Skocz do zawartości
Nerwica.com

PAROKSETYNA (Arketis, ParoGen, Paroxetine Aurovitas, Paroxinor, Paxtin, Rexetin, Seroxat, Xetanor)


Ania

Rekomendowane odpowiedzi

Tak, krople też miałam źle opisane (Tramal) i 100% płaciłam.

Zolpic też miałam źle i nie dostałam, bo właśnie lekarz nie rozdzielił. Mój stały ma na szczęście to ogarnięte, a jak nie wie to sprawdza i nie zdarzają mi się błędy. Kiedyś ze szpitala wyszłam i lekarz wypisał mi wszystkie recepty źle i żadnej nie zrealizowałam z 5. To już są jaja żeby na oddziale takie cyrki były.

Także ja już sama się interesuję i pilnuję lekarzy :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak, krople też miałam źle opisane (Tramal) i 100% płaciłam.

Ilość leku wypisanego na recepcie (wynikająca ze sposobu dawkowania) nie może przekraczać 4 miesięcy kuracji tym lekiem.

 

Także ja już sama się interesuję i pilnuję lekarzy :P

To najlepsze wyjście. Niestety to pacjent ponosi konsekwencje za źle wypisaną receptę, ale farmaceutom nie dziwię się, że nie wydają leków na refundację, bo dlaczego to oni mają za to płacić (tracić).

Uważam, że to lekarze powinni być obciążani kosztami z tego tytułu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pewnie, że słusznie robią. Bardziej mnie rozwala podejście lekarzy, bo jak nie wypisuje na co dzień to powinien się obeznać. A tak mój lekarz mi rozpisuje tak, że dostaje taką ilość, jaka mi jest potrzebna i dostaję na recepcie zapas na miesiąc plus recepty na 3 miesiące, albo 6 (zależy jaki lek) w przód i nie muszę potem biegać.

A co do leków na P to rozpisuje mi na osobnych receptach i też nie ma problemu jak potrzebuję więcej na raz wykupić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ilość leku wypisanego na recepcie (wynikająca ze sposobu dawkowania) nie może przekraczać 4 miesięcy kuracji tym lekiem.

 

A przypadkiem nie miesiac przy psychotropach?. Grupa "B" i "C" bodajze ?

Tramal 96ml na miesiac tylko, i dawkowanie musi byc wtedy duzo, duzo wieksze niz przyjmujemy.

Zawsze pilnuje lekarzy, juz sie tego nauczylem po wpadkach :smile:

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ilość leku wypisanego na recepcie (wynikająca ze sposobu dawkowania) nie może przekraczać 4 miesięcy kuracji tym lekiem.

 

A przypadkiem nie miesiac przy psychotropach?. Grupa "B" bodajze itd.?

Tramal 96ml na miesiac tylko, i dawkowanie musi byc wtedy duzo, duzo wieksze niz przyjmujemy.

Zawsze pilnuje lekarzy, juz sie tego nauczylem po wpadkach :smile:

Zależy jak lekarz rozpisze dawkowanie, bo ja dostaję na miesiąc 2 butle Tramalu 96ml, a Zolpicu dostawałam 5 opakowań na jednej i nie było problemu nigdy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A przypadkiem nie miesiac przy psychotropach?. Grupa "B" bodajze itd.?

Tramal 96ml na miesiac tylko, i dawkowanie musi byc wtedy duzo, duzo wieksze niz przyjmujemy.

Zawsze pilnuje lekarzy, juz sie tego nauczylem po wpadkach :smile:

W przypadku leków zawierających substancje z wykazu P (tzw. psychotropy) również na 4 miesiące. Lekarz może wypisywać większe dawkowanie, a brać możesz mniej. Antydepresanty, neuroleptyki i stabilizatory, tramadol są na z wykazie B, czyli "normalne" leki na receptę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sa apteki gdzie sami poprawiaja dawkowanie, nie raz zanosilem bez dawkowania np. tramal i dopisywali.Nie wiem tylko czy w takich aptekach kierownikiem jest lekarz czy uprawnionym do poprawiania recept jest doktor farmaceuta :bezradny:

Jeśli nie ma podanego dawkowania na recepcie farmaceuta może wydać dwa najmniejsze refundowane opakowania leku.

Jeśli natomiast poprawiali, to znaczy, że fałszowali dokument, a to jest przestępstwo.

Nie ma takiego procederu, że farmaceuta z doktoratem może poprawiać. Receptę poprawić może tylko i wyłącznie lekarz, który ją wystawił. Kierownikiem apteki może być tylko i wyłącznie magister farmacji z min. 5-letnim stażem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Grabarz666, dla dobra pacjenta i apteki (bo zarobia) mozna troszeczke nagiac przepisy ;)

Jako farmaceuta powiem Ci, że konsekwencje nie są tego warte, a można to sprawdzić, co innego naciąganie przepisów, a co innego ich łamanie.

Rozumiem to jednak jako pacjent, chociaż z usług lekarzy nie korzystam, póki co leczę się we własnym zakresie, bo mam taką możliwość ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak jak u mnie w jednej aptece w ktorej jestem stalym klientem wydali mi arketis bez recepty, powiedzialem ze doniose.Po paru dniach przychodze i sie okazuje ze juz nie trzeba bo wszystko zalatwione :D

Wydawali mi tez neuroleptyk 1op. z przeterminowanej recepty o kilka miesiecy ale drugiego op. nie dali "bo to juz kryminal" :lol:

 

Takze jak sie chce to wszystko mozna i ty grabarz doskonale o tym wiesz 8)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak jak u mnie w jednej aptece w ktorej jestem stalym klientem wydali mi arketis bez recepty, powiedzialem ze doniose.Po paru dniach przychodze i sie okazuje ze juz nie trzeba bo wszystko zalatwione :D

Tylko, że skasowali Cię na 100% a nie 30%. :lol:

 

Wydawali mi tez neuroleptyk 1op. z przeterminowanej recepty o kilka miesiecy ale drugiego op. nie dali "bo to juz kryminal" :lol:

Dla niektórych aptek ważniejsze są pieniądze niż przestrzeganie prawa.

 

Takze jak sie chce to wszystko mozna i ty grabarz doskonale o tym wiesz 8)

Tak wiem, tylko czy parę groszy warte jest ryzyka utraty koncesji? Dla mnie nie, a ktoś kto nie jest farmaceutą nie zawsze zdaje sobie z tego sprawę.

Piszę to jako farmaceuta i jednocześnie pacjent.

 

A można to nawet zabić człowieka i liczyć, że nikt się nie dowie :P

 

Nie dostaję tylko paragonu, cena normalna i oni sobie sami tam to ogarniają ;)

Czekają na termin, kiedy recepta będzie "ważna" i wtedy sprzedają, paragon odkładają i jeśli chcesz to odbierasz go później, w tym przypadku nie ma nic zabronionego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli Ci to pomaga to pisz jak najwięcej. Skoro masz stwierdzoną nerwicę i nic innego, to bierz leki jakie przepisał lekarz. Jeśli nie spasują, to są inne. Ja mogę się wypowiedzieć tylko w kwestii Parogenu. Mam taką samą dawkę. Pierwsze efekty działania raczej po 4-5 tygodniach, taki jest realny termin. Przez pierwsze dwa tygodnie przeważnie następuje nasilenie objawów. U mnie nastąpiło. Ostre stany lękowe, napady paniki, uczucie że się umiera itp. Musiałem wziąć wolne bo nie byłem w stanie funkcjonować. Na to się musisz przygotować. Potem stopniowa poprawa, powrót do pracy i do jako takiej normalności. Kończę drugie opakowanie Parogenu i jest w miarę ok. Raz gorzej, raz lepiej, ale nawet jak jest gorzej, to nie przybiera to tak skrajnych form jak na początku choroby.

Xanax to typowy lek uspokajający, przed którym tak przestrzegają na tym forum. Ma zapewne za zadanie złagodzić skutki nerwicy oraz ewentualne pogorszenie objawów po rozpoczęciu leczenia paroksetyną "od zaraz", bo tak jak napisałem na skutki leczenia parogenem trzeba zaczekać dobrych kilka tygodni. Powodzenia i zdrowia życzę.

 

Dzięki za odpowiedź, trochę mnie nie było, a dziś zaczynam brać całą tabletkę rano, ale po kolei. Nerwica jest bez dwóch zdań, sam jestem tego świadom, ale - haha - doszła kolejna rzecz. Efekt przegrzania sobie nerwów poduszką podgrzewającą ... Dokuczał i nadal dokucza ból prawej zatoki szczękowej. Najpierw myślałem, że to ząb, ale wszystkie są tam zdrowe, dentysta sprawdził, nawet do kanałowego leczenia się nie nadają i wysłał do laryngologa, że mogę mieć torbiela w zatoce. Torbiel jest, ale to nie jest problemem, a ... neuralgia zębodołowa ... ja się chyba wykończę. Neuralgia potyliczna, potem nerwica, a teraz odkryto kolejną neuralgię ... No i zonk, bo gościu zapisał mi gabapentynę, czyli to, co już brałem - Neurontin, a on spowodował u mnie właśnie napady paniki. Paradoks jest jednak taki, że faktycznie kiedy brałem ten Neurontin to żadnego bólu z prawej strony nie miałem, bardziej przypisywałem to temu, że opatrunek na zęba zaczął działać, no ale teraz już wiem czemu ...

 

A wracając do Parogenu - to miałeś niestety rację :/ Od paru dni odczuwam nasilenie tych objawów somatycznych... O ile może nie napady paniki, to ten napięciowy ból głowy... zamiast mnie puszczać, to bardziej mnie uciska i drga na czole oraz czubku... Ech... pożyjemy, zobaczymy. Może zaskoczy za jakiś czas ten lek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

http://www.cochrane.org/pl/CD006531/paroksetyna-w-porownaniu-z-innymi-lekami-przeciwdepresyjnymi-w-terapii-chorych-na-depresje

Podsumowując, istnieją potencjalnie znaczące różnice pomiędzy paroksetyną i innymi lekami przeciwdepresyjnymi, ale możliwości sformułowania ostatecznych wniosków były ograniczone z powodu niewielkiej liczby badań przypisanych do poszczególnych grup. Ponadto większość z zakwalifikowanych badań była sponsorowana przez przemysł farmaceutyczny, co oznacza, że ​​efekty stosowania paroksetyny mogły być przeszacowane. Dlatego też wyniki tego przeglądu należy interpretować z ostrożnością.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

NIE CZUJE SWOJEGO PTAKA !! WTF?!! :shock:

Po takiej kombinacji jaką masz w opisie to nic nadzwyczajnego, nie ma gorzej dla libido niż SSRI + neurolep (szczególnie paroksetyna + amisulpiryd), dziwne byłoby, gdyby to się nie pojawiło 8)

 

Na pocieszenie dodam, że jeden z psychiatrów potraktował mnie kiedyś kombinacją:

fluwoksamina 50 mg + chlorprotyksen 75 mg + propranolol 80 mg - wacek na śmietnik.

Tak się leczy MDD + GAD + PD w polsce :evil:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odstawilem wlasnie ami i zamiast tego chce dodac bromantan. Grabarz666, moze ty mi powiesz czy mozna go laczyc z paroksetyna? Ponoc oddzialywuje tez m.in. na sero, takze albo wzmocni dzialanie serotogeniczne, albo cos namiesza i kuracja paro pojdzie sie j3bac.Dorzucam go by mnie zaktywizowal.

 

Na wszystkich ssrajach mialem obnizone libido, ale to co sie dzieje na 40mg paro jest az wrecz smieszne.Tak jakbym nie mial nic albo jakas ciipke :bezradny:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

.Dorzucam go by mnie zaktywizowal.

 

ja brałem Bromantan do Paro ( 10mg/d. ) . Lek miał odczuwalne pozytywne działanie motywujące ( brałem jednego tabsa dziennie , więc szału tez nie było )

Bardzo wątpie by lek ten chociaż troche dał rade Cię zaaktywizować , biorąc tak wysoka dawke paro( 40 mg ) .

Jednak spróbuj , jak uważasz .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

.Czyli wychodzi na to ze interakcji zadnej nie ma .

u mnie obydwa leki dobrze i korzystnie ze sobą wspóigrały , ale pamiętaj ,że i dawka paro była 4 krotnie mniejsza niz ta co Ty obecnie bierzesz . Tutaj to seta czystej fety mogłaby wyrwać z fotela ;) ( żart )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×