Spamowa wyspa

kosmostrada, jasaw, buziaki!

Dla mnie przygotowania przedświąteczne są delikatnie stresujące, bo tak na prawdę to większość to są świeckie rytuały, a ludzie się zachowują, jakby im miała głowa odpaść, jeśli czegoś nie dopełnią Natomiast bardzo chcę zachować siły na te zimowe dni w przerwie i po nowym roku, żeby trochę skorzystać.

Może uda mi się wprosić przed sylwestrem jeszcze na maraton filmowy.

platek rozy, ja też przez lata walczyłam z wyrzuceniem z podświadomości pewnych sytuacji, miejsc, które wiązały się z napadem lęku, niemocą, a nawet histerią...ostatnio jest lepiej.

Zalatana23, hej hej! o żesz ten brzuch, jeszcze cię trzyma... Na całe szczęście do Świąt jeszcze parę dni. Ale będziesz się przynajmniej mogła objeśc na święta bez obawy o wagę po takiej diecie.

jasaw,dziękuję, sama się podziwiam, bo łokiec mnie boli cholernie, ale trudno, zrobic trzeba... Będę musiała sobie jakąś nagrodę wymyślec, oprócz satysfakcji i czyściutkiej chałupki.

kosmostrada, proponuję nakłonić Domowników, by np. 2 dzień świąt był Twoim świętem, tzn. Oni robią wszystko, podają posiłki, kawkę, a Ty uprawiasz słodkie lenistwo...a co, nie zasłużyłaś

Zalatana23, cześć, mnie też wczoraj trochę brzuszek.

Wiecie, podobno dzisiaj najkrótszy dzień w roku, PRZESILENIE. Może to dlatego?

cyklopka, w sumie dla mnie dobrze , że jest pretekst do pewnych rzeczy. Nie wiem, czy normalnie zmobilizowałabym się do np. wlezienia na drabinę i mycia szafek u góry, gdzie nie widzę, czy jest kurz...

Chłopaki przywlekli 3 metrowego świerka i znów z litości kupili, mówią, że z jednego boku łysa i pewnie bidulki by nikt nie wziął... Niestety nigdzie nie było z korzeniami. No zobaczymy, dzisiaj rozstawiamy i dekorujemy.

jasaw, a to stresuje niestety , najgorsze to moje odmozdzenie , konewke do kwiatkow np zanioslam do lazienki a zawsze stoi w kuchni , albo zdziwilam sie ze mam kawe bo zapomnialamz e ja chwile temu robilam

kosmostrada, proponuję nakłonić Domowników, by np. 2 dzień świąt był Twoim świętem, tzn. Oni robią wszystko, podają posiłki, kawkę, a Ty uprawiasz słodkie lenistwo...a co, nie zasłużyłaś

Chyba kochana coś w tym stylu wymyślę... Już ich zagoniłam do porządków i do obsługi psa, wychodzę tylko rano, bo i tak pierwsza wstaję.

jasaw delikatnie duszonego kurczaka z papką ziemniaczaną zjadłam

kosmostrada pocieszyłaś mnie, będę mogła objadać się bez wyrzutów

Szukam właśnie fajnego przepisu na ciasto marchewkowe. Uwielbiam a nigdy nie robiłam. Może ktoś ma sprawdzony?

kosmostrada, i słusznie, nie możemy brać wszystkiego na swoje barki - to nieludzkie

My, kobiety, mamy skłonność jak "Zosia samosia"...trzeba z tym walczyć, szanować swoje zdrowie

Zalatana23, robiłam ze strony moje wypieki, bezproblemowe, wyszło pyszne, młody mówił, że najlepsze jakie jadł.

kosmostrada to robiłaś ?

http://www.mojewypieki.com/przepis/ciasto-marchewkowe,-najlepsze

kosmostrada, no to fajnie, choinkowo. My ubieramy malutką, sztuczną, dzień przed wigilią.

platek rozy, przydało by ci się wyciszyć główkę, "odmóżdżyć" się w inną stronę. Rysowanie/kolorowanie podobno pomaga, też praktykuję od niedawna. I zrobiłaś mi smaka na kawusię, no to kawusia raz, a potem do kościoła.

Zalatana23, dokładnie to.

cyklopka, rozumiem , mnie w nocy snily sie jakies morderstwa , wstalam zmeczona ale tez mam lęki takie podobne bo wymyslam scenariusze i sie nimi katuje ....

 

tez myslalam nad gra ale w nic nie gram od jakiegos roku

a w co grasz?

cyklopka, też kawkę sobie zrobiłam, jak mówisz, że przesilenie to trzeba dziabnąc profilaktycznie, może nie będzie mnie głowa na noc bolała, jak wczoraj.

Chyba jednak choinka przełożona na jutro , bo coś pierdyknęło w sprzęcie i nie ma jak puszczac kolęd. A co to za dekorowanie bez kolęd... Monsz poleciał na miasto coś kombinowac, żeby naprawic muzę.

Ferdynand k, no wlasnie wnic nie gram .... czytalam ostatnio sporo ale nie umiem sie skupic.

cyklopka, dokladnie , nie umiem rysowac , kurcze zawsze bohomazy mi wychodza , jakas lekka gra by mi pomogla moze ,,, szukam na necie czegos.

Staram sie sobie mowic ze mi odmozdzenie minie .... poki co mnie wkurza bardzo i tak siedze prawie placzac.

Smacznej kawusi :******* tez pijasz z mlekiem?

Cześć

kosmostrada, i jak Ci wyszło to ciasto ciekawy jestem czy smaczne. Kiedyś raz robiłem jakieś marchewkowe ciasto ale już nie pamiętam jak smakowało

cyklopka, w co grasz przyłączam się do pytania? Ja grałem kiedyś w Sąsiedzi z piekła rodem ale teraz nie bardzo już mogę grać, nerwy, napięcie nie pozwala

platek rozy, ale w co lubisz grać?

-- 21 gru 2014, 17:43 --

a jak pisałyście o zakupach kupiłem sobie ostatnio czarną koszulę

i czarny sweter

cyklopka, dokladnie , nie umiem rysowac , kurcze zawsze bohomazy mi wychodza , jakas lekka gra by mi pomogla moze ,,, szukam na necie czegos.

Rysowanie dla celów terapeutycznych nie polega na tworzeniu dzieł sztuki, tylko kolorowaniu różnych prostych kształtów, wzorków.

a jak pisałyście o zakupach kupiłem sobie ostatnio czarną koszulę i czarny sweter

Na pogrzeb?

Ferdynand k, gralam kiedys w baldurs gate a i we farme:D hihi

cyklopka, no to musze sobie kolorowanki kupic prawie na moj mozg sie nadadza

A serio to wiem ze to minie tylko nie wiem ile mnie potrzyma , bo bywaloz e trzymalo tydzien , dwa dni a i dwa miesiace a wtedy to mnie chyba trafi jak tyle sie bede dupnie czula.

-- 21 gru 2014, 17:46 --

Ferdynand k, a ja nawet nie wiem jak wygladasz

czesc kope lat

platek rozy, ja tak dupowato się czułem po ostatniej zmianie leków, już jest trochę lepiej.

kosmostrada :-***

No to spróbuję