Co Wam dziś sprawiło radość?

Dzisiaj sprawiło mi radośc, to, że po pierwsze zarejestrowałam się tutaj, gdyż niezwykle interesuja mnie tematy związane z psychiką (nawet piszę bloga odnośnie spokoju) ale to tak na marginesie, a po drugie,to, że bardzo chciałabym poznać ludzi o podobnych zainteresowaniach.

charysmaticgirl, nie wiem czy to są nasze zainteresowania czy raczej nasze życie...

Albo raczej podejście do życia. Bretta co Tobie sprawia radość?

podejście do życia? ciekawe...

Chyba każdy ma inne podejście...

charysmaticgirl, nie wiem, ostatnio chyba nic...

Z tym podejściem do życia mam na myśli to, że każdy ma wpływ na kształtowanie siebie...

-- 29 mar 2011, 22:06 --

Bretto, dlaczego ostatnio nic? Uważasz, że nie masz powodów do radości, ze nie masz się z czego cieszyć? Skąd taki wniosek wypływa?

charysmaticgirl, jasne, że każdy ma wpływ. ale nie każdy w każdym okresie swojego życia jest w stanie racjonalnie patrzeć na to co się dzieje i podejmować decyzję i w niektórych momentach to "podejście do życia" może być zupełnie poza jego kontrolą.

dlaczego nic? nie wiem. gdybym umiała na to pytanie tak po prostu odpowiedzieć to może coś zaczęło by mi sprawiać radość.

Wobec tego zadaj sobie pytanie, dlaczego tak się dzieję i skąd to się bierze? Czy to wynika np. z okoliczności życiowych, z jakichś trudności z którymi sobie nie możesz poradzić? Czy może przyczyna jest gdzieś indziej. Uważam, że jeśli ktoś potrafi panować nad sobą i swoimi emocjami, to okoliczności w jakich sie znajduję nei mają żadnego znaczenia. Kiedyś myślałam inaczej, myślałam że wszystko jest poza moją kontrolą, wystarczyło czyjeś jedno słowo aby wyprowadzić mnie z równowagi. " Trudne okoliczności życiowe" sprawiły, że nauczyłam się wywoływać w sobie spokój...

charysmaticgirl, myślę że duża część osób na tym forum ma jakieś okoliczności życiowe. ja przez to tutaj jestem. więc, nie, myślę że to nie czas na jakiekolwiek przemyślenia.

Przepraszam, skończę dyskusję, mam dzisiaj fatalny dzień i nie chcę przypadkowo palnąć czegoś głupiego...

Zawsze możesz się podzielić swoimi "okolicznościami życiowymi" może samo wygadanie się troszkę Ci pomoże, może warto spróbować

I niech tak będzie sprawiło mi radość dziś Pepsi którą sobie kupiłem i właśńie piję

charysmaticgirl, to jednak nie ten dział. a wstyd mi za siebie, więc wolę nie mówić nic...

Ok Bretto, nie naciskam, być może gdybyś powiedziała, to właśnie dzisiaj wywołało by to w Tobie radość. Dobrej nocy, śpij dobrze.

-- 29 mar 2011, 22:25 --

Hehe, delektujesz się Pepsi? Co w niej takiego ekscytującego i sprawiajacego radość?

Dzisiaj sprawiła ( i dalej sprawia) mi radość pogoda:)

Aż mi się chce wszystko robić

A tak po za tym to dawno mnie tu nie było...

NO! Trzeba się wziąć do roboty!

Wiosna...

kupiłam buty - musiałam iść po nie do galerii bo najbliżej... praktycznie wbiegłam na drugie piętro i już miałam umierać z przerażenia i byłam pewna, że nic z tego, gdy zobaczyłam w witrynie - wymarzone butki, sklep pusty, 5 min i już mnie nie ma:) przeżyłam:)

Pierogi

Mi warzywa z ryżem

Mi warzywa z ryżem

jakiś czas temu jadłem teraz przy rzucaniu palenia będę miał większy apetyt

hmmm.. to może guma do żucia?

W każdym razie popieram wszelkie akcje rzucania palenia

hmmm.. to może guma do żucia?

W każdym razie popieram wszelkie akcje rzucania palenia

otóż to ;].

to ile dzisiaj zjadłem a szczegołnie w ciągu 1,5 godzny:lol: Muszę się pochwalić: 2 talerze zupy, 10 sztuk pyz, 5 kanapek i "Danmleko"

Teraz jem ostatnią kanapkę.

Jak tak dalej pójdzie to w końcu przytyję

ups ostatniej już chyba nie zjem... już brzuch pełen. Pewnie przez to jeszcze z godzinę nie zasne

dar, I to wszystko tuż przed snem? Może przytyjesz, ale na zdrowie Ci to raczej nie wyjdzie.

shinobi, To mamy podobny gust, ale nie w tych ilościach. Kupiłem w poniedziałek 80 dkg indyczej i mam z tego 4 obiady. A zdarza Ci się na surowo tą wątróbkę?

shinobi, To samo zdrowie, ale w ograniczonych ilościach. Ja zawsze jedną albo dwie zjem na surowo. Koty wpieprzają to i człowiek może.