KWETIAPINA(ApoTiapina, Bonogren, Etiagen, Kefrenex, Ketilept, Ketilept Retard, Ketipinor, Ketrel, Kvelux SR, Kventiax, Kventiax SR, Kwetaplex, Kwetaplex SR, Pinexet, Questax, Setinin, Symquel XR)

Dostałem Kwete na obniżony nastrój przy chad bo leczy depresje i zapobiega manii której nigdy nie miałem.Najlepsze jest to że gdy powiedziałem że nie chcę się pchać w neuroleptyki bo nie jest aż tak źle i to mi powiedział że kwetiapina to nie jest neuroleptyk i tylko to może mi pomóc.Zgodziłem się podchodziłem do Kwety kilka razy po pierwszym podejściu 50mb na noc to lunatykowałem gadałem i jadłem przez sen.Rano miałem ładnie wyścieloną drogę do kuchni.Na drugi dzień czułem że pół mózgu jeszcze śpi a reszta jest zamulona jak staw sołtysa.Omdlenie i uczucie osłabienia,zawroty głowy i wilczy apetyt.Spałem na stojąco. Chodziłem jakby mnie ktoś porządnie obuchem w tył głowy dostał.Masakra najgorsze co w życiu brałem nawet ćwiartka potrafi zmiaźdzyć człowieka.Przy zasypianiu czułem taki dziwny stan oszołomienia najgorsze że On zamiast przechodzić się nasilał.do tego bo wzięciu tego poczułem co to silna deprecha.Na następnej wizycie psych powiedział że albo Kwetiapina albo Olanzapina.Zwiększyłem lamo i jest cacy coraz lepiej.Nikogo nie straszę to jest tylko moja opinia.

moja opinia jest taka ze gowno przestalo dzialac nasennie biore 300 czasem 400 i nic sie nie dzieje

w takiej dawce nie działa nasennie, ja teraz biorę 50 mg i daje radę

Elfrid - po konsultacji na regulację snu biorę małą dawkę, bo lekarka nie chce włączać podobnie działających antydepresantów (typu trittico, mirtazapina)

Albo jestem tępy z natury albo przez chorobe zdebilnialem umyslowo bo chyba nie umiem czytac ze zrozumieniem.

Male dawki dzialaja nasennie a duze nie, tak barsinister napisal. Czy sa jeszcze jakies inne wlasciwosci kwety ze wzgledu na dawke? Faktycznie ma dzialanie przeciw depresyjne?

jak to ? duże dawki nie działaja nasennie? a ja na 200, 300 mg śpie jak zabita

A skad wiesz ze kweta Cie usypia? Sprawdzalas? Ja sprawdzilem kilka krotnie czy ni to cos daje. Kladac sie o 23 bez usypialem kolo 3 w noccy a biorac 50-75 usypialem w ciagu 20minut.

Asmo, tak sprawdzałam tak jak Ty. Bez ketrelu nie zasne w ogóle albo dopiero gdzies koło 4 na chwile a jak wezme ketrel to do 30 min zasypiam.. i śpie całą noc...

ahma ja tyz przez pierwsze miesiace biorac 200 spalam jak zabita i wlasnie po pol roku dojechalam do 400 wcale mnie nie scina

elo, to jak teraz śpisz? jak wyglada to teraz u ciebie?

odsypiam w dzien bo w nocy nie idzie zasnac

elo, jejku mam nadzieje ze u mnie do tego nie dojdzie..

czy 25mg dobrze usypia?

Typowa dawka nasenna.

Od jakiej dawki ketrel jest lekiem przeciwpsychotycznym?

200-300? nie no strzelam ale mniejszej dawki nie ma sensu brac

Typowa dawka przeciwpsychotyczna ustalana przez lekarzy to 400mg. Zresztą był tu już nie raz podawany wykres działania tego leku. Przeciwdepresyjnie i stabilizująco działa w dawce 200-300, poniżej 200 to głównie dawki typowo nasenne.

25mg wspaniale usypia.

Czy to możliwe, że taka niewielka dawka powoduje zmulenie przez kilka godzin po obudzeniu się?

Marian_Paździoch, dzieki marian

marwil, mnie nic nie zamula po obudzeniu, ale musze przespać te 8 godzin

-- 19 maja 2014, 18:06 --

mam pytanko, czy coś sie stanie jak będe ketrel brała tylko w niektóre dni?

W moim przypadku nawet dawka 25mg (pomimo dobrego efektu nasennego na który została przepisana), powodowała okropną zamułę i pogłębienie depresji. Pożegnałem się z tym lekiem.

Ahma, z tego co pamiętam, dopiero co zostałaś wypisana ze szpitala z całą artylerią leków przeciwpsychotycznych, bo Twój stan się pogorszył. Chcesz odstawić jedyny lek jaki bierzesz? Szkoda by było spędzać kolejne dni w szpitalu, więc uważaj na siebie

Marian_Paździoch, Jutro ide do nowego lekarza to zobacze co wymyśli.

Tylko ja jestem takim świrem ,że biorę jedną 50 rano drugą w południe na lęki ?

JużTuByłem, nie. Kwetiapina dobrze działa na lęki zwłaszcza z niepokojem psychoruchowym. Szczególnie dobra w tej kwestii jest kwetiapina o przedłużonym uwalnianiu np. Symquel XR dawkowany po 50mg. Nie ma takiej senności jak na zwykłej jest uczucie spokoju, luzu.

Sam to dodatkowo odczułem jak przechodziłem ze zwykłej na Symquel XR 300mg

Bez diagnozy w papierach za Symquel 300mg to chyba prawie 200zł trzeba zapłacić

Od jutra powoli schodzę z tego leku. Gabapentyna i lamotrygina mi w zupełności wystarczą do poczucia stabilizacji. Poza tym już drugi albo trzeci raz zemdlałem w drodze do kibla po nocnej dawce kwetiapiny. Kweta nie działa u mnie przeciwlękowo, ale gabapentyna jak najbardziej. Do tego 20mg paro i jest ok, niczego więcej mi nie trza

Marian_Paździoch, Symquel XR 50mg 60 szt za 25zł starczy na miesiąc

Jak dla mnie neuroleptyki lepiej działają na nastrój niż leki przeciwpadaczkowe. Pamiętam, że na samej pregabialinie (podobnej do gabapentyny) miałem nawrót depresji jesienią zeszłego roku.

Sam zresztą kiedyś napisałeś

Pytanie do zjadaczy wersji XR - nie myśleliście, by brać ją rano? U mnie nie powoduje żadnej senności, a na 2-3 godz po łyknięciu fajnie wycisza.

PS A w jakiej dawce bierzesz gabapentynę i jakiej firmy?

-- 21 maja 2014, 22:41 --

Marian_Paździoch,

Już się pogubiłem... to z czego rezygnujesz na rzecz gabapentyny z lamotryginy czy z kwetiapiny?

Biorę 20mg paro i powrót do niej dał bardzo szybki efekt przeciwlękowy. Do tego lamotrygina, którą powoli zamieniam na gabapentynę. Tyle. Dla mnie paroksetyna i gabapentyna to dwa najlepsze leki (z tych do stosowania długotrwałego oczywiście )