PAROKSETYNA (Arketis, ParoGen, Paroxetine Aurovitas, Paroxinor, Paxtin, Rexetin, Seroxat, Xetanor)

Powiedzcie jak to jest z odstawieniem paro? Faktycznie taki dramat? Powrót nerwicy? To po co odstawiac? Można to brać latami? Jak np. Leki na nadciśnienie, alergie musisz non stop brać i nie przestają działać.

Tojaaa, a ile już bierzesz?

Powiedzcie jak to jest z odstawieniem paro?

Napewno nie jest nudno ,,, jedno jest pewne ,można odstawić . U jednych z bólem , u innych bez bólu . Co innego jednak jest kluczowe w tej kwestii , czy jak Ci sie już uda odstawić ,,, czy jakoś życia będzie w miarę znośna , do wytrzymania , piękna i ponętna .

Jeśli chodzi o mnie nie zamierzam na razie żegnac się z Paroksetyną, a biorę już spory czas . Dlaczego , zapytasz ? Ano dlatego ,że przed braniem tego leku ( do paro biorę też inne wynalazki )byłem jedną rozpier-dolona kupą rozszarpanych nerwów ,,, a teraz hip- hip hurrra ! Wiadomo , nie jest idealnie , ale pokaż mi życie idealne , nawet zdrowi często narzekają i a nocami płaczą do poduchy , maja problemy ze snem i w ogóle ,,,"każdemu czegos brak... jednym spokoju w myslach iinym, " ( jak to śpiewało Raz Dwa Trzy ).

... mówmy im

że każdy człowiek ma prawa i sny

mówmy im tak

każdemu czegoś brak

jednym spokoju w myślach

innym wokoło serc

pięknych prawd i mądrych słów

i tylu pustych miejsc

Kalebx3, A jak u Ciebie wyglądało/da połączenie z lamo?

( jak to śpiewało Raz Dwa Trzy )

dobry zespół

Cytuj:

( jak to śpiewało Raz Dwa Trzy )

 

dobry zespół

--- zaje-biaaasty

Kalebx3, A jak u Ciebie wyglądało/da połączenie z lamo .

--- w jednym zdaniu to napradę super połączenie , które sie u mnie sprawdziło się ,,,i dalej na nim codziennie jadę .

Wiele pozytywnych opini czytałem na zagranicznych forach jakich "cudów" dokonuje ten MIX wyborny.

A początki też miałeś tak superaśnie dołujące?

A co Ty .jakie dołujące , kto Ci takich pierdolento nagadał ?

Zaczynałem od dawki 25 mg ( teraz biore niezmiennie 75mg/d.) to tylko przez tydzień miałem silne objawy grypopodobne z zawyżona temperaturą ,,, i nic więcej , kompletnie nic

Ja takie właśnie mam ;-(

co masz temperaturę wyższą , czy doły ?

Jesli temperaturę większą to tylko się cieszyc , znaczy to ,że lek sie wkręca ....

I tempraturkę i niestety doły. No ale dodał mi lamo z powodu spadków nastroju co jakiś czas, więc mam wrażenie jakby się nasiliły.

Ja wcinam paro od marca, powoli zwiekszalam dawki i jestem na 30. Jednocześnie schodzilam z esci. Powiedzcie ci daje lamo w mięsie z paro?

Kablex, jak długo bierzesz paro? Czy wciąż niezmiennie działa?

Paro biorę okolo 4 lat , dawki średnio od 10mg ( w lepszej formie ) do 20 mg ( jak mi się pogarsza ) . Lek dziala niezmiennie i codziennie .Widać to szczególnie wtedy jak bym z rana zapomniał go wziążć ,,, już koło południa pierwsze objawy zaniżonego samopoczucia i -o zgrozo -lęk pie-dolony . Także lek leczy o ile się go bierze . Nie uświadczyłem na nim jakiegos total -uzdrowienia, ale życie nerwicowca na nim jest o wiele znośniejsze,,, tylko jeden warunek trzeba szamać lekarstwo i za dużo się nie zastanawiać co będzie jutro czy za rok .

Witajcie,a dla niewtajemniczonych, możecie wyjaśnić co to jest "lamo" :)))

Lamotrygina, stabilizator nastroju.

Kablex, 10 to dawka dla wrobelka, pomaga Ci? Mówi iście, ze to dawka nieterapeutyczna. Ja na paro od marca i dopiero powoli odczuwam lepsze samopoczucie. Ciekawe, co piszesz, ze juz po kilku godzinach jak zapomnisz paro, odczuwasz lęki. To chyba Twoja wkrętka, sam te lęki wywolujesz

ja byłem na 10 mg poltora roku, dzialalo bo było silne znieczulenie na wszystko, to sie nazywa dawka podtrzymująca

lunatic, dla mnie 10 to pikus malinowy. Tak w ogóle cześć, czemu nie ma cię na esci spin off

no cześć Tojaaa

a bo mnie wkurzyła tam jedna

To chyba Twoja wkrętka, sam te lęki wywolujesz

Tojaaa, ja nie dziecko już ,żeby sobie wkręcać różne bajeczki . Pobierz z cztery lata dzień w dzień ( nawet 10mg ) , a potem raz dwa odstaw . Zobaczymy jak zapiszczysz wołowym śpiewem

Kalebx3,

no wkrecasz bo efekty odstawienne sa w drugiej dobie po niewzięciu leku a nie po paru godzinach

dla mnie 10 to pikus malinowy.

dobry i pikus malinowy , jesli tylko działa. Inna sprawa zaoszczędzę na lekach i będę miał więcej na gaz do auta

chyba ze bierzesz jakas paro wlasnej produkcji ktora ma half-life kilka godzin

Kalebx3,

no wkrecasz bo efekty odstawienne sa w drugiej dobie po niewzięciu leku a nie po paru godzinach

 

umiesz czytać ze zrozumieniem?

Codziennie biorę z rana , powiedzmy o 7 rano . Jak na drugi dzień nie wezmę o 7 rano to kolo 14 odczuwam efekty odstawienne . I nie jest to parę godzin tylko okolo 30 godzin . czaisz teraz ?

lunatic, która znowu? Sciemniasz. wracaj i nie kombinuj

Kalebx3, to mogę brać do usranej smierci