PAROKSETYNA (Arketis, ParoGen, Paroxetine Aurovitas, Paroxinor, Paxtin, Rexetin, Seroxat, Xetanor)

przeszłam na 5mg i póki co jest dobrze,za tydzień zrezygnuję w ogóle i zobaczymy na jak długo nerwica odpuści .

czym różni się działanie parogenu od citalu? Cital biorę od pół roku. Od jutra zaczynam parogen. Czy na efekty działania parogenu też trzeba bedzie czekać miesiącami?

czym różni się działanie parogenu od citalu? Cital biorę od pół roku. Od jutra zaczynam parogen. Czy na efekty działania parogenu też trzeba bedzie czekać miesiącami?

dziala szybciutko i prosze tu masz wszystko citalopram-cipramil-citaxin-cital-citalec-citabax-citronil-t6020.html

kingtodd, przechodzisz z jednego SSRI na drugi, więc działanie paroksetyny przyjdzie o wiele szybciej, niż miałbyś zaczynać od zera. Kiedyś po pół roku brania sertraliny w dawce 150mg przeszedłem z na dzień na wenlafaksynę. Sertra poszła w odstawkę w jeden dzień i od razu wejście na wenlę. Odbyło się to bezboleśnie - w końcu oba leki są inhibitorami wychwytu zwrotnego serotoniny.

pozwoliłam sobie zobrazować pewien nieznośny skutek uboczny paroksetyny, bo kiedy pisałam o siniakach pewnie niektórzy myśleli, że przesadzam/wyolbrzymiam problem. Zbliża się lato, a na nogach wielkie granatowe ozdóbki:

magnolia84, Ale Ty masz spore te siniaki, ja mam mniejsze

hania33, kiedy brałam 20 mg były małe, odkąd biorę 30 mg są wielkie, jak np. ten na zdjęciu (od kolana prawie do kostki)

magnolia84, ..nie mozesz chodzić ciagle posiniaczona, wyglądać jak ofiara przemocy domowej, nie wyglada to za ladnie, jakby co najmniej Cie kon kopnął. , ...

byłas u lekarza z tymi siniakami, wiesz to nie koniecznie musi byc od leków....wiele poważnych chorób zaczyna sie od takich wykwitów podskórnych....

na szczęście ja nigdy nie miałam problemów z siniakami,ale z pamięcią i owszem,czasem to nawet zabawne jak mój mąż ciągle słyszy ode mnie;zapomniałam

-normalne przy Paro ,że siniaki się robią i krew sie rozlewa. Paro rozrzedza krew lepiej niz aspiryna . Trzeba się wspomagać rytunami , wit K i jeszcze Cyclonamine . Niestety , przynajmniej skrzepy i zatory Ci nie grożą . A latem możesz chodzić w przyciemnianych rajstopach , albo w spodniach , albo w letnich kalisonach -( żarcik)

macieywwa, a Ty mi jakiś czas temu insynuowałeś w tym temacie narzekanie! Teraz sam widzisz. Jak już stronę wcześniej pisałam - albo zacznę schodzić do 20 mg albo pójdę do lekarza

Kalebx3, z drugiej strony można dostać wylewu Nie uśmiecha mi się chodzenie w rajstopach (musiałabym wkładać grube, bo zwykłe nie są w stanie zakamuflować siniaków) albo spodniach w upały

magnolia84, To moze zanim zaczniesz schodzic z leku, idz do lekarza.....no kuzwa nie spodziewałem sie ze az tak duze sa te wylewy podskórne bo nie sa to siniaki, siniak jest wtedy jak ktos ci przyjebie i wtedy zostaje slad a tu robia sie bez wyraźnej ingerencji z zewnątrz...

Słonko, nigdy nie insynuowałem Ci narzekania, moze kiedys w żartach ale kiedyś tez bylismy na kosie wzgledem siebie i mielismy nie pisac do siebie a jednak piszemy

Smaruj do rodzinnego i zrób pelna morfologie...mojej s.p siostrze tez robiły sie takie wylewy, nie bede Cie martwił jaka chorobę to zapoczątkowało

Ale ten parogen to to samo co cital? Ten sam mechanizm działania? Czy leki te czymś się różnią?

Jednak na antydepresantach, nawet relatywnie "sedatywnej" paro za bardzo huśta.

elfrid, czyli darowałeś sobie paro?

Wytłumaczcie mi ktoś z czego te siniaki? Tak po prostu od brania leku? Czy jakieś schodzenie z dawki czy jak?

macieywwa, białaczka?

freda, To pobudzenie i gonitwa myśli oraz niepokój ruchowy nie jest naturalne. Nie biorąc SSRI na samej kwetiapinie tego nie ma, ale czuje się z kolei trochę wyłączony i "stłamszony". Będę teraz brał zwykłą kwetiapinę, a nie w formie o przedłużonym uwalnianiu, może nie będzie tego stłumienia. Ewentualnie pod koniec maja porozmawiam z lekarzem, żeby coś dołożyć. Chociaż ona pewnie zaproponuje lamotryginę.

Coś czuję, że i tak skończy się na kompromisie minimalnej dawki SSRI + większa dawka kwetiapiny np. 400mg.

Tyrr, od brania leku wzrasta podatność na siniaki.

magnolia84, no , między nami nerwicowcami to zawsze białaczka

freda, ?

elfrid, no trochę to dziwne na paro.u mnie na początku jest pobudzenie,ale potem to już raczej spowolnienie,ale bez przesady.dla mnie to lek jak najbardziej trafiony

-- 15 maja 2014, 18:25 --

magnolia84, bo już tak mamy,że dodajemy sobie choroby

freda, yyyy a możesz mi wskazać miejsce, w którym dodaję sobie choroby?

magnolia84, mówię ogólnie o nerwicowcach,a ty jak zwykle przewrażliwiona

U mnie też nikt nie wiedział skąd się biorą siniaki, również brałem paroksetynę. Pisanie, że to białaczka jest o dupę rozbić. Też się tego bałem, ale szanse są minimalne. Może to być problem z krzepnięciem krwi, albo tak jak u mnie - przesadzonym wysiłkiem fizycznym.

freda, jak zwykle?

Piszesz ogólnie ale zwracasz się do mnie więc pytam co masz konkretnie na myśli. To nazywasz przewrażliwieniem? Może najpierw doczytaj ze zrozumieniem posty