Skocz do zawartości
Nerwica.com

Depresja a wyuczona bezradność.


śliwka_

Rekomendowane odpowiedzi

Od przynajmniej roku męczy mnie depresja.Zawsze tam gdzieś machała na horyzoncie,ale dało się ją okiełznać.Od roku czasu może nawet półtora roku trzyma mnie w uścisku coraz bardziej.Nie przeczytałam nowej książki Harlana Cobena od 2 tygodni! Kiedyś bym już przeczytała w 3 godziny rzucając wszystko.Przeraża mnie to.Po prostu nie mam ochoty choć wiem,że z pewnością będzie fajna.Lecz nie w tym rzecz.Moja depresja nie wynika z niedoboru serotoniny czy czegoś tam innego.A z powodu tego,że zawsze kiedy coś wymyślałam to nie słyszałam 'ok fajny pomysł zrób to' tylko 'no co ty zwariowałaś (to głupie,nie uda się,niebezpieczne itd).Tak długo mi to wmawiano aż w końcu uwierzyłam,więc w końcu przestałam chcieć.I czuję się,że się coraz bardziej staczam i już nie mam w sobie ani krzty motywacji żeby coś zrobić bo NIKT mnie nie motywował.Tylko przywracał do szeregu.

Nie wiem jak przetrwać to błędne koło,pewnie powiecie terapia.Ale ja nawet już nie wierze,że terapia może coś zdziałać,bo to co utracone już nie wróci.Kręcę się jak g*wno w przeręblu.Potrzebuje jakiegoś pozytywnego kopa,ale sama się przecież nie kopnę...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale ja nawet już nie wierze,że terapia może coś zdziałać,bo to co utracone już nie wróci.
\

 

Ale co nie wróci? Motywacja? Oczywiście, że może wrócić, nie masz żadnego trwałego urazu mózgu, który wymagałby operacji. Możesz jeszcze wiele zmienić ;)

 

Potrzebuje jakiegoś pozytywnego kopa,ale sama się przecież nie kopnę...

 

Tak, to Ty się musisz kopnąć sama. Często ludziom się wydaje, że coś ich zmotywowało, ale tak naprawdę fakt, że doszukali się w czymś tej motywacji/inspiracji, to właśnie kwestia ich wewnętrznego kopa:)

 

Jeśli wiesz, że to wyuczona bezradność, to wiesz wszystko. Wyuczona bezradność to Twoja tendencja do przewidywania porażki właśnie dlatego, że tego się nauczyłaś. Teraz musisz nauczyć się w drugą stronę. Ja Ci polecam książkę Talent jest przeceniany- wydaje się idealnie dopasowana do Twojej sytuacji i po prostu naukę odnoszenia sukcesów. Wyznaczasz cel i próbujesz aż Ci się uda. Potem następny krok i następny. Z odpowiednią wiedzą i nastawieniem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×