Skocz do zawartości
Nerwica.com

ZDRADA - Czy to dalej ma jeszcze sens?


Rekomendowane odpowiedzi

wiem jakie to przykre uwierz wiem jak boli znam to cholerne uczucie kiedy nie chcesz wiedzieć nie chcesz słuchac nawet, kiedy wszystko w Tobie sie ze soba kłóci nie zgadza z tym co widzisz albo podejrzewasz znam to kur...a za dobrze wspołczuje Ci b mocno bo wiem co to znaczy bo ledwo przezyłam i w sumie wcale mi się nie chce zyć :cry::cry:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kochana, nie załamujmy się...i co z tego, że trafiłysmy na idiotów, moze to znak, ze czeka na nas ktos inny, lepszy...nie zasłuzylysmy na takie traktowanie, zajmijmy sie soba...ja chce np. odswiezyc kontakty ze znajomymi, ktorych stracilam przez brak czasu, isc do fryzjera i zrobic diametralną zmiane, pokazac co stracil...musimy zrobic krok naprzod! nikt za nas tego nie zrobi, a im wczesniej dojdziemy do siebie i sie odbudujemy tym lepiej dla nas....wiem, ze boli, ale co nam pozostaje...badzmy egoistkami, trzeba sie pozbierac

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem cie . Od zdrady mojego meza minelo 3 lata , niestety nie potrafie o tym nie myslec, czasem mam flashback i czuje to saamo co wtedy , upokorzenie , wstyd , upodlenie. Moj byl tak beszczelny ,ze zaprosil ja do domu aby mi wytlumaczyla , ze miedzy nimi nic nie zaszlo, ja i tak sie dowiedzialam wszystkiego..

 

Nic nie jest juz tak samo, nie potrafie go kochac , nie umiem............

 

Zyjemy razem , bo zmienil sie naprawde, ale ja tez............ i on nie chce tego zrozumiec. Ja nnie wybaczam , ale to indywidualna sprawa kazdego z nas.

 

Dla mnie to pietno na cale zycie zaluje , ze jak go wyslalam za granice, ze sie poddalam. Chcialam by wyjechal , strasznie go namawialam bo wiedzialam, ze inaczej sie nie odczepi. Bylo mi dobrze , odzylam, ale wzgledy finansowe zmusily mnie aaby pojechac do niego. Wydawalo mi sie tez , ze bedzie juz dobrze, a nawet nie sadzilam , ze to tak sie na mnie odbije.................

 

Musisz sama dobrze sie zastanowic

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja nie mam pewności, mam pewne podejrzenia, przeczucia...Gdy się pytam słyszę, żeby mi zaufał, że nic się dzieje. Najgorsze jest to, że ja nie ufam sobie. Raz mam wrażenie, że wszystko to sobie wymyśliłam za chwilę mam pewność że mnie zdradza. Wpadam w paranoję...

Pozdr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja również mam problem ze zdradą. żona mnie zdradziła z tym, że mam wrarzenie, że to moja wina. choruje na depresje od lat, jestem na lekach, nie mam siły na nic, nie cieszą mnie ani codzienne bzdety, ani rzeczy rzeczywiście istotne, które powinny teoretycznie „uskszydlać”. i się doigrałem, bo żona wykończona moją depresją i równierz – nie ukrywam – niemocą sexualną, bo do tego wszystkiego doszły problemy ze wzwodem, zaczęła mnie zdradzać. bardzo mnie to boli, ale nie potrafię się po prostu podnieść. to było ostatecznie deprymujące, teraz jest jeszcze gorzej, niż było wcześniej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, strasznie ci współczuję, ale nie można wszystkie zwalać na te biedna kobietę. Może po prostu nie jest na tyle silna, żeby wspierać osobę chorującą na tę ciężką chorobę. Niewiele ludzi potrafi z tym walczyć w odpowiedni sposób. Pewnie po prostu nie była do tego przygotowana. Trudno obcować z osoba, która z niczego się nie cieszy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja również zostałam zdradzona nie raz, nie dwa... Ale jestem ze swoim mężczyzną, kocham Go i mam nadzieję, że to się nie powtórzy. Wybaczyłam Mu. Myślę że Ty też powinnaś Mu wybaczyć, ponieważ jesteście małżeństwem na dobra i złe..Daj Mu szansę, ale zaznacz że ostatnią! Powodzenia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam dosyć ?ostatnich szans?. Wyobraź sobie: jesteś z nim 5 lat, bywało świetnie, bywało słabo ? wszyscy wiecie, jak to jest. A któregoś dnia, tak, tak, domyśl się. Czyżby założył za twoimi plecami interes? Tak jakby. Któregoś razu po prostu mu nie stanął. A Ty uśmiechałaś się, głaskałaś go i mówiłaś ?cii?, ?cii?, ?tak bardzo cię kocham, to zupełnie nie ma znaczenia?. Historia powtarza się. Twoje uśmiechy są coraz bardziej uwiędłe, Twoje nastroje również. Aż któregoś pięknego dnia znajdujesz w kieszeni jego walniętych do kosza na pranie zapomniane opakowanie maxigry. Pytasz: ?Co to jest??. ?Lekarstwo? odpowiada jakby to była aspiryna. I dowiadujesz się. W Twoim łóżku nie wstydził się smutno dyndającego ptaka. Ale na czyjś tapczanik wskakiwał w pełnej gotowości. Oszczędzał się? Zamiast ?ostatniej szansy? najchętniej zobaczyłabym jego ostatnie chwile.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Coraz częściej zastanawiam się po co ja żyję na tym świecie jak w koło tyle jest kurestwa. Od zdrady mojgo męża minęło już prawie 4 miesiące, a ja ciągle czuję się beznadziejnie, a może to ja jestem tak beznadziejna. Nic mnie nie cieszy chociaż na zewnątrz próbuję być uśmiechnięta w środku kipi. Dostałam obłędu kupuje sobie różne maseczki, kremy kosmetyki myśląc, że to w czymś pomoże, ale dalej nie umiem spojrzeć w lustro. On codziennie mnie przeprasza mówi, ze jestem piękna i najwspanialsza na świecie , ale przecież jakby tak było to by mi tego nie zrobił, chce mnie chyba postawić na nogi. Zamiast cieszyć się tym co jest ja zastanawiam się tylko kiedy będzie następny raz i wymyślam sobie nowe scenariusze. Czy to obłęd czy to jest normalne?

Mam jej adres nawet pojechałam tam niestety nikogo nie było w domu. Po co? sama nie wiem czy przekonać się jak jestem beznadziejna czy znaleść chociaż jeden pozytywny punkt w swoim wyglądzie. Wiem, ze muszę ją zobaczyć.

Nigdy nikomu źle nie życzyłam ale chciałabym, żeby ona cierpiała tak jak ja cierpię. Dlaczego ona? przecież do tanga trzeba dwojga i wina leży po środku, ale jemu codziennie funduje piekło swoim płaczem i zachowaniem.

 

Nie potrafię zrozumieć jak można zrobić coś takiego osobie. którą się kocha i z którą chce się spędzić resztę życia. Czy na tym polego życie?

 

Nie potrafię wybaczyć dla mnie to jest równoznaczne z akceptacją tego co się stało.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To jest już konieć. Ja chyba bardzo lubię byc poniżana i gnębiona. Czy ja na prawdę lubię czuć się jak śmieć? wiem że mnie bardzo kocha cały czas mi to okazuje a ja szukam dziury w całym. Miesiąc temu zrobiłam sobie rachunek sumienia i nie znalazła żadnej pozytywnej cechy w sobie ani żadnego plusa w swoim wyglądzie. Żyję bo żyję bo wtaje nowy dzień i coś robić trzeba. W wigilię dowiedziałam się, że się z nią kontaktował całkiem przypadkiem przeglądałam biling zanim wyrzucę do śmieci i nagle przy jednym telefonie wyczułam niepokój - nie wiem czemu 6 zmysł? Nie przyznałam się tylko się zapytałam czy się z nią kontaktował odpowiedź oczywiście była że nie prawda okazała się inna. Wpadłm w histerią wylwciałam do lasu w majtkach i staniku i w kurtce, Poszedł za mna przyprowadził mnie z powrotem do domu był czuły i miły. Ja jednak nie dawałam za wygraną zapytałam się czy mogę wysłać z jego telefonu do niej SMS powiedział, że mogę zrobić co chcę w końcu to mój telefon i on i tak weżnie nowy. zaczęłam pisać ale wysłałam do siebi nie do niej. Wpdł w furię żucił telefonem i powiedział, że wychodzi na to że to ja idę i zaczęłam ubierać buty, zaczął mnie odsuwać od drzwi, a poźniej nmie pobił, Jestem cała opuchnięta i posiniaczona. Najgorsze ża nasza córka wcale nie spała i wszystko słyszała. Posprzątała, pozbierała mnie z podłogi, zrobiła mi okład i zapytała się czy tata ma kochankę. Powaliło mnie to na nogi. wiem że teraz muszę być silna, ale ja sama ze soba nie daje sobie rady.

Czy życie musi być tak strasznie kurewskie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:shock::shock::shock: jak to Cię pobił??????? I co masz zamiar teraz zrobić?? spakowałaś go??? Boże strasznie Ci współczuje dramat!!!! całym sercem jestem z Tobą walcz nie poddawaj się pozbądź się tego czegoś!!! bo człowiekiem nazwać go nie można!!! Ktoś kto kocha szanuje nigdy by nie podniósł na Ciebie ręki!!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli myślicie, że facet który raz was zdradził nagle się poprawi i będzie wierny, to jesteście głupie. Jeśli facet raz zdradzi, to będzie to robić notorycznie, jeśli tylko będzie mieć okazję. Jeśli przyłapałyście go na jednej zdradzie to możecie mieć pewność, że tych zdrad było więcej.

Jeśli ktoś zdradzi, to na pewno tej zdradzonej osoby nie kocha, tzn. nie jest to prawdziwa miłość. Człowiek ma swoje potrzeby, popędy, ale jak się kogoś naprawdę kocha, to mozna to wszystko powstrzymać.

 

Jeśli zdecydujecie się wybaczyć zdradę, to bądźcie przygotowani na to, że któregoś dnia wasze koleżanki czy koledzy powiedzą wam jakim wspaniałym kochankiem/wspaniałą kochanką jest wasz partner/partnerka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tylko powiem jedno co do tego tematu...jeżeli zostane kiedykolwiek zdradzony przez kobiete to jestem pewny że tego nie przezyje,inaczej zabije sie wtedy.Mówie to na100 procent.

Boje się że jak kiedyś będe w zwązku to będe cały czas mojej partnerce "patrzył na ręce", będe się jej czepial o każdą rozmowe z innym mężczyzną,j,...po prostu boje sie że będe cały czas myślał:czy ona już zdradziła???,czy kiedyś zdradzi????,czy ona ma kogoś innego???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tylko powiem jedno co do tego tematu...jeżeli zostane kiedykolwiek zdradzony przez kobiete to jestem pewny że tego nie przezyje,inaczej zabije sie wtedy.Mówie to na100 procent.

 

 

To lepiej się w żadne związki nie pakuj, bo tacy ludzie jak Ty są najbardziej narażeni na zdradę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czemu tacy ludzie jak ja są najbardziej narażeni na zdrade??????

 

 

Powodów jest mnóstwo:

1. Jesteś za dobry, jakbyś miał dziewczynę, to byś ją "zasłodził" na śmierć.

2. Dobrzy faceci najczęściej dostają od zycia "po dupie"i to właśnie oni padają ofiarami zdrady.

3. Sprawiasz wrażenie spokojnego, za spokojnego gościa. Laski takimi kolesiami szybko się nudzą i zmieniają ich na innych. Kobieta z takim facetem wie jak będzie wyglądał dzień dzisiejszy, jutrzejszy i następne tak samo.

4. Użalasz się nad sobą, dziewczyny tego nie znoszą. Masz być mężczyzną, a nie babą.

5. Dajesz sobą pomiatać. Jak piszesz, że jakiś kolega nazywał Cię ciotą, to powinieneś zareagować, a nie odejść zasmucony. A co będzie, jak będziesz siedział w pubie z dziewczyną i ktoś nagle zacznie Cię albo ją obrażać? Zrozumiałbym to, gdybyś był niski i chudy, ale przecież Ty jesteś prawie 100-kilowym chłopem i pewnie trochę dziwnie to wygląda, jak ktoś sporo lżejszy Cię obraża.

6. Jak będziesz ostro kontrolować laskę, to ona jak na złość zdradzi, bo one nie lubią jak się je kontroluje.

7. Nie oszukujmy się, przystojny to Ty nie jesteś, widziałem zdjęcie(ale chociaż jesteś dość wysoki, to Cię ratuje).

8. Przebojowego, twardego charakteru też nie masz.

9. Typem podrywacza i uwodziciela nie jesteś.

10. Biorąc pod uwagę punkty: 7, 8, 9 można z całą pewnością powiedzieć, że obiektem jej westchnień seksualnych nie będziesz no chyba, że jak już dostaniesz szansę, to udowodnisz, że jesteś niesamowitym kochankiem, ale szansa jest niewielka jak do tej pory z nikim tego nie robiłeś.

11. Skoro Ty nie będziesz jej obiektem westchnień, to będzie marzyła o innych, a wtedy szanse na zdradę się potegują :roll: .

 

 

Nie bierz tego do siebie co napisałem, ale jak już zapewne się domyśliłeś, ja nikomu nie "słodzę" i piszę zawsze obiektywnie, to co uważam. Im więcej tych punktów zmienisz tym szanse zdrady zmaleją.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a poźniej nmie pobił, Jestem cała opuchnięta i posiniaczona.

 

I co ty wogole jeszcze robisz z takim facetem.....musisz sie z nim rozstac. Chcesz zeby twoje dziecko widzialo ciagle awantury i jak jestes pobita ??

Chcesz zeby twoje dziecko mialo wspomnienia z dziecinstwa jak tata bije mame ?? To bardzo wplywa na psychike dziecka....

Powinnas isc na obdukcje to po pierwsze i oczywiscie rozwod!!! Po co sie meczyc z takim skur.... Dla mnie facet. ktory bije kobiete to najgorszy element i powinni za to lamac rece. On Cie juz nie kocha !!!! i daj sobie z nim spoko i ukladaj swoje zycie na nowo, ale bez niego.

 

 

Jeśli myślicie, że facet który raz was zdradził nagle się poprawi i będzie wierny, to jesteście głupie.

To prawda bo jak przebaczycie 1,2,3 raz to ten co zdradza czuje sie bezkarnie bo wie ze w koncu mu wybaczycie. W takich sprawach trzeba byc bardzo konsekwentnym....zdradza to znaczy ze nie kocha i tyle.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×