Skocz do zawartości
Nerwica.com

Miłosierdzie Boże


drań

Rekomendowane odpowiedzi

i może sugerować, że Najwyższy okazał swoją dezaprobatę ;)

 

Jakbym był czepialski to bym napisał, że zarówno budowniczowie tej wieży jak i ich mocodawcy byli daleko poza zasięgiem rażenia Gniewu Pana, w przeciwieństwie do masy niewinnych cywilów. Ale że mam dziś napad ateo-hipsterstwa to nie napiszę ;) .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

refren, thx za obszerną analizę ;)

Z małymi dziećmi to racja, są "niszczone" od momentu narodzin.

Ja mam podejrzenia, że możemy mieć do czynienia z nowym gatunkiem człowieka - homo tabletis

(czyta Krystyna Czubówna)

Nieciekawe konsekwencje :shock:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jebroer - Jestem dzieckiem diabła (reszty piosenki lepiej nie tłumaczyć :pirate: )

 

Dzieci ubrane w rogi potraktowane hardstylem - demoniczna kombinacja :pirate:

Nie ma się co śmiać, nie puściłbym swojego dziecka na taką "imprezę" :evil:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chrześcjańastwo

i może sugerować, że Najwyższy okazał swoją dezaprobatę ;)

 

Jakbym był czepialski to bym napisał, że zarówno budowniczowie tej wieży jak i ich mocodawcy byli daleko poza zasięgiem rażenia Gniewu Pana, w przeciwieństwie do masy niewinnych cywilów. Ale że mam dziś napad ateo-hipsterstwa to nie napiszę ;) .

 

i Wy wierzycie,że ta cała wieża to dosłownie była ? Dla mnie to kolejna przenośnia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Był dziś u mnie ksiądz po kolędzie, chciałam mu dać kopertę, ale nie chciał wziąć i nie wziął. Widać wyglądam na bidę z nędzą. Powiedział, że mi się przydadzą pieniądze, ja powiedziałam, że parafii też, na co on, że parafia liczy 30 tysięcy.

Jako że dla antyklerykałów ksiądz, który nie chce pieniędzy, to cud, składam świadectwo w wątku "świadectwa".

 

;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Był dziś u mnie ksiądz po kolędzie, chciałam mu dać kopertę, ale nie chciał wziąć i nie wziął. Widać wyglądam na bidę z nędzą. Powiedział, że mi się przydadzą pieniądze, ja powiedziałam, że parafii też, na co on, że parafia liczy 30 tysięcy.

Jako że dla antyklerykałów ksiądz, który nie chce pieniędzy, to cud, składam świadectwo w wątku "świadectwa".

 

;)

To nic, ja słyszałem historię od dawnego kolegi ze studiów że jak przyjął księdza na kolędzie to jeszcze od niego kasę dostał. A on za bardzo religijny nie był a kasę pewnie na alko albo jaranie przeznaczył. :mrgreen: Osobiście nie cierpię kolędy, a zwłaszcza pytań dlaczego nie chodzę do kościoła, mam nadzieję że ominie mnie w tym roku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

carlosbueno,

 

Mnie się ksiądz nie pyta wprost o takie rzeczy duchowe, tzn. obrazek da, wezmę, dom pobłogosławi, popyta o to jak tam w pracy, jak zdrowie i cześć. Niemniej w jego oczach widzę pytanie czemu Cię nie ma w kościele co tydzień. Boi się jednak spytać, jakby przeczuwał moją odpowiedź :twisted:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a zwłaszcza pytań dlaczego nie chodzę do kościoła, mam nadzieję że ominie mnie w tym roku.
Dlaczego? Ja się boję tylko prozelityzmu, bo jestem podatny na naciski...

 

Już to widzę, jak się zwracasz do księdza poważnym głosikiem "tylko proszę bez prozelityzmu". Chyba by go zatkało od takiego słownictwa. :lol: Ale to może być dobra metoda, będzie zbyt rozbawiony, żeby Cię nawracać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj postanowiłem, że pójdę do kościoła :yeah:

Tylko nie w mojej parafii, bo pójdę na języki, a ksiądz później będzie poruszał temat mojego przyjścia na kolędzie.

Na takiej zwykłej mszy, nie byłem od wielu lat... później zdam relację :yeah:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Był dziś u mnie ksiądz po kolędzie, chciałam mu dać kopertę, ale nie chciał wziąć i nie wziął. Widać wyglądam na bidę z nędzą. Powiedział, że mi się przydadzą pieniądze, ja powiedziałam, że parafii też, na co on, że parafia liczy 30 tysięcy.

Jako że dla antyklerykałów ksiądz, który nie chce pieniędzy, to cud, składam świadectwo w wątku "świadectwa".

:uklon:

To ja idę za księdza, jak będę chodził po kolędzie to Cię refren odwiedzę i w ramach pomocy finansowej nie tylko nie wezmę koperty, ale dam swoją albo nawet kilka :D

Jak by ten ksiądz widział jakie piszesz zajebiste posty i jaką jesteś prawilną katoliczka, to się założę, że też by tak zrobił.

 

Akurat u mnie w parafii kościół wykonuje sporo dobrego, zrobili bodajże 30 dużych paczek dla najuboższych rodzin, 70 paczek mniejszych świątecznych dla chorych co leżą w łóżkach i niedługo będą umierać.

Podoba mi się też akcja z Owsiakiem, wolontariusze stoją przed kościołem i nikt z tego afery nie robi, ksiądz pozwala im zbierać. Niektórzy księża się plują, że mało mają i nie popieraja orkiestry, a Owsiak to zło wcielone bo seksy i narkotyki na woodstocku promuje.

Na pierdo*nym facebooku oczywiście podziały i pytania dajesz na maybacha czy na owsiaka :////

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U nas też ksiądz,normalny.Mimo,że nie lubię religii.Nie gada o polityce,nie popiera skrajnej prawicy.Jak chodzi po kolędzie.To o polityce,ani słowa.

Ale,paru prawaczków z frondy.Celowo mała litera :smile: chciało proboszcza podpuścić.

Ale człowiek się nie dał.I może,gdyby księża tacy byli.Kościół,zajął by się pomocą dla biednych.A nie popieraniem nacjonalistów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale to może być dobra metoda, będzie zbyt rozbawiony, żeby Cię nawracać.
"Nawracać" ale na co i w jakim sensie? Na bezwzględna posłuszeństwo Kościołowi? Przyznaję, że takie posłuszeństwo dałoby mi pewne poczucie bezpieczeństwa i komfortu. Ale to byłoby oparte na lęku (a więc anty-terapeutyczne) i nieautentyczne z mojej strony, gdybym uległ takim naciskom. Musiałbym się wyrzec wolności i autonomii, którą otrzymałem od Boga. Musiałbym wrócić do rzeki, z której wyszedłem w procesie terapii...

 

czemu Cię nie ma w kościele co tydzień

 

Po pierwsze, chodzę kiedy mam na to ochotę ;) Pojawianie się tej ochoty wiąże się natomiast z punktem drugim.

Po drugie, uważam, że ma to na mnie zły wpływ. Przestałem chodzić do kościoła w celach terapeutycznych ;)

Po trzecie, zaczęło się od tego że na duszpasterskim spotkaniu otworzyłem się i opowiedziałem o swoich problemach, a w zamian zostałem poszczuty Glorią Polo.

Po czwarte, gwoździem do trumny było to, że na ostatniej spowiedzi opowiedziałem o swoich rozterkach duchowych, a w zamian zostałem postraszony piekłem.

 

Do dupy z takim popapranym światem, w którym muszę te tortury przeżywać. ;P

:why::why::why::why::why::why::why::why::why::why::why::why::why::why::why::why::why:

;( ;( ;( ;( ;( ;( ;( ;( ;( ;( ;( ;(

 

(sorry za słownictwo)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×