Skocz do zawartości
Nerwica.com

PAROKSETYNA (Arketis, ParoGen, Paroxetine Aurovitas, Paroxinor, Paxtin, Rexetin, Seroxat, Xetanor)


Ania

Rekomendowane odpowiedzi

15 godzin temu, Jan34 napisał:

Witam ja powracam do paroxinoru brałem rok temu pomógł mi na duszności jak odstawiłem miałem zawroty głowy tylko teraz mam dżenia mięśni całym ciele napięte mięśni szyji jakieś nerwobole po lewej stronie klatki piersiowej za sercem potem po prawej stronie boli mnie miałem wypadek na hulajnodzie 19 maja żyłem ciągłym strachu to tężec mija 46dni lekarze wykluczyli tężca miałem kołatanie serca strach duszności maju to było teraz skurcze mam bóle klatki piersiowej nie cały czas przychodzi ból odchodzi pojawia się ciągu dnia ruchu bardziej boli niestabilność głowie biorę pregabalina 300mg pomaga na lęk tylko od czego te bóle mogą być do kogo mam iść ide do chirurgia wtorek 

A może to nerwobóle. Dziwne, że po pregabalinie nie przechodzi. Może być też nerwica maskowana i takie somaty daje. Poczekaj trochę. Pobierz z miesiąc i zobaczysz czy się uspokaja. No, ale do chirurga idź, lepiej wyeliminować fizykę to zostanie tylko szperanie w chemii

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziwna akcja. Paroxinor 20 przepisał mi...urolog, na pewne bóle prostaty, które mogą mieć podłoże lękowe bo badania nic nie wykazały. Psychicznie mam się w miare nieźle, jestem na terapii grupowej, chudne, ćwiczę itp.

Biorę czwarty tydzień, lekko gorzej śpię (lato?) a i poranki cięższa, ale mam wrażenie że spadło mi libido, mniejsza ochota, mniejsza wrażliwość członka, a planowałem poszaleć na Tinderze, bo wziąłem się ostro za siebie...miał ktoś tak? Miało działać aktywizująco i przeciw lękowo, a teraz dochodzi fobia przed pójściem z panną do łóżka...starania jak krew w piach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, acherontia styx napisał:

Paroksetyna aktywizująca? 😅 nie wiem kto Ci takich bzdur nagadał. Standard na paroksetynie to co opisujesz.

TO ładnie mnie sukinsyn załatwił, urolog ma matke czy żonę psychiatrę i cuduje że moje bóle jak i lekkie zaburzenia erekcji sa psychosomatyczne, tymczasem po 3 tygodniach brania Paroxinor 20mg nie mogę nawet nasienia do badań oddać 😕 nawet na wspomaganiu. Kuuuuurdeeee, środek lata, miałem Tindera zakładać 😕

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Walter napisał:

TO ładnie mnie sukinsyn załatwił, urolog ma matke czy żonę psychiatrę i cuduje że moje bóle jak i lekkie zaburzenia erekcji sa psychosomatyczne, tymczasem po 3 tygodniach brania Paroxinor 20mg nie mogę nawet nasienia do badań oddać 😕 nawet na wspomaganiu. Kuuuuurdeeee, środek lata, miałem Tindera zakładać 😕

Paroksetyna to razem z reboksetyną, urywacze jaj. Z sexu nie ma żadnej przyjemności. Czy wsuwasz palca czy qtasa to takie samo odczucie, zero bodźców, podniecenia kompletnie nic, a jak już uda się skończyć to raz, że gęste jak twaróg, nornalnie na kanapki można kroić 😂😂😂, a dwa, że tyle co kot napłakał. Aktywizująca? Toć to materia neutronowa, ja ledwo po niej łaziłem. Super masz lekarza

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, DEPERS napisał:

Paroksetyna to razem z reboksetyną, urywacze jaj. Z sexu nie ma żadnej przyjemności. Czy wsuwasz palca czy qtasa to takie samo odczucie, zero bodźców, podniecenia kompletnie nic, a jak już uda się skończyć to raz, że gęste jak twaróg, nornalnie na kanapki można kroić 😂😂😂, a dwa, że tyle co kot napłakał. Aktywizująca? Toć to materia neutronowa, ja ledwo po niej łaziłem. Super masz lekarza

Dobrze że brałem tylko 3 tygodnie...odstawiam, a urolog ma ode mnie wciery i mu odniosę te leki.

A już byłem zadowolony z siebie przez chwilę że przez tydzień zero zjazdu na recznym, zero p*rno, ale jak nawet po odrobinie tadalafilu nic nie drgneło no to coś nie tak...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, zburzony napisał:

Bierzecie paroksetynę rano czy na wieczór? Chcę do niej wrócić, kiedyś brałem rano ale pamiętam że 20 mg jakiś tydzień mocno mnie sedowalo.

Rano czy na wieczór to po pewnym czasie nie robi różnicy z tym, że jak brałem na wieczór to popieprzone sny miałem, ale to naprawdę popieprzone. A sedować to raczej będzie mimo brania rano czy wieczorem, bo układ się nasyci i non stop będzie muł 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, zburzony napisał:

Mnie paroksetyna muliła krótko, brałem ja w sumie kilka lat nawet do 50 mg i nie czułem zmulenia, na mnie jakoś takie leki inaczej działają, podobnie fluwoksamina, też ponoć muli a mnie nakręcała.

A no jak nie muli to zajadaj:) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety dr nie przepisał mi paro, stwierdził że razem z arypiprazolem za bardzo mnie nakręci, nawet gdybym brał tylko 10 mg. Prędzej czy później jakoś paro będę chciał jednak włączyć, biorę też wenlafaksynę która obok paroksetyny jest dla mnie najlepsza na lęki, jestem ciekaw czy będę biorąc te leki spokojniejszy, ale w międzyczasie zapytam jeszcze o agomelatynę zamiast któregoś leku który biorę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam podobny zestaw arypiprazolu mam rispolept 4mg i parogen, w ogóle mnie nie nakręca negatywnie taki komplet. Ja miałem schizofrenię i nerwicę lękową i komplet tych leków bardzo mi pomógł. Choć mam problem z paro bo przytyłem 25 kg, waga idzie w górę nawet kiedy liczę kcal i biegam. Do tego mam wysoki cholesterol i trójglicerydy. Czy ktoś zna równie genialny lek jak parogen bez taki skutków ubocznych? 

Edytowane przez Krzysztof 93

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Krzysztof 93 napisał:

Ja mam podobny zestaw arypiprazolu mam rispolept 4mg i parogen, w ogóle mnie nie nakręca negatywnie taki komplet. Ja miałem schizofrenię i nerwicę lękową i komplet tych leków bardzo mi pomógł. Choć mam problem z paro bo przytyłem 25 kg, waga idzie w górę nawet kiedy liczę kcal i biegam. Do tego mam wysoki cholesterol i trójglicerydy. Czy ktoś zna równie genialny lek jak parogen bez taki skutków ubocznych? 

Na przykład fluoksetyna nie powoduje tycia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Krzysztof 93 napisał:

Choć mam problem z paro bo przytyłem 25 kg, waga idzie w górę nawet kiedy liczę kcal i biegam. Do tego mam wysoki cholesterol i trójglicerydy. Czy ktoś zna równie genialny lek jak parogen bez taki skutków ubocznych? 

1 godzinę temu, ProstyUser napisał:

Na przykład fluoksetyna nie powoduje tycia.

 

Zgadzam się. Fluoksetyna ponoć pomaga przy hiperglikemii i obniża apetyt, jest nawet zarejestrowana do leczenia bulimii. Ale lepiej spytać o to lekarza, bo taki przyrost masy ciała i takie nieciekawe parametry metaboliczne wymagałby już konsultacji u specjalisty bardziej niż podpowiedzi forumowiczów. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, zburzony napisał:

Niestety dr nie przepisał mi paro, stwierdził że razem z arypiprazolem za bardzo mnie nakręci, nawet gdybym brał tylko 10 mg. Prędzej czy później jakoś paro będę chciał jednak włączyć, biorę też wenlafaksynę która obok paroksetyny jest dla mnie najlepsza na lęki, jestem ciekaw czy będę biorąc te leki spokojniejszy, ale w międzyczasie zapytam jeszcze o agomelatynę zamiast któregoś leku który biorę.

Agomelatyną to i ja się interesowałem ze względu na bezsenność, ale lekarz mnie ostrzegł przed spustoszeniem wątroby, to zrezygnowałem. No, ale nie zmienia to faktu, że może kiedyś jednak się skuszę:) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@DEPERSno jest ryzyko z tą wątrobą, ja mam z reguły w dupie takie rzeczy ale jeśli zacznę brać ją to po miesiącu profilaktycznie zbadam krew. Tym bardziej że trochę piję i inne rzeczy też kiedyś były na bogato. W sumie w ago najbardziej interesuje mnie jej wpływ na dopaminę i noradrenalinę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, zburzony napisał:

@DEPERSno jest ryzyko z tą wątrobą, ja mam z reguły w dupie takie rzeczy ale jeśli zacznę brać ją to po miesiącu profilaktycznie zbadam krew. Tym bardziej że trochę piję i inne rzeczy też kiedyś były na bogato. W sumie w ago najbardziej interesuje mnie jej wpływ na dopaminę i noradrenalinę.

O o o o o o try everything 🙃 ja też leciałem na bogato, bywały stany, że sam siebie z góry widziałem, także jest co powspominać ehhhh:) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, zburzony napisał:

No to grubo ponoć u ludzi takich jak my @DEPERSnie da się przewidzieć jak leki będą działać, lekarz tak mówił jak przepisywał mi arypiprazol, że sam jest ciekaw ale wszedł bardzo pozytywnie.

No mi to samo mówiła. Trudno teraz poprawić sobie tym co ludzkie, kiedy się próbowało tego co boskie:) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Kuiklinau

ale lekarz mnie ostrzegł przed spustoszeniem wątroby, to zrezygnowałem. No, ale nie zmienia to faktu, że może kiedyś jednak się skuszę:) 

Już bez przesady. Ja po dwóch tygodniach brania ago, badałem próby, to były mniejsze niż z dnia sprzed brania.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś ma doświadczenie w temacie powtórnego brania leku (który kiedyś przestał już właściwie działać)  po dłuższej przerwie. U mnie citabax po 4 letniej przerwie. Czy jest jakaś reguła w tym temacie? Czy leki mają mimo wszystko szansę zadziałać biorąc pod uwagę długą przerwę w braniu.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć. Jestem tutaj nowa, trochę was czytałam ale mam problem. Lecę z lekiem na nowo, brałam kilka lat temu parogen ale później go odstawiłam wraz z lekarzem. Niestety od kilku lat leczę się na padaczkę, choruje też na astmę, alergię, nadciśnienie. W czerwcu w sklepie zrobiło mi się bardzo słabo, ciemno przed oczami, nie miałam sił nawet iść, myślałam że zemdleje. Wzięłam szybko kupiłam coś słodkiego i siedziałam w samochodzie, nie przeszło mi po tym. Wróciłam z mężem do domu, zmierzyłam ciśnienie 180/117 czułam się fatalnie, na drugi dzień dalej byłam rozbita i wysokie ciśnienie. Rodzinny stwierdził że lek przestał działać i zmienił mi polstart na telam. Zaczęłam go brać po dwie tabletki dziennie ale czułam się źle, kilka razy zgłaszałam lekarzowi że mam zawroty głowy, coraz gorzej widzę, pocę się, jest mi zimno i gorąco na zmianę, duszę się, itp itd kazał zmniejszyć dawkę bo ciśnienie nawet po ruchu miałam 120/65. Ale doszło do tego że dziąsła zaczęły mi puchnąć i krwawić zadzwoniłam do rodzinnego i się wystraszył, okazało się że mam typową reakcje alergiczną, a trochę wcześniej jak mu zgłaszałam różne dolegliwości kazał mi iść do psychiatry🤬 umówiłam się prywatnie. Wcześniej zrobiłam badania krwi itp, wszystko wyszło dobrze. Psychiatra 14 lipca zapisał mi paroxinol i kazał brać przez 5 dni po 10 mg, po 5 dniach już 20 mg. Pierwsze 8 dni były masakrą dla mnie, miałam jazdy bez trzymanki " umierałam" kilkanaście razy dziennie. Dostałam też od lekarza doraźnie pramolan trochę mi pomagał na lęki,a no tak mam nerwicę lękowa uogólnioną czy jakoś tak plus fobia społeczna. 3 sierpnia byłam znowu u psychiatry kazał mi zwiększyć o jeszcze 10 mg więc biorę 20 rano i 10 między godziną 14-15. I od dwóch trzech dni czuję się znowu dziwnie. Trzęsie mnie, jest mi słabo, czuję poddenerwowanie, czasami zakręci mi się w głowie i ogólnie czuję się słabo tak lekko bez życia,a już było lepiej i nie wiem czy to znowu skutki uboczne zwiększania leku? Dodam że ciężko mi dobrać leki bo do moich leków i chorób oraz alergii nie jest łatwo to zrobić. Parogen brałam już kilka lat temu ale nie pamiętam już jak wtedy na mnie działał.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej, ja już od kwietnia na 20 mg paroksetyny. Dużo skutków ubocznych: przytyłam 14 kg, nie mam okresu, prolaktyna na poziomie 160…. 
jutro wizyta u psychiatry i zmiana leku. Jestem ciekawa co mi zaproponuje, bo mimo tych skutków lek naprawdę się sprawdzil bardzo dobrze na napady paniki na dworze. Zaczęłam funkcjonować normalnie i wychodzić z domu więc to na plus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, marzena22514 napisał:

Hejoo.  

Jak się czujecie po alkoholu i brania paro?

Mówię tu 2,3 piwach 

U mnie na drugi dzień i nawet na dwa, trzy dni po jest fatalnie 

Raczej to wina choroby czy mieszanie alko z lekiem ?

 

 

 

 

 

 

 

Chyba alkochol z paro. Mnie nawet po piwie na paro bolał żołądek jakbym się zatruł. Na wenli tego nie było, ale mnie ogólnie na paro i trazo bolał żołądek i na esci też. Może masz tak samo, bo niektórzy sobie piwko pili i nie marudzili o tym, że coś było nie tak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×