Skocz do zawartości
Nerwica.com

Sex bez zobowiązań


Rekomendowane odpowiedzi

alicja, mysle ze takie pragnienia wystepuja kiedy ma sie nie wiem..nudny, kiepski seks z partnerem...albo szwankuje cos innego w malzenstwie. Przez ostatnich 5 lat nawet nie pomyslalam o seksie z kims innym a przedtem pomyslec mi sie zdarzalo

 

przestancie juz....jak kobieta miała kilku czy kilkunastu partnerów to juz dziwka szmata itp...jak facet posuwał kilkaset to nikt sie nie oburza...

kobiety zdradzaja tak samo jak faceci....50/50% :hide:

comatom, nie bardzo rozmiem co ma ilosc partnerow do zdrady?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Candy14, znam siebie od paru lat :mrgreen: i obawiam się, że problem jest jednak we mnie... rozprawiałam na ten temat na psychoterapii i z tej psychoterapii również przez ten temat zrezygnowałam, bo prostu nie potrafiłam się przyznać kobiecie do swoich potrzeb i fantazji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak ktoś ma rzeczywiste zasady moralne, to sie nie zadaje z mezatkami. Natomiast widac ze owa mezatka tez widocznie niedopieszczona, skoro szuka seksu na boku. Jak czytam takie posty to naprawde dziwie sie ludziom po co to piszą. Niby im przeszkadza, niby maja zasady ale kontynuuja. Tzn. wiadomo powiedziec trudniej gorzej zrobic, ale cale to pisanie ze zasady moralne ze to i tamto to samomydlenie oczu. Osobiscie gdbym sie dowiedziała, że moj facet krecił na boku z mezatka dla mnie facet byłby juz skreslony, uwazam to jak ze zdrada, zdradzi raz 90% popelnia recydywe, a jak komus nie przeszkadza ze spi z mezatka to jak kobieta moze myslec pozniej o powaznym zwiazku z takim facetem? Beda malzenstwem, tez poleci na bok..dla seksu bo przeciez seks stanowi centrum swiata faceta :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

przestancie juz....jak kobieta miała kilku czy kilkunastu partnerów to juz dziwka szmata itp...jak facet posuwał kilkaset to nikt sie nie oburza...

kobiety zdradzaja tak samo jak faceci....50/50% :hide:

 

Co fakt to fakt jednak nie zmienia to faktu ze nie planowałbym czegos wiecej z kobietą którą poł miasta miało , wez gdzieś z nią wyjdz.. wstyd.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ten neofaszystowski nick to jest dla beki czy na serio?

Jak chodzi ci o moj nick nie ma w nim nic faszystowskiego, nazistowskiego czy pochodnego taka mam ksywke rok urodzenia 88 nic dodac nic ujac.

Wszyscy 25/26-latkowie to teraz neonaziści, bo się urodzili w '88. :great:

 

TO GENIUSZ :brawo:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Candy14, ale to nie jest kwestia podszkolenia, przez to nie stanie się bardziej obcy 8) to chyba jednak te geny kurestwa ...

 

Nie, nie zdradzam męża, ale nie ukrywam, że miewam cholerną ochotę, a myślenie o seksie zajmuje mi sporo czasu w ciągu dnia.

 

http://nauka.newsweek.pl/dlaczego-zdradzamy--niewiernosc-zapisana-w-genach,103859,1,1.html

 

Gen V1 aR - to ten osławiony gen kurewstwa ;) wklejałam juz ten link w wątku o poligamii btw, wielce pouczajacy 8)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przedwczoraj dostałem od niej wiadomość ze chce sie spotkać, z racji tego ze nie jestem człowiekiem ktory pali za sobą wszystkie mosty spotkałem się z nią i chciałem posłuchać co mi ma do powiedzenia. Spotkałem się z nią wczoraj i powiedziałem ze z mojej strony to definitywny koniec ale widywać sie musimy ze względu na prace itp. a jak ona czuje ze nie da rady pracować tam gdzie ja to musi to przeboleć albo zmienić prace. I nie wiem jak to się stało ale przespałem sie z nią... sex był zarabisty

 

A kilka zdań wcześniej…

Mam zelazne zasady i staram się ich trzymać

Rzeczywiście definitywny koniec, skoro potem lądujecie razem w łóżku. :mrgreen: Ja tutaj widzę zupełny rozdźwięk między deklaracjami, jakie sam sobie składasz w imię „kręgosłupa moralności”, a tym, co rzeczywiście robisz. „Nie wiem jak to się stało” – sorry, ale ten tekst mnie rozwalił. Mówisz A, robisz B, dlatego nie dziwi mnie wcale Twoje poczucie winy, o czym sam wspomniałeś w słowach:

Nie wiem o co chodzi mojej głowie, nic do niej nie czuje, każdy na moim miejscu waliłby ją i niczym sie nie przejmował a ja jednak mam wyrzuty

Nie napisałam tego, by stać na straży Twojej moralności. Nic mi do Twojego sumienia. Napisałam raczej po to, byś nie oszukiwał sam siebie, bo wychodzisz na hipokrytę.

 

Mowie A robie B bo świadomie chciałem ją przeleciec ale kolidowały z tym moje zasady. Pan Ku... wygrał ta bitwe pierwszy raz. Mam swoje zasady, złamałem je i czuje wyrzuty. I podświadomie i świadomie szukam usprawiedliwienia, najgorsze jest to ze raz już tą granice przekroczyłem... i mi sie to podobało,ten sex bez zobowiazań. Jednocześnie wyrzuty jakie mi teraz towarzyszą chciałbym albo zlikwidować albo zmienić moja opinie odnośnie tej zasady aby uprawiac ten sex i nie czuć wyrzutów.

Mówie to w czasie teraźniejszym ale dokonałem wyboru i nie zmienie go już , zostają mi moje zasady mocno nadszarpnięte, ale wiem ze jak poczuje sie znowu silny bede z nich dumny.

Człowiek moze upaść ważne ze wstanie i trwa w przekonaniu, wykorzystała chwile w której byłem słaby i skusiłem się na ten sex <- znowu się usprawiedliwiam.

 

5 miesiecy wspaniałego sexu miesiac przerwy i przegrałem. Być moze się uzależniłem od sexu z nią i tak łatwo ominołem moje zasady.

Ale jednak kusi mnie zeby z nią sypiać :D Konflikt w głowie jak nie wiem :D

Co uwazacie o Ludziach ktorzy uprawiają sex dla samego sexu ? Z swiadomoscia ze 2 osoba kogos zdradza a ty jestes wspolwinowajcą ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakby to było dla mnie łatwe to bym się nie pocił zeby o tym na forum napisać :D

Dla mnie sex bez uczucia byłby conajmniej taka zmiana w zyciu jak odrzucenie Boga, od małego wychowywali mnie tak zebym w niego wiezył ale pod wpływem wielu czynników zrezygnowałem z Jezusa Chrystusa i czułem z tego powodu bardzoooo ale to bardzoo duze wyrzuty. Poradziłem sobie z tymi wyrzutami i o wiele lepiej mi się zyje.

A widze ze bardzo duzo ludzi uprawia sex dla sexu, nie musze szukac daleko mysle ze z 80 % znajomych z którymi się widuje, przyjeciele na szczęscie w 100 % podzielają moja opinie ze nie warto.

I zastanawiam się czy gra jest warta świeczki i czy będe wstanie związać się z kims po takich przezyciach.

Ludzie ktorzy wala się po kontach bez zobowiazań są gorsi ? Czemu tak uważam ? Czemu tak uważacie a kto tak nie uważa czemu tak uważa ?

Nigdy na ten temat sie nie zastanawiałem... chce poznac opinie innych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Staram się brać zycie takie jakim jest ale zawsze patrze na uczucia innych osob i przedewszystkim swoje.

Ja bym chciał poznać jej meża dowiedzieć się jaki to człowiek, postawić mu piwo i przeprosić.

 

-- 25 lut 2014, 22:57 --

 

Odyn88, w samym upawianiu seksu czy to z uczuciem czy bez nie ma nic zlego i dziwnego. Ale w przypawiamiu rogow juz tak

 

Jakiego jesteś wyznania ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Staram się brać zycie takie jakim jest ale zawsze patrze na uczucia innych osob i przedewszystkim swoje.

Ja bym chciał poznać jej meża dowiedzieć się jaki to człowiek, postawić mu piwo i przeprosić.

:hide: to zły pomysł.. typka upokorzysz, myslisz że poda Ci rękę i podziękuje ? :shock: chcesz zwłasne sumienie uspokoic na jego koszt... Ty się poczujesz wtedy lepiej, a on -gorzej :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Staram się brać zycie takie jakim jest ale zawsze patrze na uczucia innych osob i przedewszystkim swoje.

Ja bym chciał poznać jej meża dowiedzieć się jaki to człowiek, postawić mu piwo i przeprosić.

:hide: to zły pomysł.. typka upokorzysz, myslisz że poda Ci rękę i podziękuje ? :shock: chcesz zwłasne sumienie uspokoic na jego koszt... Ty się poczujesz wtedy lepiej, a on -gorzej :roll:

Może myśli, że go ten mąż poklepie po ramieniu i powie choć przyjacielu, wypijemy razem piwo za nasze zdrowie :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Staram się brać zycie takie jakim jest ale zawsze patrze na uczucia innych osob i przedewszystkim swoje.

Ja bym chciał poznać jej meża dowiedzieć się jaki to człowiek, postawić mu piwo i przeprosić.

:hide: to zły pomysł.. typka upokorzysz, myslisz że poda Ci rękę i podziękuje ? :shock: chcesz zwłasne sumienie uspokoic na jego koszt... Ty się poczujesz wtedy lepiej, a on -gorzej :roll:

 

Nie zrobie tego ale powinienem, prawda boli tyllko raz a kłamstwo cały czas :)

Jakby ktos uprawiał sex z moja zoną, nie wiedziałby o mnie, powiedziałby mi o tym i przeprosił postawiłbym mu piwo i podziekował.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×