Skocz do zawartości
Nerwica.com

Plany, marzenia, cele...


Misiek

Rekomendowane odpowiedzi

Kupić autko (Beeemę), odnaleźć prawdziwą przyjaciółkę, z którą będzie można porozmawiać o wszystkim, spędzić miło czas..

Mieć dobrze płatną pracę ;P.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

moje super plany:

1 pokonac nn

2 skonczyc studia

3 uciec stad

4 znalezc robote na miare wlasnych mozliwosci*

5 zaczac normalnie jesc

6 miec wyjebane

 

 

* tj. bede siedziec w kiosku a po godzinach w kinie

 

ok to 2 juz nieaktualne i w to miejsce wpisuje: RZUCIC STUDIA I CHODZIC NA TERAPIE :yeah: (trzymajcie kciuki bym wytrwala)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dar, mogę Ci ukraść marzenie?

 

ukraść? Jak mam to rozumieć? :D

Licencji na takie marzenie nie mam więc każdy może mieć podobne ;) Chociaż wolałbym już nie mieć tego marzenia. Lepiej żeby się już spełniło. Chwilami miło jest pomarzyć :105:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moje obecne marzenia:

1. Wyleczyć się, dojść do stanu kiedy odetchnę i zacznę żyć normalnie, bez ciągłego lęku, bez tego pierdolonego poczucia zależności od kogoś, bez obawy o siebie, bliskich całego tego zamieszania w mojej głowie

2.Wyjść ze wszystkich problemów z dobrym szczęśliwym zakończeniem jak w filmach...

3. Znaleźć pracę, usamodzielnić się

4. Zacząć czuć się dorosłą i umieć brać odpowiedzialność za siebie nie bojąc się i nie czekając aż ktoś zrobi to za mnie

5. Chciałabym żeby przestały trząść mi się ręce, co umożliwiłoby mi pracę w ukochanym zawodzie

6. Żyć jak normalny człowiek :bezradny:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1. Dokończyć prawko...

2. Wyprowadzić się od rodziców,

3. Znaleźć pracę i usamodzielnić się,

4. Cierpieć.

 

Plany na jakieś 2, 3 miesiące..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Anel92, wiedziałem, że zadasz te pytanie.

Lubię cierpieć, chcę cierpieć.. chcę się źle czuć, chcę narzekać, chcę być smutny.

Dużo chcę > taki widzę sens swojego cierpienia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lonely94 A myślisz,że to dobrze,że polubiłeś swoje cierpienie? Ja cały czas staram się z nim walczyć, nie chcę go i nie potrafię polubić a nawet zrozumieć, kiedyś próbowałam się z tym "pogodzić", że tak jest i nie wyszło mi to na dobre. Oczywiście nie bierz tego do siebie, nie chcę Cię krytykować czy mówić,że źle robisz tylko trochę zadziwia mnie to,że umiesz tak żyć z tym cierpieniem,że nie chcesz czuć się lepiej. Byłam w szpitalu tam wszyscy cierpieli i to cierpienie nie prowadziło do pogodzenia się z tym a raczej do prób samobójczych, do rozpaczy i wołania o pomoc, przepraszam,że tak Cię męczę ale jesteś pierwszą osobą od której słyszę,że lubi cierpieć i nie chce się śmiać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×