Skocz do zawartości
Nerwica.com

[Warszawa] Nasza Stolica


Don Pablo

Rekomendowane odpowiedzi

BTW.

Jeśli ktoś jest samotny a szuka jakiegokolwiek kontaktu z jakąś grupą, która go zrozumie,

to jedyne co mogę polecić od siebie to tzw. "mityngi", śmiesznie się to nazywa - "anonimowi depresanci",

to swego rodzaju grupy samopomocowe utworzone dla tych którym depresja i tym podobne zaburzenia

psychiczne zrujnowały życie, do tego stopnia że stali się samotni jak palec. Z tego co wiem tego typu

spotkania odbywają się w Warszawie 4x w tygodniu. Wspólnota działa na zasadzie programu 12 kroków.

Więcej info na tej stronie: http://depresanci.republika.pl/

 

Osobiście parę razy odwiedziłem tego typu spotkania, bez rewelacji, no ale chociaż są darmowe i

może przypadkiem ktoś z skorzysta.

 

Ja bym poszła, ale z kimś. Jakbyś się tam wybierał następnym razem to daj mi znać. Jeśli chcesz :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja bym poszła, ale z kimś. Jakbyś się tam wybierał następnym razem to daj mi znać. Jeśli chcesz :lol:

 

Wiesz ja się zbieram tam od dawna, coś mnie powstrzymuje, noszę w sobie sporo frustracji

i w pewnym momencie Ci ludzie (na tych mityngach), zaczęli mnie denerwować swoim zachowaniem.

Bo dużo ludzi tam jest po 40tce, a mnie denerwują takie staruchy, mam jakiś afekt do starych bab :D

Mam wrażenie, że gadają jak zawieszone roboty, wielu z nich ma dosłownie uszkodzony mózg i denerwuje

mnie nawet ich patetyczny wyraz twarzy - mam zbyt silną nerwicę pod tym względem, która przewyższa

depresję.

No ale jak się kiedyś przemogę to dam znać ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale jest choć kilka młodszych osób? Bo jeśli tam jakiś obóz seniora :D to ja tez nie reflektuję.

Z drugiej strony ja tez już nie taka młódka, w tym roku skończę 35 lat.

 

Ano jest, ale ja mam tak skrzywioną osobowość, że w każdym dopatruję się złego ;P

Ja równo 30, a tak w ogóle to możliwe, że się znamy, kojarze twój login, może

byłaś w 2010r. na jakiś spotkaniach forumowych obok Politechniki ?

Bo z tego co pamiętam było sporo osób, a nie wszystkich pamiętam bo byłem

mocno uwalony lekami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale jest choć kilka młodszych osób? Bo jeśli tam jakiś obóz seniora :D to ja tez nie reflektuję.

Z drugiej strony ja tez już nie taka młódka, w tym roku skończę 35 lat.

 

Ano jest, ale ja mam tak skrzywioną osobowość, że w każdym dopatruję się złego ;P

Ja równo 30, a tak w ogóle to możliwe, że się znamy, kojarze twój login, może

byłaś w 2010r. na jakiś spotkaniach forumowych obok Politechniki ?

Bo z tego co pamiętam było sporo osób, a nie wszystkich pamiętam bo byłem

mocno uwalony lekami.

 

Nie, nie byłam. Ja dopiero jestem z miesiąc na forum.

A co do tego dopatrywania się złego w każdym, to jeśli chodzi Ci o to, że ludzie Cie wnerwiają, to mam tak samo. W ogóle to mam albo depresję i nie mam siły wstać z wyrka i na wszystko mam wyje..ne. Albo mam niby dobry nastrój i dużo energii, ale wtedy ludzie drażnią mnie masakrycznie, wszystko mnie wkurza. Tak jakos na atydepy reaguję.

Niemniej wolę być permanentnie wkurwiona niż leżeć i chcieć umrzeć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Nie, nie byłam. Ja dopiero jestem z miesiąc na forum.

A co do tego dopatrywania się złego w każdym, to jeśli chodzi Ci o to, że ludzie Cie wnerwiają, to mam tak samo. W ogóle to mam albo depresję i nie mam siły wstać z wyrka i na wszystko mam wyje..ne. Albo mam niby dobry nastrój i dużo energii, ale wtedy ludzie drażnią mnie masakrycznie, wszystko mnie wkurza. Tak jakos na atydepy reaguję.

Niemniej wolę być permanentnie wkurwiona niż leżeć i chcieć umrzeć.

 

spoko, chciałem się upewnić.

u mnie wynika to z ciągłego niezadowolenia i negowania mnie przez ojca,

on się ze mną w niczym nie zgadza i niczym młotek burzy każdą moją teorię,

tak zadeptuje, dlatego mam sporą presję na zrozumienie mnie, a kiedy widzę

że nie ma na to szans to popadam w mega-irytację balansującą na granicy furii.

jestem bardzo przeczulony na wmawianie mi czegoś, na taki osąd bez argumentów,

mój ojciec mi zrył tym psychikę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie coś tak czułam że Ci "depresanci" to przede wszystkim ludzie po 40 stce :D Jakby wlazła tam taka 20stka jak ja, to byłaby lekka konsternacja :D

 

Dlatego kontaktuję się aktualnie z prowadzącymi takie mityngi i kilkoma osobami z tego forum

by coś wspólnie zorganizować, właśnie dla ludzi poniżej 40rż.

Bardzo ważny jest dobór odpowiednich osób, bo u tych "depresantów" jest zbyt wielki chaos

i wielkie rozbieżności.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć, pamiętam, że kiedyś padł pomysł cyklicznych spotkań. Spotykacie się jeszcze, czy prędzej umówię się na audiencję u papieża? :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie coś tak czułam że Ci "depresanci" to przede wszystkim ludzie po 40 stce :D Jakby wlazła tam taka 20stka jak ja, to byłaby lekka konsternacja :D

 

niom konsternacja to malo

taki senior po 40 na widok włażących 20stek

to distaje migotania przedsionków

i wogole moze zejść na skutek szoku :D

 

Ale jest choć kilka młodszych osób? Bo jeśli tam jakiś obóz seniora to ja tez nie reflektuję.Z drugiej strony ja tez już nie taka młódka, w tym roku skończę 35 lat

 

nie chce cię zasmucać ale w wieku 35 lat

to już raczej oboz młodszych seniorów :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie coś tak czułam że Ci "depresanci" to przede wszystkim ludzie po 40 stce :D Jakby wlazła tam taka 20stka jak ja, to byłaby lekka konsternacja :D

 

niom konsternacja to malo

taki senior po 40 na widok włażących 20stek

to distaje migotania przedsionków

i wogole moze zejść na skutek szoku :D

wszystko zalezy od tego jak te 20tki beda wyglądały.

Jesli wejda zapasione zaniedbane dupy w kieckach do ziemi i nie umalowanymi gebami to nawet najbardziej zdesperowany 40latek nie zawiesi wzroku na takich 20tkach a raczej wybierze 30+ w ładniejszym wydaniu :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

macieywwa,

widzę ze preferujesz "umalowane gęby" bez wzgledu na wiek ;)

noi króckie kiecki bez względu na nogi ;)

 

Natsume,

alez oczywiscie ze tak ;) to nie ty o klubie seniora pisalas

ale jakos tak mnie to wszytsko rozśmieszyło ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nel, tak preferuje sukowaty wyglad i mejkap :D

A mój post odnosił sie do cytatu zamieszczonego nad nim :D

 

 

ja wiem wiem do czego i w jakim sensie sie odnosisz

tak sobie troche żartuję :)

zapewne zaraz sie skończy ten stan odmienny

:roll:

 

 

a jak juz sie spotkacie to poprosze o jakąś relację

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie coś tak czułam że Ci "depresanci" to przede wszystkim ludzie po 40 stce :D Jakby wlazła tam taka 20stka jak ja, to byłaby lekka konsternacja :D

 

niom konsternacja to malo

taki senior po 40 na widok włażących 20stek

to distaje migotania przedsionków

i wogole moze zejść na skutek szoku :D

 

Ale jest choć kilka młodszych osób? Bo jeśli tam jakiś obóz seniora to ja tez nie reflektuję.Z drugiej strony ja tez już nie taka młódka, w tym roku skończę 35 lat

 

nie chce cię zasmucać ale w wieku 35 lat

to już raczej oboz młodszych seniorów :D

 

Rozumiem, ze to miał być żart, ale jakoś Ci kulawo wyszło. Założe się, że wyglądam lepiej od 80 procent dwudziestolatek. A to, że ktoś ma po 30 tce to nie znaczy, ze jest mentalnym starcem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×