Spamowa wyspa

Doberman, dzisiaj jakoś gorzej, lęki mi się włączyły, dużo spałam. Marcin, a jak to się stało, że wylądowaleś w weekend w szpitalu?

Powiedziałem lekarce że już kilka dni po kolei piję, że mam myśli samobójcze i jeszcze jedną rzecz i wezwała pogotowie.

Doberman, rozumiem, zapewne wypisałeś się na własne żądanie? Nie chciałeś troszkę podleczyć się?

Doberman, rozumiem, zapewne wypisałeś się na własne żądanie? Nie chciałeś troszkę podleczyć się?

Tak, wypisałem się na własne żądanie. Jak bym tam został to bym dopiero zwariował. Szpital to nie miejsce dla mnie.

cześć Wam

Doberman, dla mnie też nie, nie mówię nawet o psychiatrycznym, ale w ogóle. Ale do psychiatry chodzisz regularnie?

Faraway, cześć. Co tam u Ciebie?

-- 24 cze 2014, 17:51 --

Doberman, dla mnie też nie, nie mówię nawet o psychiatrycznym, ale w ogóle. Ale do psychiatry chodzisz regularnie?

Tak, do psychiatry chodzę regularnie i następną wizytę mam w sobotę.

Doberman, :great

Zastanawiam się tylko skąd biorą się u mnie na przemian euforia i doły.

Doberman, a jakaś zdołowana dziś jestem... nie chce mi się pracować

Doberman, to objawy Twojej choroby zapewne...

-- 24 cze 2014, 16:55 --

W mniejszym, czy większym stopniu, wszyscy tak mamy

Doberman, to objawy Twojej choroby zapewne...

Zapewne tak. Ta cała schizofrenia (jeśli naprawdę ją mam) to straszny badziew.

Doberman, ja mam nerwicę, można powiedzieć-tylko, ale też męcząca jest okropnie...

jasaw, nerwica jest mega mecząca

Faraway, bywa ciężko

czesc

ale zwała

byłam w pracy ...poszłam na 9 nie na 7 jak powinnam, jakos tak mi bezsensu

przestałam lubic moja prace...albo to jakies chwilowe

ludzie mnie wkurwwiaja...pod nosem sobie klnęłam

amelia83, ja niecierpie mojej pracy, chyba się przekwalifikuje na coś żeby siedzieć za biurkiem przed kompem

-- 24 cze 2014, 18:12 --

amelia83, a gdzie pracujesz w ogole ?

amelia83, cześć.

Faraway, pomagam rodzicom M prowadzic warzywniak a TY? czym sie zajmujesz?

jestem takim pustkiem ze nie wiem o czym ggadac z ludzmi

maskra , pustka wielka pustka we łbie

inni zartuja rozmawiaja a ja taka kretynka

-- 24 cze 2014, 17:17 --

Doberman, czesc

amelia83, Karinko, to minie. Ważne, że jedak poszłas tam

-- 24 cze 2014, 17:19 --

Ja po zakupy boję się wyjść dzisiaj-jakis słabszy dzień mam A Ty, jak dla mnie, zdobyłaś Mount Everest

jasaw, etam, jakos rano nawet miałam humor i cos tam sobie pogadałam a potem pustka

amelia83, trudno, zapewne po lekach ta pustka-przejdzie, nie martw się tym. Zresztą czlowiek nie zawsze ma ochotę na pogadanie...

-- 24 cze 2014, 17:24 --

Uchwyć się myśli pozytywnej, że spełniłaś to, co zaplanowałas na dzisiaj-byłas w pracy

amelia83, ja poki co mam staż w przedszkolu a jestem realnie w żłobku... i mam rąbniętą przełożoną...

Faraway, a zebys poznała moją kierownik, to byś moze zmieniła zdanie o własnej przelozonej

wpierdzielam bób z masełkiem i koperkiem potem kąpiel i książka jasaw, ja jakims alienem jestem

neon, Twoja ci nie zwraca uwagi typu że nalałeś za mało wody do wiadra od mopa ( a tak samo inne pracownice nalewaly i było ok)