Skocz do zawartości
Nerwica.com

WENLAFAKSYNA (Alventa, Exyven, Efectin ER, Efevelon SR, Faxigen XL, Faxolet ER, Lafactin, Oriven, Prefaxine, Symfaxin ER, Velaxin ER, Venlafaxine Aurovitas/ Bluefish XL, Venlectine)


Miss Worldwide

Rekomendowane odpowiedzi

Rzeczywiście objawy odstawienne trwają 3tyg,czyli średnio jak rzucasz cold turkey lek średnio już po 5-7 dniach masz standardowo walenie prądem,okropną drażliwość i inne przejebane niespodzianki.Ale po miesiącu średnio wszystko przechodzi.Wiem coś o tym bo dalej zdycham po rzuceniu klomipraminy 225mg cold turkey.Te leki są gorsze niż benzo bo nie dość że gówno dają to jeszcze zdychasz jak odstawiasz.Nie radzę tak robić bo ludzie bez benzo z ciężką nerwicą/depresją mogą sie zabić tak te objawy są przejebane.Wiadomo taka fluo przez okres półtrwania jest lajtowa ale paro czy wenla to piekło. :shock:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pustka w srodku. Nic nie czuje.

 

 

Ufff ile bym dał żeby coś takiego mieć. Emocje to zguba ludzkości.

 

wybacz mu bo nie wie co czyni . nie grzesz. dostaniesz anhedonii , że będziesz tylko leżeć w łózku i patrzeć w sufit , bo nie właczysz telewizora bo po co , nie ruszysz sie bo po co , nie wstaniesz rano bo po co , emocje to motor napędowy . anhedonia to gorsze od depresji .

 

-- 06 kwi 2015, 19:56 --

 

Pustka w srodku. Nic nie czuje.

 

 

Ufff ile bym dał żeby coś takiego mieć. Emocje to zguba ludzkości.

 

Raczej tylko te złe.

 

te złe też są potrzebne . wy ludzie chcecie kurwa wyłaczyć sobie złe emocje i miec same dobre :D to ćpajcie to tak będziecie mieli.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Te leki są gorsze niż benzo bo nie dość że gówno dają to jeszcze zdychasz jak odstawiasz.Nie radzę tak robić bo ludzie bez benzo z ciężką nerwicą/depresją mogą sie zabić tak te objawy są przejebane.

Hmm.. ja przy zejsciu z benzo chcialam sie wieszac.. a przy zejsciu z wenli skonczylo sie na samych myslach s.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakby chciał ktoś nabyć wenlę, to zapraszam (mam 2 opakowania Efectinu 75 mg). Zdecydowałam się jednak nie dołączać jej do paroksetyny i zamiast tego zwiększę dawkę tej ostatniej do 40 mg.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Te leki są gorsze niż benzo bo nie dość że gówno dają to jeszcze zdychasz jak odstawiasz.Nie radzę tak robić bo ludzie bez benzo z ciężką nerwicą/depresją mogą sie zabić tak te objawy są przejebane.

Hmm.. ja przy zejsciu z benzo chcialam sie wieszac.. a przy zejsciu z wenli skonczylo sie na samych myslach s.

dlatego ja benzo nigdy nie brałam i nie wezme.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cytrynka84, jak ci w ulotce napisza że masz nasrane we łbie i jesteś murzynem to też stwierdzisz że po coś te ulotki są pisane? Myślisz że lekarz czyta te ulotki? Ulotka jest po to żeby była podkładka do obrony w sądach w przypadkach zaskarżenia. Tu raczej nie jest wiele dla pacjenta. To powiedz mi co ja mam myśleć o lekarzach jak idę do jednego i mi mówi że od wenli z trittico dostane zespołu serotoninowego, a ide do drugiego to mi na dzień dobry daje właśnie taki zestaw i jeszcze neurolepta na spanie. W czym oni są tak naprawdę mądrzejsi od nas? Lekarka mi mówi żebym się nie denerwował a widzę że jej samej się ręce trzęsą i być tu mądry. Oni się znają to fakt bo tak te 5 ponad lat niby studiowali, ale co z tego jak jest to wiedza czysto teoretyczna i gdzie ide to te dobieranie leków jest po prostu na "a może siądzie" pffff. Weźcie mnie nie wqrfiajcie takim gadaniem bo jak ktoś jest głupi to i apapem sie zabije. To jest czysty biznes na lekach i państwo robi z nas po prostu debili którzy nie wiedzą co robią dyktując warunki kupowania leków przez recepty. Zobaczcie jaki to jest biznes na lekach, jak wielki jest czarny rynek leków , w aptece kupujesz za pare złotych sprzedajesz na necie

 

 

Wiem,ze lekarze są bardzo różni,każdy zapisze co innego na te same objawy,bo jeden lekarz "lubi" taki lek,pójdziesz do innego,da zupełnie ,co innego.To jest prawda niestety :( Nie wierze ślepo w ulotki,gdzie wypisują wszystkie możliwe uboczne,właśnie po to,zeby nie płacić odszkodowania,wiem o tym dobrze,ale doradzanie tak dużych dawek komuś moze zaszkodzić,bo każdy jest inny,leczy się na coś innego,inaczej tolerujedany lek.I ktoś przeczyta,ze ma brać 300 lub więcej wenli na forum i sobie weźmie ,bedzie chodził po ścianach,albo coś Jemu się stanie Ewfg ,benzowiec,weźmiecie za to odpowiedzialność??,tak jak napisała Wiola.

Jak mi lekarz nie pasuje to go zmieniam,nie wierze lekarzom ślepo,zrobię coś czasem po swojemu,bo biorę leki dlugo i wiem ,co jak na mnie działa,ale nie doradzam ,takich mixow.Chcecie to sobie bierzcie,każdy z Nas ma wolna wole i moze robić co chce ,ale bez ryzyka szkodzenia innym (np nowym użytkownikom forum)

Z tego forum robi się po mału hyperreal.

Ewfg nie oceniam Ciebie,ale to juz przypomina branie rekreacyjne leków,ale to Twój wybór.Twoja watroba,trzustka ma co robić.

Zgadzam się jest dużo niekompetentnych lekarzy,ale trzeba znaleźć takiego,który nam pasuje,jest otwarty ,co nie jest proste,aletrzeba próbować.Albo leczyć się samemu,ale nie "reklamować" i nie obnosic się z tym na forum.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cytrynka84, sranie w banie jakie rekreacyjne branie leków jak będe się chciał naćpać to se kupie po prostu mefedron albo fete czy inny shit. Nie jesteś w mojej głowie i nie wiesz jak się czuję na codzień jak wychodze z domu itp. itd. Sam się zastanawiam nad sensem brania tego 450mg wenli bo nie do końca mi pomaga na somatyczne dolegliwości, ale za to jest bardzo dobrze w kwestii fobii społecznej i przebywania z ludźmi. Co ty myślisz że ja se to biorę bo mi się nudzi? I pokaż mi gdzie ja tu napisałem komuś żeby zwiększał dawke albo brał 450? Sam nie jestem przekonany do tego a tu jeszcze takie głupie komentarze. Tak jak byłem u lekarza i mówię że biorę 450 mg wenli a ona że ona mi tyle nie przepisze i że da mi 150 i ewentualnie będziemy zwiększać, to mówię że jak mi 450mg ledwo pomaga to jak ku*wa ma mi 150mg pomóc? Się puknij pani w dekiel z takim leczeniem i się dziwicie że biore sprawy w swoje ręce. W dupie to mam jak to wygląda i co to przypomina takie dawki stosuje się z powodzeniem na zachodzie tylko u nas jest tępota, już bardziej bym się bał 60mg fluoksetyny które brałem też i wiem jak jest. Mam kupe leków przerobione praktycznie i ostatnio bardzo dużo w teorii. To jest moje zycie i nie będe się ku*wa męczył miesiącami bo jakiś zjebany lekarz nie wie co to jest MAO-B albo jak naprawde działa wenla na serotonine, nie bede tracił czasu bo to moje życie i nie oni to żrą, to nie oni na to wchodza i z tego schodzą jak mi wenla nie będzie całkowicie pomagać to można zmienić na co innego a z takim tempem to za rok bym się dopiero o tym może przekonał gdyby pani doktor była łaskawa zwiekszać dawki. Krew mnie tu już zalewa muszę coś zrobić z tym życiem swoim a tu z każdej strony w tym kraju źle, wiecznie ku*wa pretensje i frustracje - a weź jeszcze się o swoje upomnij to zobaczysz... Także swój łep mam i wiem co robie nawet jak dostanę zespołu serotoninowego to można to zbić szybko neuroleptykami, a wenla ma krótki okres półtrwania to wystarczy 1 dzień nie wziąść to nie sertralina ... Ale gdzie przy takiej dawce zespół serotoninowy pfff. Tak samo jak teraz ta lekarka mi chciala dodac mianseryne do wenli, a poprzedni lekarz już nie bo zespół serotoninowy. Ludzie jak lubicie jak z was robią debila to przynajmniej nie róbcie go ze mnie. Tak jak już pisałem, jak ktoś jest głupi to i apapem się zabije więc chociażby i komuś tu powiem bier pan 450 wenli to to jest jego decyzja. Tak jak jakiś ciul mi tu pisze na priva ze chce kupić wenle, a co ja jestem apteka? Gdzie ja tak napisałem? Nie wku*wiajcie mnie.

Wy sobie chodźcie do konowałów i przytakujcie ich teoriom a ja w tym czasie czytam Stahla po angielsku z ebooka. Albo przeczytajcie se książke " Od lekarza do grabarza". Ale po co przecież myślenie boli. Ała.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Napisałam przecież,ze Cię NIE OCENIAM Ewgf, napisałam tylko swoje zdanie.Twoje życie ,Twoja sprawa .Ty masz swoje zdanie,ja swoje i masz do tego pełne prawo.Po co te nerwy?Ja Cię nie atakuje/nie wyzywam to Ty sie "pienisz" bez sensu,wulgaryzmy,tylko dlatego,ze ktoś ma inne zdanie niż Twoje.

 

-- 07 kwi 2015, 17:11 --

 

[

Zmień konowała bo 225 to jest dużo ale chyba dla dziecka. Mi ledwo coś tam pomaga te 450 jakbym się sztandarowych lekarzy trzymał to bym się jeszcze długo męczył. Ta dawka co biorę i tak jest chyba na granicy sensowności brania wenli.

 

225 dawka dla dziecka :shock:

 

-- 07 kwi 2015, 17:19 --

 

Ewgf, Ktoś to przeczyta,jakiś "swiezak" i bedzie leczył się sam.

 

-- 07 kwi 2015, 17:50 --

 

Ewgf, podbijasz dopamine ,seleglina,amisulpirydem,fluanxolem,wenla.Dopamina działa euforycznie.Pisales o odzywkach,na przyrost masy miesniowej ,ze jadłeś ich wiele,pisałeś o dragach też.Stad wspomniałam o braniu rekreacyjnym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

225 dawka dla dziecka :shock:

Ja przy 225 parę lat temu wyglądałam jak zombie, więc niech nikt nie mówi, ze to są małe dawki. Nawet sama lekarka stwierdziła, że fizycznie wyglądam źle i lek zamieniła na inny. Poza tym myślenie, że tak duża dawka leku jak u Ewgf zlikwiduje objawy somatyczne jest jak wiara, że słońce wzejdzie na zachodzie. Prędzej wykonczą skutki uboczne leku niż złagodzą istniejącą somatykę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

MalaMi1001, ile ważysz? Bilans kaloryczny jaki masz. O jakiej porze brałaś te 225mg i jak długo? Na kobiety zwłaszcza te drobne zazwyczaj wystarczy mniejsza dawka niż na mężczyzne, ja waże 94kg i taką też wagę potrafię wyciść na klatę, potrafię rano na czczo przebiec 10km. Mam troche inny chyba metabolizm. Poza tym pomijam fakt indywidualnej reakcji na lek (inne geny), już nie mówiąc o hormonach. Na jakiej podstawie twierdzisz że może to nie zlikwidować objawów somatycznych? Skutków ubocznych nie mam żadnych poza pierdzeniem, tzn. nie mam niczego czego nie miałem przed braniem leku. Człowiek może fizycznie wyglądać źle bez leków to że akurat brałas wenle wiele nie tłumaczy. Mocniej na mnie działało 40mg fluoksetyny niż te 450 wenli, śmieszne nie? Sam się zastanawiam jak tak dalej będzie z wenla, czy nie spróbować sertraliny. Ja to chyba nie trawie tego Orivenu bo widzę niekiedy te białe pastyleczki wysrane po prostu w klozecie, tak jakby to po prostu przelatywało przezemnie jak moneta, można to rozgryzać? Wiem że to troche niesmaczne ale w sumie jest to dziwna sytuacja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

225mg brałam ponad pół roku, w sumie wenlę brałam ponad rok, może nawet dłużej nie pamiętam dokładnie. W ciągu tego pół roku takiej wysokiej dawki wyglądałam okropne, szara cera, wory pod oczami, mega szybkie męczenie się, potworna nadpotliwość przy minimalnym wysiłku fizycznym, wszystko to minęło po przejściu na inny lek, więc była to wina wenli i zaczęło się dokładnie po przejściu na wtedy maksymalną dawkę. Dzisiaj ja wiem, że podaje się dawki o wiele większe, ale chyba tylko dlatego, że można, w sensie, że to człowieka nie zabije a nie dlatego, że to bardziej pomaga. Więc skoro fluoksetyna na Ciebie działała lepiej po co zmieniałeś na wenlę?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

MalaMi1001, Bo po fluoksetynie miałem bardzo niestabilny nastrój od płaczliwego do jakiegoś takiego chorego poczucia siły aż wręcz niezniszczalności, coś jak na sterydach. Nastrój zmieniał mi się 30x na dzień, a jak łapałem doła to była masakra ból istnienia pustka itp. Długo na tym jechałem ze 3 lata ale teraz widzę z perspektywy czasu że się tak naprawdę męczyłem, bo myślałem że taką moja natura uzależnionego, ale jednak nie, teraz na wenli widzę jak nastrój może być stabilny. Widzę że mam bardzo duży problem ze złościa, dopiero teraz potrafię identyfikować niektore uczucia bo wcześniej to były tylko takie jakby skurcze, niedocierały do mnie tak do końca lęk, strach, ale też i radość przyjemność. Taki zablokowany byłem. Widzę że co człowiek to reakcja na lek. Współczuję ci tego męczenia się przez pół roku ja to bym chyba po miesiącu coś z tym zrobił :)

Po fluoksetynie na początku to czułem się dosłownie jak na extasy kto zażywał to będzie wiedzial, za bardzo ludzi lubialem, za bardzo bylem wylewny i otwarty. Ale za to nie było somatycznych objawów. Tak czy siak do fluo nie wracam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A do mnie dopiero dotarło że wenla dopiero się rozkręca, dziś w nocy poczułem taki strzał serotoniny że mi sie tak błogo leżało. Dziwne to bo po fluo żem pływał już po paru dniach a wenla dopiero mnie trzepła po miesiącu? Aż się boje co to będzie za miesiąc ;p Trzeba będzie zmniejszać dawe, hehe. Ciekawe że jak ostatnio szedłem po mieście to był wyswietlacz cyfrowy który pokazywał miejsca wolne na parkingu, pokazywał 375. Teraz widzę że wenla z początku podnosi noradrenaline i z tego jest taki niepokój i przyspieszenie, dopiero teraz mi się włącza relaks, upragniony relaks i ustępują dolegliwości somatyczne.

cytrynka84, rozgryziesz czy nie rozgryziesz co za różnica?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja na wenli jestem ponownie od blisko miesiąca.Do dzisiejszego dnia brałem dawkę 75mg natomiast od dziś biorę dodatkowo 37,5 w południe.Rano biorę Efectin a w południe Faxolet(zamiennik).Co dziwne Efectin 37,5 jest droższy i bez zniżki w odróżnieniu od 37,5.Natomiast Faxolet już jest na zniżkęi pakowany po 28 a nie jak Efetctin 37,5( po 10 lub po 30szt).Generalnie po powrocie na wenle odczułęm jakąs poprawę, z pewnością lepiej się czuje niż na weelbutrinie który brałem wcześnij..Depersonalizacja mnie męczy ale jakieś przebłyski normalności nieduże bo nieduże ale są.Dzis po podwyższeniu dawki cos boli mnie głowa , ale to pewnie kwestia przyzwyczajenia organizmu do większej dawki leku.Mój lekarz swierdził, że na zaburzenia lękowe z napadmai lęku dawka 75 była zbyt mała, że powinno si ę brac 150, to jest taka dawka optymalna ale to też jak stwierdził zalezy od intensywności objawów

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ewgf, no taka,ze lek moze działać krócej niż 24 h Bierzesz w dawkach podzielonych,czy cala dawkę naraz? Jak w 2 dawkach to mozesz pogryźć.

 

-- 08 kwi 2015, 19:59 --

 

Przy przedłużonym uwalnianiu substancja uwalnia się stopniowo.Jak rozgryziesz uwolni się od razu cala dawka i bedzie działało moze mocniej,ale krócej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cytrynka84, ale to jest jednolita zbita masa jak otworzysz kapsułke to są takie małe tableteczki po 12.5mg, Jak ją przecinam na pół to nic nie widac żeby tam były jakieś warstwy. To jest jakoś uwięzione w jakims polimerze "powidon" który powoduje że ta substancja się wolniej wchłania. Jak np. masz alvente to w niej są takie malutkie kuleczki moze z pół milimetra i mi może powiesz że zrobili warstwy jakieś albo nie wiem w sumie bezsensu... Dzisiaj porozgryzałem i szału jakiegoś nie było. Wszystko biorę rano. Pewnie to jest tak że to się wolniej rozpuszcza przez co dłużej wchłania, w sumie rozgryzienie może zwiększyć powierzchnie działania soków trawiennych i przyspieszyć wchłanianie. W sumie masz po części rację ale z drugiej strony to jednak nie bedzie działać tak jak czysta wenlafaksyna tylko przez to że to jest rozdrobnione.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No ja jestem mega niezadowolona z wenli. Generalnie jak przy wszystkim co działa na serotoninę moja motywacja równa się zero, nie chce mi się kompletnie nic, zaczynam czuć to goowniane fizyczne zmęczenie, które nie wynika z niczego co mogłoby się odbyć naturalnie. W towarzystwie mogę siedzieć i się słowem nie odezwać, nie chce mi się, poza tym czuję się jak umysłowy impotent - nie mam nic do powiedzenia, w głowie totalna pustka. Straszne goowno, działanie na noradrenalinę odczuwam tylko jako bezsenność, ale nie ma żadnej aktywizacji, serotonina przebije totalnie każde pozytywne działanie. Czego mogę spróbować zamiast tych dziadoskich SSRI i SNRI, a co mnie nie zrujnuje finansowo? Od razu mówię, że jadłam moklobemid, sprawdził się fantastycznie gdyby nie to, że sporo przytyłam dlatego do niego nie wrócę. Nie chcę serotoninowej zamuły, bo to wpędza mnie w jeszcze większego doła :why:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×