Skocz do zawartości
Nerwica.com

Strach przed schizofrenią


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

A ja myslalam ze tylko ja bylam taka stuknieta:DDD (Przepraszam jesli kogos urazilam). Jej, jak ja sobie lubilam, majac nerwice natrectw wmawiac ze ja nie moge wziac zadnego leku bo moge wpasc w schizofrenie a poza tym to to co mam to moze nie nerwica natrectw tylko schizofrenia.. Jej, ile ja czytalam o wszystkich chorobach, o lekach, o wszystkich skutkach ubocznych, sprawdzalam czy nie czuje ze ktos za mna stoi, czy niczego nie slysze... To bylo wariactwo do n-tej potegi:D No, ale na szczescie trafilam do dobrego lekarza, okazalo sie, ze mialam 'zaburzenia leku uogolnionego o charakterze natrectw myslowych', przekonal sie, ze warto brac lek, po 1,5mca bylo juz OK.. Ale jak sobie przypomne to wariactwoo...:D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam!Dawno mnie tu nie było, bo w sumie nic strasznego sie ze mną nie działo:) ale co dobre, szybko sie kończy:(. od tygodnia znowu wariuje, juz nie chodzi mi o to,ze coś usłyszę, albo zobaczę, do tego juz sie chyba przyzwyczaiłam i staram sie nie zwracać uwagi.teraz mam "nową schize", mianowicie: nie czuje sie sobą.to jest tak głupio do opisania, ludzie nie kapują o co mi chodzi.a ja wiem,ze ja to jestm ja, wiem o sobie wszystko, ale ja tego nie czuje.tak jakbym była kimś obcym sama dla siebie.zastanawiam sie jak mówie,czy to ja mówie.czy ta osoba co idzie to jestem ja.masakra jakaś.od tego normalnie idzie zwariować.boje sie tego okrutnie!ma ktoś z Was coś takiego?jak sobie z tym radzicie?ide do psychiatryczki za tydzień dopiero,ale mi sie z kazdym dniem to uczucie coraz silniejsze wydaje!:(((

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oj tak misia116 takie coś to jest już teraz NA RAZIE nieodłączny element mojej codzienności, jeszcze w pracy mam od tego wytchnienie, ale tak to to wciąż mam takie odczucie, i jeszcze żeby to było tylko odczucie a ja się fizycznie też koszmarnie czuje. Mam tak że głos wydaje mi się nie mój, ciało nie moje jak cos mówię to często automatycznie myślę kto to mówi? to ja? a kim ja jestem?? przecież ja nie wiem kim jestem ? albo idę ulicą spojrzę na swoje nogi i od razu czy to moje nogi? czy to jestem ja? i tak wkoło, do tego dochodzą ataki jakiejś paniki każdego wieczoru. Próbuję to zwalczać siłą woli ale nawet jak atak jest słabszy to ciągle mam to uczucie bycia nie sobą

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bede sie streszczal : 2 lata nieudanego leczenia nerwicy gdzie effectin seroxat fluoksetyna anafranil trittico i jeszcze jakies proszki ktorych juz nie pamietam pomagaly na góra 2 tygodnie po zmianie dawki. Głosy urojenia mialem od zawsze ale nie bylem swiadomy ze to choroba. W końcu jeden mądry lekarz odrazu zaproponowal zolafren i rispolept, dogadlismy sie ze bede bral ketrel, 600mg 2 miesiace leczenia i jestem znowu czlowiekiem; zero lęków głosów nie czuje sie obserwowany normalnie funkcjonuje zaczalem rozmawiac z ludzmi tylko tyle i az tyle. Kurwa tyle czasu ciaglego stresu nerwów a to tylko F20.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ze mną jest tak, że od czasu do czasu dopada mnie d/d i wtedy cholernie się boję, że mi odbija, a gdy to mija to śmiać mi się z tego chce :roll: A najśmieszniejsze jest to, że przecież wiem co to jest i skoro do tej pory nie zwariowałam to pewnie już nie zwariuję, a mimo to jak mnie dopadnie to i tak sie boję. Chociaż muszę przyznać, że po przeczytaniu artykułu o schizofrenii, do którego ktoś tutaj podał linka czuje się znacznie lepiej, doszłam do wniosku, że ani nie mam żadnego z wymienionych tam objawów ani nie miałam żadnego z tych zwiastunów, które poprzedzałyby chorobę, no może jeden :D. No i mój mąż ciągle twierdzi, że nie jestem psychicznie chora, a kto zna mnie lepiej od niego ;) .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hm.... znowu tu jestem; po okresie spokoju dzis zlapaly mnie znowu pewne leki i mysli; i przeczytalem informacje neala, u ktorego stwierdzono F20; i kurde ja tez mialem cos takiego z tymi zdjeciami, fotografiami; gdzies tez przeczytalem, ze to, ze na ulicy np. jak ktos spojrzy na ciebie, a ty sobie pomyslisz, ze sie smieje, bo cos tam, to jest wynik egocentryzmu i niskiej samooceny, a to mam, wiec sie uspokoilem (poza tym, juz prawie tych mysli nie mam, tylko teraz znowu mialem gorsze dwa dni); ale ten neal mnie zaniepokoil... hm... ciagle bronie sie tmy, ze ja glosow nie mam, wiec jest ok; ze to byl wynik nerwow, nerwow i nerwow i rozmyslania o tym wszystkim; teraz jest juz b. dobrze, tylko czasem jeszcze niepokoj zlapie i sie troszke nakrece...

 

---- EDIT ----

 

i pocieszam sie tym, ze victorek tez nieraz mial takie mysli, wiec to nic zlego; tylko nerwica...

 

wo ogole mial;em na forum nie wchodzic! zle zrobilem... juz zmykam

 

---- EDIT ----

 

no - musze powiedziec, ze sie uspokoilem po poczytaniu paru innych postow odnoszacych sie neala; np. jovity, ktora tez miala wiele problemow, a jednak to byla nerwica; mam nadzieje, ze w koncu kiedys to pusci tak na amen, ale jak na razie i tak jest calkiem niexle, a nawet bardzo dobrze; wlasciwie zyje tak, jak przed nerwica, tlyko czasem lapia mnie dolki; np. dzis

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Retro trzymaj się postanowień :) a nie jak jest gorzej to znów na forum :)!!! Nie martw się tak jest właśnie z tym są dni lepsze i dni niestety gorsze, to jest zresztą nawet kiedy jesteśmy zdrowi z tym że w nerwicy to straszliwie męczy :( ale staraj się nie czytać o tych wszystkich zaburzeniach bo z tego co widzę to tobie pogorszyło się kiedy się o tym naczytałeś a tak to nie więc po co ci to ? zwyczajnie nie czytaj (oczywiście tego) :) i nie rozmyślaj nad tym

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hej ja tez sie boje ze mam schize miałam urojenia a raczej wmówiłam sobie cos i nic nie było wstanie tego zmienic samo przeszło aLE TERAZ BOJE SIE ......... lekarz stwierdził nerwice natrectw pomocy..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam ,tez mialam takie urojenia.ale zapytlam sie swojego lekarza i psychologa ,bo zawsze o wszystkim opowiadalam.czy ja jako nerwicowiec moge dostac schizofrenii?a wiec lekarz uswiadomil mi iz sa to dwia rozne zaburzenia psych.przy schizofrenii slyszymy glosy widzimy zjawy robimy rozne rzeczy.wiec nam ludziom z nerwica to nie grozi,tylko,ze nas nerwusow trudno jest o tym przekonac,my i tak zawsze mamy racje i dalej sie wkrecamy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×