Skocz do zawartości
Nerwica.com

ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)


Martka

Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

413 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      251
    • Nie
      122
    • Zaszkodził
      59


Rekomendowane odpowiedzi

2 minuty temu, Potejto napisał:

@Marcelina 28 dzięki za te linki i rady na pewno skorzystam. U mnie było tak z lękiem że sparaliżował moje życie w kilka dni. Bałem się pójść do pracy, jeździć samochodem, bałem się jakichkolwiek obcych ludzi. Musiałem pójść do psychiatry po wspomagacze.

Może rzeczywiście mam za duże oczekiwania od leków, przecież teraz normalnie pracuję, prowadzę luźne gatki ze znajomymi, chodzę do sklepów, do kościoła i prawie nie mam żadnych somatów.

No ale jak pisałem wcześniej te moje leki nie mają podjazdu do alprazolamu, może da się jeszcze podregulowac to moje leczenie.

 

Jesli jesteś w stanie funkcjonować to noe wiem czy jest sens coś zmieniać ale to decyzja Twoja i psychiatry.

Tak jak mówisz,mnie sparaliżowalo w ciagu kilku dni. Wczesniej pracowalam,prowadzilam dom,jeżdzilam autem,chodzilam wszędzie- kościół sklep,galeria ale to sie zmienilo z dnia na dzień. Teraz tych rzeczy nie jestem w stanie robic,dlatego potrzebuje leków żeby funkcjonować.

Chce robić to co wcześniej i nie oczekuje jakiegos Woow.

Posluchaj sobie tego Divovica,jest tez pare książek ktore mogę Ci polecić.

W tym zaburzeniu bardzo ważna jest psychoedukacja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Słuchajcie,bo ja mam brać ten escitalopram i do tego mirtor 7.5 mg a boje się tego zespołu serotoninowego.  Jak go odróżnic? Bo przecież escitalopram ma bardzo podobne skutki uboczne np.rozszerzenie źrenic,drgawki,pobudzenie. Skąd bede wiedziała że to nie zespół serotoninowy???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Marcelina 28 napisał:

Słuchajcie,bo ja mam brać ten escitalopram i do tego mirtor 7.5 mg a boje się tego zespołu serotoninowego.  Jak go odróżnic? Bo przecież escitalopram ma bardzo podobne skutki uboczne np.rozszerzenie źrenic,drgawki,pobudzenie. Skąd bede wiedziała że to nie zespół serotoninowy???

Przy wstępnej dawce 5mg esci podejrzewam że jest tak niska szansa na zespół serotoninowy że nie masz powodu się tym w ogóle przejmować. Zwłaszcza że esci jest najlepiej przyswajalnym SSRI statystycznie. Nie bez powodu psychiatrzy go tak często wybierają - bo ma najmniej skutków ubocznych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 25.02.2022 o 08:32, Marcelina 28 napisał:

Jeśli chodzi o te wojnę to nie ma sensu martwić się rzeczami na które nie mamy wpływu. Ja chodzę na psychoterapie w nurcie poznawczo-behawioralnym jest ponoc najlepsza na zaburzenia lękowe ale to już każdy musi wybrać i najważniejsza jest "chemia" z terapeutą.  Leki nie bedą działac na wszystkie objawy,ja chce tylko lekkiego ukojenia żeby móc normalnie funkcjonować bo ja teraz nie jestem w stanie. I w sumie od 3 lat łykam leki to żaden nie przyniósł mi ukojenia w 100%,ale to może i lepiej bo gdybym czuła sie wyśmienicie to jak brać udział w terapii jak nie ma nad czym pracować?

A ile czasu chodzisz? Ja od miesiąca nie byłam w stanie chodzić na psychoterapię. Miałam non stop zawroty głowy i sztywnienie mięśni, nie miałam siły…miałam nadzieję, że już ta piątka Esci coś mi pomoże, ale niestety…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 25.02.2022 o 09:09, Potejto napisał:

@Marcelina 28 dzięki za te linki i rady na pewno skorzystam. U mnie było tak z lękiem że sparaliżował moje życie w kilka dni. Bałem się pójść do pracy, jeździć samochodem, bałem się jakichkolwiek obcych ludzi. Musiałem pójść do psychiatry po wspomagacze.

Może rzeczywiście mam za duże oczekiwania od leków, przecież teraz normalnie pracuję, prowadzę luźne gatki ze znajomymi, chodzę do sklepów, do kościoła i prawie nie mam żadnych somatów.

No ale jak pisałem wcześniej te moje leki nie mają podjazdu do alprazolamu, może da się jeszcze podregulowac to moje leczenie.

 

Ja to chyba mam dziwną tę nerwicę. U mnie nigdy nie było strachu przed ludźmi i przed wychodzeniem. Ale spięcie ciała, zmęczenie (szczególnie następnego dnia po większym wysiłku), bóle pleców, nóg, brzucha, głowy…Ale co ciekawe, to zmęczenie ustępuje po Afobamie, więc na bank wynika z lęku…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Venencja napisał:

Ja to chyba mam dziwną tę nerwicę. U mnie nigdy nie było strachu przed ludźmi i przed wychodzeniem. Ale spięcie ciała, zmęczenie (szczególnie następnego dnia po większym wysiłku), bóle pleców, nóg, brzucha, głowy…Ale co ciekawe, to zmęczenie ustępuje po Afobamie, więc na bank wynika z lęku…

Po prostu nie masz fobii społecznej ;) fobia społeczna, a zaburzenia lękowe to dwa różne zaburzenia, które nie koniecznie muszą występować razem 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Venencja napisał:

A ile czasu chodzisz? Ja od miesiąca nie byłam w stanie chodzić na psychoterapię. Miałam non stop zawroty głowy i sztywnienie mięśni, nie miałam siły…miałam nadzieję, że już ta piątka Esci coś mi pomoże, ale niestety…

Od 3 lat jestem w terapi,jednak od roku dopiero w nurcie poznawczo-behawioralnym ktory uważany jest za najbardziej skuteczny w zaburzeniach lękowych. Ta terapie od roku mam online poniewaz terapeuta jest ok 150 km ode mnie,i dzieki Bogu ze online bo teraz to bym z domu nie wyszla...

Bedziesz probowala podnieśc dawkę do 10? Bo to najmniejsza terapeutyczna i skuteczna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Potejto napisał:

Po prostu nie masz fobii społecznej ;) fobia społeczna, a zaburzenia lękowe to dwa różne zaburzenia, które nie koniecznie muszą występować razem 

Ja przez 8 lat nerwicy żylam normalnie,wychodzilam jeździlam pracowałam. Jednak po ataku paniki miesiac temu w aucie i w sklepie nie jeźdzę i nie wchodzę do sklepu. Nie wiem czy to agorafobia,także nie wiem czy agorafobia i fobia spoleczna nie są poprostu następstwem nerwicy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Venencja napisał:

Ja to chyba mam dziwną tę nerwicę. U mnie nigdy nie było strachu przed ludźmi i przed wychodzeniem. Ale spięcie ciała, zmęczenie (szczególnie następnego dnia po większym wysiłku), bóle pleców, nóg, brzucha, głowy…Ale co ciekawe, to zmęczenie ustępuje po Afobamie, więc na bank wynika z lęku…

Ja tak mialam do tej pory,jednak mi sie pogorszylo od prawie 3 miesiecy. Niestety to zaburzenie postępuje. A masz nadal ataki paniki? Czy po tym esci przeszly?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 21.02.2022 o 11:23, acherontia styx napisał:

No nie zapewniałbym, że nie będzie reakcji paradoksalnej.

 

Zgadzam się. Ja np. po Lorafenie mam potworne odrealnienie. Na pozostałe benzodiazepiny też nie reagowałem jakoś dobrze. Z doraźnych tylko hydroksyzyna mnie dość dobrze uspokaja. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, Marcelina 28 napisał:

Ja tak mialam do tej pory,jednak mi sie pogorszylo od prawie 3 miesiecy. Niestety to zaburzenie postępuje. A masz nadal ataki paniki? Czy po tym esci przeszly?

Nie miałam żadnego ataku paniki od kiedy biorę Esci. Wcześniej miałam kilka razy- w pracy, w galerii, u fryzjera 😅 

 

U mnie rzut nerwicy zaczął się we wrześniu. Ale wtedy jeszcze w miarę funkcjonowałam. Potem miałam covid i mój mąż  trafił do szpitala i po tym mi się pogorszyło, ale nadal byłam w stanie jakoś działać. Dopiero kolejne stresy, a po nich okropny atak paniki w pracy zaczęły to co się ze mną teraz dzieje…ale tak naprawdę zbierało mi się cały poprzedni rok, a to mój drugi rzut nerwicy w życiu. Pierwszy miałam 6 lat temu. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 26.02.2022 o 19:01, Marcelina 28 napisał:

Ja przez 8 lat nerwicy żylam normalnie,wychodzilam jeździlam pracowałam. Jednak po ataku paniki miesiac temu w aucie i w sklepie nie jeźdzę i nie wchodzę do sklepu. Nie wiem czy to agorafobia,także nie wiem czy agorafobia i fobia spoleczna nie są poprostu następstwem nerwicy.

I co wzięłaś Esci?

 

Ja dzisiaj próbuje wejść na 7,5. Trzymajcie kciuki, już sobie przekroiłam 😂 boję się wejść od razu na 10 😂😂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Venencja napisał:

I co wzięłaś Esci?

 

Ja dzisiaj próbuje wejść na 7,5. Trzymajcie kciuki, już sobie przekroiłam 😂 boję się wejść od razu na 10 😂😂

Powodzenia 🙂 pamiętaj że tak na prawdę nic ci nie grozi, my lękowcy sami sobie często wkręcamy  dolegliwości 🙂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Potejto napisał:

Powodzenia 🙂 pamiętaj że tak na prawdę nic ci nie grozi, my lękowcy sami sobie często wkręcamy  dolegliwości 🙂

Wzięłam rano 7,5. Boli mnie głowa, mam ucisk w skroniach, lekkie lęki i słabszy apetyt. Spać mi się chce. Zobaczymy co będzie wieczorem. 
 

Chce brać 4-5 dni 7,5 i wskoczyć na 10 😁 zobaczymy jak to wyjdzie…najgorsze, że będę od środy sama z dziećmi. Ale jakoś dam radę chyba…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 28.02.2022 o 08:19, Venencja napisał:

I co wzięłaś Esci?

 

Ja dzisiaj próbuje wejść na 7,5. Trzymajcie kciuki, już sobie przekroiłam 😂 boję się wejść od razu na 10 😂😂

A gdzie tam.... nie wzielam do dzisiaj. Tak się cykam jak przed żadnym innym lekiem. Boje sie tych mega lęków i napadów paniki na poczatku😔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Marcelina 28 napisał:

A gdzie tam.... nie wzielam do dzisiaj. Tak się cykam jak przed żadnym innym lekiem. Boje sie tych mega lęków i napadów paniki na poczatku😔

Ja teraz już tego nie mam przy wejściu na 7,5. A przy 5 miałam tylko kilka razy, po 2 tyg się wyciszyło..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, Venencja napisał:

Ja teraz już tego nie mam przy wejściu na 7,5. A przy 5 miałam tylko kilka razy, po 2 tyg się wyciszyło..

A ogolnie czujesz jakąś poprawe po tym leku? Nie wiem jak ciężki był Twój stan przed leczeniem,ale ja np boje sie zostać sama w domu czy jechac do sklepu.

I wchodziłas od razu z 5mg? Czy najpierw 2.5 mg?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, Marcelina 28 napisał:

A ogolnie czujesz jakąś poprawe po tym leku? Nie wiem jak ciężki był Twój stan przed leczeniem,ale ja np boje sie zostać sama w domu czy jechac do sklepu.

I wchodziłas od razu z 5mg? Czy najpierw 2.5 mg?

Ja miałam przed włączeniem drżenia w ciele, jak się zestresowałam czymkolwiek to byłam cala roztrzęsiona, sztywność w mięśniach do tego stopnia, że po większym wysiłku bolały mnie nogi i ogólnie nietolerancja wysiłku, okropne lęki przy zmęczeniu. Kilka razy atak paniki i potem lęk w brzuchu, taki ścisk jak przed egzaminem. Głównym problemem są u mnie somaty- napięcie mięśni, bo ja się bardzo spinam jak działam w stresie. To powoduje u mnie mega zmęczenie. No i oczywiście myśli, że nie dam rady nic zrobić, że to mi nigdy nie minie itd.

 

Po Esci czuje lekkość w głowie, przestałam się przejmować objawami i mniej stresuje się codziennością. Ta 5mg jednak na somaty działa słabo, więc dążę do przejścia na 10mg. Teraz w górach wysiłek kończył się nadal nasileniem lęków, dwa razy brałam Afobam. Zaczynałam od 5, ale teraz zaczęłabym od 2,5. 
 

Ogolnie to ciężko stwierdzić jak u mnie zadziałaby lek, gdybym nie miała ostatnio dwóch bardzo stresujących sytuacji. W tym jednej bardzo poważnej. Może byłabym już zdrowa ;) 
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dodam jeszcze (może ktoś chce się wesprzeć jeszcze przy leczeniu) , że robię codziennie trening autogenny albo medytację, spaceruje z psem w lesie, odstawiłam totalnie alkohol i kawę, biorę magnez, kwasy Omega, wit z grupy B, wit D, piję pyłek pszczeli ( już 5 tyg mam kurację). Przy zaburzeniach lękowych bardzo ważna jest zdrowa dieta.Staram się działać pomimo braku sił, zmuszam się…No i wracam niebawem na psychoterapię.
 

Edytowane przez Venencja

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Venencja napisał:

Ja miałam przed włączeniem drżenia w ciele, jak się zestresowałam czymkolwiek to byłam cala roztrzęsiona, sztywność w mięśniach do tego stopnia, że po większym wysiłku bolały mnie nogi i ogólnie nietolerancja wysiłku, okropne lęki przy zmęczeniu. Kilka razy atak paniki i potem lęk w brzuchu, taki ścisk jak przed egzaminem. Głównym problemem są u mnie somaty- napięcie mięśni, bo ja się bardzo spinam jak działam w stresie. To powoduje u mnie mega zmęczenie. No i oczywiście myśli, że nie dam rady nic zrobić, że to mi nigdy nie minie itd.

 

Po Esci czuje lekkość w głowie, przestałam się przejmować objawami i mniej stresuje się codziennością. Ta 5mg jednak na somaty działa słabo, więc dążę do przejścia na 10mg. Teraz w górach wysiłek kończył się nadal nasileniem lęków, dwa razy brałam Afobam. Zaczynałam od 5, ale teraz zaczęłabym od 2,5. 
 

Ogolnie to ciężko stwierdzić jak u mnie zadziałaby lek, gdybym nie miała ostatnio dwóch bardzo stresujących sytuacji. W tym jednej bardzo poważnej. Może byłabym już zdrowa ;) 
 

Ja wziełam 10 minut temu cwiartkę czyli 2.5 mg i już mnie targa,czuje lęk i napiecie. Wiem że to moja nerwica. Dlaczego tak strasznie boje sie tych leków?😭

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Marcelina 28 napisał:

Ja wziełam 10 minut temu cwiartkę czyli 2.5 mg i już mnie targa,czuje lęk i napiecie. Wiem że to moja nerwica. Dlaczego tak strasznie boje sie tych leków?😭

Miałam to samo 😅 najpierw modliłam się kilka miesięcy, żeby mi przeszło bez leków, a potem jak wzięłam to wpadłam w panikę 🥵 

 

Mój doktorek powiedział, że boję się leków, bo mam nerwicę, to jest kolejny dowód 😅

Edytowane przez Venencja

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też zacząłem brać codziennie witaminę B6, B12 podobno pomaga to na stres. Słyszałem że wit D też jest istotna.

@Marcelina 28 po 10 minutach esci nie wpływa na organizm po prostu sobie wkrecasz :D

 

U mnie ostatnie kilka dni było naprawdę dobrych. Zauważyłem że mam pozytywne nastawienie do codziennych zadań, problemów, nie stresuje się wśród ludzi. Mówiąc krótko mam wywalone ale bez przesady nie stałem się nieodpowiedzialny itd.

W ostatnich tygodniach mam takie wachania 1 tydzień dobre samopoczucie i potem 2 - 3 dni zjazdu. Mam nadzieję że to się unormuje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Venencja napisał:

Miałam to samo 😅 najpierw modliłam się kilka miesięcy, żeby mi przeszło bez leków, a potem jak wzięłam to wpadłam w panikę 🥵 

 

Mój doktorek powiedział, że boję się leków, bo mam nerwicę, to jest kolejny dowód 😅

Dokładnie,ja tez sie boje przepkropnie leków, nawet nad antybiotykiem się modlę a antydepresanty to w ogole panika. Póki co oprócz  wkręconej paniki nie poczulam nic po tych 2.5 mg .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Potejto napisał:

Też zacząłem brać codziennie witaminę B6, B12 podobno pomaga to na stres. Słyszałem że wit D też jest istotna.

@Marcelina 28 po 10 minutach esci nie wpływa na organizm po prostu sobie wkrecasz :D

 

U mnie ostatnie kilka dni było naprawdę dobrych. Zauważyłem że mam pozytywne nastawienie do codziennych zadań, problemów, nie stresuje się wśród ludzi. Mówiąc krótko mam wywalone ale bez przesady nie stałem się nieodpowiedzialny itd.

W ostatnich tygodniach mam takie wachania 1 tydzień dobre samopoczucie i potem 2 - 3 dni zjazdu. Mam nadzieję że to się unormuje.

Wiem,wiem ze to moja wkrętka. Nawet po wit.C bym umierala😆

Slyszalam ze pelne dzialanie esci ukazuje sie po ok 3 miesiacach,wiec moze ta stabilizacja u Ciebie niebawem wystąpi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×