Skocz do zawartości
Nerwica.com

WENLAFAKSYNA (Alventa, Exyven, Efectin ER, Efevelon SR, Faxigen XL, Faxolet ER, Lafactin, Oriven, Prefaxine, Symfaxin ER, Velaxin ER, Venlafaxine Aurovitas/ Bluefish XL, Venlectine)


Miss Worldwide

Rekomendowane odpowiedzi

Mnie ten lek zwala z nog wiec zdecydowanie cala dawka wieczorem nie wiem jak jest u Ciebie teraz moje pytanie do forumowiczy potrzebuje szybkiej odp mam dzis fizyte u psycha i chcialbym mi powiedziec ze wylasowalem powiedzmy na tydzien na odziela i tam przepisali mi takie a takie leki i teraz pytanie czy psych przepisze mi dane leki na slowo czy bede potrzebowal jakis wypis ze szpitala i darowac sobie ta historie prosze o odp

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mirty nie brałam, ale brałam miansę. Działa przepięknie zamulająco i usypiająco ze wszystkimi tego następstwami jak wypadanie włosów, trądzik i zwiększenie objętości tyłka. Idealny lek na wyniszczenie człowieka psychicznie i fizycznie. Trittico też na mnie nie działało nasennie, tak jakby w ogóle nie działało.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kiedy ta wenla zacznie w końcu działać? Siedzę w pracy, nic takiego się nie dzieje, a ja się cała trzęse i chciałbym iść już do domu. Dziś 12 dzień.

 

Juz jestes blizej niz dalej pozytywnego efektu,jeszcze z tydzien tak,badz cierpliwa ;)

 

-- 08 cze 2015, 13:42 --

 

A ja to się chyba zapiszę na jakieś badania w kierunku narkolepsji. Czytałam sobie sporo na ten temat i wcale nie trzeba zasypiać w ciągu sekundy, żeby mieć to zdiagnozowane. Ja już mam kurva dosyć tej senności, rzygam tym.

 

Na pewno nie masz narkolepsjii,ja też walczyłem z ogromną sennoscia po paro,w krotce bedzie lepiej ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mirty nie brałam, ale brałam miansę. Działa przepięknie zamulająco i usypiająco ze wszystkimi tego następstwami jak wypadanie włosów, trądzik i zwiększenie objętości tyłka. Idealny lek na wyniszczenie człowieka psychicznie i fizycznie. Trittico też na mnie nie działało nasennie, tak jakby w ogóle nie działało.

 

Na mnie super dzialal kiedys Nasen (Zolpidemi),Trittico mnie prawie zabilo gdy wzielem 2/3 tabletki wyladowalem w szpitalu, nie moglem sie obudzic.

 

-- 08 cze 2015, 13:47 --

 

jupi, mam już recke wenli, dzisiaj skończą się brain zapy.

 

No to super ;) będzie dobrze ;)

 

-- 08 cze 2015, 13:48 --

 

Płakać mi się chcę...

 

Nie płacz,chodz przytule ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na mnie super dzialal kiedys Nasen (Zolpidemi),Trittico mnie prawie zabilo gdy wzielem 2/3 tabletki wyladowalem w szpitalu, nie moglem sie obudzic.

No. Ja cały czas już od ładnych paru lat biorę zolpidem na zmianę z zopiklonem. Jestem uzależniona na 100%, ale mam to doopie generalnie. Chociaż zasadniczo jak mi kiedyś brakło miałam co prawda problemy ze snem przez kilka nocy, ale nie rzucało mną jak na odwyku od heroiny. No i nie rośnie mi zupełnie tolerka, od lat biorę taką samą dawkę, nie muszę zwiększać ani zmniejszać. To jedyne dwa leki nasenne, które mnie nie zamulają w dzień i nie powodują obniżenia koncentracji. Reszta nesenników to zamulający syf, a ja i tak jestem dostatecznie zamulona. Zolpi biorę głównie dlatego, że jestem generalnie tryb nocny - najlepiej śpi mi się nad ranem, a najbardziej efektywna i kreatywna jestem w godzinach od 20stej. A ze mało w moim zawodzie pracy zmianowej muszę się zmuszać do pójścia spać w normalnych godzinach żeby zmusić się do wstania wcześnie rano. No a teraz na wenli to należy zapomnieć o normalnym spaniu, nie ma takiej opcji. W dzień mogłabym spać, a w nocy żyć, tak mi się pozamieniało.

 

Co do narkolepsji coraz bardziej ją podejrzewam, bo to nie jest tylko te kilka objawów, które są wypisane na wikipedii, to choroba bardziej złożona i nie myśl, że chciałabym ją mieć, bo leki na nią są zajebiście drogie lub niedostępne w PL.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Malami tez mialem kiedys tak samo,zycie nocne,gidziny snu sie piprzwstawialy Bo w koncu organizm to koduje.wiem ze bardzo mi ze snem pomogl Pramolan stary lek ale bardzo dobry I nie uzaleznia.Spalem bardzo dobrze po nim I nie czulem sennosci na drugi dzien.

 

-- 08 cze 2015, 15:06 --

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem co mam robić. Wyszłam z pracy godzinę wcześniej. Jeść nie mogę... Panika...

 

Uspokoj sie,wszystko jest dobrze.Zrelaksuj sie jakos ;)

 

-- 08 cze 2015, 20:16 --

 

Halo ludzie zyjecie ? :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I dziś spałam prawie 10h... Padlam wczoraj o 20, a dziś pobudka 5.30... Wow... Nerw poranny jest, ale to, że się wyspałam daje siłę :). Problem mam inny, jutro mam 2-dniowy wyjazd służbowy, a wiem, że nie dam rady tam jechać. Próbuje się wykręcić.

 

-- Wt cze 09, 2015 10:05 am --

 

Poszłam do szefowej i powiedziałam całą prawdę. Nie jadę, jeden stres mniej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie przynosze wam smutna nowine,wczoraj ok godziny 22 chwycil mnie bardzo silny atak paniki,afobam nie pomogl,przyjechalo pogotowie i zastrzyk domiesniowo dopiero pomogl.... ;(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie przynosze wam smutna nowine,wczoraj ok godziny 22 chwycil mnie bardzo silny atak paniki,afobam nie pomogl,przyjechalo pogotowie i zastrzyk domiesniowo dopiero pomogl.... ;(

 

Przykro to słyszeć, było aż tak, żle, że trzeba było pogotowie wzywać??

 

Bardzo zle bylo,najpierw dopadly mnie mdlosci,oslabienie,pozniej dretwienie konczyn,szybki oddech z dusznoscia prawie sie przewentylowalem.Najprawdopodobniej dobila mnie mocna kawa na wieczor i ciagle myslenie o tym czy mam astme czy nie bo od paru dni lecze sie na astme alergiczna ale nie jest to w 100 % potwierdzone,jestem bardzo zly na siebie ze nie potrafilem sobie poradzic sam z tym atakiem...Ponad rok czasu nie mailem juz takiego ataku a tu takie cos ehh..

 

-- 09 cze 2015, 12:53 --

 

Wkręcilem sobie ze to atak astmy a tak na prawde to byl atak nerwicy..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie przynosze wam smutna nowine,wczoraj ok godziny 22 chwycil mnie bardzo silny atak paniki,afobam nie pomogl,przyjechalo pogotowie i zastrzyk domiesniowo dopiero pomogl.... ;(

 

Przykro to słyszeć, było aż tak, żle, że trzeba było pogotowie wzywać??

 

Bardzo zle bylo,najpierw dopadly mnie mdlosci,oslabienie,pozniej dretwienie konczyn,szybki oddech z dusznoscia prawie sie przewentylowalem.Najprawdopodobniej dobila mnie mocna kawa na wieczor i ciagle myslenie o tym czy mam astme czy nie bo od paru dni lecze sie na astme alergiczna ale nie jest to w 100 % potwierdzone,jestem bardzo zly na siebie ze nie potrafilem sobie poradzic sam z tym atakiem...Ponad rok czasu nie mailem juz takiego ataku a tu takie cos ehh..

 

-- 09 cze 2015, 12:53 --

 

Wkręcilem sobie ze to atak astmy a tak na prawde to byl atak nerwicy..

 

Po cholere pijesz kawe jak masz ataki paniki?

Dziwi mnie taki brak rozsadku, zamiast sie zalic jaki jestes biedny nie popelniaj podstawowych bledow.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×