Skocz do zawartości
Nerwica.com

Problemy z sercem,kołatanie,skurcze i reszta


maciejb

Rekomendowane odpowiedzi

w ekg wyszlo wszystko dobrze ufff..... arytmia mogla byc wynikiem niewyspania, na wszelki wypadek kupilem juz cisnieniomierz, ktory wykrywa arytmie a nawet migotanie przedsionkow.

 

co do magnezu, to mozna go przedawkowac a glowne objawy to : mrowienie dloni, nudnosci, zmiany tetna oraz w skrajnych wypadkach wymioty. trzeba wiec spozywac magnez w rosadnych ilosciach

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,mam 18 przez ostatnie 3,5 miesiąca stosowałem leki,z nerwicy wszystko znikneło,jednak mój objaw z sercem został,objawia się uczuciem jak by serce zwijało się,objawia się to częsciej gdy o tym myślę i trzymam się za serce za które potrawiłem się trzymać całymi dniami,mam także bóle w okolicach serca,miałem robione EKG wszystko Ok,lekarka stwierdziła że serce trochę kołata,w ciągu dnia mam od 50 do 90 uderzeń,bije jednak mocno jest widoczne,nie mam jednak sportowej postury,i jestem raczej chudy,mam także skurcze mięśni więc podejżewam że jest to niedobór magnezu nie wiem jednak jak odpowiodnio rozprawić się z niedoborem,i boję się że coś może stać z sercem gdy wypiję choć odrobinę alkoholu,proszę o pilną odpowiedź bo jeśli to niedobór to chciał bym rozpocząć kurację.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,mam 18 przez ostatnie 3,5 miesiąca stosowałem leki,z nerwicy wszystko znikneło,jednak mój objaw z sercem został,objawia się uczuciem jak by serce zwijało się,objawia się to częsciej gdy o tym myślę i trzymam się za serce za które potrawiłem się trzymać całymi dniami,mam także bóle w okolicach serca,miałem robione EKG wszystko Ok,lekarka stwierdziła że serce trochę kołata,w ciągu dnia mam od 50 do 90 uderzeń,bije jednak mocno jest widoczne,nie mam jednak sportowej postury,i jestem raczej chudy,mam także skurcze mięśni więc podejżewam że jest to niedobór magnezu nie wiem jednak jak odpowiodnio rozprawić się z niedoborem,i boję się że coś może stać z sercem gdy wypiję choć odrobinę alkoholu,proszę o pilną odpowiedź bo jeśli to niedobór to chciał bym rozpocząć kurację.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mightman mam pytanko dotyczace blokerów. Miewałes może tak ze puls zdarzal sie wyższy przez kilka dni pod rząd niż wczesniej ( ale podczs brania blokerów)badz cisnienie. Bo jak mialam puls lekko ponad 60 tak teraz jest wyzszy nwet 80 zdarzało mi sie wiem ze to norma ale juz czuje roznice wiec pytam bo chyba dawka nie za mała.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mightman mam pytanko dotyczace blokerów. Miewałes może tak ze puls zdarzal sie wyższy przez kilka dni pod rząd niż wczesniej ( ale podczs brania blokerów)badz cisnienie. Bo jak mialam puls lekko ponad 60 tak teraz jest wyzszy nwet 80 zdarzało mi sie wiem ze to norma ale juz czuje roznice wiec pytam bo chyba dawka nie za mała.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

serduchu ja mam ... wlasciwie to sa momenty reemisji raz lepiej raz gorzej przeszedlem mase badac oczywscie na wlasny koszt zeby bylo szybciej przed 3 lata mialem omdlenia kolatanie szybki pulsk uczucie ze umieram ze mam zawal badz ze mi serce stanie strasznie sie tego balem mialem omdlenia ale nigdy nie zemdlalem tylko takie uczucie jak by sie mdlalo;/ przeslzo mi ale oczywscie an dusznosci;/ teraz nie moge nabierac powietrza ;/ jak to u ciebie wyglada:)?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam "epizody magnezowe", w przypływie nadziei zaczynam się suplementować aż do czasu jakiegoś nowego ataku, kiedy stwierdzam, że chyba jednak nie przynosi to spodziewanych efektów.

W związku z tym, że ostatnio przeżywam nawrót przygód sercowych, przeżywam też nawrót miłości do magnezu. Od jakiś dwóch tygodni faszeruję się podówójną porcją ;) wraz z ogólną zmianą diety jak na razie mój puls z 75-80 przy blokerze spadł w granice 55-65. Może to chwilowe, bo mam akurat trochę wolnego i nie muszę się stresować w pracy. Kołatania mi się zdarzają. Tak samo zdarza mi się uczucie pustki zamiast serca (ale to pewnie dlatego, że zaczynam się obawiać, że za chwilę serce zacznie mi bić za wolno) i wszystkie inne przypadłości.

Po dziesiątkach ekg, echu serca i holterze serce traktuję jednak trochę po macoszemu. Wg badań jest zdrowe, kiedy ostatnio pytałam lekarza, czy mam robić jeszcze jakieś badania, o mało co nie popukał się w głowę ;) Jeśli macie wątpliwości, a nie robiliście badań - no to natychmiast do pana doktora.

Po badaniach pozostaje zdrowy rozsądek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

niestety moja nerwica skupia sie prawie tylko na sercu,mam jej chyba wszystkie objawy,od jakies czasu biore magnez+wit B6 ale nie widze zeby to jakos skutkowalo.badania na serce mialam robione w zeszlym roku i byly ok,holter nie wykazał zadnych nieprawidlowosci.a jednak moje serce dalej woriuje i miota sie,raz boli,raz szybko bije,raz sie wywraca,a czasem to nie moge sie ruszyc,bo nawet przy najkrotszym marszu wywraca fikolki,bardzo sie boje tych stanów,doprowadzają mnie do glebokiej depresji,zamartwiania sie i beznadziejnosci.i mysle sobie ze gdyby nie te objawy to bylo by calkiem znosnie.ale zaczynam kojarzyc te stany z roznymi sytuacjami i np jesli jestem w domu to jest ich mniej,czasem przy pracach domowych jak mycie podlogi gdzie trzeba sie troche nagimnastykowac to mam uczuje jakby serce bylo luzne i latalo sobie po calej klatce piersiowej,czy tez tak macie??najwiecej mam niestety w pracy,ktora bardzo mnie stresuje.czasem w momencie kiedy siadam do samochodu to serce tez podskoczy az boli....ech zycie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja co prawda bolu raczej nie mam, ale czesto tzw. potykanie się, przyspieszony puls itd.

I tez zauwazylam, ze nasilenie nastepuje w pracy :-/ Czesto caly dzien 'czuje' to serce, co chwile mam mocne uderzenia albo zatrzymania, a jak wracam do domu, wieczorem - nie dolega mi juz nic.

 

Najgorsze, ze w takich momentach jak mysle sobie, ze to ze stresu i ze to nic takiego, to i tak nie pomaga, bo serce dalej bije jak chce, co jest wykańczające....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie najgorsze jest to uczucie zatrzymania serca, doprowadza mnie do szału i określa cały mój dzień, jeśli się tylko pojawi. W domu praktycznie tego nie mam, mam w pracy nagminnie, podczas rozmowy często mi się zdarza - nawet błahej - najgorsze ze wszystkiego jest właśnie to. I tak jak udało mi się wygrać z dusznościami, przyspieszonym pulsem, zawrotami głowy i innymi tego typu rzeczami chłodną logiką, tak tutaj jestem bezsilna. Bo mogę sobie tłumaczyć, że jestem zdrowa i to tylko (aż) jakieś emocje, ale od razu budzi się panika.

 

A kiedyś to miałam tylko przy zasypaniu. Po holterze przeszło. A jakieś trzy miesiące temu wróciło, no i nie chce puścić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×