Skocz do zawartości
Nerwica.com

PAROKSETYNA (Arketis, ParoGen, Paroxetine Aurovitas, Paroxinor, Paxtin, Rexetin, Seroxat, Xetanor)


Ania

Rekomendowane odpowiedzi

Kalebx3, i to wszystko prżez rc?

niestety tak . 3 dni ostrego ćpania i mieszania przenajróżniejszych RC (a jak że zrobilem bardzo duże zamówienie ) dostałem za free dużo gratisów ( około 10 substancji RC ) . Wszystko mieszałem jak największy ćpun aż w 3 dniu zaczęły jeb-ać mnie okrutne ataki panicznych lęków i depresje .

,,, i co najgorsze ,że z dnia na dzień było tylko gorzej , nic sie nie poprawiało pomimo abstynencji , a tylko gorzej i gorzej .Masakra!- najgorszy sen zschizofrenika .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

widac to najbardziej , jak sie nie weżmie . U mnie nawet zmniejszenie dawki powoduje zwiększenie się NN i lęków .

Jestem można powiedzieć Paroksetynowym narkomanem , ale ,,,"jeszcze Paroksetyna nie zginęła puki My żyjemy "

heh no i jaki te leki dają trwały efekt

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kalebx3, o kurde, ostrą libację sobie urządziłeś. ja kilka miesięcy temu przekarałem się BB-22, miałem halucynacje i ciężko mi było ustać. myślałem, że umieram, przy czym jak z mojego wnętrza wytrysnął psychiczny syf, to nawet chciałem umrzeć. resztę tego prochu spuściłem w kiblu, a na drugi dzień, jak doszedłem do siebie to trochę żałowałem :smile:

 

obecnie abstynent na 100%

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widzę się temat potu rozwinął, w końcu jest lato. Ja generalnie zawsze miałem problemy z poceniem się dłoni (stres i podkręcony układ współczulny) czy to w upał czy zimą, jednak paroksetyna mi ten efekt jeszcze nasiliła. No ale to 11 dzień dopiero więc serotonina wszystko "drażni", mam nadzieje że później się ta potliwość zmniejszy.

 

elfrid, taa, po eksperymentach wróciłem do starej "dobrej" paroksetyny, jednak planuję brać małą dawkę (20 mg) a działanie przeciwdepresyjne podbić lamotryginą, która może też zabezpieczy mnie przez ciężkimi dołami. Tym sposobem może uda się ograniczyć skutki uboczne i uniknąć serotoninowej zamułki. Zresztą lamotryginy nigdy do końca nie sprawdziłem, bo zawsze przerywałem z głupich powodów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Popiół, nie myslałes zeby spróbowac wiekszych dawek paro na dzialanie przeciwdepresyjne? w koncu 20mg to raczej dla osób z nerwicą a nie duzą depresja, której towarzyszy anhedonia i brak motywacji. Oczywiscie nie namawiam do brania wiekszych dawek tylko uważam , że opornych przypadkach stosuje sie inne...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Popiół, nie myslałes zeby spróbowac wiekszych dawek paro na dzialanie przeciwdepresyjne? w koncu 20mg to raczej dla osób z nerwicą a nie duzą depresja, której towarzyszy anhedonia i brak motywacji. Oczywiscie nie namawiam do brania wiekszych dawek tylko uważam , że opornych przypadkach stosuje sie inne...

Na brak motywacji i anhedonie to moim zdaniem najgorszy wybór wsród ssri :pirate:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do pocenia się, to pamietam jeszcze czasy,kiedy nie brałam żadnych leków, że też mi to towarzyszylo zwłaszcza latek, nawet idac do sklepu, który miałam 2 minuty drogi , jak tam zaszłam byłam cała upocona. Sądze ze leki moga nasilac potliwosc, ale sama choroba też ma bardzo duzy wpływ na to.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widzę się temat potu rozwinął, w końcu jest lato. Ja generalnie zawsze miałem problemy z poceniem się dłoni (stres i podkręcony układ współczulny) czy to w upał czy zimą, jednak paroksetyna mi ten efekt jeszcze nasiliła. No ale to 11 dzień dopiero więc serotonina wszystko "drażni", mam nadzieje że później się ta potliwość zmniejszy.

 

elfrid, taa, po eksperymentach wróciłem do starej "dobrej" paroksetyny, jednak planuję brać małą dawkę (20 mg) a działanie przeciwdepresyjne podbić lamotryginą, która może też zabezpieczy mnie przez ciężkimi dołami. Tym sposobem może uda się ograniczyć skutki uboczne i uniknąć serotoninowej zamułki. Zresztą lamotryginy nigdy do końca nie sprawdziłem, bo zawsze przerywałem z głupich powodów.

 

Ja też jestem na połączeniu antydepresanta i stabilizatora (150mg wenlafaksyny+400mg karbamazepiny) i z dnia na dzień jest coraz lepiej. Od wczoraj wyraźnie lepiej się czuję. Oby to była trwała poprawa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, różnie to z tymi dawkami jest, na razie sprawdzę 20mg i większe dawki lamo. Jak nie ruszy to będę myślał.

 

-- 26 lip 2014, 21:58 --

 

elfrid, no to tak trzymać ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

lonsdale, uuu to fajek zdecydowanie za duzo palisz, jeszcze jedna paczka to dobra, choc i tak wiele, ale dwie to jednak sobie mozesz zaszkodzic :? Pomysl moze o e-papierosach. Kawy tez duzo pije, kiedys to i 4,5 dziennie, z tym że ja robie z jednej czubatej łyzeczki, bo nie lubie takiej siekiery mocnej. A obecnie to góra 3 kawki dziennie, postanowiłam ograniczyc troche.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×