Skocz do zawartości
Nerwica.com

PAROKSETYNA (Arketis, ParoGen, Paroxetine Aurovitas, Paroxinor, Paxtin, Rexetin, Seroxat, Xetanor)


Ania

Rekomendowane odpowiedzi

pod tym względem paro jest świetna, odporność na krytykę i to co sobie ktoś o mnie pomyśli ;) tęsknie za tym.

 

Rany, jak ja "tęsknię" za takim stanem umysłu, który pozwoliłby mi nie przejmować się tym co kto o mnie myśli, być odpornym na krytykę, zwłaszcza tą która istnieje tylko w mojej głowie. Piszę to słowo w cudzysłowiu, ponieważ ten stan jest mi obcy i nie można tęsknić do czegoś czego nigdy się nie zaznało. Chyba tylko po alkoholu albo/i wysokiej dawce benzo, ale wiadomo, to nie jest leczenie, zresztą jedno i drugie już za mną.

Jako facet biorący aż 4 różne leki, z którym co najmniej 2 wpływają ujemnie na libido, muszę stwierdzić że jest to dla mnie ryzyko wpisane w koszta w miarę normalnego funkcjonowania. W stanie w jakim czasem jestem/kiedyś byłem ostatnią rzeczą na jaką miałem ochotę był seks, ta czynność stawała się zupełnie zbędna i błaha w kontekście fantazji samobójczych i tego typu przyjemnych stanów. Jednak kiedy człowiek (w tym wypadku facet) jest w stanie na tyle dobrym żeby mieć ochotę na seks a niestety proszki powodują że zmienia się w eunucha, to wtedy jest tragedia i samo to wystarczy żeby nasz stan ducha uległ znacznemu pogorszeniu. Kiedy sfera psychiczna wraca do normy to naturalnie wracają instynkty i "ma się ochotę". A tu przysłowiowy klops ;) Współczuję każdemu w takiej sytuacji, mimo że mnie aktualnie to nie dotyczy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bianka też się miałem nie wypowiadać, bo co to w ogóle za dyskusja i nie wiem o co ci chodzi?

Sam przeczytaj uważnie swoje posty i zastanów się, jaki obraz człowieka się z nich wyłania. Może powinnam czytać między wierszami?

Czytałem i choć jestem bardzo krytyczny wobec siebie, nie widzę w swych postach nic dziwnego i złego, może ty wstąp gdzieś do klasztoru, tam się o takich rzeczach nie rozmawia, zresztą czasy komuny już dawno się skończyły, żyjemy w 21 wieku a rozmowy o seksie przestają być już tabu.

Zresztą to wątek o paroksetynie i jej czasami groźnych skutkach ubocznych http://www.nerwica.com/zespo-pssd-gro-ne-skutki-przyjmowania-lekow-psychotropowy-t38047.html więc cały czas piszę o problemie poważnym dotyczącym wielu mężczyzn.

 

-- 19 sty 2013, 17:40 --

 

Jednak kiedy człowiek (w tym wypadku facet) jest w stanie na tyle dobrym żeby mieć ochotę na seks a niestety proszki powodują że zmienia się w eunucha, to wtedy jest tragedia i samo to wystarczy żeby nasz stan ducha uległ znacznemu pogorszeniu. Kiedy sfera psychiczna wraca do normy to naturalnie wracają instynkty i "ma się ochotę". A tu przysłowiowy klops Współczuję każdemu w takiej sytuacji, mimo że mnie aktualnie to nie dotyczy.
Depas dokładnie o to cały czas mi chodzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja z genetyków brałem tylko arketis, one half a ile płaciłeś za oryginalny Seroxat ?

Ps. od dziś wracam do paroksetyny w dawce 20mg a kiedyś zarzekałem się że już nigdy więcej ssri.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

one half a ile płaciłeś za oryginalny Seroxat ?

 

Czterdziesci pare zlotych po refundacji (paka 30 tbl x 20 mg). Generalnie jest tak, ze za jedna pake Seroxatu masz (prawie) dwie paki ParoGenu. Seroxat biore pol roku a teraz przerzucam sie na ParoGen. Mam juz zapas 90 tbl wiec tak czy inaczej stestuje

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przesądy światło ćmiące raczej

 

O nie, czesto ponoc zdarza sie ze testy majace potwierdzic taka sama skutecznosc generyku sa "smarowane". Biznes to biznes. Choc substancja czynna jest ta sama, pozostale skladniki maja wplyw na wchlanialnosc leku. Zreszta nawet moj lekarz powiedzial, ze niektore generyki dzialaja slabiej, trzeba wiec wiedziec co na co mozna zamienic. ParoGen niby jest spoko, ale zobaczymy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zdawaj relacje jak sie czujesz. I co sie zmienia pozytywnie i czy wystepuja uboki. Oby znow pomogla. Ja jestem 20 miesiecy czysty od ssri. I chyba nie chcialbym do nich wracac. To by byla powazna decyzja jakbym mial sie jednak zdecydowac..

Dla mnie też była to poważna decyzja, zastanawiałem się nad tym dobre 2 miechy ale czas ucieka a mój stan był coraz gorszy.

Relacje zdam na bieżąco, w pierwszych dniach spodziewam się pobudzenia i lekkiego szczękościsku ;) mam tak po ssri a po wenli to już całkiem latam nakręcony jak zegarek.

Za pierwszym razem pełne działanie poczułem po 1,5 miecha, ciekawe jak będzie teraz.

Mam zamiar tym razem dokładnie przyglądać się temu co robi ze mną paroksetyna a nawet prowadzić sobie swój dzienniczek prywatny, najbardziej chodzi mi o to jaki wpływ będzie miała na "wygłuszenie" tych pozytywnych emocji odpowiadających np. za przechodzące ciarki po ciele przy słuchaniu muzyki i setki innych.

Chociaż ja jestem bardzo rozwinięty i "czuły" emocjonalnie więc paro dobrze mi robi, niech je trochę przygasi, tylko właśnie żeby za mocno nie przygasiła tych pozytywnych.

 

-- 19 sty 2013, 22:23 --

 

A mój powiedział, że nie ma różnicy.

Ale wolny kraj. W końcu niektórzy opierają się w wielu dziedzinach tylko na radach z neta.

A skąd on to może wiedzieć, ja bym ich wszystkich nafaszerował ssri to by śpiewali inaczej.

Wiem że to ostre słowa ale niektórzy lekarze to głąby na potęgę, nie mówię o tych z powołania którzy naprawdę chcą człowiekowi pomóc.

I nie chodzi mi tu akurat o oryginał vs generyk, tylko ogólnie o psychiatrach mówię.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z mojego doswiadczenia; Paxtin biorę już kolejny t.j chyba czwarty raz z przerwami około roku, wiecej nie daje rady wytrzymać bez. Cierpię na zaburzenia depresyjno-nerwicowe z coraz gorszymi lękami. Poprawę samopoczucia zauważam po kilku tabletkach. Najgorszym jak dla mnie objawem niepożadanym jest totalnie wyłaczone libido, brak orgazmu,sny koszmary. Ale co z dwojga złego można wybrać. W dziesięcioletnim doświadczeniu choroby straciłam wiarę na to, że kiedys będzie dobrze i bez leków. Na to większość z nas chorych nie ma szans. Lekarze nam o tym nie powiedzą. Jest steżenie leku w organiźmie jest w miare ok, bo nie ukrywajmy nie zawsze na 100% idealnie, nie ma wszystko wraca do normy, wystarczy kilka czynników (u kazdego różne)I tak sobie zyjemy w ciszy i hałasie własnych zmartwień. Przykre, ale nie łudzę się już, że ktokolwiek zdrowy mnie zrozumie. pozdrawiam wszystkich.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bralem wszystkie ssri, tlpd i neuroleptyki (oprocz haloperidolu)- najczesciej- oryginal i pare zamiennikow danego leku. Moim zdaniem nie ma zadnej roznicy, albo te roznice sa minimalne. Zgadzam sie z Michujem, ze pewne roznice mozna zaobserwowac w przypadku lekow doraznych- benzo, zolpidem itp. Lekarze z ktorymi rozmawialem uwazaja tak samo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale z tymi lekarzami to nie chodziło mi generyki, bo tu omeena twój psychiatra może mieć rację, to że na kogoś tam oryginalny seroxat działa lepiej to może być efekt placebo, choć wcale nie musi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×