Nowe odkrycia w leczeniu depresji, przelom?

W terapiach eksperymentalnych psychodeliki- kwas'ior, peyotl i wszelkiego rodzaju tryptaminy są bardzo skuteczne w OCD.

Zgodnie z najnowszą teorią nerwica natręctw jest spowodowaną hiperaktywnością dopaminergiczną w korze przedczołowej i niedoczynnością serotoninergiczną w zwojach podstawy mózgu. Według tej hipotezy sensownym wyjściem wydaje się połączenie SSRI (np. paroksetyny) z neuroleptykiem.

proszę Cię , nie zachęcaj mnie do neuroleptyków . zjadłem ich wanny całe i TYLKO mi zaszkodziły . Poza tym ten efekt zombi i spłyconego intelektu. sorry , już się na neuroleptach poznałem i nie zamierzam w to wchodzić. Jakbyś powiedział SSRI + metylo (to nie jest reklama) + donepezil , przyłożył bym Ci piątke , ale neurolepty , brrr, precz!

Dziś w nocy śniło mi sie ,że z kolesiami łyknąłem Psychodelika.

... było pięknie , mistycznie , bardzo wielowymiarowo, fajnie,,, tyle,że ktrótko ( szkoda , bo sen był miły )

Wtedy powiedziałem do swoich kumpli , a może by tak spróbować 4 ho -met.

A więc pojawiła sie we śnie ta substa. Sen niesie radę... być może ( jak już zdam prawko ) spróbuję tego ,,,graala.?

Tyle tylko czy mi starczy odwagi?,,,ruszyć psychodelię.???

Ja nie mam jaj do tego typu staffu. Chociaż kiedyś koncepcja była, żeby się w sezonie na łysiczki lancetowate wybrać.

Ostatnio ktoś mi powiedział, że chyba się trawą powinienem zacząć leczyć, bo leki mi za bardzo nie pomogą.

-- 12 cze 2013, 13:03 --

Neurolepy są dobre po to, żeby się zwarzywić i za dużo nie myśleć. W tej roli się sprawdzają idealnie.

Kalebx3, Dark Passenger, o jaki konkretnie neuroleptyk chodzi?

taki miks dałby rade? wenlafaksyna + mirtazapina + ten neuroleptyk co piszesz?

Wszystkie neuroleptyki, które mocno seedują- haloperidol, klozapina, lewopromazyna, chlorpromazyna, w mniejszym stopniu olanzapina, chlorprotiksen- zwarzywiają i zamulają. Tzw. efekt zombi jak Kaleb napisal. Chociaz czasami takie cos imho sie przydaje jak czlowiek ma we łbie kocioł.

Zgodnie z najnowszą teorią nerwica natręctw jest spowodowaną hiperaktywnością dopaminergiczną w korze przedczołowej i niedoczynnością serotoninergiczną w zwojach podstawy mózgu. Według tej hipotezy sensownym wyjściem wydaje się połączenie SSRI (np. paroksetyny) z neuroleptykiem.

Mad ale u ciebie

to chyba bardziej serotoninergiczny układ szwankuje

bo dopaminy to niedobór z twoją anhedonią

ciężko chyba by dopaminy brakowało w jednej a było za dużo w drugiej części mózgu

że tu nakręcenie a tu depresja

ale nie wiem

byłyby tu dobre normotymiczne leki ale to miałeś już

No zgadza się. Bo skoro przyczyną depresji atypowej jest deficyt dopaminy, a przyczyną nerwicy natręctw nadmiar dopaminy i deficyt serotoniny, a ja mam i to i to- to wychodzi wielkie masło maślane. Chociaż nie- jestem głupi. Klasyczny przykład- schizofrenia paranoidalna. Na okreslonym szlaku jest niedobór dopaminy (objawy negatywne), a w innym nadmiar dopaminy (objawy pozytywne).

-- 12 cze 2013, 13:22 --

Misz Masz to sie robi jak ktos ma wlasnie OCD , anhedonie a jeszcze przy tym zaburzenia osobowosci. Co do zaburzen osobowosci to nie wiem skad one sie biora (np taka unikajaca/schizoidalna) co do reszty to po prostu z calym mozgiem cos nie halo.ot co.

Z drugiej strony jak ktos ma anheodnie,depresje,zaburzenia lękowe to samo przez sie rozumie sie(hehe jaka skladnia) ze ta osoba bedzie unikala wielu rzeczy, czy tez spotkan z ludzmi bo najwzyczajniej nic z nich nie ma..nie czuje przyjemnosci czy wiekszych wiezi.;/

Dark Passenger, i co się stosuje gdy na jednym szlaku jest nadmiar dopaminy a na innym niedobór? leki są na tyle selektywne by działały na te szlaki oddzielnie?

zmienny, To jest tylko hipoteza, może się okazać mylna. Tak samo jak hipotezą jest nadal to, że główną przyczyną depresji są deficyty serotoniny i noradrenaliny, bo nie istnieje na razie badanie, które mierzyłoby poziom tych amin bezpośrednio w mózgu.

ten mem padłem

Brałem czystą sarkozynę ze Smart Powers ( dzięki uprzejmości kolegi) rano , glicynę na wieczór.

Znalazłem taka ofertę:http://allegro.pl/glicyna-kwas-aminooctowy-cz-d-a-500-g-i3308570518.html

Czysta glicyna , dużo i tanio( a takie oferty lubię ) , tyle że w prochu i nie markowa, ale co tam , chyba w to wejdę .

Glicyna do odtruwania organizmu jest ważniejsza od cysteiny ( tak czytałem).

Glicyna jako samodzielny aminokwas występuje przede wszystkim w roli przekaźnika w ośrodkowym układzie nerwowym (CSN). Działa jako hamujący przekaźnik receptorów glicynowych, a ponadto jako koagonista kluczowy do aktywacji receptorów NMDA. Stężenie glicyny w CSN jest wyższe w rdzeniu przedłużonym, moście oraz rdzeniu kręgowym, natomiast niższe w półkulach mózgowych oraz móżdżku.

W peroksysomach hepatocytów glicyna ulega sprzęgnięciu z pierwotnymi kwasami żółciowymi, tworząc w ten sposób sole żółciowe.

Glicyna bierze udział w biosyntezie puryn de novo, w trakcie której zostaje wbudowana do pierścienia nukleotydowego, będąc źródłem węgli C4 i C5 oraz azotu N7 w tym pierścieniu.

Wraz z sukcynylo-CoA bierze udział w syntezie hemu.

http://allegro.pl/glicyna-kwas-aminooctowy-cz-d-a-500-g-i3308570518.html

-- 12 cze 2013, 21:19 --

L-Cysteina jest prekursorem glutationu. Prekursor to substancja, która występuje lub tworzy się w pierwszym stadium reakcji lub procesu a następnie przetwarza się w inna substancję. Glutation to niewielka cząsteczka o zaskakujących właściwościach. Jest tzw. odtrutką dla organizmu, zwiększa ogólną odporność, zapobiega chorobom cywilizacyjnym. ][b]Glutation jest to aminokwas złożony z reszt trzech aminokwasów: kwasu glutaminowego, cysteiny i glicyny. Niska zawartość glutationu upośledza funkcjonowanie wątroby, a w rezultacie sprzyja kumulacji toksyn w organizmie oraz uszkadzaniu komórek i organów.[/b]

A tak przy okazji, dla osób obeznanych z językiem angielskim, rozkmińcie ten temat: http://www.depressionforums.org/forums/topic/83323-answers-to-curing-anhedonianumbnesszombienessno-emotionsapathyno-libido-collective-experiences/

Dużo ciekawych historii z których zawsze można coś wywnioskować. Aktualnie osoba ta, która założyła ów temat znajduję się na terapii ECT. Co ciekawe, niedawno napisała tam osoba, która po 10-tej sesji leczenia ECT, odzyskała wolność - treściwie to opisuje, więc miłej lektury!

Chyba w watku nic nie czuje byl juz podawany ten link nie?

Pamietam ze chyba nic ciekawego nie wyciagnelem z niego. Bardziej to opis wlasnych odczuc, doswiadczen z lekami. Bo i co nowego mozna pisac jak standrady leczenia wlasciwie ciagle takie same..

Dobrze ze chociaz ECT komus pomaga.

Działa ktoś coś w tym kierunku ,ja pomimo dużej wiedzy narazie ten rodzaj leczenia odpuszczam.Co nie oznacza ,że nie spróbuje Jak mnie w.kurwia ,że te głąby nie badają substancji halucynogennych,nie przeprowadzają terapi ! JE.BAC system !

Witam, co to jest to ECT?

I czy ktos cos wie na temat hipnozy?

Chce poczytac troche o hipnozie i moze zdecydowac sie na taka terapie. A niech tam mi naloza do glowy w podswiadomosc jakies inne myslenie czy zmusza do dzialania bo jak narazie psychologom nie wychodzi. Tylko organizuja mi dzien co i o ktorej godzinie mam robic a ja i tak jak spie albo mam dola i leze w lozku to mam gdzies ten charmonogram caly bo nie widze w nim sensu ani nie wierze, ze pomoze nagle widziec wszystko w innym swiete i, ze po jakims czasie zmuszania sie do wyhodzenia z domu nagle swiat wyda sie piekniejszy.

Prosze o pomoc. Depresje juz mam tak wgryziona w osobowosc po 10 latach, ze naprawde jest ciezko. Ja osobiscie juz nie mam zbytnio nadzieji a zyc tak tez nie chce..

Przeczytalam gdzies chyba na ulotce, ze lecznie antydepresantami to takie i takie dawki a jak trzeci raz w zyciu deprecha powraca to juz do konca zycia trzeba brac leki. Zalamalam sie. Nie tym, ze mialabym leki lykac do konca zycia tylko tym, ze wg tego nie wyjdzie sie juz z deprechy jak doppadla pare razy. masakra. A zaczelo sie u mnie zwyklymi atakami paniki (((( 10 lat temu....

ECT=elektrowstrzasy.

Miej nadzieje. Beda pojawialy sie nowe leki..o innym profilu dzialania niz dotychczasowe..Moze akurat w koncu trafisz na taki ktory doda Ci motywacjii. Kto wie?

Chociaz caly czas mam watpliwosci jak to jest z osobami z zaburzona osobowoscia..dla nich chyba leki specjalnie nie pomoga.;/

Moze terapia..chociaz tez widze ze malo komu pomaga..

lubudubu, gdyby nie terapia nie było by mnie już na tym świecie, osobowość lękliwa w przewadze, pewnie do tego trochę z mieszanych, na samym początku próba samobójcza a później ciężka praca na psychodynamicznej tylko z niewielkim wsparciem nasennym mirtazapiny. Dopiero ostatnio chyba z tego że bardziej chcę sobie pomóc dołączyłem lek na dzień i to jeszcze bardziej przyspieszyło

zmiany w mechanizmach myślenia - trochę zaczynam wierzyć w neurogenezę, w to że połączenie terapii, leków i supli to najskuteczniejsza metoda wyjścia z takiego bagna

ps. co do supli od 3 dni noopept, jest ciekawie jakby szybciej otwierają się szufladki w mózgu szybszy dostęp do informacji a przez to mniej napięcia

To spoko. Ciesze sie ze Tobie chociaz pomogla.

tiktalk, ale deprecha czy problemy osobowosci tylko? Jesli deprecha to napisz prosze jak wyglada mniej wiecej terapia i czy probowales behawioralno poznawczej i porownaj. Bo ja behawioralna poznawcza probowalam i dupa. Zastanawiam sie nadpsychodynamiczna. Jeden psychoterapeuta proponuje mi racjonalna emotywna ale to chyba to samo prawie co behawioralna pffff

Juz sama nie wiem.

Miss Worldwide, a oprócz terapii bierzesz jakies leki?

ladywind, jasne. od 10 lat prawie z przerwami kiedy czulam sie lepiej. Cymbalta teraz od ponad roku

To jeżeli nie pomaga, to może pomyśl nad zmianą leku?

zaden lek nie pomaga w sumie. Tylko likwiduje ataki paniki i troche tam przytlumia depresje. Ze nie jest tak masakrystycznie jak bez leku. Ale dobrze nigdy nie bylo po zadnym leku. Sztuczne napedzeniei potok mysli i pomyslow nierzeczywistych.

Miss Worldwide, boli osobowość dopiero później mogły pojawiać się u mnie elementy depresji, dużo lęków itd.

jeśli głównie masz depresje to nie wiem czy psychodynamiczna się sprawdzi, to jest inna praca wolniejsza bardziej się trzeba babrać w odmętach psychiki. Ale jeśli masz ataki paniki to pewnie nerwicowych problemów też które mogą mieć korzenie w dzieciństwie a tu psychodynamiczna najlepsza.