Skocz do zawartości
Nerwica.com

Błagam!!! Pomóżcie mi!!!


Rekomendowane odpowiedzi

Samo myślenie o tym wzbudza we mnie takie emocje że nie wiem od czego zacząć a myśli biegają mi po głowie jak szalone ...

Chyba faktycznie potrzebuję pomocy skoro łzy mi się cisną na oczy zanim jeszcze zdążyłam coś napisać

Mam 28 lat męża od 4 , jesteśmy razem od 8 lat, ciągle zakochani i nigdy nieznudzeni tak sądzę...

Problem zaczął sie zaraz po ślubie, kiedy odkryłam że mój mąż pod moją nieobecność ogląda strony xxx , nie udawałam ze jestem z tego zadowolona i oczywiście powiedziałm mu co o tym myślę: że sprawił mi ogromną przykrość, że jesteśmy ledwo po ślubie a on już zadowala się oglądając inne itp. tym bardziej że nie należe do kobiet które po ślubie sobie odpuszczają i przestają dbać o siebie, wręcz przeciwnie. Manicure, pedicure, depilacja, gładkie ciało, długie zadbane włosy, makijaż, szczupła wysoka sylwwetka. Nie jestem malowaną lalą czy barbie ale wiem że jestem postrzegana za atrakcyjną osobę i robie wszytsko zeby być tak widzianą choć w głębi duszy czuje się okropnie- za gruby brzuch , za płaski tyłek , cellulit , wiem że każdy ma jakieś mankamenty i kompleksy ale moje mają znaczący wpływ na moje życie i małżeństwo

Po tej akcji ze stronami xxx obiecał ze nie bedzie juz... no i znów znalazłam w historii ślady, wpadłam w furię i chciałąm się rozwieść , choć nikogo tak nie kocham jak jego, było strasznie, byłam załamana że mnie okłamał , że obiecał itp. Potem była szczera rozmowa , płacz , głównie jego , ja już byłam zimna jak lód. Aż w końcu dałam mu drugą szanse, założyłąm specjalny program na kompie monitorujący ruchy na necie i miałam wszytko pod kontrolą i przez 4 lata był spokój. A że znam się na komp. lepiej niż mąż , byłam spokojna ... cieszyłam się że dotrzymuje obietnicy, w pracy nei ma komputera ale jak tylko była sytuacja że miał gdzieś dostęp do kompa byłam spanikowana , że znów bedzie ogladał że potem ja mu się nie bede podobać itp.

 

dwa miesiace temu urodziłam dziecko, wiadomo, trochę kilkogramów zostało, luźny brzuch i inne koszmary na ciele, i znów chociąż wszyscy zachwycają się moją dobrą formą po porodzie ja sie czuje okropnie...

ktoregoś dnia po karmieniu dziecka weszłam do pokoju , mąż siedział przy kompie i zrobił dziwną minę, wiedział o co chodzi, wziałam laptop, weszłąm w histroie i link otworzył mi sie z laskami w stringach... wspomniania wróciły, ja wpadłam w szał , płacz, krzyk, nie mógł mnie uspokoić... płakałam ze to koniec itp. Przepraszał ze przeciez to nic takiego , ze to nic nie znaczy, ale ja nie umiałam 2 dni dojsc do siebie... aż wreszcie zrozumiałam że mam problem... ja ...

porozmawialismy szczerze i oboje doszlismy do wniosku ze chyba powinnam odiwedzic psychologa ... i ze poki co on nie bedzie korzystal z kompa pod moja nieobecnosc zebym sie nie denerwowala,

dodam jeszcze że oboje bardzo lubimy sex, mimo że mam ciągłą manię porównywania się z innymi, lubie mu dawać przyjemność i zawsze mi mówił że uwielbia swoje życie erotyczne itp. dodam ze moj mąż jest bardzo opiekunczym partnerem a teraz tata, wszytkie kolezanki mi go zazdroszcza, wiem ze jest skarbem ale to co robi okropnie mnie rani i nie umiem nic na to poradzic

 

pewnie po przeczytaniu większośc uzna mnie za wariatkę i powiem szczerze że ja juz tez tak zaczynam myślec. przykro mi tym bardziej ze teraz na swiecie pojawiło sie małe bezbronne i niczemu winne dziecko, ktorego nei chce skrzywdzic ... a wiem ze nieszczesliwi rodziece to smutne malenstwo, chce zmienic tok myslenia, moze polubic siebie, poznac swoja wartosc... zeby wszytko bylo dobrze. Bo to nei jest normalne zeby denerwowac sie na widok rozebranych lasek w teledyskach czy w gazecie...

Mysle ze duze znaczenie tez ma tu wychowanie , moj tata nigdy nie mowil mi ze mnie kocha, nigdy nie bylam dla niego mala , piekna ksiezniczka ... moze dla tego tak bardzo siebie nieakceptuje...

 

boze jak sie rozpisalam, napiszcie co myslicie, co radzicie...??? czy mam isc do psychologa ?? jak znalesc dobrego ?? sama czy z mężem ??

jestem załamana ;(

przepraszam za bledy, ale trzymam malenstwo na rekach i spiesze sie przed powrotem meza...

Wiesz

 

[Dodane po edycji:]

 

Zupełnie nie rozumiem dlaczego Ty masz iść do psychologa???Twj mąż kochana to powinien iść do psychiatry a przynajmniej do psychologa na terapię. Jestem Żonaty , układa mi się bardzo dobrze i do głowy by mi nie przyszło wchodzić na porno strony. Nie miej żadnych wyrzutów sumienia tylko weź go za łeb. Trudno , postaw sprawę na ostrzu noża. Nawet jesli jest dobrym mężem i ojcem to z człowiekiem uzależnionym nie da się żyć. Skoro Tobie to przeszkadz to facet powinien wziąźć pod uwagę Twoje uczucia i zacząć sie leczyć.

Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:shock::lol:

Daję słowo, co z wami jest nie tak ludzie....czemu widzicie tylko tego pana który przez 8 lat kilka razy wszedł na strony xxx a nie szpiegująca , kontrolująca żonę......... Grzesio, to, że TY byś nie wszedł nie znaczy, ze każdy kto ogląda jest uzależniony...

Uwielbiam jak się mierzy ludzi własną miarą.......

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

linka:

"Daję słowo, co z wami jest nie tak ludzie...."

 

refren:

Na pewno z nami? A kto tak powiedział?

 

Majster:

"A skad wiesz co jest na takich stronach?"

 

refren:

Każdy kto się nie urodził wczoraj wie, ponieważ nawet jak się takich stron nie szuka, to i tak prędzej czy później gdzieś na ciebie wyskoczą. Ja mam pocztę np. na wp i mnie "atakują" Nie mówiąc o prywatnych kanałach telewizyjnych w godzinach nocnych. Myślę, że nie trzeba dogłębnie zapoznawać się z tym, żeby wiedzieć, co tam jest. Poza tym żyjemy na tej planecie, a nie na księżycu ani nie na bezludnej wyspie. Czasami wystarczy tylko usłyszeć o niektórych pomysłach i już wiadomo, że lepiej nie poznawać szczegółów.

 

MOCca:

"A później się okazuje, że to żona odwiedza takie strony a mąż święty. ;)"

 

refren: Odkręcanie kota ogonem. I mierzenie innych własną miarą. Może wydawać się to nieprawdopodobne, ale są ludzie, którzy NAPRAWDĘ tego nie oglądają i żyją. A nawet są szczęśliwi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Związek nie jest więzieniem. Są też ludzie, którzy oglądają i nie czują się uzależnieni. Nigdy nie wiadomo, co odkryje się w drugiej osobiepo 20 latach związku. ;) Dlatego nie demonizowałabym oglądania co jakiś czas obrazów powtałych z produkcji xxx. Pewnie wymaga to dużych wyzwań od partnerów do zakceptowanie pewnych stanów rzeczy, ale są powody by "kochać" przecież, jakiś pornos ma rozdzielić dwie fajnie dobrane osoby? To zbyt konserwatywne podejście rodzi później uciszonych perwersów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

refren,

ja parę razy takie rzeczy widziałam i jakoś się nie uzależniłam- skoro obecnie nie czuje, żadnej potrzeby by wchodzić na stronki xxx.

Co najmniej dziwi mnie skostniałe podejście do sprawy i demonizowanie tematu przez niektórych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

MOCca

"ale są powody by "kochać" przecież, jakiś pornos ma rozdzielić dwie fajnie dobrane osoby? "

 

Nikt nie mówi, że ma rozdzielać. A na pewno nie ja. Ale to nie znaczy, że druga osoba ma to akceptować bez zastrzeżeń, jeżeli to jest sprzeczne z jej uczuciami. A wg. mnie taki film właśnie rozdziela parę, w sposób mentalny, bo jedna osoba przeżywa w sposób zaangażowany seks z kimś innym. Wirtualnym, ale przeżywa naprawdę. Dlatego druga strona nie musi się z tym czuć dobrze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja nie traktuję tego jako zdrady, takie podglądanie wirtualne. I wolałabym tego również nie zauważyć...i aby on nie wiedział :oops: Flirtowanie w realu przy mojej osobie to już awantura lub olanie w przypadku braku zmiany i rozstanie w trybie natychmiastowym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Refren a co powiesz na temat snów erotycznych z innymi kobietami,które ma każdy normalny facet będący w związku z kimś?.Czy to co dzieje się w tych snach uznajesz za zdradę?

Niektórzy ludzie naprawdę lubią sobie utrudniać życie i robić z igły widły.

 

A wg. mnie taki film właśnie rozdziela parę, w sposób mentalny, bo jedna osoba przeżywa w sposób zaangażowany seks z kimś innym. Wirtualnym, ale przeżywa naprawdę

:mrgreen: . Zastanów się o czym mówisz....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

człowiek nerwica, na Boga, przestań, bo zaraz wyjdzie, że samo zastanawianie się nad tym to tak jakby troszkę zdrada....a wiesz, że kobiety też miewają takowe sny? :twisted:

 

[Dodane po edycji:]

 

refren, w takim razie masz mega słaby związek, skoro jeden film xxx mógłby cię rozdzielić mentalnie z życiowym partnerem/partnerką ...........

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Majstrze idę o zakład, ze refren nie ma żony :P
Tego nie mozemy byc pewni. Ja tam refrena nie znam, i do oceniania go/jej mi daleko, ale wiem, ze jest takie zaburzenie, ktore zgodnie z przyjetym stereotypem otoczenia wyprze wszelkie cechy odbiegające od normy. I tak: gej bedzie udawal, ze jest 200% hetero, nadawal na innych gejów, poniżał ich i gnebil, w zyciu sie nie przyzna ani nie wyoutuje. Alkoholik zgodnie z powyzszym bedzie sie zapijał pod dachem w towarzystwie lusterka i nigdy nie da sie go zobaczyc po kielichu, a publicznie bedzie grzmiał na pijaczków spod budki z piwem. Na zewnatrz pobozny, niemal świety katolik-ortodox w domu moze okazać się tyranem i terrorystą bijącym żonę i dzieci, ktore nikomu sie nie poskarzą, bo nie wypada srać we własne gniazdo. W małych miasteczkach i na wsi takie zakłamane sytuacje to norma, nieodzowny wręcz element kolorytu lokalnego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tego nie mozemy byc pewni. Ja tam refrena nie znam, i do oceniania go/jej mi daleko, ale wiem, ze jest takie zaburzenie, ktore zgodnie z przyjetym stereotypem otoczenia wyprze wszelkie cechy odbiegające od normy. I tak: gej bedzie udawal, ze jest 200% hetero, nadawal na innych gejów, poniżał ich i gnebil, w zyciu sie nie przyzna ani nie wyoutuje. Alkoholik zgodnie z powyzszym bedzie sie zapijał pod dachem w towarzystwie lusterka i nigdy nie da sie go zobaczyc po kielichu, a publicznie bedzie grzmiał na pijaczków spod budki z piwem. Na zewnatrz pobozny, niemal świety katolik-ortodox w domu moze okazać się tyranem i terrorystą bijącym żonę i dzieci, ktore nikomu sie nie poskarzą, bo nie wypada srać we własne gniazdo. W małych miasteczkach i na wsi takie zakłamane sytuacje to norma, nieodzowny wręcz element kolorytu lokalnego.

 

A co to ma do rzeczy? Po co ten offtop?

Nie wierzysz, ze refren jest kobietą to wejdź w temat- ''Ludzie z forum''.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co to za pierdy . Załóż poważny temat a nikt nie zajrzy i nie udzieli ci wsparcia ani porady. Napisz o pierdołach a zaraz rozwinie się fascynująca dyskusja. Kochana twoje problemy skończą się gdy tylko zapytasz twojego faceta czego tak naprawdę pragnie, każdy miesiąc, każdy kolejny rok małrzeństwa wymaga od partnerów zaangażowania nie tylko w gotowaniu i sprzątaniu. Szaleństwo w łóżku jak najbardziej wskazane.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak, ja mimo że jestem postrzegana jako atrakcyjna kobieta mam masę kompleksów, doskwiera mi chorobliwa zazdrość o partnera z ogromnymi nawrotami, mam nerwicę i różne paranoje... ale nie przeszkadza mi oglądanie przez mojego faceta xxx... mam za dużo problemów w realu, z ludźmi ogólnie w otoczeniu, żeby się porównywać do pikselowych panien... Ja doskonale wiem jak to jest czuć się niedowartościowaną, ale wkurzać się o obrazki i filmy?

 

Ale ok, rozumiem że to może boleć, każdy ma swoją wrażliwość. Tylko te programy szpiegujące i zakazywanie to jest dopiero nie fair. I TO DOPIERO ROZDZIELA PARĘ W SPOSÓB MENTALNY.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×