Na co masz ochotę?

Jeśli jesteś z dużego miasta to na pewno ktoś się znajdzie.

Jeśli jesteś z dużego miasta to na pewno ktoś się znajdzie.

Pojezdzic na rolkach:)

Na ulgę w cierpieniu.

Szubidka, eee...yyyy... ustawka? to nie, już chyba odeszła mi ochota dawno nie biegałam, skonam po 600m, hehe

Szubidka, eee...yyyy... ustawka? to nie, już chyba odeszła mi ochota dawno nie biegałam, skonam po 600m, hehe

Jesteś mistrzynią!!! Ja skonam po 200...

Jeśli jesteś z dużego miasta to na pewno ktoś się znajdzie.

Hej, tak z Wawy. Pewnie by się ktoś znalazł tylko jeszcze dzielnice trzeba dopasować :)

madlen92 Szkoda :)

Ale jak sie zaczełam przebirać przypomniałam sobie że mam częściowo mokre włosy więc...przekłądam to na jutro.

Jakby ktoś chciał biegać symultanicznie to zapraszam )

mogę się ustawić na jutro bo dzisiaj zjadłem już kolację i tylko bym się męczył.

Dawno nie biegałem więc maksymalnie 5 km.

Pieprz, dobra, to się zgadamy :) ja też długo nie biegam

ale fajnie :) hihi!

Jeśli jesteś z dużego miasta to na pewno ktoś się znajdzie.

 

 

Hej, tak z Wawy. Pewnie by się ktoś znalazł tylko jeszcze dzielnice trzeba dopasować :)

 

madlen92 Szkoda :)

 

Ale jak sie zaczełam przebirać przypomniałam sobie że mam częściowo mokre włosy więc...przekłądam to na jutro.

Jakby ktoś chciał biegać symultanicznie to zapraszam )

13 jest spotkanie w Wawie- to okazja by się na wzajem poznać...

Prawda Pieprz, ?

13 jest spotkanie w Wawie- to okazja by się na wzajem poznać...

Prawda Pieprz, ?

Z tego co pamiętam to jest.

13 jest spotkanie w Wawie- to okazja by się na wzajem poznać...

Prawda Pieprz, ?

O a gdzie jest spotkanie?

Tego nie wiem.

Poszukam takiego wątku.

Fajnie że chcesz pobiegać

Czy masz ochotę na zmianę życia?

zobaczymy czy na chceniu się skończy, nie cierpię zimy

Na poznanie kilku osób z forum.

Zebrec, na pewno wszystko przed Tobą:)

madeline1111, mam nadzieję, ale nie wiem, czy wewnętrzna odwaga mi na to pozwoli.

Zebrec, najtrudniejszy jest pierwszy krok. Trzymam mocno kciuki!:)

madeline1111, zdecydowanie się zgadzam, ale czasami ciężko zrobić ten pierwszy krok...

Zebrec, owszem, ale w takich momentach najlepiej pomyśleć o tym, że wykonanie tego pierwszego kroku może nieść ze sobą wiele pozytywnych aspektów, przede wszystkim wiarę w mozliwość pokonania wewnętrznej bariery:)

madeline1111, masz rację, ale niestety zawsze jest jakaś obawa...

wsiąść w auto i pojechać przed siebie ,,, najlepiej do Wolina .

Zebrec, naprawdę rozumiem. Tylko się nie poddawaj:)