Skocz do zawartości
Nerwica.com

klaryssa

Użytkownik
  • Postów

    16
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia klaryssa

  1. Absolutnie powalajaca historia. Czytalam w wielkim napieciu kazda linijke...interesuje mnie bardzo jakie leki bierzesz. Pozdrawiam Cie serdecznie.
  2. Czerwona Malina - No niestety sa to objawy choroby, ale lekami sie to w obecnych czasach dobrze trzyma pod kontrola...Ja bralam Solian - ale tylko przytylam i miesiaczka mi sie zablokowala, Ketrel tez bralam, ale tak sobie to bylo, choc na spanie to bardzo dobrze dzialal. Aktualnie biore Abilify 30mg i Lamitrin 100mg i jest ok. Abilify to jeden z najnowoczesniejszych neuroleptykow, moge tylko polecac...:-) Spytaj swojego lekarza najlepiej. Nie jest to lek tani ale na ryczalt nie powinnas wiecej zaplacic niz 4PLN za opakowanie. Podobnie jest i z Solianem.Trzeba pamietac o regularnym braniu i bedzie ok:-) Glowa do gory!! Pozdrawiam Cie.
  3. Hej:-) Mam dokladnie tak samo , tylko ze u mnie to niestety tylko jeden z objawow. Mysle, ze jak nie masz innych to nie ma sie az tak czym przejmowac...moze jakas dobra psychotrapia...
  4. Mysle podobnie jak niektorzy tutaj, ze tego rodzaju "rady" jak i wnioski, ktore przedstawia zalozyciel tematu powinny byc usuwane z forum, gdyz ludzie ze schizofrenia,(ktora jest niestety choroba obojetne jak autor tego watku by nie chcial) moga w to naprawde uwierzyc i przestac brac ratujace ich i tak juz uciemiezone zycie - leki. Niestety, moi kochani przedstawicieli "ruchu antypsychiatrycznego", choroby psychiczne to takie same choroby jak zlamana noga czy grypa. Powiecie rowniez osobie ze zlamana noga " A teraz wstan i tancz bo naprawde nic ci nie jest????" - no prosze Was...Choroby psychiczne to zaburzenie w funkcjonowaniu przekaznictwa neurotransmiterow w mozgu. Oczywiscie jest to w ogromnym skrocie powiedziane, ale na niektorych zdjeciach przeprowadzanych nowoczesnymi urzadzeniami np. PET schizofrenie "widac". Proponuje by autor watku zamiast tyle sie angazowac w swoje filozoficzne wywody poczytal sobie o receptorach w CUK i ich fukcjonowaniu a ludzi, ktorych los i tak nie oszczedza zostawil w spokoju. pozdrawiam Klaryssa
  5. klaryssa

    schizofrenia

    Witaj ponownie:-) Gdybys przestal brac leki to kwestia u mnie przynajmniej 3 tygodni i robi mi sie duuuzo gorzej. U mnie rzucilo sie wszystko raczej na objawy negatywne. Nie moge normalnie cieszyc sie zyciem jak to mialo miejsce przed 11 laty, nie moge sie skoncentrowac, nie moge sie uczyc...5 razy po prostu rezygnowalam z roznych prac bo nie bylam w stanie przejsc szkolenia...co jest jeszcze gorsze dla mnie to fakt ze zawsze w szkole mialam same piatki i szostki od gory do dolu, najlepsza matura miasta, etc..a teraz...no ale nie chcialam o sobie. Sluchaj , dlatego pytalam o objawy negatywne bo na przyklad w moim miescie, w Lodzi w szpitalu trwaja badania nad nowym lekiem, co te objawy az do 40% moze wyleczyc. Trudno nazwac to w ogole lekiem, gdyz jest to aminokwas, z ktorym sie aktualnie zagranica od dawna, tj od jakis 3 lat juz experymentuje. Ja mowie po angielsku i niemiecku wiec przeczytalam chyba juz wszystko co bylo mozliwe o tym. Ten aminokwas to Glicyna. W Szwajcarii chyba jeszcze w tym roku wyjdzie na rynek nowoczesny lek (Bitopertin) - Inhibitor wychwytywania zwrotnego glicyny. Lekarze mowia tu o leczeniu, ktore byc moze moze zrewolucjonizuje leczenie tego typu schorzenia, gdyz wszystkie leki bedace na rynku aktualnie trzymaja pod kontrola objawy pozytywne (halucynacje, mysli przesladowcze, urojenia) a niestety te negatywne pozostaja bez zmian. Odnosnie glicyny, to odnalazlam link, jest w 3 jezykach: http://www.psychiatriapolska.pl/uploads/images/PP_6_2011/Strzelecki41_Psychiatria_Polska_6_2011.pdf Jakbys chcial te zagraniczne to daj znac, odszukam tez... pozdrawiam Cie i trzymaj sie...wiem jak malo kto ze to nielatwe...
  6. klaryssa

    schizofrenia

    Czesc Raptilionx Tak sie sklada ze zazywalam juz Zolaxe i dla mnie bylo to najwieksze zlo..przytylam 20 kg. Duzo mnie kosztowalo zeby to zrzucic. Ale w momencie odstawienia waga sama zaczela troche spadac. Zolaxa zostala zmieniona na Abilify i jest to NAJLEPSZY lek jaki stosowalam. Nie tyje sie po nim i objawy schorzenia prawie w ogole znikaja. U mnie problem polega na tym, ze jak tylko chce leki odstawic to pojawia sie depresja i to taka ze tylko mam ochote sobie zycie odebrac...Ale wracajac do tematu to Abilify moge tylko polecac, a bralam juz cala szuflade roznych lekow w ciagu ostatnich 10 lat..dlugo by pisac, cala moja historia jest tez opisana na forum. Elektrowstrzasy mialam i nic mi nie pomogly, ale odradzac nie bede bo niektorym bardzo pomagaja. Odnosnie bakterii w mozgu to pierwsze slysze i szczerze mowiac jakos watpie w to. Jak mialabym cos sensownego polecic to dobrego lekarza, ktory swietnie dopasuje Ci leki. A powiedz, czy masz rowniez objawy negatywne? Takie jak: brak koncetrancji, wyizolowanie sie z otoczenia, trudnosci w uczeniu sie? Czy calosc koncetruje sie raczej tylko wokol tego o czym juz wspomniales? Jak masz jeszcze jakies pytania to smialo, bo jestem troche "obcykana" w temacie:-) pozdrawiam Cie bardzo serdecznie i trzymaj sie... Dorota
  7. Witajcie ponownie, Lekarz odpisal. Na temat przenikalnosc substancji nie wypowiedzial sie, ale stanowczo odradzil wszelkiego typu "samoleczenia" sarkozyna. Zaprosil mnie natomiast do wziecia udzialu w programie. Problem polega na tym, ze to badania kliniczne, ktore polegaja na tym, ze pacjenci sa podzeileni na grupy, jedna grupa dostaje Sarkozyne przez 6 miesiecy, druga niestety placebo..sam lekarz nie wiem ktora grupa co dostaje bo to tzw. "slepe" testy. Ja w kazdym badz razie wezme w tym udzial bo i tak i tak nie mam wyjscia. Daj znac co z ta sarkozyna, tylko boze drogi rob to ostroznie lepiej albo pogadaj pierw o tym ze swoim lekarzem najlepiej...O co chodzi z ta Ibogaina? pozdrowionka
  8. niewiadomo z jakiego powodu, nawet lekarze nie znaja korzeni, prawdopodobnie jakis gen z pradziada...
  9. wiem o tym, ale u mnie akurat zostaly one wykluczone jak juz pisalam...
  10. Odnosnie forum i niemieckich linkow to np takie: http://www.psychose-forum.de/printview.php?t=2716&start=0 http://www.kompetenznetz-schizophrenie.info/forum/index.php?action=vthread&forum=2&topic=5654 Jesli chodzi o przenikalnosc sarkozyny do mozgu to nie wypowiem sie zanim nie dowiem sie tego konkretnie od mojego lekarza, a zaraz napisze do niego maila..
  11. oczywiscie ze w jedzeniu nie znajdzie sie tyle substancji ile potrzeba...tak jak juz powiedzialam, nie decyduje tu (chyba) diagnoza tylko radzaj objawow...objawy negatywne: otepienie, wyobcowanie, wyizolowanie sie emocjonalne, brak koncetracji, obnizony stopien "odczuwania" wiezi miedzyludzkich...linki podal Uzytkownik pod moim pierwszym i drugim postem...problem w tym ze te sarkozyne mozna zamowic chyba tylko w Chinach i to jesli ma sie firme...
  12. Wlasnie bylam na tej stronce, dzieki wielkie:-) Problem polega na tym ze zamowienia moze dokonac tylko firma a nie osoba prywatna...wyslalam zapytanie no i sie okaze pewnie niebawem, mimo to dzieki...I fakt, fortune mozna zbic na tym...Dziala ponoc na wszelkie choroby psychiczne gdzie wystepuja tzw. objawy negatywne czyli wycofanie sie emocjonalne, obojetnosc, defizyty kognitywne czyli np. brak koncetracji...
  13. Tak, tez o tym slyszalam, ale nie jest to "wyizolowana" sarkozyna...troche bym sie bala bo to jakas odzywka i z tego co wlasnie czytalam to widze ze powoduje zwiekszanie testosteronu w organizmie..jaki to moze miec wplyw na kobiecy organizm...
  14. Witajcie Wszyscy! Dawno mnie nie bylo na tym forum a to dla tego, ze stracilam juz WSZELKA nadzieje na powrot do zdrowia. Powiem w skrocie: mam 32 lata, od 21 roku zycia trzask prask-choroba. Nic sie nie stalo...nikt mi nie umarl, nie bylam nigdy molestowana seksualnie, nigdy nie przezylam jakiejs traumy, mam dobre wspomnienia z dziecinstwa i zawsze bylam super uczennica (udzial w olimpiadach, pisalam felietony, wiersze, opowiadania, etc...) Zaczelo sie od stanow lekowych, atakow paniki, totalnego braku koncetracji na najmniejszych rzeczach,obnizenie nastroju do poziomu -20, o motywacji nie bylo w ogole mowy, do tego doszly fizyczne objawy jak klucie w klatce piersiowej, ucisk na glowie, jakby ktos mi opone zalozyl oraz tak jakby problem z nabraniem powietrza w pluca...trudno mi to dokladnie opisac..zaczela sie wizyta po lekarzach, na poczatku internista:"Pani ma depresje - przepisze dziurawiec"..po roku meki i faszerowania sie dziurawcem stwierdzilam ze musze gdzies indziej szukac pomocy. Od 2002 roku zaczela sie wizyta juz po psychiatrach...dodam ze do tego doszly rozne natrectwa myslowe, ze cos mi sie stanie, albo mojej mamie, albo babci albo partnerowi..etc..Moja ukochana anglistyke zawalilam...nie skonczylam studiow rowniez przez to...(zaraz dojde do tematu wiadomosci...). Zaczelo sie od przepisywania lekow...Citronil,Wenlafaksyna Lit, Fluoksetyna, Wellbutrin, Sulpiryd, Olanzapina, Abilify, Depakina, Lamitrin, Anafranil, Rispolept...od SSRI po Trojpierscieniowe leki starszej generacji, az do neuroleptykow i stabilizatorow nastroju.Nic.Ok, moze troche...moze na tyle ze mam sile wstac i umyc zeby, moze na tyle by pojsc czasem i zrobic zakupy..ale gdzie reszta do cholery? Gdzie radosc z zachodu slonca? Z przebywania z przyjaciolmi, gdzie radosc codziennej pracy i tworzenia, a gdzie w ogole uczucia? Nic. Tylko jedna wielka obojetnosc.Po tych wszystkich latach kiedy to "na wlasna reke" szukalam rozwiazania..ksiazki, lekarze (najlepsi specjalisci w moim miescie), Internet wyznaje teorie ze choroba ta w moim przypadku jak i u innych osob gdzie z powodu braku czynnikow "zewnetrznych" czyli psychologicznych wystapilo takie g...jest uwarunkowana tylko i wylacznie organicznie, tj. zaklocenia w przeplywie neuroprzekaznikow jak Serotonina, Noradrenalina i Acetylocholina. Wow, ale cos madrego powiedziala...kazdy to wie czytajac ulotke pierwszego lepszego psychotropu. Ok, to wiemy juz, ale jak sie jakis miesiac temu dowiedzialam NIE TYLKO... Tu juz nawiazuje do tytulu mojej wypowiedzi...Wedlug najnowszych badan przeprowadzonych w Stanach (tak poinformowal mnie moj lekarz), badacze "odkryli" pewien bardzo znaczacy skladnik w naszym organizmie, ktorego niedobor w okreslonych partiach mozgu jest odpowiedzialny za tzw. NEGATYWNE objawy w chorobach psychicznych jak wlasnie ENDOGENNA depresja czy Schizofrenia, czy np. Choroba Afektywna Dwubiegunowa (CHAD). Teraz uwaga: Jest to znajdujacy sie rowniez w naszym ciele aminokwas o nazwie SARKOZYNA. Po sukcesie przeprowadzonych testow w Stanach zainteresowano sie tym rowniez w Polsce. Doslownie miesiac temu bylam u swojego lekarza po rutynowa recepte i dowiedzialam sie ze w moim miescie czyli Lodzi sa w szpitalu prowadzone juz testy na ten temat. Aktualnie sa na okraglo zbierani pacjenci, ktorzy to zechca poddac sie tym badaniom.Patrzylam rowniez na fora niemieckojezyczne i ku memu wielkiemu zdumieniu zauwazylam, ze nasi sasiedzi tez juz o tym wspominaja. Slyszeliscie cos juz o tym? Jesli nie to spytajcie swoich lekarzy...i piszcie:-)
  15. Od dwoch dni biore Lerivon. Czy i Wy czujecie sie tak senni? Czuje ze moglabym przespac caly dzien. Jesli mieliscie cos takiego to po ilu dniach Wam to przeszlo? I czy w ogole przeszlo? Bardzo prosze o pomoc..:-(
×