Skocz do zawartości
Nerwica.com

ot


elo

Rekomendowane odpowiedzi

jetodik, kombinujesz. ;) Co to jest wiara w wolną wolę? Wolna wola to cecha człowieka myślącego. Ograniczeniem są tu tylko normy społeczne, prawo i własne sumienie. Te trzy elementy powinny być neutralne światopoglądowo (no może oprócz sumienia, bo ludzie wierzący mogą je rozumieć inaczej) i opierać się na logice, a nie wierzeniach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Maciek poddany indoktrynacji detektywamonka stanie się lewakiem przed Gwiazdką i zacznie pisać w katoterroryzmie.

Raczej mi to nie grozi. Byłem wychowywany w normalnej katolickiej rodzinie wiec czerwoną zarazą mnie nikt nie zarazi. Niektórych polityków lewicy to nawet lubie np Ryszarda Kalisza. Szanuje i toleruje lewicę bo szanuje każdego kto ma inne poglądy choć prawde powiem, że nie człowiekiem ale poglądami liberalno-lewacko-dewianckimi sie w zasadzie brzydze. :twisted:

 

-- 24 mar 2015, 17:07 --

 

Ohoho ale nagonka na Maćka :pirate: A ja Cię Maciek podziwiam, że Ci sie chce wdawać w dyskusje z lewactwem, mi to się już dawno odechciało odpowiadać na idiotyczne argumenty typu "jakiś ksiądz ma kochanke" itp. :pirate: Trzeba być naprawde pustym intelektualnie i moralnie, żeby nie rozumieć istoty religi i tego, jak bardzo jest człowiekowi potrzebna. Gdyby nie była, to by już dawno nikt żadnej nie wyznawał.

Generalnie też mnie wnerwia lewakoterroryzm i całe to dorosłe pokolenie dzieci Wyborczej, pokolenie zamknięte w jakiejś iluzorycznej tęczowej bańce, wyśmiewające takie wartości patriotyzm na rzecz wspólnoty, wyśmiewające jakiekolwiek wartości, która zna zresztą tylko z filmów albo książek. I chociaż mi daleko do konserwy pis, to dla równowgi tego zepsucia ma moje pełne poparcie.

Dzięki Carmen w pełni się z tobą zgadzam. Nie wiem po co ale pisze na tym forum, może troche z nudów..... :roll:

Może żeby lewactwo nie czuło się zbyt komfortowo w swym nierealnym bańkowym świecie, sam nie wiem.....

Generalnie też mnie wnerwia lewakoterroryzm i całe to dorosłe pokolenie dzieci Wyborczej, pokolenie zamknięte w jakiejś iluzorycznej tęczowej bańce, wyśmiewające takie wartości patriotyzm na rzecz wspólnoty, wyśmiewające jakiekolwiek wartości, która zna zresztą tylko z filmów albo książek.

Ten fragment twojej wypowiedzi podoba mi sie najbardziej bo i najbardziej oddaje rzeczywistość kto jest wyborcą lewicy spod znaku PO i SLD.

Znam nawet takiego jednego wyborcę SLD. Koleś ma takie pranie mózgu zrobione przez Gazete Wyborczą i TVN że masakra.

Mówi że nie czuje się Polakiem tylko Europejczykiem, kosmopolitą. Do tego twierdzi że zagadza sie z Donaldem i jego słowami Polskość to nienormalność i że dla niego w zasadzie Polska mogłaby nie istnieć bo sie nią brzydzi. Nałogowo koleś ogląda TVN. W życiu nie skalał sie ani dniem pracy. Żyje za kase rodziców i mówi że ma wszystkich w dupie. Koszt utrzymania ów człowieka jest jednak bardzo wysoki bo rozbija sie on po najlepszych sklepach i knajpach w Warszawie. Do tego wymaga od swoich starych by kupili mu mieszkanie.

Dodał też że jedyną rzeczą jaką mógłby się w życiu zająć to działaność polityczna w SLD, ale narazie dla niego ma ono za małe poparcie.

Jak pogadać z typem to psycha zryta na maksa. A jak sie wywyższa. Psychol dla mnie :pirate:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Raczej mi to nie grozi. Byłem wychowywany w normalnej katolickiej rodzinie wiec czerwoną zarazą mnie nikt nie zarazi.
To niczego nie gwarantuje Stalin i Oleksy tez pochodzili z religijnych rodzin. :mrgreen: W Polsce prawdziwych lewaków jest bardzo mało. zdecydowanie poniżej 10% społeczeństwa nawet Ci co głosowali na Palikota często nimi ni byli, tylko antyklerykałami a to niż oznacza wcale lewactwa bo można być antyklerykalnym rasistą, homofobem czy liberałem gospodarczym, a większość sympatyków SLD przynajmniej do niedawna to ci tęskniący za komuną, zwolennicy państwa opiekuńczego, dla których sprawy światopoglądowe mają 2-go rzędne znaczenie. Osób o prawicowym światopoglądzie (choć to spore uogólnienie) w Polsce jest dużo więcej niż o lewackim choć i tak najwięcej jest osób o niesprecyzowanych poglądach, albo mających wszystko gdzieś.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lewaccy guru -Marks i Engels ujmują rzeczywistosc historyczną przez pryzmat materialnej podstawy ,stałych transwormacji związanych z dialektycznymi sprzecznościami oraz aktywnej roli człowieka.Ułomnosci z tak pojętej rzeczywistosci historycznej nasuwają się same-neguje sie tu wpływ swiadomosci na proces historyczny oraz wyjasnienie całego biegu historii deterministycznie pojmowanym "działaniem" jednego czynnika (technicznego,ekonomicznego).

 

-- 24 mar 2015, 20:10 --

 

Najogólniej -według materializmu historycznego-ludzie sami tworzą własną historię,lecz ostateczny wynik jest czyms w rodzaju wypadkowej wielu różnokiernkowych działań i wielorakiego oddziaływania człowieka na świat zewnętrzny.Lapidarnie rzecz ujmując -"Ludzie sami tworzą swoją historie-ale nie tworzą jej dowolnie,nie w wybranych przez siebie okolicznosciach ,lecz w takich ,w jakich się bezposrednio znaleźli ,jakie zostały im dane i przekazane...;Ludzie tworzą własną historię bez względu na jej wynik,w ten sposób,ze kazdy dąży do własnych świadomie zamierzonych celów,a historia stanowi własciwie wypadkową tych wielu dążeń działających w rozmaitych kierunkach oraz ich wielorakiego oddziaływania na świat zewnętrzny.

Utopie tych założeń chyba nie trzeba wykładać jak kawe na ławe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po prostu maciek, wiesz co, tak po przeczytaniu Twojej ostatniej wypowiedzi, to miałabym sobie ochotę z Tobą podyskutować :105:

Ja się wcześniej nie interesowałam wątkami politycznymi na forum, ale ten mnie wciągnął. Poza tym podoba mi się, że masz jasno ukształtowane poglądy i potrafisz ich konsekwentnie bronić :great: Trza by zrobić krucjatę nawrócenia na forumie ( żartuję ! To by się nie przyjęło i wylądowało zapewne w koszu ). Ale zanim ustosunkuję się do Twojej wypowiedzi, pozwól, że zadam Ci 5 bardzo istotnych pytań !

1) Dlaczego wybrałeś akurat to forum, żeby głosić swoje poglądy ( na którym nie oszukujmy się, panuje duża swoboda obyczajów i sporo, jeśli nie większość, osób jest w jakimś stopniu zaburzona, co oznacza, że może mieć zmieniony obraz rzeczywistości ) ? Czy traktujesz to jako swoją osobistą misję nawracania ludzi na właściwą drogę ? Czy może to jedno z wielu miejsc, gdzie się udzielasz ?

2) Czy nie bulwersują Cię wypowiedzi niektórych osób piszących o rozwiązłości, zaliczaniu kolejnych obiektów seksualnych i nagminne używanie wulgaryzmów w sytuacjach zupełnie nieadekwatnych ?

3) Dlaczego założyłeś temat - Czy wierzycie jeszcze w miłość ? w którym powątpiewasz jakobyś był w stanie doświadczyć jeszcze prawdziwej miłości ? :roll: Przecież nauka Jezusa to nauka miłości, najprościej ujmując, nie tylko tej chrześcijańskiej skierowanej do ogółu bliźnich, ale także osobistej, dotyczącej każdego człowieka bezpośrednio.

4) Czy nie żałowałeś nigdy, że nie dotrzymałeś czystości do ślubu ? Nie zastanawiałeś się, jakby to było być prawiczkiem, przed którym jeszcze wszystko w sferze seksualności ?

5) Jaki jest Twój stosunek do sprawy smoleńskiej ? ( zapewne pisałeś nieraz, ale nie trafiłam nigdzie, a nie chce mi się przewalać setek postów ).

Nie chodzi mi o jakieś naukowe dowody, tylko w dwóch zdaniach, co Ty sądzisz o tym wydarzeniu ? Jakie jest Twoje nastawienie ?

 

Po prostu maciek, ale nie można sobie z wiary wybierać to, co komu pasuje, jeżeli deklaruje się, że jest się głęboko wierzącą osobą

Zgadzam się. Wiare powinno się wyznawać całościowo i próbować wdrażać jej aspekty w zycie. Nie jest to jednak takie łatwe i oczywiste by móc to zrobić. Mało komu sie to udaje.

Oczywiście. Ale nie można wartościować i klasyfikować pewnych spraw na lepsze czy gorsze zło ! Dlaczego Twoim zdaniem seks przedmałżeński jest do zaakceptowania i trudno go uniknąć w dzisiejszych realiach, a związki homoseksualne powinno się potępiać ( nie mówię tu o kwestiach adopcji ) ? Przecież to, czy z kimś współżyjesz przed ślubem zależy w dużym stopniu od Ciebie i masz na to wpływ, a osoby będące homoseksualistami nie mają wpływu na swoją orientację, bo się z nią rodzą - Czy w związku z tym są gorszymi, grzesznymi ludźmi ? Jezus nikogo nie potępiał ! Nie zrozum mnie źle, ja podchodzę tolerancyjnie do każdej inności ( byle nie chamstwa, bo tego nie znoszę ! ), ale nie podobają mi się demonstracje uliczne, jak to homoseksualiści mają źle i co trzeba jeszcze dla nich uczynić ... nie rozumiem tych szopek i zwracania w ten sposób na siebie uwagi, bo tym samym automatycznie powstają kontrmanifestacje i wzajemne obrzucanie się swoimi przekonaniami, w których żadna ze stron i tak nie przekona drugiej do swoich racji.

I dlatego dla mnie takie wiece są bezsensowne, a dodatkowo szkodliwe, bo odwracają uwagę między innymi od ważniejszych spraw, które nadają się

do gruntownej zmiany w kraju.

 

Ludzie jednak którym się udaje jak się nazywają?

Święci :mrgreen:

A co powiedział Jan Paweł II ? "Świętymi bądźcie" :angel: I dla mnie każda osoba realizująca to wezwanie ( nawet, jeżeli po drodze popełnia błędy, co jest zrozumiałe, ale potrafiąca przyznać się do błędu ) jest aniołem na Ziemi.

 

Nie jest łatwo zostać świetym, ale POWOŁANIEM katolików jest non stop próbować mimo tego ze sie grzeszy.

Otóż to !!! Tylko dla mnie powołaniem każdego człowieka ( bez względu na wyznanie ) tak naprawdę jest bycie dobrym dla innych, jakkolwiek byśmy to dobro nazwali ;)

 

A masz patent żeby nie grzeszyć w ogóle? Grzech jest jak nałóg. Nałóg przylega do człowieka, czasem jednak jest przyjemny jest jednak ukrytym złem tak jap np papierosy, alkoholizm, narkomania. W tym samym grzech jest podobny do nałogu że jest go również BARDZO a to bardzo trudno rzucic.

Mam świadomość, że tak to działa Maćku, ale osoby z boku, nie będące w Kościele mogą to odbierać jako hipokryzję i mają do tego prawo.

 

Tu sie zdecydowanie z Tobą nie zgodzę. Kościół musiał napisać wianuszek reguł nakazów i zakazów bo taka jest jego misja. 10 przykazan bylo dane bardzo dawno temu i na tej bazie oraz na bazie nauki Chrystusa dostosowac to do czasów współczesnych.........

Niekoniecznie, bo te 10 przykazań jest tak jasno sformułowanych i tak jasnych nawet dla średnio ogarniętego człowieka, że adnotacje są zbędne. Jasne, że z czasem Kościół naprodukował sporo różnych regułek, nakazów i zakazów, bo coś tam w tym Watykanie ( oprócz modlitwy :mrgreen: ) muszą robić. Ale osoba stosująca się wyłącznie do tych 10 zasad ma dużą szansę na bycie świętym.

 

No, to już by było jawne przegięcie. Zresztą takie sytuacje mają przecież miejsce. Pamiętam jakieś 9 lat temu, jak podczas jednego z kazań przed jakimiś wyborami kapłan powiedział, że Pan Jezus stoi przy urnie i widzi, na kogo głosujemy :D No myślałam, że glebnę
:shock:

Kiedys i sam byłem tego zdania bo nasłuchałem sie mejnstreamu i hasła "Kościół niech sie nie wtraca do polityki" a argument jak to przylewakach jest był na to hasło "BO tak" i niepowiem długi czas byłem wyznawcą tego poglądu. Zmieniło moje zdanie jednak kiedyś kazanie młodego rekolekcjonisty kiedyś....

Powiedział ów ksiądz, że ksieza sa ppasterzami swoich wiernych co i nakazał Jezus czynic. Ksieza maja nauczac postępowania wiernych zgodnego z nauką Chrystusa. No i zgodnie z nauką Chrystusa kościół naucza ludzi, że powinni być przeciw aborcji, eutanazji, zwiazkom homo itd. No i jak teraz ksiądz może powiedzieć wiernemu idź i zagłosuj na kogo chcesz?

Nie musieliby tego mówić, gdyby właściwie prowadzili Kościół. Podczas kazania powinno się przede wszystkim wyjaśniać ewangelię i czytania, a nie zachęcać wiernych do samodzielnego studiowania Pism. W innych wiarach ( nie mówię tu o tych wielkich religiach świata ) jest znacznie większy akcent położony na treść i zrozumienie, a nie na tę całą otoczkę i obrzędy ... i prawda jest taka, że więcej można wśród tamtych wyznawców spotkać prawych ludzi. Rolą Kościoła jest wskazywanie właściwych postaw, ale księża nie mogą decydować za ludzi, bo każdy ma wolną wybór i prawo do decydowania. Jeżeli ktoś jest wierzącym i wyznaje zasady chrześcijańskie, to będzie wiedział, jaką decyzję ma podjąć zarówno w tej, jak i każdej innej sprawie.

 

No i co Twoim zdaniem Jezus gdyby był na świecie co by powiedział. Idź se i głosuj na kogo chcesz?

Tego nie wiesz ani Ty, ani ja, ani żaden inny ksiądz :bezradny:

 

Poglądy Chrystusowe są jeszcze bardziej radykalne w niektórych momentach niż kościelne. Religia nasza nie jest łatwa ale w swojej budowie moim zdaniem jest prosta. Mówi jasno co jest dobre co jest złe i co nalezy robić. Nie ma nic pośrodku. Nie ma relatywizmu.

To prawda ... ale Chrystus jednocześnie zawsze podkreślał tolerancję i nikogo nie potępiał :nono:

 

Chrystus na to odpowiedział nie raz w Biblii. Nie raz za mnie beda wam urągac dokuczac, nasmiewac sie z was bo powiecie ze jestescie moimi wyznawcami. Ile razy spoliczkuja was nadstawcie drugi policzek. Nie raz Jezus mówi o szykanowaniu jego wyznawców. I to sie sprawdza np dzisiaj.

Powiedział jednak Jezus. "Kto w życiu swoim zaprze sie mnie zapre sie Jego i ja przed Moim Ojcem (czyli po smierci|). A kto sie mnie nie zaprze, nie zapre się go i ja przed Ojcem".

Wiadomo, że za bycie dobrym dostanie się baty. Sam sie nie raz o tym przekonałem. Stąd niektórzy ludzie mawiają ze dobrym byc sie po prostu nie opłaca.

Dlatego właśnie zajmuję głos, kiedy widzę, że ktoś jest gorzej traktowany czy sprawia mu się przykrość albo czuję, że potrzebuje pomocy, nawet jeżeli potem spotykam się z niezrozumieniem i zarzuca mi się dowartościowywanie się i chwalenie swoją dobrocią. Tłumaczę sobie, że podobnie musiał się czuć Jezus i wielu innych po nim, kiedy byli niesprawiedliwie traktowani, a mimo tego nie rezygnowali z dobra. I ja też wolę postępować zgodnie z własnym sumieniem, a nie pisać w taki sposób, żeby się większości podobało. A na chamskie komentarze muszę zacząć mieć wyjebane ( tego akurat Jezus nie przewidział :roll: ), żeby się nie wypalić, móc dalej być sobą, a jednocześnie nie zwątpić w sens pomocy innym.

 

Ostatnio np był mocny list biskupow nt. in vitro. Nie było jednak w tym liście jak nazywa sie partia co in vitro chce wprowadzić i JAK nazywa sie prezydent ktory to chce podpisać. Takie niby trywialne rzeczy ale trzeba ludziom mówić. Padło tylko słowo "rządzący".

Ale oni chyba nawet nie mają prawa wymieniać nikogo z imienia i nazwiska. A używając określenia rządzący przecież i tak każdy wie, kogo mają na myśli. To nie jest średniowiecze ... ludzie mają dostęp do mediów ( nie tylko TVN ) i mogą poznać, jakie poglądy wyznaje dana partia czy konkretny polityk i na ile jego zachowanie jest zgodne z tym, co deklaruje ;)

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

logika tego twierdzenia jest taka jak logika twierdzenia: 'gangi sa bardzo ludziom potrzebne gdyby nie byly to nikt by sie od dawna w zadnych nie udzielal'.

Właśnie na takie argumenty zwykle nie chce mi sie odpowiadać... bosz, przecież to porównanie jest zupełnie bezsensu i z dupy wzięte. Jak można porównywać religie, jako potrzebe, ktora jest niezmaterializowana i nie daje człowiekowi żadnych materialnych korzyści, do gangów. loll

 

 

Do tego twierdzi że zagadza sie z Donaldem i jego słowami Polskość to nienormalność i że dla niego w zasadzie Polska mogłaby nie istnieć bo sie nią brzydzi. Nałogowo koleś ogląda TVN. W życiu nie skalał sie ani dniem pracy. Żyje za kase rodziców i mówi że ma wszystkich w dupie.

Hah, no zabawne, że do powiedzenia zwykle mają najwięcej osoby, które nigdy nie pracowały i wszystko miały podane na tacy. Współczuje takiego znajomego :D chociaż mnie osobiście najbardziej nie denerwują takie skrajne przypadki, takie to są nawet śmieszne. Ale większość ludzi spod znaku GW, których świadomość polityczna jest świeżo acz stabilnie ukształtowana, to nawet nie są oszołomy. Zaryzykowałabym nawet stwierdzenie, że to ludzie inteligentni, a przynajmniej wykształceni, którzy z jakichś powodów (przewlekła manipulacja najpewniej) mają oczy i usta zaślepione takim hasłami jak tolerancja, wspólnota, gender etc. Nie zdają sobie sprawy jak żyje niższa klasa społeczna, swoją tożsamość narodową wypierają często nieświadomie i nie wiedzą, do jakiej degradacji całego kraju to prowadzi.

Ale generalnie pocieszam się, że to już przemija, tak jak zawsze przemijało. Wystarczy spojrzeć na sinusoide krzyżanowskiego, nie my ostatni i nie pierwsi :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

carmen.s, czytania ze zrozumieniem się kłania ;) ja nie porównywałem gangów do religii, tylko przedstawiłem absurdalność wzoru Twojej argumentacji - coś jest od dawna, więc jest to potrzebne - poprzez podstawieniu do tego wzoru innych wartości. do tego czy religie są potrzebne czy nie, nawet się odniosłem, a może nawet myślę, że są potrzebne? choć niejeden by tu stwierdził, że są to potrzeby wtłaczane odzewnętrznie w człowieka lub, że niekoniecznie o religie ale o samą potrzebe wyjaśnienia tu chodzi...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli jest nas więcej ... nie tylko Maciek ... I bardzo dobrze :great:

 

Tak, również jestem zaskoczony. ;) Sama jednak stwierdziłaś, że jest tu wiele "zaburzonych" osób, więc nawet popieranie poglądów Maćka nie powinno dziwić. :great:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

carmen.s,

Zgadzam się z Tobą w całej pełni

Czyli jest nas więcej ... nie tylko Maciek ... I bardzo dobrze :great:

Przecież "Wy" stanowicie znaczącą większość w społeczeństwie może wśród młodego wielkomiejskiego niekoniecznie ale całościowo tak.

Przecież praktykowanie wiary i zgadzanie się z większością tego co głosi kościół ( może poza seksem przedmałżeńskim) jest pospolite i społecznie akceptowalne a ja tu słyszę o jakiejś prześladowanej mniejszości. Ja kiedyś równocześnie bywałem na portalach racjonalistycznych i prawicowych i z obu stron ciągle słyszałem o prześladowaniu, marginalizacji jakbym żył w 2-óch zupełnie innych światach- państwie kościelnym i takim gdzie wiarę się prześladuje się niczym za Stalina.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kościół to zbiorowisko grzesznych ludzi wierzacych. Czlowiek zaden nie jest idealny kazdy popelnia grzechy. Nie widze w tym hipokryzji. Kto jest bez grzechu niech 1 rzuci kamien. Jezus nie przyszedł do zdrwoych i tych co sie dobrze maja ale do chorych co pod grzechem upadaja.
Maciek, pobłazliwosć która wykazujesz do grzechów katolików jest godna podziwu - z wielką tolerancja i zrozumieniem traktujesz ksiezy - ruchaczy, tłumaczysz wtracanie sie KK do polityki, wybiórcze traktowanie zasad wiary ci nie przeszkadza.

 

Szkoda, ze ta tolerancja i pobłazliwosc nagle gdzies znika, gdy pojawiaja sie poglądy nie-katolików /o maksymie, która sam przytoczyłes powyżej tez wtedy zapominasz, c'nie ?

 

Moze sie przyda kolejna "źdźbło w oku bliźniego widzisz, a w swoim belki nie dostrzegasz" i a propos postrzegania, za wiki :

Zwężenie - stan, który można wyobrazić sobie jako zachowanie człowieka, którego pole widzenia świata zewnętrznego uległo znacznemu ograniczeniu (jak przez "dziurkę od klucza"). Występuje w tym stanie znaczne ograniczenie lub zniesienie kontaktu z otoczeniem, a zachowanie i reakcje pacjenta może być całkowicie niezrozumiałe i nieadekwatne do sytuacji rzeczywistej. Nawiązanie kontaktu z tą osobą praktycznie nie udaje się. Orientacja (oceniana na podstawie zachowania) wydaje się być zaburzona we wszystkich aspektach. Po ustąpieniu zwężenia świadomości występuje zwykle niepamięć całkowita.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

carlosbueno, to wcale nie chodzi o zgadzanie się ślepo ze wszystkim, co mówią w Kościele, bo niestety rzadko można tam coś mądrego usłyszeć ( trzeba mieć wyjątkowe szczęście i trafić na jakiegoś światłego duchownego, a nie księdza, który ściągnie sobie kazanie z neta :D ). Chodzi właśnie o to, że trudno jednoznacznie czasem określić swoją przynależność polityczną, m.in. dlatego, że Kościół za bardzo miesza się do polityki. Większość ludzi zna oficjalne stanowisko Kościoła do spraw społecznych, więc nie widzę potrzeby podkreślania jej na każdym kroku. To się powoli robi już nudne :? i może wywierać odwrotny wpływ do zamierzonego, bo ludzi coraz bardziej to wkurza ( może poza starymi babkami i osobami, które chodzą tam tylko dla odstania cotygodniowego obowiązku, a myślami są zupełnie gdzie indziej ). Rola Kościoła została zdefiniowana przez samego Chrystusa i nigdzie nie było wzmianki o angażowaniu się w politykę ! Im się chyba priorytety pomyliły i dlatego wydaje im się, że są prześladowani :mrgreen: Nikt nikogo nie prześladuje, każdy ma wolną wolę i prawo do decydowania o swoich wyborach. Kościół może jedynie wskazywać pewne wartości, ale zmusić nikogo do niczego nie może :bezradny:

 

Ja się wcale nie dziwię, że tak dużo osób jest niezdecydowanych, na kogo mają głosować ( albo mają to totalnie w dupie ), skoro wielu prawicowców cechuje brak tolerancji do jakiejkolwiek odmienności, natomiast sprawy, w jakie angażuje się lewica, to jest żenujące, próbują się przypodobać wszystkim jak leci, zajmują się duperelami, żeby prawdziwe problemy zamieść pod dywan i pokazali jak wyglądają ich rządy w praktyce w ostatnich latach ... od dawna nie mają już pomysłu na rozwiązanie kluczowych spraw, na nic nie mają pomysłu, a jedynie próbują się kurczowo trzymać stołków, które mogą im się z łap wyślizgnąć. Dziwię się, że ktokolwiek chce jeszcze na nich głosować. Ale w końcu jest TVN :D

( systematyczne oglądanie Faktów to dopiero może doprowadzić do poważnych zaburzeń ).

 

A tak btw to na Kaszubach chyba większość popiera PO :? ( a przynajmniej tak było jeszcze parę lat temu )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1) Dlaczego wybrałeś akurat to forum, żeby głosić swoje poglądy ( na którym nie oszukujmy się, panuje duża swoboda obyczajów i sporo, jeśli nie większość, osób jest w jakimś stopniu zaburzona, co oznacza, że może mieć zmieniony obraz rzeczywistości ) ? Czy traktujesz to jako swoją osobistą misję nawracania ludzi na właściwą drogę ? Czy może to jedno z wielu miejsc, gdzie się udzielasz ?

Nie traktuje tego jako żadnej misji. Traktuje to jako jakiś tam rodzaj hobby tzn pisanie tutaj. Nie mam również zamiaru nikogo nawracać bo ja w odróżnieniu np do Korwina JESTEM demokratą a w zasadzie republikaninem liberalnym gospodarczo i wyznaje zasade ze po to jest demokracja by każdy miał poglądy takie jakie chce nawet jeśli są one sprzeczne z moralnośćią, dobrym wychowaniem, jakąś tam kulturą i dobrym smakiem. Każdy niech ma poglądy jakie chce ale widać nawet po wątkach że to lewa strona zieje najbardziej nienawiścią, jadem a przede wszystkim wyzwiskami z osobą która ma poglądy prawicowe.

Większość osób jest zaburzona na tym forum powiadasz....no to się jakoś tam zgadza. Właśnie dlatego chyba tutaj tylu lewaków (żart) :mrgreen:

2) Czy nie bulwersują Cię wypowiedzi niektórych osób piszących o rozwiązłości, zaliczaniu kolejnych obiektów seksualnych i nagminne używanie wulgaryzmów w sytuacjach zupełnie nieadekwatnych ?

Przeżyłem pare wiosen i mnie w zasadzie już nic nie bulwersuje a rozsmiesza ideologia i światopogląd lewacki, który opiera sie na tym że swiat tęczowy jest dobry jaki jest i w ogóle byłby raj na ziemii gdyby tylko nie istniał Kościół oraz prawica. Gdyby ich wystrzelić na księżyc to byłaby idylla i wszyscy mieliby po równo.....Gdzies juz to słyszałem...

Hm...Marks, Engels a może Lenin?

Socjologicznie jest udowodnione i politologicznie z reszta że tzw Nowa Lewica europejska skrajnie liberalna jest bezpośrednią spuścizną ideologiczną wcześniej wymienonych panów tylko przrkształconą i dostosowaną do czasów współczesnych realiów życia w demokracji. Wystarczy w Polsce i europie spojrzeć kto jest gównym wyznawcą Nowej Lewicy? Kto jest jej propagatorem?

Ci którzy w dawnym komuniźmie byli zacietrzewionymi zatwardziałymi komunistami. Komunizm sie skonczyl stara ideologia sie niejako wyczerpała. Trzeba było wymyśleć sobie nową...

3) Dlaczego założyłeś temat - Czy wierzycie jeszcze w miłość ? w którym powątpiewasz jakobyś był w stanie doświadczyć jeszcze prawdziwej miłości ? :roll: Przecież nauka Jezusa to nauka miłości, najprościej ujmując, nie tylko tej chrześcijańskiej skierowanej do ogółu bliźnich, ale także osobistej, dotyczącej każdego człowieka bezpośrednio.

Heh. Czasem bywam romantyczny, ale tylko czasem. Na szczescie szybko mi przechodzi. Moze to pod wpływem mojej ex tak sie zrobiłem. Nie wiem :mrgreen:

4) Czy nie żałowałeś nigdy, że nie dotrzymałeś czystości do ślubu ? Nie zastanawiałeś się, jakby to było być prawiczkiem, przed którym jeszcze wszystko w sferze seksualności ?

Hm. Jesteś w teleturnieju "Idź na całość' taki stary co Hajzer kiedys prowadził. Masz do wyboru bramke nr 1 i bramke nr 2. Wybrales bramke 1. To skąd możesz wiedzieć co było w bramce nr 2? Nikt przeciez nie pokaze Ci co tam było. Choć w teleturnieju czasem pokazywali :D

Czasem w zyciu jak wejdziesz w jedne drzwi nie ma już opcji cofnąć się i wejśc w inne. To stanowi piekno zycia. Raz podjeta decyzja niesie ze soba konsekwencje zarówno pozytywne jak i negatywne.

5) Jaki jest Twój stosunek do sprawy smoleńskiej ? ( zapewne pisałeś nieraz, ale nie trafiłam nigdzie, a nie chce mi się przewalać setek postów ).

Nie chodzi mi o jakieś naukowe dowody, tylko w dwóch zdaniach, co Ty sądzisz o tym wydarzeniu ? Jakie jest Twoje nastawienie ?

Smoleńsk w Polsce stał się religią serialnie. Ta religia ma 2 przeciwstawne odłamy. Jedni wierzą w zamach, albo przynajmniej że nie był to wypadek. Lewica natomiast wierzy kurczowo w wypadek i choćby im pokazać niezbite dowody to beda mówić że to wypadek bo tak mówi TVN i Wyborcza wiec napewno musiałbyć to wypadek. lewaki są odporne na wszelkie argumenty. Czytając wyborczą i ogladając TVN człowiek taki sie staje. Gubi racjonalność.

Ja jeśli chodzi o smoleńsk to jestem ateistą. Nie wierze ani w jeden ani w drugi odłam smoleńskiej religii. Moim zdaniem sprawa jest niewyjaśniona praktycznie zupełnie.

Dodam iż nie wierze w ani jedno słowo ludzi z rządu PO którzy sprawę ponoć "wyjaśniali". PO w każdej sprawie kłamie rano wieczorem i w południe. Czemu i nie mieliby i kłamać w tej sprawie? Nadużyć i krycia dowodów przy sprawie bylo multum....

Nie wierze także w radykalne teorie zamachowe również niczym nie poparte.

Zawsze byłem w tej sprawie zdania jakie prezentował Z. Ziobro. Czyli zdania że trzeba powołać Międzynarodową komisję złożoną z niezależnych ekspertów, tez amerykanów i sprawe wyjasniać od zera bo jak dziś widzimy Ruskim nie można ufać. Przypominaja mi się słowa mojego śp. wujka który był jako dziecko na syberii i co do Rosjan stwierdził, że jest to najbardziej kłamliwy naród jaki jest. Jedno Ci beda mówić a za twoimi plecami beda robić zupełnie co innego.

Smoleńsk to nie jest kwestia wiary tylko kwestia śledztwa bo jest to zwykła sprawa dla prokuratora jak każda inna. Według mnie niewyjaśniona wcale. Kto wie czy cała sprawa nie skończy tak jak Katyń że dopiero za 100 lat rzetelnie ktoś dojdzie do prawdy.

Ostatnio w Parlamencie Europejskim zgłoszony był postulat powołania Komisji miedzynarodowej w sprawie smoleńska i o włos się prawie udało. Ktoś jednak całą sprawę zablokował? Kto?

Oczywiście parlamentarzyści platformy obywatelskiej. Pytanie dlaczego?

Kiedyś E kłopotek powiedział, że jeśli przyczyna smolenska było cokolwiek innego niz to co podaje komisja Millera tzn. że państwa polskiego po prostu nie ma.

Propaganda rządowa nigdy nie pozwoli by cokolwiek udało się ustalić bo jeśli nie bedzie to to co napisał Miller w raporcie tzn że sytuacja jest taka jak mówi Kłopotek a znając taka prawde naród PO już nie wybierze.

 

-- 25 mar 2015, 06:41 --

 

Mam świadomość, że tak to działa Maćku, ale osoby z boku, nie będące w Kościele mogą to odbierać jako hipokryzję i mają do tego prawo.

To jest dlatego bo lewica nie zna kościoła od wewnatrz. Nie wie co to są za ludzie co tam są i po co w ogole tam są. Dla nich kościół to tylko instytucja która mówi że ich rozwiązłe życie jest złe i za to jej nienawidzą. Nie czują kościoła od wewnątrz stąd go nie rozumieją i wyzywają katolików od hipokrytów. A hipokrytów lewaków to nie ma?

 

-- 25 mar 2015, 06:43 --

 

Wracajac jeszcze do wątku polityki w kościele. Powiedzmy, że katolicy poszli i masowo zagłosowali nie wiem na ruch palikota. Dostał palikot 40% wszedł se w koalicję z SLD albo PO nie wazne bo to w sumie to samo....Choć w SLD są bardziej kulturalni ludzie....

No w każdym razie rządzi Palikot dzieki głosom Katolików. Z czasem zaczyna wprowadzac w zycie twarde gender łącznie z małżenstwami homo, adopcją dzieci, aborcją, eutanazją zmianą płci finansowana z budżetu panstwa. No i co wtedy?

Jak tacy katolicy mogą jakby się nigdy nic nie stało iść wtedy do Kościoła w niedzielę. Jak to świadczy o ich księzach, proboszczach duszpasterzach? Co to mówi o tych ludziach?

Jakimi oni są katolikami? Co wtedy mogą sobie zarzucić księza: wygrała lewica która wprowadza cywillizację śmierci przed która tak ostrzegał JPII bo my sie trzymaliśmy jakiejś medialnej poprawności politycznej i wstydzilismy sie poruszać tematów politycznych na kazaniach w mysl nie wtracania sie dla samego nie wtracania sie? Bo nam sie nie chciało? Co to mówi o księzach jako o pasterzach wiernych?

Tacy pasterze to uj nie pasterze po prostu. No i ksieza to wiedza, że jeśli beda stali z boku predzej czy poźniej dojdzie do takiego paradoksu jak w Hiszpanii że katolicki naród sam wybrał swojego oprawce Zapatero i do dzisiaj leczy po tym rany. Francja się już przebudziła i kota Holandowi pogonila teraz w wyborach.

W polsce księza są raczej całościowo letni. Jest skrajne skrzydło Rydzyka i liberalne skrzydło Bonieckiego. To taki gorący kartofel który kościół odpycha od siebie. Wiedzą jednak w koncu ze beda musieli cos w sprawie polityki powiedziec. Ostatnio np był mocny list biskupow nt. in vitro. Nie było jednak w tym liście jak nazywa sie partia co in vitro chce wprowadzić i JAK nazywa sie prezydent ktory to chce podpisać. Takie niby trywialne rzeczy ale trzeba ludziom mówić. Padło tylko słowo "rządzący".

Letnie podejście skutkuje tym, że PO popieraja częściowo katolicy. Gdyby księza wymienili szcegolnie przed wyborami jak negatywne podejscie ma platforma do kościoła i inne sprawy o których ksieza wiedza sporo ludzi zmieniłoby zdanie.

Proszę Arasha odnieś się do tego....skoro już chcesz ze mna gadać :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja jestem apolityczny, ale patrzac na swirkow przezywajacych Smolensk, teorie spiskowe, pyskowki, cuda niewidy to juz wole partie polityczne po tej stronie po ktorej mam serce-

czyli lewice !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bonsai, carlosbueno,

Nie tylko ludzie zaburzeni czytają to forum,więc obrażanie kogokolwiek jest nie na miejscu,

wtrąciłem się do tej dyskusji przypadkiem,bo akurat tamta wypowiedź,była zgodna

z tym,co o tym wszystkim myślę,szczerze to nie lubię polityki i skrajności,za to szanuję

wartości i ludzi z zasadami,którzy nie boją się wbrew panującej modzie walczyć o swoje

ideały.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hah, no zabawne, że do powiedzenia zwykle mają najwięcej osoby, które nigdy nie pracowały i wszystko miały podane na tacy. Współczuje takiego znajomego :D chociaż mnie osobiście najbardziej nie denerwują takie skrajne przypadki, takie to są nawet śmieszne. Ale większość ludzi spod znaku GW, których świadomość polityczna jest świeżo acz stabilnie ukształtowana, to nawet nie są oszołomy. Zaryzykowałabym nawet stwierdzenie, że to ludzie inteligentni, a przynajmniej wykształceni, którzy z jakichś powodów (przewlekła manipulacja najpewniej) mają oczy i usta zaślepione takim hasłami jak tolerancja, wspólnota, gender etc. Nie zdają sobie sprawy jak żyje niższa klasa społeczna, swoją tożsamość narodową wypierają często nieświadomie i nie wiedzą, do jakiej degradacji całego kraju to prowadzi.

Ale generalnie pocieszam się, że to już przemija, tak jak zawsze przemijało. Wystarczy spojrzeć na sinusoide krzyżanowskiego, nie my ostatni i nie pierwsi :P

Ja kiedyś czytałem taka książkę "Kościół Wyborczej". Tam to zjawisko wyznawców Wyborczej i mejnstrimu, dziś TVNu jest socjologicznie szeroko opisane. To wszystko opiera się o Okrągły Stół, Magdalenke i to co tam ustalono. A prócz innych ustaleń które w całosci w konia robiły Naród Polski były ustalenia co zrobić z przejetymi po komunistach mediami oraz jak ukształtować ład miedialny a de facto propagande w Polsce po 89tym. I tu pojawił się niejako AAron Szechter (wiadomo o kim mowa). Jemu to powierzono misję kształtowania tzw. ładu medialnego, obdarzono go dużą misją, dużą odpowiedzialnością i dużym majątkiem. No i tak wybrany człowiek od ponad 20stu lat realizuje to zadanie niczym jego poprzednik Urban z którym są zaprzyjaźnieni. Początkowo jego rolą była sama obrona medialna Okrągłego Stołu i walka z teoriami że dokonano tam rozkradnięcia Polski. Jego misją było szerzenie poglądu że stał się tam niejako Cud dla Polski, że obalono komunizm i nic więcj. Dziś po latach wiemy że tak nie było.

Misja Aarona jednak się zmieniała z biegiem lat. Wielu resortowych dzieci (polecam książkę) poszło w jego ślady są w jakimś tam stopniu jego uczniami a dzisiaj czołowymi propagandzistami Zdrajców solidarności i komunistów z Okrągłego Stołu a w mediach rządowych nazywani są komentatorami.

Czytałem prace socjologiczne które też mówią że Aaron przez lata nie wiadomo od kogo może samemu dostał jeszcze inne zadanie. Czyli zadanie ukształtowania swoimi poglądami i mediami oraz dziennikarzy wspólpracujących czyli np Lis, Olejnik, Żakowski itd nowego człowieka. Chodziło o ludzi którzy urodzili sie po 89 roku oraz o dzieci dawnych komunistów. Chodziło o to by zapewnić zdrajcom i złodziejom i komunbistom okrąglostołowym elektorat liberalny wprany ze wszelkich wartości patriotycznych, taki który idzie do urn ślepo głosować na to co medialni komentatorzy tzw każa głosować nie zadając zbędnych pytań. Wpleciono w to wszystko też walkę z kościołem oraz misję propagowania lewicowości i ateizmu. No i tak Aaronek niczym jego poprzednik Urban i pozostałe resortowe dzieci propagują to co im nakazano już ponad 25 lat i faktycznie trzeba przyznać sporo im się osiągnąć udało.

Patriotów wypędzili z kraju by poszli pracować za chlebem, lewactwo resortowe zostało i zieje chejtem tyle ile sie da. Nie udało im się jednak całkowicie zniszczyć prawicy, patriotyzmu, ducha narodowego w Polsce nad czym w sumie jeszcze pracują. Idealnym wyjściem dal nich gdyby były tylko 3 partie. Prawica w formie lewackiej platformy. Sld zrzeszające dawnych komuchów i sprzedajne PSL. W takim układzie żyć, nie umierać można kraść ile sie tylko da unieść.....]

Stąd właśnie poglądy przytoczonego przeze mnie wcześniej znajomego i nie tylko. Dla niego Aaronek jest Bogiem a komentatorzy z TVN to w jakimś poronionym sensie "patrioci" bo szerzą nienawiść do polskości i miłość do europejskości. Właśnie na te kompleky europejskości o których mówił Sikorski na słynnych taśmach jest dla lewicy niejako paliwem do karmienia swych wyznawców. Pogląd, że Polska to uj d i kamieni kupa błotaa a najważniejsze jest być tym czym jest Europa i jej upadłe moralnie kraje. Czytałem też że z propozycją przyjęcia do Europy tylu islamistów wyszli ponoć europejscy szczególnie francuscy masoni bo planowali oni użyć ich do walki z chrześcijaństwem a tym czasem to nie kościoły islamiści zaczeli wysadzać a lewackie pisma.

 

-- 25 mar 2015, 07:33 --

 

Mało teg. Można też dodać, że Aaronek i jego środowisko podobnie jak komuniści kiedyś mieli plany nie tylko zmanipulować swoich wyznawców ale także zacząć manipulować księży w sensie zaczać odwracać na swoją strone tzw. liberalny kler. Czyli takich ksiezy co nie beda za bardzo zwracac uwagi na grzechy wiernych którzy zaczną relatywizować ich postępowanie itd.

W ogóle cała religia kościoła Wyborczej opiera się o relatywizm. To on właśnie w tym kościele jest Bogiem. Wiadomo zakłada on, że nie ma obiektywnego dobra i zła, wszystko jest względne wszystko można usprawidliwoć. Propaguje się to głównie by usprawiedliwiać aferzystów i skorumpowanych polityków.

Przykładem są np ksiądz Boniecki co do którego opinie są podzielone no i oczywiście guru lewactwa ksiądz Lemański.

O ile w praniu mózgów młodego pokolenia Aaron odniósł spory sukces to jeśli chodzi o odwracanie księży raczej odniósł porażkę. No ale cóż...nie można mieć wszystkiego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W tej dyskusji bardzo podobało mi się stwierdzenie autora wątku, że np. zakaz seksu przedmałżeńskiego to przeżytek. Jak dobrze być katolikiem :D Można sobie samemu wybrać, które grzechy są przeżytkiem, a które nie, więc trzeba je potępiać. A po popełnieniu grzechu szybciutko do spowiedzi i wszystko odpuszczone, a zaraz potem znów można grzeszyć, bo przecież "próbowało się", ale człowiek to takie grzeszne stworzenie... :shock:

I w ten oto sposób można dojść do wniosku, że ktoś, kto zalicza wszystko, co sie rusza, może sie wyspowiadać i jest bez winy, a nawet bardziej moralny od pary lesbijek/gejów żyjących w związku i będących sobie wiernym.

Z bittersweet sie zgadzam. Z tym zwężeniem to był dobry przykład :great:

 

-- 25 mar 2015, 11:36 --

 

mi to się już dawno odechciało odpowiadać na idiotyczne argumenty typu "jakiś ksiądz ma kochanke" itp. :pirate: Trzeba być naprawde pustym intelektualnie i moralnie, żeby nie rozumieć istoty religi i tego, jak bardzo jest człowiekowi potrzebna. Gdyby nie była, to by już dawno nikt żadnej nie wyznawał.

 

To jednak pewne niezrozumienie z Twojej strony. Bo tu nie ma nagonki na kogoś z powodu jego wiary, ale z zupełnie innych przyczyn. Wiara i religia to prywatna sprawa każdego i czy ktoś wierzy, w co wierzy, to już jego sprawa. Natomiast czym innym jest mieszanie do tego polityki czy też wybiórcze stosowanie nakazów i zakazów religijnych w różnych celach.

 

 

Generalnie też mnie wnerwia lewakoterroryzm i całe to dorosłe pokolenie dzieci Wyborczej, pokolenie zamknięte w jakiejś iluzorycznej tęczowej bańce, wyśmiewające takie wartości patriotyzm na rzecz wspólnoty, wyśmiewające jakiekolwiek wartości, która zna zresztą tylko z filmów albo książek. I chociaż mi daleko do konserwy pis, to dla równowgi tego zepsucia ma moje pełne poparcie.

 

Myślę że wpadłas z kolei w kolejny stereotyp: jakoby ludzie o lewicowych poglądach to tylko młodzi, pochodzacy z dobrych, bogatych rodzin, bez pracy, żyjący na koszt rodziców. No i oglądajacy TVN:) To kolejny śmieszny stereotyp, który wcale nie ma aż tyle wspólnego z prawdziwym życiem. A już sugerowanie się przykladami: ktoś jest lewakiem, nie pracuje, to wszyscy są tacy, jest trochę żenujące. Tak samo każdy mógłby pokazać w swoim środowisku prawicowców, którzy nie pracują, żyją na garnuszku, itp. Wszędzie te czarno-białe stereotypy. I może to własnie jest denerwujące, to przypisywanie komuś takich dziwnych zachowań ze względu na zapatrywania polityczne. Ja jestem pod względem gospodarczym liberalna, bliżej mi do Korwina (tfu, tfu), pod względem obyczajowym mam poglądy lewicowe (co już od razu wpycha mnie do przegródki: lewak, bo przecież poglądy gospodarcze się nie liczą :D ). W TV mam do dyspozycji wiele kanałów i akurat TVN nie jest tym, który bym często wybierała, bo nie widze tam nic ciekawego dla mnie. Zresztą nawet oglądając jakąś tvn-owską produkcję nie mam problemu z rozróżnieniem między realem a telewizją. Widzę, jak żyją klasy niższe, bo w takiej się wychowałam, i tacy ludzie mieszkają dookoła mnie. Ale niektórzy to by wszystkich wrzucali do tego samego worka. I po co?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja jestem apolityczny, ale patrzac na swirkow przezywajacych Smolensk, teorie spiskowe, pyskowki, cuda niewidy to juz wole partie polityczne po tej stronie po ktorej mam serce-

czyli lewice !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Czekaj nie długo, zacznie się znowu histeria Smoleńska.Prawica,to zawsze przeżywała wszystko jako spisek.Żydów,ateuszy,Wyborczej i TVN.Brakuję im argumentów, to się czepiają.

 

-- 25 mar 2015, 12:56 --

 

Z tego co wiem,to kościół katolicki założył nie Jezus, a cesarz Konstanty.Co do jego nawrócenia,to fakty są różne.Wielu mówi,że nawrócił się na łożu śmierci.

Każdy słyszał, o donacji Konstantyna.Że cesarz zapisał kościołowi, jakieś tam ziemię.

Wyszło, że to było zafałszowywane.

Oczywiście ręką kleru.

Rzym stał się państwem katolickim w roku 381.Państwo stało się wtedy, ultra katolickie.

I nie miało nic wspólnego z naukami Jezusa.

 

-- 25 mar 2015, 12:57 --

 

Maciek poddany indoktrynacji detektywamonka stanie się lewakiem przed Gwiazdką i zacznie pisać w katoterroryzmie.

Moim celem, jest dawać odpór prawicowo-katolickiej sitwie.

 

-- 25 mar 2015, 12:59 --

 

Ohoho ale nagonka na Maćka :pirate: A ja Cię Maciek podziwiam, że Ci sie chce wdawać w dyskusje z lewactwem, mi to się już dawno odechciało odpowiadać na idiotyczne argumenty typu "jakiś ksiądz ma kochanke" itp. :pirate: Trzeba być naprawde pustym intelektualnie i moralnie, żeby nie rozumieć istoty religi i tego, jak bardzo jest człowiekowi potrzebna. Gdyby nie była, to by już dawno nikt żadnej nie wyznawał.

Generalnie też mnie wnerwia lewakoterroryzm i całe to dorosłe pokolenie dzieci Wyborczej, pokolenie zamknięte w jakiejś iluzorycznej tęczowej bańce, wyśmiewające takie wartości patriotyzm na rzecz wspólnoty, wyśmiewające jakiekolwiek wartości, która zna zresztą tylko z filmów albo książek. I chociaż mi daleko do konserwy pis, to dla równowgi tego zepsucia ma moje pełne poparcie.

To Maciek, zaczął temat.Jak typowy katolik,czuje się prześladowany.

 

-- 25 mar 2015, 13:00 --

 

carmen.s,

Zgadzam się z Tobą w całej pełni

Mnie to nie dziwi.Fundamentalistów, na stronie pełno.Wreszcie się obudzili.

 

-- 25 mar 2015, 13:01 --

 

carmen.s,
...i tego, jak bardzo jest człowiekowi potrzebna. Gdyby nie była, to by już dawno nikt żadnej nie wyznawał.

 

logika tego twierdzenia jest taka jak logika twierdzenia: 'gangi sa bardzo ludziom potrzebne gdyby nie byly to nikt by sie od dawna w zadnych nie udzielal'.

Mi nie jest kościół potrzebny,nie chodzę.

 

-- 25 mar 2015, 13:02 --

 

Raczej mi to nie grozi. Byłem wychowywany w normalnej katolickiej rodzinie wiec czerwoną zarazą mnie nikt nie zarazi.
To niczego nie gwarantuje Stalin i Oleksy tez pochodzili z religijnych rodzin. :mrgreen: W Polsce prawdziwych lewaków jest bardzo mało. zdecydowanie poniżej 10% społeczeństwa nawet Ci co głosowali na Palikota często nimi ni byli, tylko antyklerykałami a to niż oznacza wcale lewactwa bo można być antyklerykalnym rasistą, homofobem czy liberałem gospodarczym, a większość sympatyków SLD przynajmniej do niedawna to ci tęskniący za komuną, zwolennicy państwa opiekuńczego, dla których sprawy światopoglądowe mają 2-go rzędne znaczenie. Osób o prawicowym światopoglądzie (choć to spore uogólnienie) w Polsce jest dużo więcej niż o lewackim choć i tak najwięcej jest osób o niesprecyzowanych poglądach, albo mających wszystko gdzieś.

Ja też byłem wychowywany w rodzinnie katolickiej, ale się z tego wyleczyłem.

 

-- 25 mar 2015, 13:04 --

 

carmen.s,

Zgadzam się z Tobą w całej pełni

Czyli jest nas więcej ... nie tylko Maciek ... I bardzo dobrze :great:

Mnie z Waszego fundamentalizmu wykreślcie.Nie należę, do Waszej "paczki"/

 

-- 25 mar 2015, 13:07 --

 

carmen.s,

Zgadzam się z Tobą w całej pełni

Czyli jest nas więcej ... nie tylko Maciek ... I bardzo dobrze :great:

Przecież "Wy" stanowicie znaczącą większość w społeczeństwie może wśród młodego wielkomiejskiego niekoniecznie ale całościowo tak.

Przecież praktykowanie wiary i zgadzanie się z większością tego co głosi kościół ( może poza seksem przedmałżeńskim) jest pospolite i społecznie akceptowalne a ja tu słyszę o jakiejś prześladowanej mniejszości. Ja kiedyś równocześnie bywałem na portalach racjonalistycznych i prawicowych i z obu stron ciągle słyszałem o prześladowaniu, marginalizacji jakbym żył w 2-óch zupełnie innych światach- państwie kościelnym i takim gdzie wiarę się prześladuje się niczym za Stalina.

Carlosbueno próżne Twoje apele, to ich rozsądku.Maciek,Arasha,Carmen ( nie znałem wcześniej ) ),Warrior,Zbychu... to katolicy fundamentaliści,którzy czują się prześladowani.Powinno się ich, opisać w avatarze, uwaga prześladowany katolik.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja to ubolewam nad zanikiem klasycznych wartosci i zasad...niedlugo dojdzie do sytuacji gdzie jakis lewak przyjdzie w airmaxach i koszulce na przyjecie zobowiazujace do nalozenia fraka, polozy giry na stol i bedzie odtwarzal sobie powtorki Kuby Wojewodzkiego z tabletu :evil:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nudne jest już to narzekanie na rzekomy lewakoterroryzm. Wieczne pisanie o przesladowaniach z powodu swoich opinii, itp. Gdzież są te prześladowania? Czy ktoś zabrania chodzić do kościoła? Czy ktoś zabrania wyznawać katolicyzm? Czy ktoś pali kościoły, napada na idących na mszę? Czy ktoś zabrania życia w zgodzie ze swoimi tradycyjnymi poglądami? Czy ktoś zabrania życia w zgodzie z dekalogiem? Itp. Itd.

Wymiany poglądów nie można nazywać krytyką i atakiem, a to jest częste ze strony osób skarżących się na lewakoterroryzm. Zresztą, jak pisałam wcześniej, chodzi o sposób, w jaki się poglądy wyraża, a nie same poglądy. Jeśli pisze się z pozycji: moje poglądy polityczne są jedyne, najlepsze, a każdy kto ich nie wyznaje jest głupi, to taki agresywny sposób przekonywania jest nie na miejscu i na pewno zwolenników nie przysporzy, a raczej spotka się z krytyką. I taką krytykę odbiera potem jako atak, prześladowanie, itp.

A jeśli już chodzi o prześladowanie, to mogłabym coś nie coś o tym powiedzieć, bo setki razy spotkałam się na tym forum z wyzywaniem mojej orientacji od dewiantów, zboczeńców, itp. Co najdziwniejsze, zwykle autorami byli "prawdziwi chrześcijanie". I to tyle w temacie chrześcijańskiej miłości do innych :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nudne jest już to narzekanie na rzekomy lewakoterroryzm. Wieczne pisanie o przesladowaniach z powodu swoich opinii, itp. Gdzież są te prześladowania? Czy ktoś zabrania chodzić do kościoła? Czy ktoś zabrania wyznawać katolicyzm? Czy ktoś pali kościoły, napada na idących na mszę? Czy ktoś zabrania życia w zgodzie ze swoimi tradycyjnymi poglądami? Czy ktoś zabrania życia w zgodzie z dekalogiem? Itp. Itd.

Wymiany poglądów nie można nazywać krytyką i atakiem, a to jest częste ze strony osób skarżących się na lewakoterroryzm. Zresztą, jak pisałam wcześniej, chodzi o sposób, w jaki się poglądy wyraża, a nie same poglądy. Jeśli pisze się z pozycji: moje poglądy polityczne są jedyne, najlepsze, a każdy kto ich nie wyznaje jest głupi, to taki agresywny sposób przekonywania jest nie na miejscu i na pewno zwolenników nie przysporzy, a raczej spotka się z krytyką. I taką krytykę odbiera potem jako atak, prześladowanie, itp.

A jeśli już chodzi o prześladowanie, to mogłabym coś nie coś o tym powiedzieć, bo setki razy spotkałam się na tym forum z wyzywaniem mojej orientacji od dewiantów, zboczeńców, itp. Co najdziwniejsze, zwykle autorami byli "prawdziwi chrześcijanie". I to tyle w temacie chrześcijańskiej miłości do innych :D

I tu się zgadzam, nikt ich nie prześladuję.Ludzie chodzą do kościoła,przyjmują komunię.Modlą się i są bezpieczni.

Nie wiem,czemu Maciek,Arasha i Carmen.Uparli się,że są prześladowani.

 

-- 25 mar 2015, 14:08 --

 

Tą piaskownicę i czcze przepychanki między "prawdziwymi" chrześcijanami i lewakami można mniej więcej streścić tak-

To Ci z prawicy-katolickiej zaczęli.To Maciek założył temat, by pokazać jak bardzo jest prześladowany.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

×