Skocz do zawartości
Nerwica.com

Jak jest z tymi zdradami


Gość klex

Rekomendowane odpowiedzi

klex, a oni sie kochali czy tak ta po prostu byli ze soba zeby byc?

Ponoć jedna osoba tak i nawet planowała dziecko druga nie wiem dla mnie świat stanął na głowie.

 

NaaN, To o czym piszesz to nie zbłądzenie tylko brak dojrzałości albo się jest konsekwentnym i świadomym albo jak dziecko we mgle.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie widzę tego w ten sposób, że wstaję rano i wiem, że mam na kogoś innego ochotę a wieczorem mówię o tym swojemu partnerowi

Ja tez tego tak nie widze... natomiast moze zaiskrzyc z kims kogo spotykam , moze tak mnie pociagac ze bede miala ochote sie z nim przespac i wtedy moj partner bedzie pierwsza osoba ktora sie o tym dowie ZANIM to zrobie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli dobrze zrozumiałam, to według Ciebie różnica między zdradą a nie-zdradą jest taka, że w drugim wypadku uprzedzasz partnera, że wolisz kogoś innego. Potwierdzasz więc właśnie mój pogląd, że związki nieformalne są pewną iluzją, a zdrada to pojęcie płynne (poza małżeństwem), zwłaszcza że mało kto najpierw powie swojemu partnerowi googbye, a potem pójdzie do łóżka z kimś innym, raczej to działa na zasadzie pokusy, okazji, fascynacji, a własna zdrada jest dowodem (usprawiedliwieniem pretekstem) dla zdradzającej osoby, że poprzedni związek się "wypalił" (tak sobie mówi).

 

-- 31 gru 2014, 15:23 --

 

Jeśli jednak przyjąć definicję, którą ktoś podawał, że zdrada to zawiedzione zaufanie, to o zdradzie można mówić odnośnie każdego związku. Nawet przyjaciel może zdradzić np. rozgłaszając coś, co miało być tajemnicą.

 

-- 31 gru 2014, 15:29 --

 

Nie widzę tego w ten sposób, że wstaję rano i wiem, że mam na kogoś innego ochotę a wieczorem mówię o tym swojemu partnerowi

Ja tez tego tak nie widze... natomiast moze zaiskrzyc z kims kogo spotykam , moze tak mnie pociagac ze bede miala ochote sie z nim przespac i wtedy moj partner bedzie pierwsza osoba ktora sie o tym dowie ZANIM to zrobie

 

To dojrzałe, ale mało kto tak zrobi. I też jednak potwierdza moją myśl, że jeśli ktoś się nie zobowiązał "i Cię nie opuszczę...", to nie możemy mieć pretensji, że zmienił zdanie i odchodzi. Czyli nie można oczekiwać czegoś, co nie zostało obiecane, a małżeństwo, wydaje mi się, jest jedyną formą obietnicy stałości związku. Nie wierzę, że ludzie sobie od tak mówią "słuchaj, chcę być z Tobą na zawsze", gdyby ktoś był tego pewny to wziąłby ślub. Tak to widzę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ie wierzę, że ludzie sobie od tak mówią "słuchaj, chcę być z Tobą na zawsze", gdyby ktoś był tego pewny to wziąłby ślub.

ja tak mowie i to samo słysze a slubu nie chce :) Nie chce byc czyjas zona, do niczego mi to niepotrzebne.

Slub nie jest zadna gwarancja wiernosci

I też jednak potwierdza moją myśl, że jeśli ktoś się nie zobowiązał "i Cię nie opuszczę...", to nie możemy mieć pretensji, że zmienił zdanie i odchodzi.

kazdy ma prawo zmenic zdanie..czy ze slubem czy bez. Nie wyobrazam sobie zatrzymywac kogos na sile bo jest moim mezem i nie ma prawa sie z tego wypisac

Ostatni rok ujęty w statystykach GUS (2013 r.), przyniósł aż 66 tys. rozwodów, co oznacza, że znowu wzrosła ich liczba 69,3 proc. ankietowanych wskazało, że najczęstszą przyczyną rozpadu małżeństwa jest niedochowanie wierności.

Wiec teoria ze po przysiedze ludzie maja na siebie monopol raczej upada. To wlasnie w zwiazkach nieformalnych bardziej pielegnuje sie milosc bo nic nie jest na zawsze

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

NaaN, To o czym piszesz to nie zbłądzenie tylko brak dojrzałości albo się jest konsekwentnym i świadomym albo jak dziecko we mgle.

Powiedz to uczuciom.

===>

 

Chcę powiedziec, żę w odróżnieniu od zwierząt kierujemy się nie tylko instynktem.

Gratuluję hipokryzji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

NaaN, To o czym piszesz to nie zbłądzenie tylko brak dojrzałości albo się jest konsekwentnym i świadomym albo jak dziecko we mgle.

Powiedz to uczuciom.

===>

 

Chcę powiedziec, żę w odróżnieniu od zwierząt kierujemy się nie tylko instynktem.

Gratuluję hipokryzji.

 

Uczucia to nie instynkt.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×