Skocz do zawartości
Nerwica.com

PAROKSETYNA (Arketis, ParoGen, Paroxetine Aurovitas, Paroxinor, Paxtin, Rexetin, Seroxat, Xetanor)


Ania

Rekomendowane odpowiedzi

Od kilku dni biorę 80 mg/dobę paroksetyny.

Limitrophe, bardzo grubaśnie,,,rozumiem ,że masz aż tak krucho z psychiką i nie ma innego wyjścia jak mocno przywalić ,,,i wstać.

Zapytam sie Ciebie , jak długo wchodziłaś na te dawkę , czy jest ona skuteczna i jeszcze jedno : uboki ( bo chyba przy tego typu wartościach nie da się ich uniknąć). Na co chorujesz , jeśli można zapytać? U mnie nawet najbardziej radykalni lekarze nigdy nie zaproponowali mi więcej niż 40-50 mg( i to w najgorszych okresach choroby) , więc jak słyszę 80 mg Paroksetyny to wręcz ,,, się zapowietrzam.

Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od kilku dni biorę 80 mg/dobę paroksetyny.

Limitrophe, bardzo grubaśnie,,,rozumiem ,że masz aż tak krucho z psychiką i nie ma innego wyjścia jak mocno przywalić ,,,i wstać.

Zapytam sie Ciebie , jak długo wchodziłaś na te dawkę , czy jest ona skuteczna i jeszcze jedno : uboki ( bo chyba przy tego typu wartościach nie da się ich uniknąć). Na co chorujesz , jeśli można zapytać? U mnie nawet najbardziej radykalni lekarze nigdy nie zaproponowali mi więcej niż 40-50 mg( i to w najgorszych okresach choroby) , więc jak słyszę 80 mg Paroksetyny to wręcz ,,, się zapowietrzam.

Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kalebx3. Tak masz racje, GRUBAŚNIE. Wczoraj wziąłem 100 mg. I ja nie chwale się dawkami, po prostu biorę tyle.

 

Z dnia na dzień wziąłem 40 mg, jakoś 2 -3 dni tak brałem i wskoczyłem na 60-80. I tak jest od kilku dni. Dwa razy wziąłem 100 mg/dobę.

 

Już kiedyś brałem paroksetynę w dawce 20 mg, było to miesiąc. I odstawiłem.

 

Na co choruje? Hmm... ciężko powiedzieć. Zaburzenia osobowości, ostatnio z odczynem depresyjnym.

 

Ja sam sobie takie dawki przyznałem, lekarz mi proponował 40 mg.

 

Jak na mnie to działą? Hmm... spłycenie funkcji sexualnych, mniejszy apetyt, pobudzenie fizyczne (nie psychiczne), czasem lekkie mdłości, ale nikłe. Ogólnie nie czuje, aby mnie jakoś takie dawki z nóg zwalały, bo robie to, co wcześniej przed braniem tego. No po prostu na mnie nie działa paroxetine tak jak na innych, że mają horrory nawet po 20 mg.

 

Zdecydowanie działa przeciwlękowo. Z dnia na dzień odczułem, że lęk odpuszcza. Oczywiście nie cały problem lęku obecnie mam zredukowany, ale nie wiem zresztą, czy dalej będę brał paroksetynę. Mam skłonności to kombinowania - raczej jestem lekomanem niestety.

Przeciwdepresyjnie również działa, tylko w taki dwulicowy sposób. Nie mam myśli samobójczych, ani destruktywnych, ale tez odczuwam BEZSENS.

 

P.S. Suchośc oczu męczące, ale sie przezwyczaiłem ^^.

Tak, pocenie wzrosło teraz tak myślę.

Powoli odkrywam inne działanie paroxetine.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kalebx3. Tak masz racje, GRUBAŚNIE. Wczoraj wziąłem 100 mg. I ja nie chwale się dawkami, po prostu biorę tyle.

 

Z dnia na dzień wziąłem 40 mg, jakoś 2 -3 dni tak brałem i wskoczyłem na 60-80. I tak jest od kilku dni. Dwa razy wziąłem 100 mg/dobę.

 

Już kiedyś brałem paroksetynę w dawce 20 mg, było to miesiąc. I odstawiłem.

 

Na co choruje? Hmm... ciężko powiedzieć. Zaburzenia osobowości, ostatnio z odczynem depresyjnym.

 

Ja sam sobie takie dawki przyznałem, lekarz mi proponował 40 mg.

 

Jak na mnie to działą? Hmm... spłycenie funkcji sexualnych, mniejszy apetyt, pobudzenie fizyczne (nie psychiczne), czasem lekkie mdłości, ale nikłe. Ogólnie nie czuje, aby mnie jakoś takie dawki z nóg zwalały, bo robie to, co wcześniej przed braniem tego. No po prostu na mnie nie działa paroxetine tak jak na innych, że mają horrory nawet po 20 mg.

 

Zdecydowanie działa przeciwlękowo. Z dnia na dzień odczułem, że lęk odpuszcza. Oczywiście nie cały problem lęku obecnie mam zredukowany, ale nie wiem zresztą, czy dalej będę brał paroksetynę. Mam skłonności to kombinowania - raczej jestem lekomanem niestety.

Przeciwdepresyjnie również działa, tylko w taki dwulicowy sposób. Nie mam myśli samobójczych, ani destruktywnych, ale tez odczuwam BEZSENS.

 

P.S. Suchośc oczu męczące, ale sie przezwyczaiłem ^^.

Tak, pocenie wzrosło teraz tak myślę.

Powoli odkrywam inne działanie paroxetine.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ale nie wiem zresztą, czy dalej będę brał paroksetynę. Mam skłonności to kombinowania - raczej jestem lekomanem niestety.

Podobnie jak ja ;) ,ale z Paroksetyną to chyba jednak szybko nie wezmę rozwodu. Jadę niziutko w porównaniu z Tobą , bo zaledwie na 10mg ,ale już trzeci roczek będzie( około). Ja to znowu nadrabiam innymi lekami, za to też w niskich dawkach." Lubuję " się w Mixach, że tak sie wyrażę ;) . A efekty ?Z tym bywa bardzo róznie,czasem dołki , czasem górki ,nerwówa - większy spokój, lęki - brak lęków- zadowolenie. Cała gama odczuć , które wchodzą i wychodzą kiedy chcą i jak chcą. Chociaż czasami zdarzy mi się w tym niezręcznie pomóc i coś spartolić , ale to właśnie jest życie i takie Ono jest ,że My swoje , a ono swoje. Rozumiesz.

 

-- 19 lut 2013, 12:12 --

 

Acha , jeśli chodzi o lęki. Mnie też cos ostatnio gnębią,,, więc dorzuciłem do Zestawu 10 mg Spamilanu / z rana.

Dziś trzeci dzień. Brałeś ten ( lub ktokolwiek inny) do Paro ten lek ,,,i jak ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ale nie wiem zresztą, czy dalej będę brał paroksetynę. Mam skłonności to kombinowania - raczej jestem lekomanem niestety.

Podobnie jak ja ;) ,ale z Paroksetyną to chyba jednak szybko nie wezmę rozwodu. Jadę niziutko w porównaniu z Tobą , bo zaledwie na 10mg ,ale już trzeci roczek będzie( około). Ja to znowu nadrabiam innymi lekami, za to też w niskich dawkach." Lubuję " się w Mixach, że tak sie wyrażę ;) . A efekty ?Z tym bywa bardzo róznie,czasem dołki , czasem górki ,nerwówa - większy spokój, lęki - brak lęków- zadowolenie. Cała gama odczuć , które wchodzą i wychodzą kiedy chcą i jak chcą. Chociaż czasami zdarzy mi się w tym niezręcznie pomóc i coś spartolić , ale to właśnie jest życie i takie Ono jest ,że My swoje , a ono swoje. Rozumiesz.

 

-- 19 lut 2013, 12:12 --

 

Acha , jeśli chodzi o lęki. Mnie też cos ostatnio gnębią,,, więc dorzuciłem do Zestawu 10 mg Spamilanu / z rana.

Dziś trzeci dzień. Brałeś ten ( lub ktokolwiek inny) do Paro ten lek ,,,i jak ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Brałem buspiron, wiadomo niedługo, bo ja nic długo nie biorę. Tak, na lęk działał z tego co pamiętam w jakims stopniu, chyba nawet działał na percepcję, ale to było 2 lata temu więc musiałbym długo nad tym pomyśleć, jak to wtedy było. Wtedy to była raczej monoterapia.

Ale to nie wątek o buspironie (spamilanie).

 

Co do mixów z paroksetyną, no to też to kwestia dnia/godziny, bo jak juz wspominałem, u mnie przyjmowanie leków to ruletka niestety. Dziś wziąłem 40 mg paroksetyny i już myślę sobie, czyby nie odstawić z dnia na dzień, od jutra. I obecnie mam taki plan.

 

( Dean )^2: co to Twojego pytania, ono było juz wielokrotnie poruszane, więc nie sądzę, bys dowiedział się czegoś nowego. Po prostu leki subiektywnie działają na ludzi. Paroksetyna ma udowodnione działanie na lęk (uogólniony), więc sam musiałbys przetestować na sobie, to się dowiesz. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Brałem buspiron, wiadomo niedługo, bo ja nic długo nie biorę. Tak, na lęk działał z tego co pamiętam w jakims stopniu, chyba nawet działał na percepcję, ale to było 2 lata temu więc musiałbym długo nad tym pomyśleć, jak to wtedy było. Wtedy to była raczej monoterapia.

Ale to nie wątek o buspironie (spamilanie).

 

Co do mixów z paroksetyną, no to też to kwestia dnia/godziny, bo jak juz wspominałem, u mnie przyjmowanie leków to ruletka niestety. Dziś wziąłem 40 mg paroksetyny i już myślę sobie, czyby nie odstawić z dnia na dzień, od jutra. I obecnie mam taki plan.

 

( Dean )^2: co to Twojego pytania, ono było juz wielokrotnie poruszane, więc nie sądzę, bys dowiedział się czegoś nowego. Po prostu leki subiektywnie działają na ludzi. Paroksetyna ma udowodnione działanie na lęk (uogólniony), więc sam musiałbys przetestować na sobie, to się dowiesz. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z dnia na dzień wziąłem 40 mg, jakoś 2 -3 dni tak brałem i wskoczyłem na 60-80. I tak jest od kilku dni. Dwa razy wziąłem 100 mg/dobę.
Dziś wziąłem 40 mg paroksetyny i już myślę sobie, czyby nie odstawić z dnia na dzień, od jutra.

 

Limitrophe no i po co tak wachlujesz tymi dawkami, dwa razy 100mg później 40mg a później chcesz odstawiać itp. głupota, jakie to ma mieć zastosowanie? ssri to nie leki doraźne, to że nagle zwiększysz dawkę nie oznacza że lek zacznie działać lepiej. Pobierz paroksetyne w stałej dawce przez ok 2 miesiące i będziesz wiedział jak lek na ciebie działa, dopiero wtedy możesz ewentualnie zwiększyć lub zmniejszyć dawkę do swoich potrzeb lub odstawić jeśli stwierdzisz że na ciebie lek nie działa. Inaczej stosowanie takich leków mija się z celem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z dnia na dzień wziąłem 40 mg, jakoś 2 -3 dni tak brałem i wskoczyłem na 60-80. I tak jest od kilku dni. Dwa razy wziąłem 100 mg/dobę.
Dziś wziąłem 40 mg paroksetyny i już myślę sobie, czyby nie odstawić z dnia na dzień, od jutra.

 

Limitrophe no i po co tak wachlujesz tymi dawkami, dwa razy 100mg później 40mg a później chcesz odstawiać itp. głupota, jakie to ma mieć zastosowanie? ssri to nie leki doraźne, to że nagle zwiększysz dawkę nie oznacza że lek zacznie działać lepiej. Pobierz paroksetyne w stałej dawce przez ok 2 miesiące i będziesz wiedział jak lek na ciebie działa, dopiero wtedy możesz ewentualnie zwiększyć lub zmniejszyć dawkę do swoich potrzeb lub odstawić jeśli stwierdzisz że na ciebie lek nie działa. Inaczej stosowanie takich leków mija się z celem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Popiół.

Tak, masz rację to jest głupota. Ale już wspominałem, że jestem lekomanem.

 

Jakie to ma zastosowanie? Szachuje swoją biochemią, nie jestem cierpliwy i nawet chyba czekam na skutki uboczne, na cokolwiek aby lepiej się czuć. To brzmi paradoksalnie, ale tak jest w moim przypadku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Popiół.

Tak, masz rację to jest głupota. Ale już wspominałem, że jestem lekomanem.

 

Jakie to ma zastosowanie? Szachuje swoją biochemią, nie jestem cierpliwy i nawet chyba czekam na skutki uboczne, na cokolwiek aby lepiej się czuć. To brzmi paradoksalnie, ale tak jest w moim przypadku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,

dawno tu nie zagladalam.

Mam pytanie glownie do osob chorujacych na nerwice ( natrectw mysli szczegolnie ) oraz zaburzenia lekowe.

 

Od 8 miesiecy biore Parogen. Teraz jestem na dawce 40 mg - dwie tabletki. Czuje sie raz lepiej raz gorzej - jak to roznie bywa.

ogolnie ten lek sie spisal , lęki sie zminimalizowaly , a z natretnymi myslami jakos zyje , a wczesniej nie dawalam sobie z nimi rady.

Moje pytanie dotyczy terapii...

Pani psycholog poradzila mi terapie psychodenamiczna , lecz grupowa.( w mojej poradni zdrowia psychicznego NFZ , tylko taka jest, a niestety nie stac mnie na prywatne wizyty , co tydzien ), wiec Zapisalam sie na nia, bo musze zaczac jakos zyc z nerwica jak odloze leki. Czy ktos z Was korzystal z takiej terapii ? czy jest ona przydatna w leczeniu nerwicy natrectw ? czy wogole przynosi jakies efekty w walce z ogolna nerwica?

Bardzo dziekuje za odpowiedzi. Pozdrawiam

Anika

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,

dawno tu nie zagladalam.

Mam pytanie glownie do osob chorujacych na nerwice ( natrectw mysli szczegolnie ) oraz zaburzenia lekowe.

 

Od 8 miesiecy biore Parogen. Teraz jestem na dawce 40 mg - dwie tabletki. Czuje sie raz lepiej raz gorzej - jak to roznie bywa.

ogolnie ten lek sie spisal , lęki sie zminimalizowaly , a z natretnymi myslami jakos zyje , a wczesniej nie dawalam sobie z nimi rady.

Moje pytanie dotyczy terapii...

Pani psycholog poradzila mi terapie psychodenamiczna , lecz grupowa.( w mojej poradni zdrowia psychicznego NFZ , tylko taka jest, a niestety nie stac mnie na prywatne wizyty , co tydzien ), wiec Zapisalam sie na nia, bo musze zaczac jakos zyc z nerwica jak odloze leki. Czy ktos z Was korzystal z takiej terapii ? czy jest ona przydatna w leczeniu nerwicy natrectw ? czy wogole przynosi jakies efekty w walce z ogolna nerwica?

Bardzo dziekuje za odpowiedzi. Pozdrawiam

Anika

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hej,brakuje mi tu elfrida.może mu się polepszyło i już nie zagląda.ciekawe jak u niego z paro.......

 

-- 21 lut 2013, 10:08 --

 

sprostuję,że weszłam na jego profil i podgląda nas,był dziś aktywny.elfrid????? pochwal się co tam paro zwojowała??????

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hej,brakuje mi tu elfrida.może mu się polepszyło i już nie zagląda.ciekawe jak u niego z paro.......

 

-- 21 lut 2013, 10:08 --

 

sprostuję,że weszłam na jego profil i podgląda nas,był dziś aktywny.elfrid????? pochwal się co tam paro zwojowała??????

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja stosuje paro 30 mg od prawie dwoch miechow i jakos nie widze poprawy. Ale niedawno zmienilem lekarza i przepisal mi pramolan 3 razy dziennie (stosuje razem z paro). Co ciekawe dzisiaj biore dopiero 3 dzien i moj glowny problem (nadpotliwosc) ustepuje. Odcisniecie dloni na powierzchni prawie nie zostawia juz skroplonej pary wodnej :shock:. Paro troche zlikwidowala u mnie drzenia i lzawienie (ale to troche za mało). Za niedlugo mam wizyte u psychiatry w szpiatalu i moze uda mi sie dostać na psychoterapie bo chce ten efekt utrzymac na dluzej. Paro u mnie wojuje dosc mocno jesli idzie o depreche ale ona sie wziela z moich objawow (m.in. nadmierna potliwosc) wiec samo branie paro mi przygnebienia nie zlikwiduje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja stosuje paro 30 mg od prawie dwoch miechow i jakos nie widze poprawy. Ale niedawno zmienilem lekarza i przepisal mi pramolan 3 razy dziennie (stosuje razem z paro). Co ciekawe dzisiaj biore dopiero 3 dzien i moj glowny problem (nadpotliwosc) ustepuje. Odcisniecie dloni na powierzchni prawie nie zostawia juz skroplonej pary wodnej :shock:. Paro troche zlikwidowala u mnie drzenia i lzawienie (ale to troche za mało). Za niedlugo mam wizyte u psychiatry w szpiatalu i moze uda mi sie dostać na psychoterapie bo chce ten efekt utrzymac na dluzej. Paro u mnie wojuje dosc mocno jesli idzie o depreche ale ona sie wziela z moich objawow (m.in. nadmierna potliwosc) wiec samo branie paro mi przygnebienia nie zlikwiduje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×