Skocz do zawartości
Nerwica.com

PAROKSETYNA (Arketis, ParoGen, Paroxetine Aurovitas, Paroxinor, Paxtin, Rexetin, Seroxat, Xetanor)


Ania

Rekomendowane odpowiedzi

Powinnowactwo, i dalej tez ic50, maja znaczenie jedynie dla potencji leku czyli dla dawki leku ktorą osiagnie sie efekt terapetyczny. I to i tak jest powiązane z szeroko pojętą farmakokinetyką czyli biodostępnością, wiązaniem z białkami, half-lifem, penetracją bariery krew-mózg, szybkością osiągania stęzenia terapeutycznego. I to własnie z tego ostatniego powodu fluoksetyna jest uznawana za najslabszy SSRI bo potrzebuje na to ponad >30 dni.

 

dawkowanie SSRI ustala się w ten sposób aby blokowały wychwyt zwrotny na z góry założonym poziomie, z reguły w około 80%-ciu procentach

 

tak to wygląda w praktyce, dane z http://ajp.psychiatryonline.org/article.aspx?articleid=176793&RelatedWidgetArticles=true#F1

 

wykres obrazuje relacje pomiędzy dawką a poziomem bloku wychwytu zwrotnego przez wybrane SSRI/SNRI

m_M88F6.jpeg

 

fluoksetyna nieznacznie odstaje od pozostałych SSRI ale to tylko dlatego ze długość badania (10dni) była co najmniej trzykrotnie zbyt krótka aby fluo osiągneła swoje stęzenie stancjonarne. Po paru tygodniach fluoksetyna pewnie dobiłaby do tych 80% inhibicji SERT.

 

dla brakującego na wykresie escitalopramu blok wychwytu zwrotnego serotoniny wynosi 81% (+- 5 punktów %) przy dawce 10mg. http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/17235610

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tematem tego artykułu w linku który podałeś nie jest siła wychwytu zwrotnego serotoniny, tylko "Occupancy" of Five Selective Serotonin Reuptake Inhibitors, czyli może jakies porównanie rozłożenia w mózgu tych substancji, w tym cytacie który podałeś jest mowa o jakimś potencjale wiązania sie tych leków, więc nie ma tu mowy o żadnym wychwycie zwrotnym, a to zdanie z wikipedi jest obecne w większości artykułów na temat tych leków więc różne źródła sie tym posługują

 

Tytuł jest:

Serotonin Transporter Occupancy of Five Selective Serotonin Reuptake Inhibitors at Different Doses - tłumacząć dosłownie:zajmowanie transportera serotoniny przez pieć ssri w różnych dawkach, nic tu nie ma o zadnym rozłozniu w mozgu

 

Jeżeli masz wątpliwości co oznacza słowo occupancy

 

"Occupancy of 80% across five SSRIs occurs at minimum therapeutic doses. This sug- gests that 80% 5-HTT blockade is impor-

tant for therapeutic effect. "

 

Zajmowanie 80% poprzez 5 SSRI pojawia się w minimalnych terapeutycznych dawkach. To sugeruje, ze 80% blokada transportera serotoniny jest ważna do efektu terapeutycznego.

 

Wyraźnie tu widać że słowo occupancy-dosłownie zajmowanie, odnosi się do transportera serotoniny a nie do jakiegoś rozłożenia w mózgu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Można sobie pisać o tym wszystkim a wystarczy spróbować paroksetyny i porównać jej siłę z innymi SSRI - siła tłumienia emocji, zobojętniania, opóźniania wytrysku (najlepsza na przedwczesny jest paro), osłabiania libido, ale i siła przeciwlękowa paro jest miażdżąca i inne SSRI się do niej nie umywają. A za to wszystko odpowiada siła blokowania wychwytu zwrotnego serotoniny. No może jeszcze klomipramina, która ma bardzo podobną siłę (tak samo pomocna w przedwczesnym wytrysku). To się da łatwo poczuć na sobie, żadne badania nie są potrzebne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sporo osób to zauważa, choćby po sile działania paroksetyny na ich OCD, gdzie ten lek po prostu je miażdży. Dlatego też klomipramina jest taka skuteczna - im silniejszy serotoninowo lek tym skuteczniejszy na OCD.

 

PS. Idę na urlop na jakiś czas, mnie nie będzie na forum. Radźcie sobie :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hej, mi te tabelki kompletnie nic nie mowią xd dlatego wolę sie spytać, czy paroxinor pół tabletki 20mg na poczatek to dużo?

czy daje jakies efekty uboczne?

czy moge go zaczać brać jak jestem dość mocno przeziębiona i mam ostatnio mocne bóle głowy, czy lepiej sie z tego najpierw wyleczyć?

czy się nie bedzie kolidować z lekami na przeziebienie?

aha i jeszcze czy przy problemach ginekologicznych mozna to zażywac?

z góry dzięki za odpowiedź :)

nie za dużo, daje efekty uboczne jak kazdy lek, wyleczylbym sie najpierw z przeziebienia, bo paroksetyna moze jeszcze dodatkowo oslabic na poczatku, w sprawach ginekologicznych nie wiem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

lunatic, dzięki wielkie za odpowiedź :) chyba jednak zaraz wezmę, jak słysze o wigili to jestem cla w nerwach, może to troche pomoże :c o efekty uboczne chodziło mi czy otępia, czy może zwiększyć jeszcze uczucie depersonalizacji? i czy to prawda że wpływa na krew

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

paroksetyna rozrzedza troche krew, jezeli masz z tym problemy to trzebaby zrobic badanie krwi łącznie z czasem krzepniecie przed albo w trakcie leczenia, nie pytalas o to lekarza? w takim razie jezeli zamierzasz to zaczac brac teraz to nie bierz do tego aspiryny ani Gripexu, co bierzesz na przeziebienie teraz?

 

-- 24 gru 2013, 13:17 --

 

co do Wigilii nie jestes sama, dla mnie to tez nie jest niestety mily wieczor a wrecz odwrotnie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

byłam tak zestresowana podczas wizyty że o tym zapomniałam :c badania krwi to dopiero chyba jakby leki zaczeły na mnie działac, bo mam problem z wychodzeniem z domu, jestem gdzieś dalej niż moje osiedle to z regóły mam atak..brałam gripex w proszku bo nie umiem połykac leków, ostatrni chyba w pt, potem zaczely mi się fazy i się bałam nawet zrobić sobie cherbate więc wszystko odstawiłam, teraz na razie tylko płókanki solą i szałwią:/

 

 

miło wiedziec ze nie jestem sama w odczuciach co do Wigili :) eh bedize cieżko

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no to zacznij brac te 10mg, nie bierz do tego nic na przeziebienie poza paracetamolem albo jakimis tabletkami na gardlo, ale zadnej aspiryny, ibupromu itp. Ten lek powinien na Ciebie zadzialac wyciszajaco nawet od pierwszych dni, przynajmniej na mnie ten lek i inne z tej grupy tak dzialaja zawsze

 

-- 24 gru 2013, 13:26 --

 

po swietach dobrze byloby sie wybrac na badanie krwi wtedy byloby cos wiecej wiadomo, ale nie sadze zeby Ci to zaszkodzilo, nie jest to jakies silne dzialanie, ataki szybko mina po tym leku, pod tym wzgledem akurat jest najlepszy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

magnolia84,

no odradzam bo po pierwsze po Twoim wpisie czytalem badania i rzeczywiscie SSRI zwiekszaja znacznie ryzyko krwawien podczas rownoczesnego stosowania z aspiryna, a po drugie dziewczyna pisala ze ma jakies z tym problemy wiec w takim wypadku nie moge napisac ze polecam, chociaz ja bralem aspiryne z paro i nic dziwnego nie zauwazylem, no ale lepiej nie ryzykowac

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

http://www.pnas.org/content/108/22/9262.short - leki przeciwzapalne zmniejszają skutecznosc leków antydepresyjnych

 

" We found that widely used antiinflammatory drugs antagonize both biochemical and behavioral responses to selective serotonin reuptake inhibitors (SSRIs"

 

To taka ciekawostka odnośnie wpływu leków przeciwzapalnych (paracetamol, ibuprofen i inne NLPZ tez sie w to wliczają) na leczenie z użyciem SSRI. Dlatego lepiej unikać (ale bez jakiejś skrajnej przesady) tego typu substancji nawet podczas grypy/przeziębienia szczególnie ze żaden z nich nie wpływa na czas trwania choroby a jedynie na objawy (ból głowy, i gorączka). Ich włączenie mogłoby w najgorszym przypadku przedłużyć chorobę ze względu na wyrzut kortyzolu związany nasileniem depresji. Leków przeciwkaszlowych (poza DXM, ) i przeciwbólowych działających na CNS (np tramadol) to nie dotyczy.

 

na ile to był znaczny efekt? Nie mam pod reką badania ale cos kojarze ze dorzucenie nlpz-tów zrównało skuteczność SSRI do poziomu placebo czyli zauwazalnie (odpowiedz na leczenie spadła z ok 50% do 30%). Jestem pewny ze byl tez pewien wyjątek (chyba bupropion) którego skuteczność nieznacznie rosła w combo z ibuprofenem i podobnymi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sylvek,

to co podajesz jest sprzeczne z badaniami Omega3 które tez maja wlasciwosci przeciwzapalne a poteguja efekt p/depresyjny a nie zeby go jeszcze obnizaly

W dodatku jako jeden z mechanizmow ich dzialania p/depresyjnego uwaza sie dzialanie p/zapalne

 

-- 24 gru 2013, 14:10 --

 

Pierwsza hipoteza wiąże się z przeciwzapalnym działaniem kwasów omega-3. Udowodniono, że pacjenci z lękiem napadowy mają wyższe stężenie interleukiny-1 (IL-1) w surowicy krwi w porównaniu z grupą kontrolną [28]. Podana zwierzętom IL-1 powoduje wzrost zachowań

lękowych, co jest związane ze wzrostem stężenia kwasu homowaniliowego, ze zwiększeniem obrotu serotoniny, zmniejszeniem stężenia noradrenaliny w hipokampie i ciele migdałowatym oraz redukcją stężenia dopaminy w korze czołowej, a interleukiny- 10 (IL-10) w układzie limbicznym. Zwiększonej pod wpływem IL-1 sekrecji kortykosteronu towarzyszą zwiększenie obrotu noradrenaliny w hipokampie

oraz wzrost stężenia prostaglandyny-2 (PGE-2) w układzie limbicznym. Zbadano wpływ wielonienasyconych kwasów tłuszczowych na powyższy mechanizm. Kwas eikozapentaenowy zmniejszał zachowania lękowe, co było związane z jego wpływem na neuroendokrynne i immunologiczne zmiany wywołane IL-1. Kwas arachidonowy (AA) nie miał żadnego wpływu na zmiany wywołane przez IL-1 [29]. Zaobserwowano także, że kwas arachidonowy zwiększa wywołane IL-1: odpowiedź zapalną, stężenie kortykosteronu oraz zachowania lękowe u badanych szczurów [30].

 

http://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=2&ved=0CDAQFjAB&url=http%3A%2F%2Fwww.psychiatria.med.pl%2Fdarmowy_pdf.phtml%3Findeks%3D30%26indeks_art%3D228&ei=F4e5UuKKI8zKswa7xIDIDQ&usg=AFQjCNG4EKOJQwWp2boh1Kcmn8ghgSlF2g&bvm=bv.58187178,d.Yms

 

-- 24 gru 2013, 14:14 --

 

W myśl makrofagowej (immunologicznej) teorii depresji chorzy cechują się wzmożoną odpowiedzią systemu immunologicznego, m.in. zwiększoną sekrecją pro-zapalnych cytokin i eikozanoidów [6, 7, 8]. Kwasy omega-3, EPA i DHA, wpływają na zmniejszenie produkcji zapalnych cytokin z kwasu arachidonowego. Powodem tego jest współzawodnictwo tych kwasów z kwasem arachidonowym o inkorporację do błony fosfolipidów, w wyniku czego dochodzi do obniżenia się poziomu kwasu arachidonowego, zarówno w

komórkach jak i w osoczu. Cytokiny takie jak IL-1, IL-6, TNF-α pobudzają bezpośrednio oś podwzgórzowo-przysadkowo-nadnerczową

i uwalnianie kortykoliberyny [9, 10, 11, 12]. Zwiększone stężenie glikokortykosteridów oraz kortyzolu prowadzi do obniżenia się poziomu serotoniny [13], gęstości receptorów 5-HT1A, zwiększenia gęstości receptorów 5-HT2, w wyniku czego pojawia się bądź nasila depresja. Większe zmiany w zakresie reakcji ostrej fazy i sekrecji cytokin prozapalnych mogą być związane z opornością depresji na leczenie farmakologiczne

http://strona.ppol.nazwa.pl/uploads/images/PP_4_2012/585Krawczyk_PP4_2012.pdf

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To taka ciekawostka odnośnie wpływu leków przeciwzapalnych (paracetamol, ibuprofen i inne NLPZ tez sie w to wliczają) na leczenie z użyciem SSRI. Dlatego lepiej unikać (ale bez jakiejś skrajnej przesady) tego typu substancji nawet podczas grypy/przeziębienia

Sylvek , czytałem o teorii ,że u podstaw depresji leży pernamentny stan zapalny . I podawanie leków przeciwzapalnych wcale tutaj nie szkodzi , a wręcz może pomóc .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wziełam w końcu, rozpuściłam to pół tabletki bo nie połkne normalnie, i teraz schzuję.. mam dziwne uczucie we łbie, sercu, rękach i jakby ktoś za mna stał.... @___@

to sobie pomysl ze to tylko od leku, jezeli sa jakies dzialania uboczne to potem przechodza, nic Ci nie bedzie po tym

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ej wiem że świruje, ale mam straszny lęk przed zażywaniem leków i nikt mi nic na to nie poradził, a czuje sie strasznie diznwnie, jak po znieczuleniu u chirurga, serce mi już nie wali, ręce lodowate sie zrobiły i do tegojakby odrętwiałe, patrze sie w lusterko i czuję jak nie ja, dotykam twarzy i tez jakby nie byla moja, gorzej słysze na lewe ucho jakby,... to normalne? pewnie wszyscy mnie tu mają juz dość ale nie wiem co robić T.T

 

-- 24 gru 2013, 14:29 --

 

ok spróbuje.. ten lęk przed lekami jest u mnie przejebany x.x chcialabym żeby było mozliwe wyleczyc sie tylko terapią..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×