Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie :********

 

A ja znow na antybiolu bo przez to zaziebienie moje zab znow sie odezwal. Rozmawialam dzis z dentystka i mam znow brac antybiotyk.W pon wizyta ale nie zamknie mi zabka tylko wyczysci i obejrzy.

No urwanie dupy normalnie ! :hide::hide::hide::hide:

 

Pogoda piekna .

calkiem sie wyjalowie przez ten antybiol.

Co dzis bedziecie porabiac?

Ja jade w gosci ;) No chyba ze mnie zab juz tak rozboli ze nie dam rady.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Płateczku, biedna Ty jestes z tym ząbkiem :********

U mnie tez cudowna pogoda. Mielismy jechac na wycieczke rowerowa, ale dostałam @ i nie wyrobiłabym takiej jazdy, wiec jedziemy na piknik do lasu :) Jak troszkę pochodzę to mi nie zaszkodzi.

Zycze wszystkim udanego weekendu !!!! :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień piękny, zielono za oknem - cudownie!!!

Chyba jednak z ciśnieniem coś nie tak ... jakaś słabość mnie ogarnęła. Do końca nie poddałam się. Obiad zrobiłam - botwinkowa zupa, pranie, lekkie sprzątanie. Nastawiłam warzywa na sałatkę, Mąż pokroi - zgłosił się na ochotnika, naprawdę :lol: będzie smaczna kolacja :D

 

Pozdrawiam weekendowo :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć wszystkim! Dobrze, że wam pogoda służy.

 

U mnie w szkole za zimno, w drodze powrotnej za ciepło. A szłam jeszcze po prezent dla taty, potem wracałam i miałam takie uczucie jak we śnie, że wysilam się, żeby iść, a przemieszczam się ledwo co.

 

Ale chyba to nie po tej kradzionej hydroxizince, bo to aż tak długo nie działa, żeby od rana do późnego popołudnia.

 

No to są te imieniny taty, ciekawe czy dam radę dzisiaj ściągi zrobić, bo o czystej nauce to nawet nie pomarzę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobry wieczór!!!

U mnie dzień dziś słabiutki, ale nie odpuściłam i minimalny plan wykonałam. Mam wrażenie jakbym zaczynała wszystko od początku... :bezradny: Udało mi się nawet troszeczkę pokorzystac z ciepła, choc na wyprawę na zieloną trawkę się nie odważyłam.

Teraz piję moją herbatkę z werbeny, ostatnio wychłeptałam cały zapas, ale na szczęście dziś udało mi się kupic. Cieszę się, bo to jedna z moich tajemnych broni na lęka.

 

mirunia, Zrobiłam dziś to samo - kurtki, buty zimowe poskładane i do szafy. Też myślałam o mojej garderobie do pracy przy tak sympatycznej pogodzie. Będziem się nareszcie stroic!

 

Przy okazji mały porządek w butach i hurra, udało mi się rozstac z kilkoma parami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To było chyba odrealnienie... w gorszych chwilach nerwicy też mi się zdarzyło ze 2 razy :bezradny:

Odrealnienia są gorsze, takie jakbym windą wjeżdżała w rzeczywistość :shock:

To mogło być też zmęczenie nóg (tańczyłam przedwczoraj), głowy (8 godzin w szkole) i zmiana pogody.

 

Ej, też widujecie takich ludzi (zdrowych), co idą, idą, nagle zwalniają i przystają jak krowy w poprzek chodnika i się rozglądają, jakby nie wiedzieli, na której planecie wylądowali?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Heyo :) a ja wrocilam walsnie do domku , bylam na chokoladzie , bylam w galerii , kupilam sobie na pocieszenie piekna szminke :105: a pozniej spotkalam siostre i poszlam do niej posiedziec na ogrodku.

Teraz wpadlam do domu i chyba pojde do wanny i zjem kolacje.

 

kosmostrada, Kochana :********* tulaski , to tylko gorszy dzien , nie cofasz sie! Czytalalm w madrej ksiazce ze takie gorsze dni to nie cofanie sie a niestety i zdrowym sie zdarzaja . To tylko organizm sie broni przed stresem i tak sie dzieje.

Davin, :P:P:P:P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×