Skocz do zawartości
Nerwica.com

Problemy natury psychicznej


Dariakamila20

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, moim problemem ,ktorym chcialabym sie tutaj podzielic i uslyszec jakas sensowna odpowiedz jest to ,iz sama nie wiem co sie ze mna dzieje.A ze to sa problemy bardziej psychicznej natury, dlatego tez wybralam to forum.otoz to mam 20 lat,chodze na studia,mieszkam z rodzicami. Wszystko niby pieknie ladne ale nie jestem zadowola z zycia.trudno okreslic to bo bywa u mnie tak ,ze czasem jestem bardzo szczesliwa,ze energia mnie rozpiera od srodka,ciesze sie z rodziny,znajomych,wypadkow , z tego ze dobrze sie ucze..chce skakac ze szczescia..ale wystarczy ze przyjde do domu i tak nagle sie cos zmienia wszystko i wszyscy mnie denerwuja,chce byc sama w pokoju.dni gdzie chcialabym byc sama i jestem bardzo smutna i w sumie sama nie wiem z jakiego powodu.oczywiscie nie zawsze tak jest.pozatym mam dni gdzie ide do lazienki i rycze jak glupia..czuje sie slaba..niepotrzebna..nie chce zyc..poprostu mam wszystkiego dosyc. Dzieje sie tak zwlaszcza gdy pokloce sie z rodzicami..w sumie to nie musze sie klocic..oni nic nie rozumieja i zawsze mnie potepiaja i zawsze sie czepiaja przeszlosci tego czego nie zrobilam albo co zle zrobila..i to mnie doprawadza do stanu gdzie mam ochote sie wyryczec posiedziec sama godzinami i tyle.moje problemy nie tylko wziaza sie z tym bo takze z tym ze chce sie odchudzic..ale niestety treningi i diety az takich efektow nie dawaja ,z tym ze mieszkam za granica.Ja ogolonie mam charakter zamkniety w sobie i za bardzo rozmyslam ..analizuje ..to sie wszystko zaczelo gdy mialam 16 lat.. Bylo tak ze nie moglam zasnac budzilam sie nocy..caly czas nie mialam na nic sily nic mi sie nie chcialo..oczywiscie przechodzilo po dwoch dniach..ale po nastepnych dwoch dniach wracalo.. I tak moglo byc przez pare miesiecy..pozniej bylo w sumie dwa lata takiej przerwy do teraz.. Pare miesiecy temu juz zauwazylam ze pada mi na glowie na punkncie odchudzania..potem od tego gdzy ktos cokolwiek mi powiedzial czulam sie zle.moze to jest normalne ale czuje sie dziwnie.. Jak jest wszystko ze mna dobrze i spotykam sie ze znajomymi nie mysle o niczym to ciesze sie zyciem ale na drugi dzien moze byc zupelnie odrwotnie albo poprostu tak z godziny na godzine. Jak mam taki stan ze moge przesiedziec zanosic sie od placzu to ja wiem ze cos jest nie tak..bo ja czuje w srodku pustke czuje ze moglabym polozyc sie zasnac i sie ine obudzic..chce krzyczecm,chce zniknac umrzec.trzesie mnie w srodku. Chce najwiecej czasu spedzic w tej lazience..potem unikac kontaktu z rodzina..musi cos byc nie tak bo juz slyszalam pare razy od rodziny ze chodze tak jak mnie pan bog stworzyl,zebym sie cieszyla z zycia.Moze to jest spowodowane dorastaniem..ale objway ktore wyczytalam przy depresji duzo z nich sie ze mna pokrywa.np

Poczucie ciągłego zmęczenia, ociężałość, utrata energii

smutek, przygnębienie, płaczliwość

utrata zainteresowań, "nic Cię nie cieszy"

niechęć do pracy, wykonywania codziennych czynności

brak zadowolenia z życia, niechęć do życia

zamartwianie się (o dzień dzisiejszy, o przyszłość)

unikanie spotkań ze znajomymi

uczucie wewnętrznego napięcia,, trudności z porannym wstawaniembrak apetytu,myśli samobójcze.

Tak jak wspomnialam nie codzien.. Przez pare miesiecy moze byc perfect a potem cos sie stanie i. Raz tak a raz inaczej.mialam okresy ze nie moglam spac..siedzialam do 5 rano.. Okresy gdzie zjadlam cos na sniadanie to mialam ochote to zrwocic,zero usmiechu,zylam z dnia na dzien bo zylam.aktualnie teraz jestem wlasmie po takich epizodizie w lazience..i czuje sie lepiej ale nie tak zeby byc usmiechnieta. Chcialambym jakas profesjonalna opinie uslyszec , czy nie mam sie czym martwic? Czy moze powinnam?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witaj Dariakamila,

myślę, że jednak jest się czym martwić, bo takie objawy nie są całkiem normalne dla zdrowego człowieka. Jednak nie ma co panikować tylko poszukać przyczyny i wziąć się do jej usunięcia.

Tak jak sugeruje NN4V mogą to być objawy spowodowane nieprawidłowym poziomem hormonów w organizmie np. w wyniku choroby tarczycy. To oczywiście tylko przykład, należy się przebadać.

Poza tym sugerowałabym udać się do psychoterapeuty, bo myślę, że potrzebujesz pomocy (rozmów), które pomogą Ci poukładać sobie swój świat i wyjaśnią przyczyny odsuwania się od otoczenia i uciekania w samotność. Przypuszczam, że choć Twoje objawy sugerują jakiś stan depresji, to psychoterapia będzie wystarczającym środkiem, by Cię z niej wyprowadzić. Jeśli nie, dostaniesz skierowanie do psychiatry, który zapisze Ci odpowiednie leki.

Nie zwlekaj z decyzją, bo stan może się pogłębiać, będziesz się męczyć i niepotrzebnie przedłużysz leczenie.

Powodzenia :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×