Skocz do zawartości
Nerwica.com

ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)


Martka

Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

397 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      242
    • Nie
      118
    • Zaszkodził
      56


Rekomendowane odpowiedzi

Bo dzisiaj taki zdychający dzień. Ja dzisiaj bez esci (co drugi dzień) i też zdycham... zawroty, brak sił. Pogoda paskudna... :(

 

sebo001, a wziąłeś wczoraj depakinę?

Czytałam raport z wizyty... też masz empatyczną doktor, trzymaj się jej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co się stało? Zniechecam się do brania esci jak czytam wpisy ludzi ktorzy po 2-3 tygodniach poczuli się lepiej na jakimś leku a nawet nie czuli żadnych uboków a ja dalej kurwa jak naćpany. Zgłaszam, że nadal czuję się gorzej niż przed zastosowaniem leku i zwiększenie dawki?!

 

Mirunia, tak wypiłem wczoraj depakine wieczorem i nie obudziłem sie w nocy, spałem nienprzerwanie do 5.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Grabarz666 mam do Ciebie pytanie ponieważ widzę że znasz się na rzeczy :smile: , przełom 6/7 tygodnia escitil 10 mg, działa w ten sposób że kilka dni fajnych kolejne kilka dół, napięcie, rozbiegane myśli oprócz tego od kilku tygodni zamuła, wstaje rano i do popołudnia czuję się jak po kilku głębszych, zawroty głowy, nogi jak z waty, na leżenie sobie nie mogę pozwolić a nawet nie chce ale dokucza mi ten stan, dziś mam zacząć wchodzić na 15 i obawiam się jeszcze większej zmuły :cry:

 

-- 08 kwi 2016, 13:50 --

 

Przepraszam miało być od kilku dni nie tygodni, kurczę myślałam że będzie dobrze i do przodu :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sebo001, no to fajnie, że chociaż pospałeś. Kilka dni dobrego snu i poczujesz się lepiej, nabierzesz sił.

A te 2-3 tyg. o których piszesz, że inni... to są wyjątki. Na esci trzeba z miesiąc, by odczuć poprawę. Na początku minimalną, ale lęki zmniejszą się.

Ja się czułam wyciszona, spokojna, chociaż depresja w minimalnym stopniu też zmniejszyła się. To dało mi trochę lepsze funkcjonowanie, wróciłam do pracy.

Teraz jestem w trakcie odstawiania esci, biorę co drugi dzień. Niby nie odczuwam tego, ale samopoczucie bywa różne... są i dołki i napięcie bywa, w zależności od sytuacji życiowych.

Teraz to 15mg znowu musi się wkręcać i możesz to poczuć, ale bądź cierpliwy. Masz dobrego lekarza, za parę dni zadzwonisz i zdasz relację. Pani doktor dała Ci nadzieję na lepsze dni, ale to musi trochę potrwać. Masz dużą depresję i trzeba czasu.

Jesteś jeszcze na zwolnieniu?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Grabarz666 mam do Ciebie pytanie ponieważ widzę że znasz się na rzeczy :smile: , przełom 6/7 tygodnia escitil 10 mg, działa w ten sposób że kilka dni fajnych kolejne kilka dół, napięcie, rozbiegane myśli oprócz tego od kilku tygodni zamuła, wstaje rano i do popołudnia czuję się jak po kilku głębszych, zawroty głowy, nogi jak z waty, na leżenie sobie nie mogę pozwolić a nawet nie chce ale dokucza mi ten stan, dziś mam zacząć wchodzić na 15 i obawiam się jeszcze większej zmuły :cry:

Przepraszam miało być od kilku dni nie tygodni, kurczę myślałam że będzie dobrze i do przodu :(

Ciężko mi coś Tobie doradzić, escytalopram nie jest raczej lekiem "zmulającym", również w moim przypadku, być może jego większa dawka podziała aktywizująco.

Mogę dodać tylko, że najbardziej aktywizująca z SSRI jest sertralina, a z SNRI wenlafaksyna i duloksetyna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kurde tak się zastanawiam nad na zmianą ssri biorę esc od 5 marca w dawce 10mg i tak średnio na mnie działa mam ostrą nerwice czytałem że najlepsza na nerwica jest paroksetyna w poniedziałek mam wizytę u swojego lekarza i chyba poproszę o zmianę . Mój główny problem to bezsenność. Co o tym myślicie ????????????

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kurde tak się zastanawiam nad na zmianą ssri biorę esc od 5 marca w dawce 10mg i tak średnio na mnie działa mam ostrą nerwice czytałem że najlepsza na nerwica jest paroksetyna w poniedziałek mam wizytę u swojego lekarza i chyba poproszę o zmianę . Mój główny problem to bezsenność. Co o tym myślicie ????????????

 

Zostań na esci i dorzuć na sen mirtazapine/mianseryne/trazodon.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kurde tak się zastanawiam nad na zmianą ssri biorę esc od 5 marca w dawce 10mg i tak średnio na mnie działa mam ostrą nerwice czytałem że najlepsza na nerwica jest paroksetyna w poniedziałek mam wizytę u swojego lekarza i chyba poproszę o zmianę . Mój główny problem to bezsenność. Co o tym myślicie ????????????

 

Zostań na esci i dorzuć na sen mirtazapine/mianseryne/trazodon.

Przez miesiąc przed snem mam na wyciszenie i natretne myśli brać olenzpine 5 mg . Myślicie że ta olenzapina to zły pomysł mojego lekarza strasznie się boje tych neuroleptyków???????

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wolę NaSSA na sen niż neuroleptyki. Brałem Promazin wieczorem i się u mnie nie sprawdził, a po Mianserynie śpię dobrze(czasem koszmary senne)

Bać się nie ma czego, zależy czy będzie Cię dobrze usypiał.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wolę NaSSA na sen niż neuroleptyki. Brałem Promazin wieczorem i się u mnie nie sprawdził, a po Mianserynie śpię jak dziecko.

Mi akurat dobrze się śpi po olanzapinie myślisz że 1-1,5 miesiąca oprócz wzrostu wagi może mi jakoś zaszkodzić ta olanzapina?????

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sebo001,

A te 2-3 tyg. o których piszesz, że inni... to są wyjątki. Na esci trzeba z miesiąc, by odczuć poprawę. Na początku minimalną, ale lęki zmniejszą się.

Ja się czułam wyciszona, spokojna, chociaż depresja w minimalnym stopniu też zmniejszyła się. To dało mi trochę lepsze funkcjonowanie, wróciłam do pracy.

 

mirunia, ja po trzech tygodniach zaobserwowałem pierwsze działanie przeciwlękowe leku (od tygodnia byłem już na dawce 15 mg). Zaczęło się właśnie od stonowanego wyciszenia i uspokojenia. Dzisiaj mija miesiąc jak biorę lek i to działanie przeciwlękowe dostrzegam coraz wyraźniej. Do tego dziś od wielu miesięcy byłem bardzo spokojny w pracy i nic, naprawdę nic mnie nie wyprowadziło z równowagi.

 

sebo001, nie ma co się porównywać z innymi. Każdy organizm jest odmienny i tylu ilu jest użytkowników forum tyle różnych historii choroby i reakcji na lek. Jestem przekonany, że niedługo wrócisz do pracy. Przez parę kolejnych dni pewnie nie będzie za fajnie, ale dasz radę. Masz ten komfort psychiczny, że dostałeś Afobam, chociaż z nim też uważaj. Trzymam kciuki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie powiem czuję efekt uspokajający ale mam ogromne zaburzenia psychomotoryczne, postrzegania otoczenia, derealizacje czy wrażenie bycia naćpanym...jak zwał tak zwał. Jeśli to nie minie to dupa z leczenia. Nawet nie wykupiłem Afobamu :smile: czuję, że bardzo by mnie to wciągnęło :smile: dzieki Rolosz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy escitalopram obniża libido? Jak skuteczny jest w walce z fobią społeczną i nerwicą (n. i l.)?

podbijam

 

Biorę esci od miesiąca. Może libido jest trochę obniżone (dopiero po wejściu na dawkę 20 mg), ale w zasadzie to nie jest dużo gorzej niż przed łykaniem leku. Efekt przeciwlękowy jest. Z natręctwami to jeszcze różnie bywa, ale biorę krótko. Był taki moment w pierwszych tygodniach przyjmowania leku, że natręctwa mi się nasiliły.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może być tak że mój organizm nie toleruje leku i stąd nasilona derealka, zaburzenia psychomotoryczne i wrażenie nacpania ? Miał tak ktoś?
Może być tak, że lek się nie sprawdzi u danego pacjenta, wtedy oczywiście zmienia się na inny ssri, ale w twoim przypadku jest za wcześnie by coś powiedzieć, choć skutki uboczne powinny już raczej zanikać, niż być dalej na takim samym poziomie, ale

ja zawsze umierałem pierwszy miesiąc na każdym leku, dopiero w 2 często zaczęło się coś poprawiać, a już na pewno nie było skutków ubocznych, ciężko jest wytrzymać ten stan, ja teraz zdycham na swoim zestawie a biorę dopiero 6 dni. :roll:

i mam już kurwa dość.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sebo na pocieszenie opowiem Ci po krótce moją pierwszą walkę z depresją i nerwicą, 15 lat temu mnie dopadły, byłam totalnym wrakiem ( kilka sytuacji życiowych się pokomplikowało), potrafiłam pół dnia siedzieć w kącie i modlić się o szybki koniec, nie wychodziłam z domu, nie mogłam jeść i spać, udałam się do lekarza, dostałam zestaw leków, pierwsze dwa miesiące praktycznie spałam, wstawałam tylko do ubikacji, czasem coś zjeść i się umyć, po tych dwóch miesiącach powoli zaczęłam dochodzić do siebie, ogólnie trwało to pół roku, wiele mnie to nauczyło o samej sobie, w chwili obecnej mam fantastyczną rodzinę, własny biznes i cudownych przyjaciół oraz nerwicę :D

 

Weź i wykup afobam, ja również bałam się uzależnienia ale jak poczujesz się lepiej to nie powinno być problemu z odstawieniem, ja nie miałam, dużo siły i wytrwałości :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sebo na pocieszenie opowiem Ci po krótce moją pierwszą walkę z depresją i nerwicą, 15 lat temu mnie dopadły, byłam totalnym wrakiem ( kilka sytuacji życiowych się pokomplikowało), potrafiłam pół dnia siedzieć w kącie i modlić się o szybki koniec, nie wychodziłam z domu, nie mogłam jeść i spać, udałam się do lekarza, dostałam zestaw leków, pierwsze dwa miesiące praktycznie spałam, wstawałam tylko do ubikacji, czasem coś zjeść i się umyć, po tych dwóch miesiącach powoli zaczęłam dochodzić do siebie, ogólnie trwało to pół roku, wiele mnie to nauczyło o samej sobie, w chwili obecnej mam fantastyczną rodzinę, własny biznes i cudownych przyjaciół oraz nerwicę :D

 

Weź i wykup afobam, ja również bałam się uzależnienia ale jak poczujesz się lepiej to nie powinno być problemu z odstawieniem, ja nie miałam, dużo siły i wytrwałości :D

A jaki lek ci wtedy pomógł??, tyle lat to już pewnie nie pamiętasz!?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×