Skocz do zawartości
Nerwica.com

Niska samoocena: przyczyny, objawy i metody radzenia sobie z tym problemem


Dryagan

Rekomendowane odpowiedzi

Wiele osób dzisiaj wspominało na Forum, że czują się bezwartościowi. Może wspólnie spróbujemy odpowiedzieć sobie na kilka pytań:

  • Co wpłynęło na Waszą niską samoocenę?
  • Jak niska samoocena wpływa na Wasze codzienne życie?
  • Jak zbudować poczucie własnej wartości?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1) samoizolacja, poczucie samotności i brak aktywności normalnych, życiowych 

2) wraca dolek i depresja, strata cennego czasu na beznadziejne myśli i bezczynność

3) zadbać o relację z rodziną, bliskimi, osobami z przeszłości, aby czuć przynależność do grupy, czuć sie jednostka ludzka, swoją osobą, własną tożsamość 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, Dryagan napisał:
  • Co wpłynęło na Waszą niską samoocenę?

1. Niewielkie kontakty z ludźmi,

2. Obarczanie mnie obowiązkami innych,

3. Brak więzi z ojcem, rodziną z jego strony oraz rodziny ze strony matki,

4. Zdobycie nagród, stypendiów oraz dyplomów bez pochwał, słów uznania od najbliższych lub jakiekolwiek wzmianki,

5. Zbieranie złomu i opału na śmietnikach,

6. Brak pomocy i wsparcia ze strony rodziny po odejściu ojca,

7. Niemożnosc realizacji własnych zamierzeń z powodu braku pomocy rodziny oraz zaległości alimentacyjnych mojego ojca wobec mnie,

8. Nie przygotowanie do dorosłości,

9. Trudności z uczuciami w tym diagnoza zespołu Aspergera,

10. Nie ustające trudności finansowe,

11. Nie odpowiednie warunki mieszkaniowe,

12. Obwiniane się za niepowodzenia,

13. Brak pomocy psychologicznej.

Na tym poprzestanę.

19 godzin temu, Dryagan napisał:
  • Jak niska samoocena wpływa na Wasze codzienne życie?

1. Łatwiej się podaje,

2. Zrezygnuje z podjęcia wypełnienia zadań,

3. Ulegam innym,

4. Słabiej bronie swojego zdania,

5. Nie wierzę we własne siły,

6. Nie doceniam własnych osiągnięć,

7. Trudniej mi wyrwać w moich postanowieniach,

8. Obwiniam się,

9. Często czuje przygnębienie lub złość.

Na tym poprzestanę.

19 godzin temu, Dryagan napisał:
  • Jak zbudować poczucie własnej wartości?

Pokonywanie wyzwań lub przeszkód. Ale nie mam pewności czy moja odpowiedź jest pełna. Łatwo powiedzieć.

 

Życzę miłego dnia

John

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a) porównywanie się z innymi i wniosek, że słabo się wypada na ich tle, niespełnianie ogólnych standardów stosownie do wieku, poczucie, że zawiodłam bliskich i siebie, częste niepowodzenia, złe decyzje, złe wybory, negatywne opinie innych na mój temat 

b) strach przed nowymi wyzwaniami, niepodejmowanie nowych wyzwań, lęk przed porażką, lęk przed zmianami, unikanie ludzi, izolowanie się, poczucie bycia gorszym niż inni, poczucie, że się nie zasługuje na to co mają inni 

c) można sobie wmawiać, że jest się tak samo wartościowym jak inni, ale to nie działa 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, Dryagan napisał:

Wiele osób dzisiaj wspominało na Forum, że czują się bezwartościowi. Może wspólnie spróbujemy odpowiedzieć sobie na kilka pytań:

  • Co wpłynęło na Waszą niską samoocenę?
  • Jak niska samoocena wpływa na Wasze codzienne życie?
  • Jak zbudować poczucie własnej wartości?

1. Wadliwe oprogramowanie które wygraliście do głowy i ciągle je aktualizujecie, skupiając się właśnie na tym. 2. Pewnie ciągle się zastanawiacie co z tym zrobić i przy tym ściągacie aplikacje które pozwalają na jeszcze większy przesył między telefonem, a Waszą głową. Trza powtórzyć tysiąc razy, żeby się utrwaliło, no przecież. Poczucie kompleksu trzeba sobie wypracować, żmudną pracą, prawie tak żmudną jaką wypracowaliście sobie poczucie lęku. Tyle czasu w końcu na to poświęciliście ehhh i leki nie działają. To co wytatuuje dopamina, nie zamarze serotonina, bo ona nie jest utrwalaczem pamięci, za to dopamina jest w tym doskonała. 

3. Znaleźć silne argument które za tym przemówią, doprowadzać się do stanu uniesienia i w tym momencie włączyć instalację tych argumentów i robić to do skutku, tyle razy ile sobie wyebywaliście  w łeb, że jesteście nikim, tyle razy w przypływie emocji powtórzcie, że jesteście wartościowymi ludźmi, a jak ktoś tego nie widzi to jego problem:) przypływ emocji to podstawa utrwalenia, a słowo ciałem się stanie:) 

4. Ode mnie. Ja takimi metodami wypracowałem sobie prawie całkowitą kontrolę nad poczuciami i jest to metoda opracowana na przełomie 13 lat zagłębienia w mentalność ludzi, dlaczego zachowują się tak, a nie inaczej i znalazłem. Wszystko zależy od oprogramowania:) 

Edytowane przez DEPERS
Bo tak chcę, a ja zawsze dostaję czego chcę:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 15.04.2023 o 19:44, Dryagan napisał:

Co wpłynęło na Waszą niską samoocenę?

Wyśmiewanie, ciągłe powtarzanie że do niczego się nie nadaje, że dla nikogo nie jestem ważna, że jestem nikim, że jestem gorsza od innych, że wyglądam brzydko.

W dniu 15.04.2023 o 19:44, Dryagan napisał:

Jak niska samoocena wpływa na Wasze codzienne życie?

Przez długi czas nie mogłam patrzeć na siebie w lustrze. 

Boje się ciągle że dla wszystkich jestem nikim, że każdy się ze mnie śmieje, że nikt mnie nie lubi przez co zamknęłam się w domu i boje się wychodzić do ludzi. 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wśród przyczyn wymieniłbym jeszcze dom rodzinny, czyli wpływ, jaki mieli na nas nasi rodzice i środowisko w jakim dorastaliśmy (np. szkoła). Ja na przykład zawsze byłem przez rodziców porównywany do starszego brata, który wg nich wszystko robił lepiej; do tego dochodziło karcenie za każde niepowodzenie. Wszystko, cokolwiek zrobiłem było nie tak. Nie wiem czy kiedykolwiek doczekałem się jakiejś pochwały. Trudno w takiej sytuacji wyrobić w sobie wysoką samoocenę. Więc wczytało się w mózg, że się jest tym gorszym. Czy dalej tak myślę? Chyba nie, chyba dojrzałem do tego, żeby nie czuć się gorszym, a trochę podziałała chyba moja Żona i jej domowa "terapia". Chyba jest pod tym względem lepszym terapeutą niż ten dyplomowany.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1. Słabe relacje z rówieśnikami od dziecka. Wyśmiewanie. Nadwrażliwość

2. Panikuję, że mi się nie uda, gdy muszę zrobić coś ważnego i że będę mieć przez to kłopoty. Mam problemy z nawiązywaniem relacji z ludźmi, trudno mi utrzymać znajomości, nie umiem znaleźć związku. 

3. Nie wiem. Wychodzenie do ludzi i próbowanie nowych rzeczy sporo pomogło, ale to nadal za mało.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co wpłynęło na Waszą niską samoocenę?

- wycofanie i trzymanie się na uboczu.

- nie próbowanie nowych rzeczy.

- perfekcjonizm.

- niańczenie.

- nie podejmowanie wyzwań.

- unikanie kontaktów z ludźmi.

 

Jak niska samoocena wpływa na Wasze codzienne życie?

Zakładam, że nie jestem w stanie wykonać danej rzeczy w taki sposób w jaki bym chciał lub w jaki kto inny by ją wykonał, więc rezygnuję z jej wykonania.

 

Jak zbudować poczucie własnej wartości?

- wybrać jakąś dziedzinę, a następnie stać się w niej mistrzem.

- pomagać innym.

- pokonywać własne słabości i rozwiązywać problemy.

- poznawać świat i ludzi, aby precyzyjniej odbierać rzeczywistość.

- dobrze o sobie myśleć i unikać negatywnych słów.

- próbować nowych rzeczy.

- nauka.

- dbanie o kogoś lub o coś.

- podejmować wyzwania i sprawdzać siebie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja zawsze miałem zawyżoną samoocenę i narcyzm. Potem popadłem w depersonalizację i samoocena powoli zaczęła znikać. Przestało to mieć takie znaczenie jakie będę miał stopnie w szkole i co powiedzą inni. Stało się to spontanicznie, ale trochę potem się musiałem dostosować do nowego. 

 

Na pewno zawyżona samoocena jest przyjemniejsza od zaniżonej, Łatwo tęsknić za dzieciństwem bo dzieci mają coś w rodzaju egocentryzmu dziecięcego i myślą, że cały świat się kręci wokół nich. Pierwsze kompleksy i negatywne myśli na własny temat miałem w gimnazjum. Może rozwinąłem się i poznałem te rzeczy, które wcześniej wypierałem.

Polecam realną samoocenę, albo w ogóle jej brak i depersonalizacje. Z tym, że tu na forum to ciężka choroba, a nie żadne duchowe oświecenie. 🙂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×