Skocz do zawartości
Nerwica.com

Filmy i seriale


Magnolia

Rekomendowane odpowiedzi

Meg1985, podsumowując: Tony Montana (Al Pacino) zabija swojego przyjaciela, z zazdrości o związek z siostrą. Na końcu sam zostaje zastrzelony w swoim domu.

 

 

Oj, to widzę, że sporo mnie ominęło. Choć wydawało mi się, że koniec jest już blisko ;) Dziękuję, generalnie podsumowując film mi się podobał, świetnie pokazuje to, jak pieniądze potrafią zmienić człowieka. Nie spodziewałam się, że takiego zakończenia. Świetny soundtrack, który na długo pozostaje w uszach, jeszcze długo po seansie :) Chyba poszukam więcej filmów z Pacino, bo znam go tylko z " Zapachu kobiety" gdzie zresztą zagrał również genialnie :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Meg

Życie Carlita

http://www.filmweb.pl/Zycie.Carlita#

 

No i "Gorączka" w duecie z De Niro

http://www.filmweb.pl/Goraczka

 

I to i to widziałem wielokrotnie już

 

-- 23 sty 2015, 13:15 --

 

Fury - polecam. Ciężki film, trochę jak Szeregowiec Ryan.

 

Początek zapowiada się nieźle o ile nie bardzo dobrze...

Niestety, jak w większości tego typu amerykańskich filmów poza świetnymi scenami batalistycznymi dochodzi to tradycyjnego już schematu

Amerykańscy chłopcy w imię wolności i demokracji poświęcają wszystko walcząc z jak zwykle idiotycznie i kompletnie nieracjonalnie zachowującymi się Niemcami. Termopile to malo :D

 

-- 23 sty 2015, 13:18 --

 

Komuś podobało się "Drżące ciało"? Oglądał ktoś?

 

Świetny film z idiotycznym tytułem :D . Taka wyjątkowa perełka w twórczości Almodovara...

Nakręcony tym filmem probowalem bezskutecznie zapoznać się z innymi jego dziełami. Niestety srodze się zawiodłem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fury - nareszcie wojenna świeżynka. Wczoraj połknąłem.

Zdjęcia bdb. Analogii z szeregowcem rayanem sporo. Tu i tam wąskobarkowa piizda ewoluująca w bohatera.

Motyw muzyczny z maszerującego batalionu SS - zerżnięty z władcy pierścieni.

Ogólnie ładne sceny jatki, rozjeżdżanych gąsiennicami truposzy.

Zarzut jak dla ostatnich amerykańskich filmów wojennych - do bólu amerykański.

 

Z wojny w miarę "Liban" , "walc z baszirem".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja po kilku minutach ostatniej i zapewne strategicznej dla "dramaturgii"filmu sceny batalistycznej głośno wyrazilem swoją jakże nagatywną opinię i oscentacyjnie poszedłem spać... Nie lubię jak ktoś robi ze mnie debila , jeszcze większego niż jestem.

Nawet w czterech pancernych nie ma takiego nagromadzenia absurdów.

Ale statystyczny przeciętny otyły amerykański półdebil byl zapewne zachwycony.

W Bękartach wojny wyświetlany jest niemiecki film , bodajże Duma Narodu o snajperze. Analogie co do realizmu są zatrważające....Tylko że w Bękartach wojny chodzi o krzywe zwierciadło, a twórcy "Furii" to tak na poważnie :D

I nie chcę tu pisać o rażacych niekonsekwencjach logicznych i batalistycznych tego w założeniu jakże dramatycznego filmu z ktorego wyszła komedia, ponieważ nie chcę nikomu psuć radości z oglądnięcia tego dzieła :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Masz rachę Intelu, jednakże lepszy rydz niż kolejna odsłona szybkich i wściekłych.

Oglądam każdy film wojenny i wolę wkurwić się na nim, niż na innym.

Przełknąłem go, lecz nie będzie bisu przed ekranem.

 

Davin, to pociski smugowe a nie lasery. Jeśli chodzi o zdjęcia, oprócz oczywistej farsy, szczególnie w ostatniej batalii w biegu wydarzeń - bez zarzutu. Tak to mniej więcej mogło wizualnie się prezentować w rzeczywistości.

Tylko np. W miasteczku spada moździerz, a wszyscy latają żywi - na Ukrainie podobny pocisk wysyła do krainy wiecznych łowów wszystkich dookoła w sporym promieniu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale statystyczny przeciętny otyły amerykański półdebil byl zapewne zachwycony.

Mi się podobało ,a nie jestem przeciętny, ani amerykaninem ani półdebilem (jestem lekko otyły :P )

Po prostu nie każdy szuka w filmach tego co ty czyli realizmu. To nie jest dokument tylko film fabularny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale statystyczny przeciętny otyły amerykański półdebil byl zapewne zachwycony.

Mi się podobało ,a nie jestem przeciętny, ani amerykaninem ani półdebilem (jestem lekko otyły :P )

Po prostu nie każdy szuka w filmach tego co ty czyli realizmu. To nie jest dokument tylko film fabularny.

 

Skoro twórcy dokładają maksymalnych starań aby oddać realizm obrazu krwawych walk ( trzeba przyznać że w najwyższym stopniu skutevznie ) to elementarna konsekwencja nakazywała by taki sam lub zbliżony realizm oddać w fabule.

Wielogodzinne nieskuteczne oblężanie uszkodzonego czołgu przez uzbrojony po zęby oddzial Wehrmachtu jest tak głupie, że nie waham się pisać debilne. Czołgu, ktory był jednym z gorszych czołgów II wojny światowej. Czołgu niefortunnie napędzanego benzyną co dało mu złą sławę i potocznie nawet amerykańscy żołnierze nazywali go zapalniczką. Z resztą w pierwszych scenach filmu taki czołg zapala się ( realistycznie ) od jednego strzału pancerfausta. Przy końcowym oblężeniu czołgu-termopili widać jak Niemcy mają takich pancerfaustów kilkanaście i jakoś zapominają ich użyć. Poza tym oblężenie zaczyna się w dzień a kończy w głębokiej , ciemnej nocy ( aby dodać dramaturgii ), co sugeruje wielogodzinne nieskuteczne oblężenie. JEDEN FRAJERSKI USZKODZONY CZOŁG !

 

Jestem wielki zwolennikiem filmów SF ale oglądając je muszę mieć świadomośc że to są filmy tego typu już z założenia.

Natomiast wrzucanie do jednego kotła realizmu bitewnego, elementów komicznych i debilizmu fabularnego przerasta możliwości mojej tolerancji.

To jest tak jakby na przykład w filmie o Wałesie pojawiły się ufoludki lub wampiry. Też byś się nie wkurwił i stwierdził że to nie film dokumentalny tylko fabularny, zwłaszcza że nie uprzedzono by Cię nigdzie że to czarna komedia a nie film biograficzny?

 

Są wojenne komedie ( Parszywa Dwunastka, Złoto Dezerterów, Jak rozpętałem Drugą Wojnę Światową ) i filmy skutecznie pretendujące do dramatów wojennych ( Szeregowiec Rayan )

Furia na siłę chce być jednym i drugim

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×