Nocne Darki - czynne 23:00 - 6:00

Nerd, ja też po juwenaliach :) .Kto ciekawy u was grał?

L.E., czym Ci się terapeutka naraziła?

Tomcio Nerwica,

Absinthe, dziś Acid Drinkers no i Coma jeszcze gra.

Absinthe, przyszłam do niej taka optymistyczna i szczęśliwa, że już mi lepiej i że większość moich problemów została już praktycznie rozwiązana, a ona stwierdziła, że to mój mechanizm obronny przed ruszaniem trudnych problemów. A mi wcale dobre samopoczucie nie przeszkadza w poruszaniu trudnych problemów, bo też i o niczym innym jej praktycznie nie mówiłam. I już było tak dobrze, a teraz się pozbierać nie mogę.

L.E., Powiedziałabym,żebyś olała to co powiedziała,ale wiem że to nie łatwe...

A to i ja z obserwatora,włączę się do dyskusji :<...

Absinthe, w jakimś tam stopniu jestem od niej zależna, chyba nie da się tego uniknąć.

Mam jakąś potrzebę, żeby jej się tłumaczyć, a im więcej się tłumaczę tym bardziej ona mnie przekonuje, że się mylę.

I zwykle tak jest, ale tym razem na prawdę było inaczej. I się czułam dobrze, tak zdrowo dobrze. A teraz mam znowu w głowie burdel

Stark, hej

Stark, witaj

Ja się powoli ogarniam i uspokajam. Pewnie mnie dobiło to, że męczy mnie dieta, a do współlokatorki przyjechała kumpela, która zeżarła paczkę chipsów chrupiąc na całe mieszkanie. Niby drobiazg, ale chyba mnie nakręcił

L.E., ciężki orzech do zgryzienia...a nie myślałaś,co by ją zmienić?ja kiedyś miałam podobnie z psychologami,zmieniałam jednego za drugim..aż w końcu trafiłam na tego odpowiedniego.

Diety... to też mnie nie ominie, ale za jakiś czas,muszę zrealizować szalony zakup związany z hobby :<.

Stark, czyżby Diablo?

Absinthe, nie ma sensu po dwóch latach. Ona jest odpowiednia i zawsze było wszystko ok, nawet jeśli się nie zgadzałyśmy. Może też miała gorszy dzień albo co. Nie wiem.

witajStark, jak tam?

L.E., pewnie nie,kolega Stark, ma interesujące hobby:)

No to co innego..pewnie masz rację z tym gorszym dniem.

Absinthe, ja tam bym Diablo kupiła jakby miało u mnie ruszyć

Zbieram się powoli spać. Bardzo dziękuję za wsparcie, już się prawie całkiem ogarnęłam

L.E., Nie,szczerze mówiąc DIII wychodząc, opiera się na "legendzie" jaką wytworzyła kultowa 2, jadąc na tym, gra sprzedaje się jak posrana w chorych cenach.

Blizzard wie jak kręcić spore pieniądze,niewątpliwie.

gra być może fajna, ale więcej jak ~120 bym nie dał,może za pare miesięcy.

Absinthe, Nijak,kalecze sobie na prawie jazdy,doprowadzając instruktorke do białej gorączki,bardziej cały kurs to konieczność...

Poza tym..myśli co dalej,czy to wszystko cokolwiek warte, i czy ludzkie zero może osiągnąć cokolwiek

L.E., to dobrze,że się chociaż prawie ogarnęłaś,to czasem bardzo cięzkie.

stwierdzam zgon tematu,bo umar :<.

Bry wieczór?

hej.

Już myślałam, że wszystkich zmogło

nie do końca ; ).

-- 19 maja 2012, 02:46 --

dobranoc wszystkim.

sorry za post pod postem ;<.

-- 19 maja 2012, 02:47 --

aha,łączy się w jeden, to kij z tym, fail

helllo :'>

halou?

jestesmy Dominika bierz pryncypalki i chooooooooo

helou

ja meliskę piję

jakie pryncypałki ?