Skocz do zawartości
Nerwica.com

Faceci którzy nigdy nie byli w związku i prawiczki. Szanse ?


d65000

Rekomendowane odpowiedzi

Marsal2, ech chcesz przejąć rolę dziewczyny? A potem w związku tez tak będzie, ona będzie wymieniać spalone żarówki, naprawiać drzwiczki w szafkach kuchennych, a ty będziesz sobie malował pazurki?;)

czyli Twoim zdaniem facet MUSI śmiały i potrafić inicjować kontakt?

Nie ukrywam ze to dla mnie zła wiadomość.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

człowiek nerwica, lubię Cię, ale nie pieprz bzdur. Jeżeli mowa o narzuconych rolach, to ich historia sięga tysiące lat wstecz, od początków dziejów człowieka. Telewizja propaguje równouprawnienie - kobieta ma być samodzielna, niezależna od faceta i najlepiej żeby została mechanikiem na wysokich obcasach (no bo przecież równouprawnienie równouprawnieniem, ale musi ładnie wyglądać)

 

-- 11 maja 2012, 14:07 --

 

Bo niby kobieta nie moze sama podrywac bo to złe itp itp i niemodne.

No właśnie teraz to jest jak najbardziej modne. W co drugim serialu masz motyw, w którym to kobieta wyrywa faceta, to kobieta mu się potem oświadcza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

człowiek nerwica, dokładnie. A przez to, później faceci, którzy nie mają śmiałości, nie są "zdobywcami", są skazani na samotność, bo "kobiety-księżniczki" nie zrobią nic, żeby takiego faceta ośmielić, żeby "zainicjował" kontakt. Bo i po co, skoro mogą mieć dziesiątki innych z instynktem "myśliwego".

 

Akasha, tak jeszcze dodatkowo. A czy facet który nie jest wstanie "polować", musi być później w związku taki jak to opisałaś?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Marsal2, widzę że humor przestaje ci dopisywać.

 

Aj, chociaż raz chciałabym poczuć się księżniczką:-)

 

Ty się boisz wyjść z inicjatywą, bo się boisz ośmieszenia. A dziewczynom niby łatwiej przyjąć kosza?

 

Człowiek nerwica, to ty chyba oglądasz jakąś specyficzną tv.

 

Tak samo mitem jest, że facet podrywający równa się kurwiarz. I na odwrót.

 

Moim zdaniem każdemu wypada to samo w tym temacie. A na żarcie się nie poznałeś.

 

Myślę, że niejedna mogła już ci dawać sygnały, ale wszystkiego za ciebie nie zrobi. Trochę z siebie też musisz dać.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Akasha, nie jest łatwiej. Jednak przeważająca część z nich wychodzi z założenia, że tylko facet ma się starać. I nie, nie tylko ośmieszenia się boje. Mam ogromne trudności w nawiązywaniu jakichkolwiek relacji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A teraz mówią: ty stara już jesteś, dzieci powinnaś mieć...

Niektórzy w ogóle nie chcą mieć dzieci.

A gadające ciotki - aż mnie ciarki przechodzą, ale nawet mnie to nie krępuje, zresztą okazji do spotkań z nimi u mnie jest niewiele. Raczej mnie denerwuje takie wchodzenie z butami w cudze życie. Komentarze na rodzinnych uroczystościach z reguły bywają wścibskie i niesympatyczne.

Ja już jestem tak stary że powoli przestają pytać i uznają mnie za starego kawalera. :mrgreen:

 

-- 11 maja 2012, 07:09 --

 

Verona dowartościowywanie się tym że się uprawia seks (jak 95% społeczeństwa w stosownym wieku) a ktoś inny nie jest chyba nie najwyższych lotów. Nie dość że taki prawiczek całe życie czuje się gorszy od innych to jeszcze na forum mu dowalają no ale life is brutal :mrgreen:

Jakie dowartościowanie Karlosku?? :hide: toż to chleb powszedni ...jak bułka z masłem, sisusianie czy mycie ząbków :P

Twoje "life is brutal" uwielbiammm :105: ....to co?? robimy powtórkę ze Spa w Górach Świetokrzyskich ;)

Obiecuję bardziej się przyłożyć do golenia nóżek :mrgreen::great:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kiya,Akasha tak dopiero teraz sa seriale w ktorych sa takie sytuacje gdy kobieta podrywa.Natomiast Ale i tak jest nadal bardziej promowana sytuacja to taka gdy facet podrywa kobietę?..spójrzcie chociaż na ilość telenovel meksykańskich czy brazylijskich w naszej telewizji.Spojrzcie na te programy kobiece i te wszystkie rozmowy w toku i inne takie...Kiya a kto Ci powiedział,że to facet ma podrywać bo tak niby było zawsze? Odpowiedż: Telewizja,radio... lub ludzie ktorzy zostali" nauczeni" tego,że kobieta nie może podrywać.Kiya,a ja lubię Ciebie:* :).Hmmm a ten post powtórzony to wynik manipulacji mojego telefonu.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak samo mitem jest, że facet podrywający równa się kurwiarz. I na odwrót.

Tego nikt nie napisał.

 

Moim zdaniem każdemu wypada to samo w tym temacie. A na żarcie się nie poznałeś.

 

Myślę, że niejedna mogła już ci dawać sygnały, ale wszystkiego za ciebie nie zrobi. Trochę z siebie też musisz dać.

Nie wiem czy pisałaś to do mnie czy do człowieka nerwicy, jednak na żarcie się nie poznałem. Żarty, żartami, jednak dla mnie jest to nadal ogromny problem i upokorzenie, że mając 25lat nie mam żadnego doświadczenia w związkach i seksie.

Tak samo, nie wiem czy dawały mi jakieś sygnały. Jednak uśmiech czy zamruganie, nie pomoże ośmielić faceta, który ma trudności z rozmawianiem ze znajomymi, a nawet członkami dalszej rodziny. Jeżeli jakiejś bym się spodobał i dawałaby jakieś sygnały (uwierz, ja nawet takich sygnałów nie jestem wstanie dawać bo tak nieśmiały jestem. Jak mi się jakaś kobieta podoba, to spoglądam na nią jedynie jak ona sama nie patrzy, bo w innym przypadku zaczynam panikować.), a ja bym uciekał wzrokiem, to powinna przejąć inicjatywę i spróbować zagadać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Verona, napisałaś post o tym, jak to o dziewictwie swoim decydujesz sama, to tylko twoja wola i takie tam bla bla. Bez udziału faceta to zrobiłaś/zrobisz? Ręką własną się rozdziewiczyłaś?

 

Za off-topy przepraszam, jeśli rażą, proszę usunąć. Ale jeśli ktoś umie pożartować na "bolące" go tematy, to znaczy, że jest z nim psychicznie lepiej, niż z dziewczyną, która pierwszego dnia na forum sieje ferment.

 

Jest coś takiego jak gwara szkolna, zawodowa, młodzieżowa, mowa potoczna istnieje w języku polskim, trzym się, nara itd., jak najbardziej słowa te wywodzą się z języka polskiego. Słowo sex pisane przez "x" jest typowo angielskie. Skoro zrobiłaś analizę Marsala2, to ja pokuszę się o zanalizowanie ciebie - zero jakiejkolwiek krytyki do siebie nie przyjmujesz i albo masz tak wybujałe ego, albo wręcz odwrotnie, twoje poczucie wartości jest tak niskie, że aby wzbudzić sobą zainteresowanie, to musisz posuwać się do takich niskich lotów postów.

 

niesamowite..wow..pierwszy dzień na forum.. po dluższej przerwie od 2008 roku..nieistotne...pewnie jeszcze podstawówkę, no co najwyżej gimnazjum wtedy kończyłaś dopiero... i takie poruszenie :mrgreen:

..ale wejście...nieświadoma prowokacja i taki ferment afee...niedobra jestem :twisted: ...wiem o tym :angel::twisted:

Ja to potrafie jednak...połechtalaś moje EGO i znów urosło :P

A z szacunku do innych ludzi a tym bardziej nie znanych Ci, słowo "twoje" pisze się wielką literą 'T" po polskiemu.

Jeśli chcesz i tak bardzo interesuje Cie historia mojego "rozdziewiczenia", czy brał ktoś w tym udział czy jednak zrobiłam to wlasnoręcznie 8) zapraszam na PW żeby nie śmiecić wątku albo może osobiście na zlocie Ci opowiem jak wolisz :?:

.co tu dużo gadać....FANTASTYCZNIE BYŁO!!! tyle Ci powiem :yeah:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

spójrzcie chociaż na ilość telenovel meksykańskich czy brazylijskich w naszej telewizji.Spojrzcie na te programy kobiece i te wszystkie rozmowy w toku i inne takie...

Sorry, nie da rady, nie zmusisz mnie do oglądania takich rzeczy :P

 

Kiya a kto Ci powiedział,że to facet ma podrywać bo tak niby było zawsze? Odpowiedż: Telewizja,radio...

Podręcznik od historii. Pamiętasz? Takie grube, z tekstem, trochę obrazków... Pewnie nie czytałeś...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Marsal2, Akashy chodziło o ten żart (tak mi się wydaje):

Marsal2, ech chcesz przejąć rolę dziewczyny? A potem w związku tez tak będzie, ona będzie wymieniać spalone żarówki, naprawiać drzwiczki w szafkach kuchennych, a ty będziesz sobie malował pazurki?;)

Ja nawet nie mogę dawać facetom takich sygnałów, bo:

A) albo w ogóle mnie nie widzą, bo patrzą na tą ładną panią stojącą za mną

B) reagują agresją

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Marsal, więc chyba udzielasz się w nieodpowiednim temacie. Skoro masz, aż takie problemy z kontaktami z ludźmi, to chyba tym się powinieneś wpierw zająć. Jak chcesz budować związek? Nawet jeśli dziewczyna to pociągnie to na jak długo starczy jej sił dzień w dzień wychodzić z inicjatywą kontaktu? Postawę księcia reprezentujesz, wytykając ją dziewczynom. Chyba nie sądzisz naiwnie, że jesli będziesz mieć dziewczynę, to nagle twoje problemy z komunikacją znikną?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kiya, wiem, że o ten. ;) Jednak to zabolało, bo odebrałem to jako poddawanie w wątpliwość tego, że jestem facetem. Myślicie, że to, że nie potrafię podejść do którejś i zagadać sprawia, że czuję się świetnie? Czuję się przez to gorszy, jakiś wybrakowany... A tego typu żarty wcale nie pomagają poczuć się lepiej...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety, dla nas chyba jedynym remedium jest spotkać kobietę, która sama by się w nas zadurzyła i przejęła inicjatywę w kreacji związku, żeby nas ośmielić, dodać pewności siebie, a wtedy całą reszta sama by pewnie przyszła.

Takich wyjatkowych szczesciarzy jest niewiele..np, moj mezczyzna ;)

 

Seks z prostytutką się nie liczy, nawet jeśli to technicznie jest "pierwszy raz".

Niby tak ale jak czytam chlopakow to pozbyliby sie tego garba pod tytulem "ja jeszcze nigdy" i moze przestaliby sie na tym skupiac ?

 

czyli Twoim zdaniem facet MUSI śmiały i potrafić inicjować kontakt?

Nie ukrywam ze to dla mnie zła wiadomość.

Facet musi soba zainteresowac.. nie musi byc smialy ..wystarczy, ze ma poczucie humoru i cos do powiedzenia na jakis wspolny temat..jezeli uda mu sie to uzewnetrznic to polowa sukcesu. Nie od dzis wiadomo, ze to kobieta wybiera mezczyzne , ktory ja wybierze :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Akasha, odwracasz trochę kota ogonem. Nigdzie nie napisałem, ze nie potrafię gadać, jedynie, że sprawia mi to duże trudności. Jak już ktoś do mnie zagada, to nie będę milczał. Nie bez strachu, nie bez trudności, ale jakoś będę rozmawiał. A jeżeli będę miał pewność, że jej zależy na stworzeniu związku, to potrafię się starać przezwyciężyć te swoje trudności (wychodzić z inicjatywą spotkań itd.), bo największy mój strach się rozwieje - strach przed odrzuceniem i wyśmianiem.

Nie, nie myślę że moje problemy z komunikacją znikną. Jednak miałbym wtedy ogromny powód, aby z nimi walczyć i starać się przezwyciężać. Zresztą, z rodzicami, bratem, babcią i bliższą rodziną rozmawiam normalnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×