako podgryzajki winogrona, nerkowce i jabłko

[Michuj]

Generalnie przy paleniu 1,5 paczki fajek dziennie, byłoby hipokryzją,gdybym zachwalał co jest zdrowsze, a co nie

[pinda]

pizza na sniadanie, yeah!

[slow motion]

pinda, wyjdź

[pinda]

wiem, rozwalam Wam system

[Michuj]

pinda, nieładnie... nie bądź pinda.

[pinda]

co poradzę, już taka pinda ze mnie

ale pochwale się, że jem mniej od kiedy jestem na lekach

[paga]

A ja tak sobie myślę, że w obecnych czasach (w Polsce) nie jest łatwo odżywiać się zdrowo, bo zdrowa żywność bardzo dużo kosztuje Właśnie kupiłam sobie dwa dzwonka łososia za 20 zł i truskawki za 9 zł Dobra wędlina też sporo kosztuje. Dużo tańsze jest śmieciowe jedzenie a tak przecież nie powinno być. No i człowiek chce zadbać o siebie i zdrowo się odżywiać a tu niestety go na to nie stać. Ech... żyjemy w chorym państwie.

 

A ja dzisiaj bez żanych wpadek:

 

talerz zupy pieczarkowej,

micha truskawek z jogurtem

arbuz

baton musli

[Kiya]

A ja tak sobie myślę, że w obecnych czasach (w Polsce) nie jest łatwo odżywiać się zdrowo, bo zdrowa żywność bardzo dużo kosztuje

paga, dopiero teraz to zauważyłaś? Heh... Dlatego nie udzielam się za bardzo w tym wątku, tylko mi wypominali, że "jem śmieci"

[paga]

paga, dopiero teraz to zauważyłaś?

 

nie, ale odczułam to dopiero jak zaczęłam mieszkać sama.

[Kiya]

paga, no to witaj w prawdziwym świecie

 

Swoją drogą:

 

http://www.zyjwpaleolicie.pl/

[Michuj]

jebać dietę. Robi się właśnie wielki filet z kurczaka + duuuużo panierki

[Kiya]

Michuj, A ważyłeś się? Coś Ci spadło przez ten czas?

[slow motion]

dżizys nie demotywujcie mnie. Właśnie wróciłam z zakupów.

Truskawki, kiwi, wafle ryżowe, musli, owsianka, szpinak.

Nie lubię Was.

 

-- 28 maja 2012, 14:15 --

 

Faktycznie zdrowa żywność do najtańszych nie należy, ale myślę, iż jest to dobra inwestycja, bo inwestujemy w swoje zdrowie by w przyszłości nie wydawać miliony monet na lekarzy i tabletki. Więc można powiedzieć, że się zwraca. :)

[Michuj]

jutro wejdę na wagę, odwekałem to i odwlekałem, teraz już na prawdę.

[Lady Em.]

Dieta dietą, a ja bloga kulinarnego tworzę

A tak serio mało dziś zjadlam. Z 700 kcal + cały dzień ciężkiej pracy w ogrodzie.

Coś Ty jadła przez cały dzień...?

Rano nic, bo od razu zabrałam się do pracy. Potem obiad, potem skromny podwieczorek i tyle kiedy pracuję nie myślę o jedzeniu i zwyczajnie mi się nie chce.

[Kiya]

kiedy pracuję nie myślę o jedzeniu i zwyczajnie mi się nie chce.

Święta prawda... M. in. dlatego nie wierzę, że jestem w stanie schudnąć w swojej aktualnej pracy (siedzenie i czekanie na klienta) Nie kupuję sobie żadnych przekąsek, ale ciężko mi odczekać nawet 3h między posiłkami, bo po prostu... tam nie ma czym się zająć, żeby zapomnieć o jedzeniu

[Lady Em.]

Kiya, to faktycznie ciężko... Miałam podobnie w szkole, heh... Jak człowiek nie ma czasu to nie je, a jak ma go aż za dużo...

[Kiya]

Lady Em., ej, w szkole jest łatwo - na lekcjach się nie je, na przerwach się uczy albo rozmawia ze znajomymi

[Lady Em.]

Kiya, swoimi czasy tylko jadłam na przerwach, bo miałam zwiększony apetyt przez leki brałam do szkoły codziennie 8 skibek chleba, tragedia... nie mogłam nad tym zapanować...

[Kiya]

Lady Em., ja jak wracałam do domu to pochłaniałam pół chleba (a w szkole też jadłam - obiad i jakieś śniadanie), a nie tyłam. To były dobre czasy