Skocz do zawartości
Nerwica.com

Faceci którzy nigdy nie byli w związku i prawiczki. Szanse ?


d65000

Rekomendowane odpowiedzi

Fajnie skaczecie od tematu do tematu :D

 

Nawiążę jeszcze do poprzedniego: Miłość jest pojęciem otwartym. Dla każdego znaczy coś innego - zgodnie z jego doświadczeniami i fantazjami. "Od pierwszego wejrzenia" to raczej zauroczenie, otumaniająca burza hormonów - czysta biologa, która zmierza ku szybkiej prokreacji.

 

Moim zdaniem dopiero kiedy ludzie pokażą swoje prawdziwe ja, zauważą rzeczywiste podobieństwa między sobą, przeżyją coś razem - stworzą swój mikroświat, mogą odczuć coś co nazywam miłością ..a może to tylko złudzenie wyprodukowane przez moją świadomość?

Przecież podobno to oksytocyna odpowiada za cementowanie związku między ludźmi :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Uzasadnienia były mw takie, że:

- nie chce uczyć faceta co i jak

- bo lubie seks a z prawiczkiem to nie wiadomo jak to będzie

- prędzej czy później będzie chciał sprawdzić jak to jest z inną

- bo raczej nie wiąże się z młodszymi(a panna miała 21 lat) i powiedziała, że bycie prawiczkiem w jej lub starszym wieku jest podejrzane i nie chce ryzykować.

Patrząc na mnie i innych prawiczków tutaj się jej nie dziwie, że jest to podejrzane. Przecież taki ktoś ma problemy :/

Co do na TAK dla prawiczków to identycznie „bo to słodkie i fajnie być tą pierwszą”.

 

Guzik a to nas chociażby przekreśla nas na kochankow na jedną noc.

I nie piernicz mi tu o emocjonalnym i pięknym jak w romantycznych filmach związku bo najpierw trzeba w ten związek wejść. Zakochać się, a żeby się zakochać nie wystarczy chwila… A jak widać niektórzy nawet mimo 35 na karku tego nie osiągnęli i nie zrobili. To widocznie nie maja nic czym kobieta moglaby się zainteresować.

Kobiety w ich wieku i nawet 10 lat młodsze(z wyboru) zostają matkami. Nie mam nic do kobiet z dzieckiem, ale nie chciałbym kobiety z dzieckiem. Tak to zawsze partner będzie na drugim miejscu, a taki który nie jest ojcem to już w ogóle. I bzdura… A co do związku z prawiczkiem… faktycznie, facet zamiast dac jej kilka orgazmow będzie miał blokady i nie będzie się mogl otworzyć na to. O ile w ogóle będzie jeszcze mogł się kochać często. A to mało prawdopodobne. Bo z wiekiem chęć i sprawność seksualna u facetow się pogarsza.

Na przygodny seks prawiczki to nie mają w ogóle co liczyć… A w sumie co w tym złego(w seks przygoda…)

Ja mimo, że chciałbym też dziewice(ale tylko dla tego ze się boje, ze nie sprawdzę się, jednak mimo to słusznie, ze ktoś zauważy dziś ciężko o 17 letnią i normalne takie cos jest) tak bym był w szoku i obawiał się ze taka wiekowa(20+) może mieć problemy jakieś z sobą, tak jak zwykle to bywa i ludzie piszą na takich forach jak to. Dlatego nie dziwie im się ze wolą doświadczonych, tych normalnych…

 

millie pewnie ze by zaznaczyly „dałabym szanse”… Ale to tak samo jakbys napisala „Wole porządnych, ułożonych, miłych mężczyzn czy może niegrzecznych, spontanicznych, szalonych”. Powiedziałby ze tego miłego a wybralyby niegrzecznego. I tyle na temat takiego gadania…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To idź do burdelu wydaj pare tysiecy i zdobędziesz doswiadczenie...co za problem ? Jak ci to przeszkadza, ze jestes prawiczkiem....jak poszukasz to pewnie nawet znajdziesz jakiś eksluzywny "przybytek" gdzie pewnie zapłacisz wiecej ale prostytutki będą prawdopdobnie atrakcyjniejsze...

 

Jezeli naprawde to jest przyczyna twoich problemów to lepiej zdobyć doswiadczenie w ten sposób i złamać blokadę....

 

 

Chociaż w zdecydowanej wiekszości przypadków nie chodzi o to....jezeli spodobasz się kobiecie (twarz, cialo, osobowość, inteligencja, poczucie humoru itp itd) to takie rzeczy nie mają żadnego znaczenia...

 

W ogole to ty masz chyba naprawde jakies krzywe pojęcie o kobietach...wrzucasz wszystkie do jednego worka...do worka pustaków...którym chodzi tylko o seks....

 

Ja sam mialem pierwszy stosunek na I roku studiów (mając prawie 21 lat) i jezeli mam być szczery to większość moich kolegów ze studiów (paredziesiąt chlopa) mialo swoje pierwsze przygody i dziewczyny na I/II czasem III roku studiów...Praktycznie wszyscy z nich ma teraz za sobą jakies związki lub obecnie rodziny...

 

Rozumiem, że bycie prawiczkiem w wieku 30 lat to problem, ale w wieku 20-22 lat to normalna sprawa i jezeli ktoś uwaza inaczej jest po prostu ignorantem.

 

Chyba, że twoim problemem jest rozmiar narządu....

 

-- 25 wrz 2012, 15:48 --

 

Poza tym jak widać po dziesiątkach komentarzy "sprawa" ta tyczy się również kobiet :

 

http://kobieta.wp.pl/kat,26353,title,Jak-dlugo-wypada-byc-dziewica,wid,14516823,wiadomosc.html?ticaid=1f3b7

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Strasznie mnie to zdołowało co piszesz, bakus. Mam nadzieję że to nie do końca prawda i że się chociaż trochę zagalopowałeś (ty też chyba sam liczysz po cichu na to że to nieprawda co piszesz).

 

Ale jedno wymaga komentarza:

panna miała 21 lat) i powiedziała, że bycie prawiczkiem w jej lub starszym wieku jest podejrzane i nie chce ryzykować.
Czy Ty przypadkiem nie dyskutowałeś z jakąś idiotką? 21 to już stary kawaler i niemal 40 letni prawiczek? Tzn kiedy facet ma to zrobić - w gimnazjum? Niech zgadnę - najdalej do końca LO każdy "normalny", musi: znaleźć miłość swojego życia, a przynajmniej dziewczynę na stałe i z nią to zrobić. Jak ni wyjdzie to się schlać i na imprezie z przypadkową. Wtedy będziesz "normalny".

 

Niech ona idzie, za przeproszeniem, ze swoimi teoriami.

 

Pozostałe odpowiedzi:

 

- nie chce uczyć faceta co i jak

- bo lubie seks a z prawiczkiem to nie wiadomo jak to będzie

To feministyczny egoizm. Nie tylko w łóżku byś im nie dorównał, bo wymagania mają gigantyczne w każdej sprawie, jeśli tak podchodzą do związku.

 

Skąd ty je brałeś na ten czat? Serio były przypadkowe?

 

-- 25 wrz 2012, 17:08 --

 

Poza tym jak widać po dziesiątkach komentarzy "sprawa" ta tyczy się również kobiet :

 

http://kobieta.wp.pl/kat,26353,title,Jak-dlugo-wypada-byc-dziewica,wid,14516823,wiadomosc.html?ticaid=1f3b7

 

z komentarzy:

Obecnie mam 19lat. A zrobiłam to w wieku 13lat. Było naprawdę dobrze jak na pierwszy raz. Z każdym kolejnym razem było coraz lepiej. A teraz jestem w ciąży..

Mówi samo za siebie.

 

a co ma powiedzieć facet dwudziesto-paro letni, który jeszcze nie uprawiał seksu z kobietą? Co ma powiedzieć swojej pierwszej? Że jest pierwszą, która go zechciała? Przecież to straszny wstyd... Dziewczyny nie chcą ze mną gadać, ze wszystkimi koleżankami jestem tylko na cześć. Oprócz jednej, ale ona mnie nie chce, bo jej się nie podobam. Na portalach randkowych też ciężko kogos poznac. Do kitu jednym słowem :(((
Niestety dużo w tym prawdy..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

inbvo, Słuchaj internet a real to dwa różne światy...w internecie małolaty chcą błyszczeć...jak nie jezdzisz Porsche i nie zarabiasz 100 tys zł oczywiscie miesięcznie to jesteś nikim...A real ? Chyba nie musze tego komentować jak wygląda real life...

 

Co do komentarzy...a innych nie widziałeś ?

 

Problemem NIE jest dziewictwo/prawictwo, ale słaba psychika objawiająca się wysokim poziomem lęku - co powoduje częstą ekspozycję na stres często nadmierny a co za tym idzie jeszcze dodatkowo dalszemu zachwianiu ulega uprzednio juz zaburzona bio-chemia w mózgu, nadmiernym przeżywaniem negatywnych emocji - słabym panowaniem nad swoimi myślami, niską samooceną (która wynika m.in. z w/w).

 

Uwierz gdy ktoś ma przeciętną już nie mówiąc mocną konstrukcje psychiczno-mózgową (ze tak to ujmę) nie przejmowałby się niczym tylko "robił swoje"....po prostu.

 

Niestety nie ma obecnie skutecznych leków na depresje i lęki...

 

Niby była kiedyś opracowana taka substancja, która całkowicie (przynajmniej w teorii) pozbawiała lęku...ale nie wiadomo co się nią stało..w sensie z wdrażaniem jej w obieg, prawdopodobnie była zbyt skuteczna...

 

Wyobraż sobie, bierzesz kapsa i nie odczuwasz żadnego lęku i napięcia :) - i to bez żadnego highu...po prostu naturalnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niby była kiedyś opracowana taka substancja, która całkowicie (przynajmniej w teorii) pozbawiała lęku...ale nie wiadomo co się nią stało..w sensie z wdrażaniem jej w obieg, prawdopodobnie była zbyt skuteczna...

Czyli uzależniała, czy spisek żeby ludzie się wykańczali? (stawiam na to 2)

 

 

Ten pierwszy co zacytowałem to żałosny. Co do drugiego to chodziło mi oto że wstyd się przyznać.

 

Cały problem z prawictwem sprowadza się do tego jak to zostanie odebrane.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niby była kiedyś opracowana taka substancja, która całkowicie (przynajmniej w teorii) pozbawiała lęku...ale nie wiadomo co się nią stało..w sensie z wdrażaniem jej w obieg, prawdopodobnie była zbyt skuteczna...

Czyli uzależniała, czy spisek żeby ludzie się wykańczali? (stawiam na to 2)

Myślę, że ludzie jak mieli pomysły typu np. wyjść na ulicę i zacząć strzelać w tłum to ich nie powstrzymywał strach przed konsekwencjami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Plus sytuacji prawiczka polega na tym, że tego NIE da się sprawdzić.....Nie musisz się przyznawać , że jestes prawiczkiem....Tego się nie da rozpoznać :)....a po drugie co dodaje pewności przed stosunkiem ??? Viagra - 100 % wzwodu...i problem z głowy...a przedwczesny wytrysk ??? Zawsze mozesz powiedzieć, że strasznie Cie podnieca :), co jest nie lada komplementem dla kobiety.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, że bycie prawiczkiem w wieku 30 lat to problem, ale w wieku 20-22 lat to normalna sprawa i jezeli ktoś uwaza inaczej jest po prostu ignorantem.
jak jestem teraz po 30-ce to też wydaję mi się że bycie prawiczkiem w wieku 20-22 lat jest względnie powszechne zależy też od środowiska w jakim się obracamy bo wśród bywalców dyskotek, siłowni, członków większości subkultur czy nowobogackich to raczej b rzadkie ale wśród studentów politechniki czy innych cenionych kierunków, maniaków komputerowych może być całkiem powszechne. Mi to się wydawało jak miałem 16 lat że zdecydowana większość osób w tym wieku ma to za sobą planowałem nawet samobójstwo z tego powodu prze 17,18,19 urodzinami ale jakoś nigdy do skutku nie doszło. Oczywiście chłopacy z klasy chwalący się seksem w wieku 12-13,14,15 lat w większości wypadków ściemniali ale ja w to święcie wierzyłem że seks w wieku 13-14 to norma a to było prawie 20 lat temu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

carlosbueno, Bo ludzie są lepieni psychicznie przez media :) w takim temacie prawie każdy ściamnia haha, się ludziom wydaje, że muszą być "cool"..i pieprzą farmazony...a to bzdura.....odpowiednie wiek dla rozpoczęcia współżycia seksualnego to około 17-22/3 lata - uwzględniając rozwój fizyczny człowieka....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jolantka, tu by można wykreślić liniową zależność 8)

 

Chciałbym Wam jakoś, nie wiem jak, przekazać te związki, które mi się rozpadły, gdy partnerki zorientowały się, że to jednostronne starania. Jedni cierpią, bo są prawiczkami, a inni, bo nie potrafią stworzyć już nic sensowengo we dwoje.

 

To znaczy nie potrafisz się zaangażować w związek, to jest Twój problem? Może to kwestia nie spotkania jeszcze odpowiedniej osoby. Ciężko się angażować, jeśli nie ma prawdziwego uczucia.

 

Ja się nie chcę angażować, chyba, że się znajdzie jakaś warta zarwania nocy spędzonej na ciekawej rozmowie.

 

Kto tam dzisiaj wierzy w jakieś uczucia, tym bardziej te prawdziwe? ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

inbvo, Plusy wczesnej inicjacji seksualnej faceta ? Głównie takie, że jesli okaże się osobom mówiąc krótko chorą psychicznie (a objawem prawie każdej choroby umysłowej jest wysoki/nieznośnie wyoski poziom lęku) będzie miał doświadczenie i potem przynajmniej w tym aspekcie nie będzie miał problemów...

 

Dla osoby o normalnej konstrukcji umysłowej nie ma to znaczenia....znam kilku księży , którzy zrezygnowali z "sutanny" po 30. dla kobiety i wtedy też odbywali swoje pierwsze stosunki i nie był to żaden problem ani dla nich ani dla ich kobiet.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

carlosbueno, Bo ludzie są lepieni psychicznie przez media :) w takim temacie prawie każdy ściamnia haha, się ludziom wydaje, że muszą być "cool"..i pieprzą farmazony...a to bzdura.....odpowiednie wiek dla rozpoczęcia współżycia seksualnego to około 17-22/3 lata - uwzględniając rozwój fizyczny człowieka....

ale ze mnie powszechnie szydzono już w pierwszej klasie technikum( 15-16 lat starym systemem) że nie miałem nigdy seksu i dziewczyny i myślałem że to prawda. Dodatkowo w magazynach typu bravo 14 letnie dziewice i prawiczki uważane były za stare, media , telewizja, kino tez lansowały model w którym seks 15 latków był normą. Co do odpowiedniego wieku współżycia to chyba każdy ma inny ale wg mnie raczej przed 20 tką należy mieć to za sobą zwłaszcza jak ktoś ma słabą psychikę i porównuje się z innymi non stop. Ja będąc na studiach bardzo się tego wstydziłem ,ukrywałem swoje prawictwo, blokowało mnie to przed poznaniem dziewczyn których otaczały mnie wówczas tysiące bo studiowałem tzw żeński kierunek i mieszkałem w akademikach w których 80% to były dziewczyny. To była doskonała szansa żeby kogoś poznać a jednak nic nie wyszło bo później mój kontakt z płcią przeciwną był bardzo ograniczony przez pracę lub jej brak.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Candy14, może to i jest pociągające, takie oddanie się uczuciom itd. jak ładowanie w siebie kolejnej dawki narkotyku, ale uczuciami można się sparzyć podobnie jak z narkotykami, a jedno i drugie to nic więcej, jak chemiczne związki, więc nie ma sensu zastępować jednej chemii drugą. Lepiej być wolnym człowiekiem. Nie słuchajcie mnie :twisted:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

carlosbueno, Ale wiesz, że te przechwałki sa nieprawdziwe , wiec noł problem... JEstes przykładem, że mimo tego, ze jestes raczej atrakcyjnym fizycznie chłopem to najwazniejsza jest psychika....będąc w miare przystojnym i mając idealne 190 cm wzrostu powinieneś mieć multum kobiet w akademiku :).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bakus, Ty chyba jeszcze potrzebujesz mamusi co Cie przytuli, pogłaszcze po głowie, poprowadzi za rączkę.

Zrozum.. kobiecie tak naprawdę jest wszystko jedno czy jesteś prawiczkiem czy nie. Ważne jest to kim jesteś w jej oczach, czy ją podniecasz, czy pobudzasz jej wyobraźnię słowami ..a jak tu się podniecić gościem, co robi z siebie ofiarę, a na dodatek boi się bab. Zamiast narzekać jaki to świat jest zły popracuj nad sobą, a wszystko się ułoży tak jak byś tego chciał.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

194 cm dokładnie ale nigdy to mi nie przysparzało powodzenia albo tego nie dostrzegałem. Jakieś dziewczyny mną się w akademiku interesowały ale albo mi się nie podobały albo bałem się wykonać jakiś krok w tym kierunku a jak jakaś mi się bardzo spodobała to mnie ignorowała. Ludzie zawsze się dziwili czemu nie mam dziewczyny bo dużo mniej atrakcyjni mają je, podejrzewali o homoseksualizm teraz już coraz mniej się dziwią bo moje niudacznictwo życiowe jest widoczne gołym okiem dla każdego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I z takich powodów wielu, bardzo wielu facetów zostaje gejami(więcej osób zostaje homoseksualistami z takich powodów niż większości ludzu się wydaje).....Łatwiej jest po prostu dać kiszki mężczyźnie aniżeli budować relację z kobietą...

 

Ja jednak polecam to drugie.

 

Aczkolwiek w beznadziejnych przypadkach to chyba lepiej zostać gejem niż być samemu do końca życia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tym bym się kłócił Zenonek, , tu by mi sama statystyka przyszła z pomocą, choć mogę się mylić, bo trzeba by brać pod uwagę ilość wolnych jednostek (przeciętnie) i łatwość nawiązywania relacji seksualnych w grupach homo i heteroskesualnych. Jestem pewien, że geje nie rzucają się na siebie jak jacyś jaskiniowcy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×