Skocz do zawartości
Nerwica.com

nerwowe Święta


Rekomendowane odpowiedzi

slow motion, moja nie miala zamiaru sprzatac tylko znalezc pretekst zeby mi wytknac ze jestem beznadziejna gospodynia :D Kiedys sie tym katowalam ale potem zaczelo mnie smieszyc. Dotarlo do mnie, ze cokolwiek bym nie zrobila i jak idealnie prowadzila dom to ona zawsze cos znajdzie zeby skrytykowac. Pare lat temu zrobilam remont parteru. Wszystko bylo odnowione.. nowe drzwi, scuany, podloga, meble.. ciagnelo sie to od pazdziernika do grudnia. Na dwa dni przed swietami jeszcze szorowalam wszystko po remoncie a potem musialam przygotowac wigilie na kilkanascie osob. Padalam na pysk jednym slowem. Moja matka przyjechala, rozejrzala sie i mowi "ale w tamtym roku mialas ladniejsze dekoracje" :lol: wtedy po raz pierwszy przestalam sie wkurzac a zaczelam smiac i rece mi opadly

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie sprząta się dla matki czy teściowej lub na pokaz ,przede wszystkim sprząta się dla siebie dla własnego dobrego samopoczucia i porządku , nie którzy potrafią zamienic udrękę przygotowania świąt w coś przyjemnego co własnie buduję klimat i cała otoczkę nadchodzących świąt. A tak na marginesie to fajnie się na to wszystko patrzy :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Juz jutro rano "szcześliwa" rodzinka bedzie w komplecie na czele z alkoholizujacym sie bratem.. Życ nie umierac...

Prawie dwa tygodnie tu bedzie..

Zamkne sie w pokoju..

Najbardziej wkur.. mnie moja mama ktora bedzie nadskakiwac synusiowi bo przeciez biedny ciezko za granica pracuje ..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pannaMartka, skąd ja to znam :roll:

u mnie brat pracuje, a g. z tego ma :roll: Już w tamtym roku podchodził lekceważąco do świąt, więc wyobrażam sobie jak będzie w tym...

ja tylko półtorej dnia będę w domu. Później adios :)

Candy14, faktycznie lepiej z niektórych sytuacji się śmiać, puścić drugim uchem niż zanadto się przejmować. Też się tego uczę. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie plany się zmieniły.Cała rodzina się zjeżdża,więc nerwówka będzie niezła.U mnie zero zapału.Zakatarzona nie mogę zrobić porządnego prania i płukać w lodowatej wodzie,a są sterty do prania.Kiepskie będą te święta tyle,że nie już takie biedne jak rok czy dwa lata temu gdy na wigilijnym stole była tylko zupa grzybowa bo grzyby za darmo i pierogi z kapustą i grzybami.Wtedy jadłam te pierogi i mi się ryczeć chciało.Teraz będzie karp i śledzie,co z tego,że ja tego nie jem i ja znów tylko zupa i pierogi,ewentualnie sałatka jarzynowa,ale milej jak ten stół jest zastawiony i coś słodkiego po Wigilii.

W zeszłym roku ustawiłam forum i postawiłam obok laptopa,żeby forumowicze mogli mi towarzyszyć na Wigilii.Było to dla mnie ważne.W tym roku na takie wygłupy nie będę mogła sobie pozwolić bo mnie od razu wyśmieją,albo zabiorą lapka i będą szperać.Również moje kochane psiaki nie będą mogły mi towarzyszyć przy stole.Za to w Sylwka psiakom odrobię i spędzę tylko z nimi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie sprząta się dla matki czy teściowej lub na pokaz ,przede wszystkim sprząta się dla siebie dla własnego dobrego samopoczucia i porządku

chyba ze do domu wpada biała rekawiczka. Jak sie nie mialo toksycznej matki to nie rozumie tych mechanizmow

Ja nie mam toksycznej matki, a i tak jak ma przyjechać to nawet wykałaczką czyszczę pokrętła od piekarnika. Moja mama pod względem porządków to perfekcyjna pani domu, nic złego mi nigdy nie powiedziała, ale na pewno dostrzega najmniejszy pyłek :|

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja miałam dziś beke z taty :D

rodzice wrócili z zakupów, mama poszła na jogę, a ojciec jak to ojciec pedant zaczął czyścić kuchnię. Fakt trzeba przyznać, że była na błysk, ale oczywiście chodził przez kilka godzin naburmuszony :lol:

mam wrażenie, że on nie ma pojęcia o tym, że jak się w kuchni coś gotuje to i się brudzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja zawsze zastanawiałam się, dlaczego ludzie ciągle się "katują" tymi przedświątecznymi porządkami, rozgardiaszem. Co roku słyszę wokół 'Nie chcę spędzić świąt z teściową', 'Aaaaa, porządki! Ratunku!', 'Mam dość przedświątecznych zakupów!' itp.

A czy ludzie potrafią się zachowywać racjonalnie i logicznie ???????????????/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kochani pomóżcie. Juz niedługo święta, dla wielu cudowny czas a dla mnie koszmar. Jak co roku kłótnie i szarpania do kogo na Wigilię. Boję się tych Swiąt, nie chcę ich!!!!!!!!! niech wszyscy mnie zostawią w spokoju. W mojej głowie mętlik jak uciec!!!!!! Męza wyslę do jego rodziców a córkę do moich. Ja chcę zostać sama!!!!! Jak powiedzieć o tym rodzicom? oni na mnie czekają a ja nie mam sił. Już jest mi słabo, kręci mi się w głowie, mam mdłości, płytki oddech, kołatania serca w gardle. jak uciec??? jak ich powiadomić, że nie przyjadę?

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ktoś będzie nas za to oceniał? Rodzina wcieli się w Sanepid? Ciotka przejedzie palcem po półkach? Test białej rękawiczki? Czy jesteś perfekcyjną panią domu? Po co tyle gotowania, jak i tak wszystkiego się nie zje? Wszyscy się stresują - choinka nie tak ubrana, stroik nie w tym miejscu, smuga na szybie, siaty, bieganina, stanie w korkach... Jeden wielki stres! Po co?
Oczywiscie, ze ludzie nas oceniają, moja rodzinka uwielbia sie czepiać. Pamiętam kiedyś nie mieli do czego, dopóki nie okazało sie ze nie mam w domu zapasu soli /tyle co w solniczce/. Co prawda sól nie była do niczego potrzebna, co nie przeszkadzało mojemu ojcu przez jakieś 2 godziny dziwić sie i komentować, jak to możliwe nie mieć w domu soli... oczywiście ja się wkurzylam, nerwówka, matka siedziała z nim w kuchni i słyszałam jak mnie obgadują. Pewnie m.in dlatego po raz kolejny spędzam święta za granicą :mrgreen: Każdy w Polsce jak to słyszy oburzony wykrzykuje : a twoi rodzice, będą samotni na świeta ?

no, wylałam trochę świątecznej żółci ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×