Skocz do zawartości
Nerwica.com

ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)


Martka

Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

397 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      242
    • Nie
      118
    • Zaszkodził
      56


Rekomendowane odpowiedzi

Z tego co wiem o Lexampro, ja biorę elicee to jest to najlepszy lek, bo ma jakiś podwójne coś- tak chemicznie to było, że nie zrozumiałem.

 

DLatego lekarze nie chcą odpuścić za szybko, ale jak nie pomaga to niedługo zmieni.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lexapro ma dobre opinie. Osobiście znam osobę której ten lek pomógł w 99% ale w szpitalu była też kobieta (starsza pani) co mówiła że Lexapro ją zmiotło pod względem samopoczucia i skutków ubocznych. Pamiętam że tak gnoiła lekarzy na obchodach że jej zmienili w kóncu na Valdoxan czy jakoś tak... Pewnie jakbym został przy seroxacie byłbym już dawno zdrów i dłuższa przygoda z nerwicą by się skończyła.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No właśnie nie wiem sam, boje się SSRI bo nie chce nasilenia się myśli samobójczych które mam cały czas i tak. Wczoraj miałem jeden z najgorszych dni w moim życiu. Nawet jak wyszedłem z kumplami czułem że odpływam, że zaraz się zabije, za minute, za sekundę - straszne uczucie. Poza tym lęk mam straszny przed życiem, przed przyszłością a z drugiej strony gnoją mnie wyrzuty sumienia za moje zjebane życie. Czy leki tu pomogą? :cry: Ostatnio jest strasznie, nie mogę spać po nocach - mam takie myślówy i śpię po 4-5-6 godzin na dobę (zasypiam o czwartej, piątej). Do tego porypane sny w których czuję że mam ochotę się zabić i czuje niepokój i lęk już od rana, dodając te myśli równa się paraliż umysłowy na cały dzień :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Marek77,

 

3 tygodnie to tyle co nic, po takim czasie to uboki moga ustepowac i moze byc minimalna poprawa w niektorych objawach.

 

Ale Matt bierze ten lek od maja, wiec lek juz powinien dawac nieco dystansu do problemow itp nie dzial to znaczy, ze to lipa w tym przypadku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Krwiopij, Zenonek

 

Ja się boję strasznie ale ostatnio mam jazdy żeby iść do szpitala znów bo nie wytrzymuje ale co mi to da - znów mnie odsunie od rzeczywistości i terapii i znów będę miał lęki przed wyjściem na zewnątrz. Poza tym zrobię wszystkim przykrość (rodzinie itd). Patowa sytuacja... Poza tym pamiętam pierwszy tydzień brania Seroxatu - jazda bez trzymanki! Leżałem jak warzywo i ledwo co wstawałem do kibla (kurwa i już lęk przed nowym lekiem - zawsze tak miałem!).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To jest straszna jazda! Jak wczoraj wracałem z jednego miejsca to miałem odjazd znaczy się myśl "życie jest nudne" - mam takie myśli od przedwczoraj w nocy i tak mnie to sponiewierało że się boję. Ja jestem strasznie wrażliwy i skupiony na sobie - to jest mój problem, jaka myśl się nie pojawi ja ją biorę jako swoją a nie myśl "chorobową". Zresztą tak się przyzwyczaiłem do bycia chorym że może nie widzę wyjścia już? A z kolei chce być zdrowy ale jak myślę o przyszłości ogarnia mnie mega lęk i to takie zamknięte koło.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak to jest straszne to nakręcanie się :? Ja ostatnio sobie wkręciłem uzależnienie od benzodiazepin, chociaż terapeutka mi mówi że się nakręcam sam po prostu. Fakt że benzo pozwalają przeżyć ale jak pytałem psychiatrę kiedy mam odstawiać powiedziała że wtedy kiedy będę potrzebował to odstawimy. Ja się boję uzależnienia bo mam od razu jazdy żeby iść na odwyk i cały scenariusz się tworzy w głowie...

 

[Dodane po edycji:]

 

Wróciłem, kazała zostać na Lexapro bo bała mi się dać Anafranil ze względu że ze swoją osobowością dostałbym wszystkich objawów pewnie. Mam przyjść w przyszły poniedziałek. Dodała Lerivon na sen bo nie sypiam i dalej doraźnie Lorafen. Jak będzie syf dalej ze mną biorę Anafranil...

 

[Dodane po edycji:]

 

Kazała mi się zapisać na kółko teatralne jakieś ze swoją osobowością-histrioniczną byłbym świetny jako aktor bo podobno super emocje wyrażam jak coś mówię.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Krwiopij,

 

Dokladnie sie zgadzam.

 

Najsmieszniejsze jest, ze niejedna osoba z otawrtym umyslem moze znalezc lepsza kombinacje niz lekarz^^ starej daty.

 

Ze skrajnosci w skrajnosc.

 

Esci totalnie nie dzialal, ale i tak kazala Ci go lykac a teraz Anafranil.

 

Po tych 20 mg Levironu bedziesz spal jak zarzniety.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×